agnieszk_a

Bardzo, kiedyś miałyśmy taki zwyczaj, że dwa rayz w miesiącu albo u którejś w domku albo w knajpce spotykałyśmy się na pogaduchy, ale było minęło...:(

A już myślałam, że Szept ma liczną bardzo rodzinę, ale widzę wszystko w normie, Anko, mówisz jedna flaszka na trzy - o to spoko, damy radę

Szepcie - jak to drużyna, tylu masz synów czy mężów ? ;) Anka wesoła - ja właściwie ostatnio prawie ciągle na rzęsach, czekam na to wolne, żeby trochę odsapnąć

Hej Szepcie, ja piwko sączę ale moi tak się podniecają i wrzeszczą, że zaraz coś mocniejszego zażyję :)

Wesoła, u Ciebie też kibice ?

Uff, widzę, że Wam też ciężko a już myślałam, że to ja coś źle działam

Dobry wieczórdziewczyny, moi mężczyźni mecz oglądają więc mam koputer dla siebie :); Bepsi witamy

Jeszcze raz pa, i do zobaczenia

Rebeka, gdzieś Ty byłaś jak Cię nie było ?, szkoda że mój szef nie ma pojęcia o szkodliwości pracy w domu, muszę go chyba zacząć uświadamiać, umówiłam się z mężema on jak zwykle spóźniony, posiedzę z Wami jeszcze chwilę :):-)

Dziewczyny, żegnam się, może potem jeszcze zajrzę

Dzięki, Bez torebki, lubię scrable, możę kiedyś zajrzę; oj Dea, a może za dużo wypiłaś ;)

Dea, nie mam czekolady i daaawno już nie piłam, zrobiłaś mi smaka Bez torebki - co to literaki na kurniku ?

Jeszcze niecała godzina, może mala kawka, ma ktoś chęć ?

Dea, mój jest nieświadomy istnienia kafe, przynajmniej na razie; Beztorebki - nie narzekaj, dzięki przestojom możemy pogadać, a w co grasz ?

Bez torebki - wiesz z tą zamianą hmm...mogłoby być ciekawie, nie wiem tylko co na to nasi panowie ;) Ita -

Ita, albo posiedzę tu do nocy, albo w domku; wolę w domku - dzieci dopilnuję i piwkiem mogę się wzmocnić, jak już będę miala dość :)

Ewanisia, jak mówił koziłek: niech nie szuka biedaczysko, tego co ma bardzo blisko gdzie indziej ;) Bez torebki, dziś to masz troche do poczytania:) Ita, moje popołudnie to znów praca, którą zabieram do domu, wczoraj sie urwałam i musze to nadrobić ; myślę, że szampana to skrzyneczka najmniej ;)

Błagam, nie mówcie o jedzeniu, bo skręca mnie z glodu, a ruszyć się nie mogę; 35- tka, coś Ty taka zdesperowana ? ;)

35- u mnie prawie sami faceci, popytam, który skorpion, może znajdzie sie jakiś chętny ;)

She - trzymaj się

Dea, to Ty już bardzo długo poza krajem, przyjeżdżasz czasami ?

Zmorka - mój syn też strzelec, córa - bliźniaki, ma w sobie dwa oblicza i czasami nie nadążamy za zmianami.

Zmorko, raczej też myślałam o dzieciach nie o sobie, bo my to chyba tego nie doczekamy; She - no właśnie, jak tam ?

Zmorko, pewnie od razu lepiej nie będzie ale z czasem może, 35- tka, to chyba przy trójkątach te liczby, coś mi świta, o prawie Pitagorasa.

Witajcie dziewczyny, przysiadłam na kawkę; hej Ita - fajnie, że dołączyłaś; Kaszubko - mój tez najchętniej z lekarstw to grzane piwko lub herbatka z prądem; Dea - Ty też nalogowa ?