edka7

Blanka ten wozek to Peg Perego Aria OH, kolorek fajny ale wozeczek to jakby na wiekszego maluszka. Buckowi sie nie podoba. Dla mnie teraz kazdy dzien jest dobry :-) powiedzcie tylko o ktorej godzinie :-)

My tez Blanka mamy te 15% znizki ale nie wiemy na co je wykorzystac bo praktycznie wszystko juz mamy :-) tak sie zastanawiamy czy nie wymienic ten wozek co dostalismy od mojego szefa, juz sama nie wiem co robic. Aneciorka ja to nie mam bladego pojecia jak ten czop wyglada :-(

Za materacyk dalismy ok $70, jestem zadowolona bo nie musze wlasnie tej ceratki zakladac, a mysle, ze 132 sprezyny to wystarczajaco dla takiego maluszka :-) wizyte mam w poniedzialek to zapytam o te wody. A ty Blanka nie masz wizyt co tydzien? Ja juz od dosc dluzszego czasu mam tygodniowe spotkania a od ok 3 spotkan zaglada mi gin i szuka rozwarcia ;-) ide pod prysznic :-)

Blanko, a ty juz kupilas materacyk? Te materacyki tutaj sa pokryte nieprzemakalna tkanina a po bokach maja otworki wentylacyjne (nie wszystkie oczywiscie) my taki wlasnie kupilismy. Nie pamietam ile sprezyn mi mowilas ze powinien materacyk miec. Moj ma 132... dobrze? Mam tez taka ceratke na materacyk zasuwana ale chyba jej nie bede podkladac..

hmmm, no to juz nie wiem, co szkola to inna teoria :-( nam pokazywala obrazki i mowila ze tylko troche sie wylewa :-( ale tak naprawde to pewnie obie maja racje

A nam w szkole rodzenia mowili ze te wody to nie wylewaja sie w calosci tylko troszeczke bo maluszek jakby glowka zatyka otworek i wlasciwie to tylko z czubka glowki sie te wody wylewaja (nie wiem jak jest jesli maluszek jest ulozony w innej pozycji). I chyba jednak lepiej jest jak te wody odejda chlupnieciem bo wtedy wiadomo ze to wody, a jak sie tak tylko saczy to jest to trudne do rozpoznania...

witajcie sobotnio :-) Alez u nas zimno, az sie z domu nie chce wychodzic... Widze, ze u was humorki takie sobie. Anulko zrob sobie goraca czekolade, czekolada pomaga na przygnebienie :-) Ariaska, ty to juz sie szykujesz, czekamy na kolejne malenstwo o ile w nocy jeszcze ktoras sie nie rozpakuje :-) u mnie zgaga jakby chwilowo zapomniala o mnie, jak narazie mam spokoj i ten piekacy bol pod lewa piersia jakos mi juz tak bardzo nie dokucza. Mysle, ze to maluszek obnizyl sie juz troszke. Chodze tez czesciej do lazienki z number 2, mysle ze tam sie robi troche malo miejsca na dole i dlatego czesciej mnie naciska :-) Aga, dzieki za te drogocenne rady mamusiowe :-) na pewno skorzystamy :-) Dobrze ze Pawelek juz doszedl do siebie i nawet zaczepia pielegniarki :-) Matimamo, dolaczam sie do zyczen urodzinowych, wszystkiego naj naj naj, i lekkiego porodu :-) Marteczka masz racje, ten rok zakonczy sie magicznie dla nas :-) A o ten rozek to ci chodzi zeby go sobie w nim trzymac w szpitalu czy juz w drodze powrotnej do domciu go zawinac? Ja chyba nie wezme rozka do szpitala bo zle bedzie pozapinac maluszka w foteliku. Ja mam taki misiek http://picasaweb.google.com/edkany/20071124Misiu/photo?authkey=QID9rAUYgm0#5136437060733605698 ze specjalnymi otworkami na dole na pasy i mysle ze mu bedzie w nim cieplutko :-) Aneciorka, ja nawet nie mysle o prezentach pod choinke, w ogole to nie mam pomyslu co kupic mojemu Buckowi :-( Zawsze robilam mu bardzo drogie prezenty. Teraz to najdrozszym chyba bedzie to male cudo w moim brzuszku :-)

Arla bedzie dobrze, wazne zeby bakterie unieszkodliwic zanim urodzisz, glowka do gory

Blanka, chetnie sie z wami spotkam :-) dajcie tylko znac kiedy mozecie, bo ja teraz moge przez okragly tydzien wychodzic. Marteczka, ja nie bylam z wami od samego poczatku ale tez dziekuje wam wszystkim za to ze jestescie. Ciaza to wyjatkowy stan i ciesze sie, ze moge sie z wami podzielic wszystkimi dolegliwosciami :-) w ogole to chyba bedzie mi brakowac ciazy ;-) a Wojtus Yzy jest naprawde sliczny, taka mala perelka :-)

Blanko, ja tez w sumie sie nie spiesze jeszcze za bardzo, tym bardziej, ze sobie urlopik wzielam a wiec w koncu mam czas poleniuchowac i poczytac :-) Moja mama zakazuje mi rodzic bo mowi ze jeszcze urlopu nie dostanie i zebym poczekala tak do 6 grudnia :-) Jak narazie dobrze znosze leniuchowanie, zobaczymy jak to bedzie przez najblizsze tygodnie. Znajac zycie nie posiedze tak dlugo w domku i mnie gdzies poniesie :-) Mi tez zaczal sie brzuszek znowu wysychac. I tez go drapie non stop, ale juz nie bede :-(

No to mamy tydzien dzidziusiowy :-) Jeszcze raz gratulacje, tez jestem ciekawa jak to wszystko poszlo ale trzeba bedzie poczekac na relacje jak mamusia wroci z dzieciatkiem ze szpitala. I to nastepny chlopczyk :-) Jak bylam w szkole rodzenia to tam tez 80% par spodziewalo sie chlopca. Beda mialy dziewczynki w czym przebierac :-)

Ssss Gratulacje!!!!!

Witajcie mamusie i maluszki!!! Yza i Patrycja GRATULACJE!!!! Gratuluje synkow i tatusiow ktorzy nie zawiedli i wspierali was w tym ciezkim momencie!!! Najwazniejsze ze malenstwa zdrowe :-) Tak sie to wszystko w jednym dniu potoczylo :-) Swanetko, z racji ze mnie wczoraj tu nie bylo, zycze Sto Lat duzo usmiechu i udanej ceasarki i zdrowego maluszka :-) Tadziczko, Tobie tez zycze wszystkiego czego sobie sama zyczysz, szybkiego porodu i zdrowego synka :-) Karolineczko, walcz o te cesarke. To nie do pomyslenia ze lekarz ktory zna twoj problem jest tak uparty. Nadiko, ciesze sie ze Twoja nieobecnosc to tylko brak netu. Niech sobie Felus jeszcze posiedzi i podrosnie troszke w twoim brzuszku. Ja dzisiaj w domku, wczoraj swieto dziekczynienia, ale bez mojego Bucka. Pojechal do mamy, ja juz sie nie lapie na 2,5 godzinne podroze. Nigdy nie wiadomo. Chociaz pamietam moja kolezanka w 8-ym miesiacu wybrala sie z mezem do Chorwacji samochodem :-) a inna chciala jezdzic na nartach ale jej to na szczescie maz wybil z glowy ;-) Na zakupy tez nie chce mi sie isc, bo to szalenstwo przecenowe nie dla mnie i nie dla moich opuchnietych nog, chociaz dzisiaj wydaja sie byc troszke mniej.... Dzis czeka mnie jeszcze jedno ostatnie pranie i prasowanie, potem juz moge rodzic, wczoraj zrobilam sobie porzadki i juz wszystko jest przygotowane, pozostaje kupic jeszcze kilka drobnych rzeczy do szpitala i moj synek ma pozwolenie na wyjscie :-)

czesc dziewczynki, a ja juz w domku, z okazji jutrzejszego dnia dziekczynienia szef pozwolil wyjsc wczesniej, jutro wolne i w piatek tez, ale w poniedzialek to juz chyba nie pojde do pracy :-) Biore sobie wakacje ktore sobie zostawilam wlasnie na teraz :-) Agus, Twoj syneczek jest cudowny :-) Sliczne malenstwo :-) i wydaje sie byc bardzo silnym zdrowym chlopczykiem. Na pewno szybko przybierze na wadze, bo juz mamusi mleczko chce jesc :-) Ciekawe co u Yzy. Tak sobie mysle, ze juz sie nie moge doczekac porodu i zobaczenia swojego malenstwa, ale tak jak juz Mortonek wczesniej pisala nalezy cieszyc sie tez ta chwila kiedy nie mamy jeszcze tylu obowiazkow, mozemy sie wyspac i poleniuchowac :-) Moze to egoistyczne co teraz pisze, ale niech te 9 miesiecy do konca przygotuja nas na narodziny naszych malenstw :-) i pozwola sie cieszyc tym czego za nie dlugo maluszki nas pozbawia. Z drugiej strony oczywiscie chcialabym juz miec synka przy sobie tak jak Aga :-)

witajcie nocnie :-) Aga, poplakalam sie.... jakie to musi byc wspaniale uczucie!!! zycze nam wszystkim grudniowkom takiego szybkiego porodu. Cudownie, ze czujesz sie dobrze a malenstwo urodzilo sie zdrowe :-) zaskoczylas nas ale bardzo sie ciesze ze wszystko poszlo tak gladko i jestescie zdrowi :-) Yza trzymamy kciuki za ciebie i Wojtusia :-) co do spuchnietych nog, to moje przechodza same siebie. wygladaja jak z zupelnie innej osoby sciagniete :-( Jak moja gin dzis je zobaczyla to poszla do lab upewnic sie ze nie bylo w moim moczu zadnego bialka i sprawdzila mi cisnienie, ale wszystko poza ta opuchlizna bylo ok. Dziwila sie ze z takimi nogami ja jeszcze do pracy chodze. Jutro bede rozmawiac z szefem i moze juz w poniedzialek nie pojde do pracy bo dzisiaj to sie wyjatkowo zle czulam :-( Rozwarcia brak :-( i dzidzius nie jest jeszcze na dole, i powiedziala, ze jeszcze raczej na porod sie nie zapowiada :-( ale powiedziala ze jak ostatnio cos takiego stwierdzila u jednej mamusi to ta na drugi dzien urodzila :-) Powiedzialam jej o tym piekacym bolu pod piersia ktore ma Blanka i Yza i powiedziala ze to malec uciska.... Poza tym zabralam sie za pranie i prasowanie, ale pod koniec wymieklam a raczej moje nogi wymiekly, zaczely strasznie bolec. Mama skonczyla prasowanie :-( Teraz jak pisze sobie o tych zwyklych ciazowych problemach i przygotowaniach to wydaje mi sie to takie malo wazne w obliczu tego co Aga wlasnie napisala.... aga wysylaj nam fotki swojego malenstwa !!! :-) Moj Buck oswiadczyl ze on nie chce zeby moja mama i siostra byly przy porodzie. one bardzo chca, ale wydaje mi sie ze powinnam uszanowac jego decyzje, mnie to jest w zasadzie obojetne. Cieszy mnie ze Buck chce uczestniczyc. Mysle ze one i tak beda gdzies w poblizu, a wiec to chyba wystarczy :-)

no wlasnie drogo, chociaz Blanka mowi ze najtanszy jest za 220. Wlasnie dzwonilam do ubezpieczenia i powiedzieli ze nie moga mi zwrocic ani troche bo nie mam takiego planu :-( Bede probowac odliczyc od podatku w przyszlym roku...

a jutro zaczynamy 38 tc :-) Ariaska......27....12.02.....41tc Dawid .........19.11.07....... Kielce ssss.......21....23.02.....38tc.syn ............30.11.07..........k/Wawy Marteczka.25....26.02.....37tc..Matylda.......03. 12.07.....Tarnów Vall..........28...03.03 .....37tc...Maksiu ...07.12.07.........Kraków małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków matimama ..20..............37tc.....Wiktoria....08.12.07....ok.krak.< br /> Bona111....34..............37tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia NIKI.. ......18.....2.03....38TC.....SEBUŚ.......4.12.07 CC....Kra kow aniuladoniula.25..04.03....38tc...Erik.......09.12.07... Sztokholm- Poznan Yza23.....23........2.03.....37tc.... Wojtuś...9.12.07.......Lodz tiki*.......28......04.03.......31tc.....Iga...........0 9.12.07.. .Wrocław/Legnica Kasia1313....33........37tc.......Zosia......10.12.07 ......Częstochowa Swaneta....28....07.03.......36 tc.....10.12.07...Malmo Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania celixx.........31.....04.03....36tc...........11.12.07.. .....podbeskidzie Edka28.........28.......06.03..........38tc...11.12.07.. ...Nowy Jork Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm Tadziczka.....26........37tc Filipek..........13.12.07(usg 19)...Płock. kala.........21.........36tc........14.12.07( 24.11 wg usg)......śląskie Monia74.....33......35 tc ...Krzyś ..ok. 15.12.07.........ok. Oświęcimia arla.......28...09.03.....36tc...Mateuszek...14.12.07 .....Katowice Vaeronica ....32....12.03.....32tc...ASIA...17.12.07r.......podlaskie patrycja22....22....08.03.......37tc..Kubuś .......05.12.07.....Białystok madziunska.....30....09.03......36tc..Szymuś..16.12.2007 . ......Gdynia blankaNY.......32...11.03....36tc ....LENKA ...18.12.07 ....Nowy Jork Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka mortonek_82...25...16.03....36tc HANIA.......20.12.07..Nowy Jork Aneciorka.....28..............31TC....Julita.......20.1 2.07.....Wawa andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........25tc............22.12./31.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......34tc.....córka......25. 12.07.....Bialystok karola26.......26.............33t........Maksymilian.21. 12.07....ok.Katowic. karolineczka26....26....18.03....35tc...Patryk. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Aga84......23......23.03..........35tc......Pawełek..... 27.12.07.....Irlandia..(Kraków) Kiedyś........25.....23.03....34tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......35tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......34tc...........31.12. 07......Ostrołęka

witajcie kochane, ale sie tu dzialo....!!!!! Aga i Seweryn, gratuluje synka!!!! Szkoda ze mnie tu nie bylo, bo bylo goraco! ale przeczytalam was i widze ze na was mozna naprawde liczyc grudniuweczki. Dobrze ze wygonilyscie Age do szpitala i informowaly dlaczego takie moze miec objawy :-) Wiem ze ja tez moge na was liczyc jakby co :-) Refetka trzymam kciuki, miejmy nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. Troszeczke wczesnie u Ciebie z cesarka ale jesli tak trzeba to trzeba dla ciebie Tiki ja tez mam opuchniete nogi, ale mi nic gin nie powiedziala. Cisnienie mam dobre i mocz chyba tez, a wiec sie moimi salcesonami nie przejmuja... Tadziczka, 4 cm to chyba duzo, teraz juz tylko czekac, i nastepny forumkowy synek bedzie z nami :-) Yza, no u Ciebie tez juz chyba tuz tuz :-) no chyba ze sobie ta przeprowadzka tak dogodzilas. Nie forsuj sie zbytnio :-) Ja spedzilam weekend w szkole rodzenia. Troche mnie zaskoczyla cena ale Blanka mowi, ze takie ceny sa normalne. Ja zaplacilam im wczesniej $75 ale jak sie okazalo to byl to tylko depozyt :-( musielismy doplacic $200 :-( ale nic. Bede dzwonic do ubezpieczenia pytac czy mi zwroca jakas czesc. Szkola ok, 2 dni po 7 godzin, sporo wiadomosci duzo sie doweidzialam, Buck mysle, ze tez, robilismy cwiczenia... i mysle ze nie boje sie po tym wszystkim tak bardzo porodu. Mimo ze ogladalismy mnostwo filmow, nawet cesarka byla dokladnie pokazana, ale zamykalam oczy wtedy :-) Jak narazie bole okresowe mi przeszly, maluszka czuje juz w samym dole, brzuszek mi sie troszke obnizyl, i bardzo bym chciala urodzic juz w przyszly weekend hihi :-) ale tak to sobie niestety nie zaplanuje :-(

sciagnelam sobie te ksiazeczke :-) dzieki :-)

o wlasnie sobie sciagnelam te ksiazeczke :-) wydrukuje i poczytam, ale troche tych stronek jest... :-)

a co to jest teoria latwego planu ?

ok, to ja obstawiam Ssss, no i tez na ten weekend w takim razie :-)

czsec dziewczynki Rozpisalyscie sie troszke, nie dam rady odpowiedzec na wszystkie bo ciagle w pracy jestem... Jesli chodzi o wanienke to ja mam taka http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2574107 razem z takim stojaczkiem z materialku co sie wklada do wanienki i prysznicem :-) ale to jak juz dziecko jest troszke starsze :-) dostalam te wanienke na baby shower i jestem z niej zadowolona dlatego ze nie jest taka jak wiekszosc a mianowicie ma proste dno. Wiekszosc wanienek sa takie ze sa tak dziwnie wyprofilowane i dziecko jak lezy sobie w takiej wanience to ma nozki u gory i w zasadzie to ma tylko dupke zamoczona, wg mnie to te nozki mu przeciez marzna moja mama jak byla w Polsce to widziala te stojaki pod wanienke i chciala kupic ale ciezko byloby sie jej z tym zabrac, a tutaj ich niestety nie ma :-( Przywiozla mi tez z Polski taka gabke do wanienki :-) to dobrze ze mozna je prac bo wydaje mi sie ze to dobra rzecz zanim na tym lezaczku poloze... Co do smoczkow to gdzies czytalam ze smoczek daje sie dziecku jak juz sie przestanie calkowicie karmic. Bo to taka rzecz zastepcza do ssania, ale nie wiem na ile sie to sprawdza, i wlasnie tak dopiero po 2 miesiacu. A w nocy mialam niezle skurcze. Ale to juz nie takie jak przed okresem. Te byly takie naprawde silne i trwaly ok 5 min. Przeszlam sie troche, poszlam do toalety i mi przeszly... Ciekawe kogo typujecie jako pierwsza. Moim zdaniem powinnysmy zrobic zaklady. Niech kazda wytypuje jedna osobe ktora uwaza ze pojdzie pierwsza na odstrzal, tylko nie wiem co mialoby byc wygrana :-)

Swanetko! Prawie sie poplakalam, najpierw po tym jak pieknie opisalas o wojej radosci jak urodzilas Patryka a potem Twoj pamietnik.... To bylo piekne! Teraz juz nie narzekam, mysle ze warto jest pocierpiec dla tych cudownych chwil. Co tam jakies nogi spuchniete, co tam wysoka waga... Naprawde sie wzruszylam i juz teraz zaczynam sie cieszyc i przestaje smucic z powodu jakis dolegliwosci ktore i tak sa do zniesienia :-) Mysle, ze kazda z nas bedzie czuc w ten sam sposob :-) Dziekuje Swanetko :-) Wrocilam od lekarza. Rozwarcia jeszcze nie ma. Powiedzialam jej o tych skurczach jak przed okresem, ona na to ze tego wlasnie chcemy. Ogolnie jakos tak milo bylo. No i poza tym juz nie przytylam ale schdlam jakies 0.7kg :-) powiedziala ze teraz juz tyc nie bede :-) A ja myslalam ze znowu nastepne 2 kg po tygodniu mi przybeda :-) czytam was dalej :-)

Celi trzymaj sie, moze to maluszek tam sie tak uklada i cie boli ale zeby az tak dlugo? Troche dziwne, moze przejdzie jak urodzisz.... czy sprawdzalyscie juz plec maluszka wg chinskiego kalendarza? Trzeba wiedziec tylko miesiac w ktorym doszlo do zaplodnienia i wiek matki w momencie kiedy bedzie rodzic. Sprawdza sie w 90% podobno. U mnie sie sprawdza :-) to link: http://www.webwomb.com/chinesechart.htm