edka7

witam wieczornie :-) zmienilam swoj pseudonim po ostatnich wydarzeniach. Wczoraj rozmawialam z B i zastanawialismy sie kto to byl i dlaczego cos takiego zrobil i jak???? Nic nie wymyslilismy, a B nie moze zrozumiec dlaczego nie mamy jeszcze prywatnego forum. wyjasnilam mu ze czasem odwiedzaja nas stare forumowiczki itd... Yza, a ty spac po nocach nie mozesz czy na meza czekasz ;-) Tajemnicza mamo, gratulacje! Tadziczka, moja kolezanka mowi ze Bog zsyla chorobe jak chce zeby czlowiek odpoczal :-) odpoczywaj :-) Oluska przykro mi, trzymaj sie! Kala, gratuluje logiki :-) Moj skrzat ostatnio golabki prawie na glowe sobie sciagnal, a moja mama oczywiscie z tekstem: dlaczego nikt go nie pilnuje, a ona byla razem z nim w kuchni, no comments. Prawdopodobnie jestem czarna owca w rodzinie. Nie umiem dogadac sie juz z mama, a wszyscy oczywiscie stoja murem za nia. Nie moge juz tu dluzej mieszkac. Bede kazdemu odradzac mieszkania czy to z tesciami czy z rodzicami. Podejrzewam ze nic by sie nie zmienilo gdybysmy mieszkali osobno... Ale chyba jeszcze sie czegos nie nauczylam: olewac, dlatego to przychodzi do mnie. Ta sama kolezanka mowi ze dopoki sie czegos nie naucze dopoty bedzie to wracac. Mortonek, a ty co tak nas olewasz? Aniula, w koncu wrocilas, slonce nasze :-) Moj skrzat siada na nocnik posiedzi 20 min po czym wstaje odwraca sie i sprawdza czy cos sie w nim nowego pojawilo :-D ale to zabawnie wyglada :-D Dobranoc.

witajcie, szukam krzeselka takiego na ktorym skrzat staje i myje rece, widzialam to gdzies i nie moge znalezc. juz mnie meczy trzymanie go na kolanie, tym bardziej ze wszystko go na umywalce interesuje, polecacie cos?

to jeszcze ja. Wlasnie skonczylam czytac ksiazke \"Instrukcja nowych mam\" (to moje ;-) tlumaczenie), bardzo fajna ksiazka, zbior rad mam dla mam na wszystkie tematy, poczawszy od podrozowania z dzieckiem skonczywszy na radzeniu sobie z soba sama po urodzeniu. Bardzo ciekawe rady ze strony autorki i wszelkie wiadomosci w razie jakiegos nieszczescia. Na koncu tej ksiazki autorka umiescila wypowiedzi matek na temat macierzynstwa i ten najbardziej mi sie spodobal: \"Przytulaj swoje dzieci, kochaj je, ucze je i ucz sie od nich. Patrz na swiat ich oczyma. Wiedz, ze przez jakikolwiek okres Twoje dziecko przechodzi, dobry czy zly, wkrotce sie skonczy; nic nie przemyka tak szybko jak dziecinstwo. Badz nie tylko rodzicem, ale i osoba - Twoje dzieci beda obserwowac Cie uczac sie jak zyc. Nie denerwuj sie; rozlewanie jest po to by dzieci nauczyly sie nalewac, rozbijanie - po to by nauczyly sie zrecznosci a placz - po to by nauczyly sie komunikowac. To co wyglada na katastrofe dla Ciebie, jest wazna lekcja dla nich - caly swiat jest ich klasa a ty jestes ich najwazniejszym nauczycielem. Trzymaj sie swojego zdania. Zauwazaj ich personalne ograniczenia. Wyobraz sobie swiat jakim one go widza: las kolan, gory zasad, oraz rzeczy ktore pragna tak dalekie do siegniecia.

B zrobil prywatna dyskoteke w sypialni :-) z racji ze nigdzie nie wychodzimy potanczyc :-) ale sie zmeczylam, chyba pojdziemy na jakis kurs tanca albo cos, B chce sie w koncu nauczyc tanczyc w parze, musze cos poszukac :-) .

I wieczornie :-) Aneczka, Twoja Oliwka poczula klimaty i swietnie sie bawila :-) i do tego w telewizji bedzie :-) mala aktoreczka, a moze kiedys ona bedzie tam grac skoro pierwsze lody przelamane juz w tym wieku :-) Marteczka, Matylda sliczna dziewczynka, zazdroszcze wam tego sniegu i tych balwanow, fajna pamiatke bedzie miec, wyglada na szczesliwe malenstwo :-) Aga, Pawelak jak dla mnie w tate sie wdal, a przynajmniej luk brwiowy ma juz mocno zarysowany tak jak twoj S :-) a wiec oddalam glos na tatusia :-) Nadika, no wysokie te butki, fajne i cena tez fajna ;-) Ja zauwazylam ostatnio ze sobie kupuje tansze buty niz Remiemu :-) tzn, moje sa dobrej jakosci tyle ze po 50% obnizce. ja postanowilam na razie ograniczac smoczka, stresuje mnie sama mysl o zabraniu najlepszego przyjaciela ;-) dobranoc

ja tez wykorzystam drzemke skrzata i skrobne cos do was, ale zaraz musze leciec do kuchni :-o Celi, ja sobie nie przypominam zebym w stopce miala to nazwisko, ale wiem ze raz podalam w poscie pelne imie Remiego, ale szczerze to nie chce mi sie o tym myslec a tamte posty z nazwiskiem zglosilam juz do usuniecia, ale nie wiem dlaczego to tak dlugo trwa... :-( Aga, teraz nie mialabym czasu na skoki, to bylo jakies 2.5 roku temu :-) ehh fajnie bylo, ale 3-ci raz juz nie chcialam skakac bo mnie denerwowala za szybka zmiana cisnienia, a najbardziej podobala mi sie czesc jak juz sie ten spadochron otworzyl, a wszystkich rajcuje zanim sie otworzy ;-) A w stringach po dzialce :-D sasiad na pewno nie bylby zbulwersowany no ale sasiadka to jasna sprawa :-) zazdroscila :-) lece gotowac.

hej wieczornie, no z tymi pomaranczami tak bywa, nie wnikam co i jak ale jak sie dluzej nad tym zastanowic to nie jest to sympatyczne. coz... ja jutro startuje ze smoczkiem alboo nie smoczkiem... nie moge za bardzo sie rozpisywac bo B czeka z piwkiem :-) a co do skokow to zobaczcie sobie ten link: http://www.skyliber.com/1/skydive1.mp4 musicie troszke poczekac zanim sie naladuje, ale musicie miec quicktime, jak sie przygladniecie uwazniej to pierwszy jes B a potem ja. To byl moj pierwszy :-) w sumie zrobilam to 2 razy, a B ze 30. A najlepsze jest to ze on wczesniej bal sie wysokosci. Jak go pierwszy raz wzielam na Gobalowke w Zakopanym to siedzial na tym krzeselku i sie trzasl :-D Co do niekapka to u nas juz sie przezyl, a B nauczyl skrzata dzisiaj trzymac szklanke i pic, ostatnio woli piz tylko ze szklanki. Ja25 witaj powtornie bo wydaje mi sie ze pisalas z nami pod nikiem ja24 :-) to lece, kolorowych snow

ja podczytuje zaleglosci ale mam troche pracy i nie moge sie wstrzelic. Do Tadzi tak szybko, wlasnie mi sie przypomnialo, ze przeciez ty uwilbialas spac! Pamietam jaka bylas szczesliwa ze Filip zaczal tak szybko przesypiac noce. To dla Ciebie chyba mega poswiecenie, ale moze to jest wlasnie twoj okres ktory powinnas wykorzystac na kariere. A mojego skrzata tez bym nie oddala na noc :-) Aga, no bardzo szybko doszlo, we wtorek wyslalam i juz dzisiaj masz :-) fajnie ze ci sie podoba :-) czytam dalej

hej, nie czytalam was zupelnie :-) rozbawilo mnie to co ta anonimowa osoba podala :-D , widzialam te zdjecia wczesniej, aczkolwiek nie chcialabym zeby ktos dogrzebal sie do moich czasow przedmalzenskich i wysylal zdjecia do B . Chyba popelnilam pewien blad bo raz podalam pelne nazwizko Remiego, komus sie nudzilo... no coz moje malzenstwo akurat wychodzi na prosta i zdjecia ktore dobrze znam nie zrobia na mnie wrazenia :-)

haha, ja25 dobre. Czyli wychodzi na to ze Tadziczka ma najwiecej dzieci :-) Tadzia no i jak ty teraz wyrobisz z taka gromada :-D :-) :-D Tak na powaznie to sa zeby. Pewnie juz ogladalyscie wiadomosci. Samolot z North Crolina do Charlotte (ostatnio przesiadalismy sie tam) spadl przez... ptaki, na szczescie wszyscy zyja. Ludzie powychodzili na skrzydla samolotu. Hudson River to rzeka miedzy Manhattanem a New Jersey. Samolot wpadl akurat do najglebszej czesci rzeki. Madziamo nareszcie Cie widze :-) Julia fajna dziewczynka, naprawde sliczne te nasze dziewczynki, do kogo bardziej podobna? Ma cos z Ciebie :-) Ja to swojego skrzata bym normalnie zjadla, jak go dorwe po pracy to sciskam i caluje tak mi sie za nim teskni... ehh... dobranoc

samolot spadl do Hudson River!!!!

Marteczka przeslij mi zdjecia zanim pojdziesz spac, bo nie doszly mi :-) Fajnie tak czuc malusia istotke pod serduszkiem ah... Celi dzieki za zdjecia :-) Ninka podobna chyba do Ciebie, ale juz taka duza jest! Tzn wszystkie nasze maluszki juz duze, a ja Ninki juz dawno nie widzialam, i duzo wloskow ma :-) kazdego maluszka to bym normalnie wysciskala i wycalowala, tekie fajne sie nam robia :-D Ninka slicznotka i powiem ci ze widac w niej taka iskierke przebieglosci :-) oj nie da ona sobie w kasze dmuchac :-) I polisie ma slodziutkie, a zdjecie ala drakula jest super :-)

celi ja tez chce malego wampirka :-) etkam@poczta.onet.pl

a co do tych majtek, to ja sie zawiodlam, maja niby sluzyc do nauki nocnikowania, tak? a jak maja dzialac? ze niby wchlaniaja ale dziecko czuje wilgoc, i przez to chce na nocnik. I co, Remy mial wczoraj tyle nasikane w tych majtkach i mu to nie przeszkadzalo. Moze by tak wrocic do tetrowych?

dzien doberek, ale u nas sypie! i sypie! i sypie! Moze tym razem nie stopnieje... Yza, wszyscy mowia ze B wyglada jak nastolatek, zawsze to ja mlodo wygladalam a teraz ja wygladam ja staruszka przy nim :-P Tadziczka, ja wierze w twoje checi pomocy ale ja naprawde nie mialabym sumienia.... zamowilam juz ksiazke na Merlinie, Aga mi w tym pomaga, i przy okazji ksiazeczki dla Remiego, moze jeszcze jakas mamuska tutaj skorzysta :-) A jak cos ci sie Tadzia podoba to citka z Ameryki Ci przysle, nie ma problemu :-) Gratulacje dla bezsmoczkowego Filipka I gratki dla dzielnego Czesia Wiecie ze my jeszcze nie mielismy rocznych szczepien. Zapyalam pediatre czy mozemy to jakos opoznic i powiedzial ze te szczepienia powinny byc zrobione miedzy 12 a 15 miesiacem zycia, idziemy 7 lutego :-)

Dzieki Aga :-) Jest tam ta ksiazka, a juz mialam szukac po sklepach z nadzieja ze B moze tez przeczyta ale znajac zycie nawet by nie tknal takiej ksiazki, chociaz zgadza sie z prawie wszystkim co w niej jest i musze go pochwalic :-) Dzisiaj sie zastosowal do mojego rozpisanego planu dnia naszego skrzata. Remy poszedl spac o tej co mial isc spac, jadl wtedy kiedy mial jesc :-) i co wiecej, Remy jadl TYLKO na krzeselku. Ostatnio jak ja go karmilam to polowe zjadal na krzeselku a polowe z \"dolotu\" :-) B powiedzial, ze nie bedzie sie z czyms takim patyczkowal i za kazdym razem jak sadzal go na krzeselku a Remy nie chcial, mowil: \"nie jestem taki jak twoja mama ja sobie z toba poradze\" :-P a Remy nie jest z natury uparty i sie poddawal, ladnie jadl. Myli tez rece przed jedzeniem, nie za kazdym razem, ale niektore rzeczy musza jeszcze wypracowac. No, jakis plus z tego B urlopu ;-) kolorowych snow :-)

dzieki Tiki :-) ale wlasnie mam te czesc a chodzi mi o dalsze stronice, wydaje mi sie ze to nie jest koniec ksiazki :-( ale pewnie tyle jest tylko w pdf, chyba sobie kupie ksiazke, a Ciebie Tadzia nie mialabym sumienia skazywac na zabawe ze skanerem ;-) zwazywszy na twoj grafik... pobaw sie z Filipkiem a ja sobie poradze :-) a jak tam waga Igi? poprawia sie?

to nikt nie ma \"jezyka...\"? :-( Tadziczka, wiem ze masz malo czasu, ale moze tak kilka klikniec i moj Remy stanie sie aniolkiem?

dzien dobry i dobry wieczor. dzisiaj juz nie chce sie zabijac, ale nie moge na was liczyc, nie dalyscie mi zadnej recepty na bezbolesna smierc :-P mamcie, wyslecie mi ten \"jezyk...\"? please... Tadzia, twoj Witek taki sam pracoholik jak ty, a Filipa sobie nie wyobrazam z takiej kombinacji :-D wczoraj przeprowadzilam rozmowe z moim B, bo jak wrocilam z pracy (wczoraj troche pozniej) to usypialam Remiego 1.5 godziny! Narysowalam mu tabelke z planem dnia i jedzenia, tlumaczylam co i jak i dlaczego i zobaczymy jak to bedzie dzisiaj. Powiedzialam ze moze zrobic jakies zmiany po obserwacji dnia Remiego. Aniula jakos rzadko tu bywa, pewnie wisi na drugim forum :-) wracam do pracy :-(

Hej, Tiki dzieki za zdjecia. Iga jest sliczniutka! Wyglada tak zdrowo :-) nawet gotowac umie :-) a jaka szczesliwa po zdobyciu kluczy :-) Mam prosbe, czy macie jezyk dwulatka w pdf? Dostalam kiedys od Vall ale tam jest chyba tylko jedna czesc. Moglaby ktoras z was podeslac mi cala albo te druga czesc? edyta8791@poczta.onet.pl dzieki

Dzieki Grudnioweczka, to pewnie chwilowe ale nie chce mi sie wracac do domu. Aniula, Marteczka na bazarynce (lokalna strona ogloszeniowa) dziewczyna sprzedaje wozek za $100 o taki http://www.bazarynka.com/ogloszenia/kategoria:7/artykuly-dzieciece moze chcecie? chociaz pewnie chcecie cos nowego plus koszty przesylki nie bylyby male ;-)

Ryczec mi sie chce. Rano poklocilam sie z mama o pierdoly a teraz siostra mnie wkurzyla. Dala Remiemu jogurt, a za niedlugo on powinien jesc obiad. Wkurza mnie to ze nie mam kontroli nad tym co sie dzieje z moim dzieckiem. Staram sie jak moge, zeby mu na nowo wprowadzic plan dnia a tu nic nie wychodzi. Nie chce mi sie zyc. Mam dola. Lista zyczen na nowy rok nawet nie drgnela. Dajcie mi jakies bezbolesne przejscie na drugi swiat.

hej, u nas cos cisnienie spadlo i jestesmy wszyscy padnieci. Marteczka, a ja czekam na zdjecia i czekam :-) etkam@poczta.onet.pl Wczoraj Remy poszedl spac o 22! a to dlatego ze mamusia dala mu kanapke z dzemem godzinke przed spaniem. ehh... Przydalaby mi sie tu Tadziczka do uregulowania jego por jedzenia. Odkad wyzdrowial to nie mozemy zalapac bakcyla. Mimo ze w dzien daje mu dosc czasto jesc to w nocy jest glodny i budzi sie z placzem. A moze powinnam go w dzien przegladzac zeby wiecej jadl o okreslonych posilkach? zobaczymy. Nie mam sily pisac, niech juz troche slonca sie pojawi, chociaz i tak swieci.

Yza, spacerek ze hoho, u nas snieg znow topnieje, trzeba wybrac sie do B mamy bo tam drogi zasypane. Aga jestes na necie dzis? wyslalam Ci emaila

bierzecie czynny udzial w wielkiej orkiestrze? to niesamowite ze to juz 17 lat. Pamietam pierwsza akcje Orkiestry.