Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnieszk_a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agnieszk_a

  1. Witam wieczorową porą, nie mogłam wczesniej, bo syn używał; She - Kaszubka i Dea rację mają, daj sobie i jemu trochę czasu, teraz gra na Twoich emocjach, konsekwentnie i do przodu i pamiętaj - cokolwiek zrobiszz, jestem z Tobą ; dostać się na cafe dziśiaj - to cud
  2. Witam wieczorową porą, nie mogłam wczesniej, bo syn używał; She - Kaszubka i Dea rację mają, daj sobie i jemu trochę czasu, teraz gra na Twoich emocjach, konsekwentnie i do przodu i pamiętaj - cokolwiek zrobiszz, jestem z Tobą
  3. Witam wieczorową porą, nie mogłam wczesniej, bo syn używał; She - Kaszubka i Dea rację mają, daj sobie i jemu trochę czasu, teraz gra na Twoich emocjach, konsekwentnie i do przodu i pamiętaj - cokolwiek zrobiszz, jestem z Tobą
  4. Witam wieczorową porą, nie mogłam wczesniej, bo syn używał; She - Kaszubka i Dea rację mają, daj sobie i jemu trochę czasu, teraz gra na Twoich emocjach, konsekwentnie i do przodu i pamiętaj - cokolwiek zrobiszz, jestem z Tobą
  5. Na trzecie to już bym się nie zdecydowała, też nie wyobrażam sobie powrotu do pieluch itd., za leniwa się zrobiłam i wiek też już nie ten.Zaraz też się urywam, u mnie czasem w domu kłopot z dostępem do komputera - wielu chętnych i ciężko sie dostać, ale jak mi się uda to też zajrzę
  6. Dea - proponowałam takie składkowe, ale porządniejsze prezenty, ale jakos bez echa, więc co roku obmyślam jak nie pójść z torbami, ale żeby nie były banalne. Aleksandro - to już musicie sami decydować, ja sie cieszę, że mam dwójkę.
  7. U mnie w biurze chłopaki przeżywaja wybory i własnie to mi podesłali: Do księdza zgłosiła się kobieta, która chciała wyjść za mąż, ale miała już wcześniej trzech mężów... - No cóż, proszę pani, w tej sytuacji, w świetle prawa kanonicznego, sama pani rozumie, nie mogę udzielić pani ślubu... - Ależ, proszę księdza - kobieta na to - mimo to cały czas jestem... hm... niewinna. - Jak to? - To długa historia. Opowiem księdzu. Mój pierwszy mąż...No cóż, wyszłam za niego na prośbę mego ojca. Antoni był uroczym człowiekiem, bardzo dobrym i poczciwym. Tylko cóż, miał już 82 lata, już nie był w stanie uszczęśliwić mnie inaczej jak tylko swą dobrocią. Dałam biedakowi tylko pięć miesięcy szczęścia... - Hm, tak, rozumiem. Niezbadane są wyroki Boskie... - Drugi mąż z kolei byl młodym, zabójczo przystojnym oficerem policji. Wykształcony, wysportowany, świetnie się zapowiadał, awans miał w kieszeni. Ale miał pecha. Jako prezent ślubny dostał od kolegów motor. Chciał sie przejechać. Mokre liście na drodze, drzewo, złamana podstawa czaszki, rozległe obrażenia wewnętrzne. Mój kochany Artur, przynajmniej nie cierpiał. - Tak, rozumiem. Serdecznie pani współczuję. A trzeci mąż? Jak długo trwało pożycie? - Och, dziesięć lat. - Dziesięć lat?! I mówi pani, że przez cały ten czas...? - Ani razu. Wie ksiądz, on był z PIS. Co wtorek wieczorem przychodził do mego łózka, siadał na brzegu i przez długie godziny opowiadał, jak będzie fantastycznie, kiedy się weźmie do rzeczy...
  8. Największy problem z prezentami mam jeżeli chodzi o teściów i rodzine męża, moi podpytuję co by chcieli, mąż też lubi książki i zawsze coś ciekawego wypatrzę.My na Boże Narodzenie raz jeździmy do jednych rodziców, raz do drugich, a Wielkanoc spędzamy sami, często nie w domu tylko jedziemy gdzieś.
  9. Anno, mój też chociaż rzadko to mocno wybucha, szybko mu przechodzi ale we mnie tkwi :( Dea Erw - dzięki za promyki ; witaj Aleksandro; ja muszę kupić prezenty dla wszystkich obecnych na Wigilii, więc już główkuję, może dziś wcześniej uda mi się wyrwać, to rozejrzę się po sklepach
  10. To rzeczywiście Zmorko troche pracy będziesz miała, mój w zeszłym roku skończył 40;
  11. No widzisz Zmorko, mojemu też źle nie jest a czepliwi tacy; co to za imprezka, jeśli można spytać ? Rebeko, ja chyba na drugą też się skuszę
  12. Ja do moich teściów się przyzwyczaiłam, nie reaguję na zaczepki dla świętego spokoju i dla męża, poza tym rzadko sie widujemy, więc uzbrajam się w cierpliwość i zaciskam zęby. Bez torebki \' A ja o Sylwestrze jeszcze nic nie myślę,ale marzy mi się wyjazd na narty
  13. Czlowiek pójdzie kawę zrobić i zaraz go przechwycą, Zmorko ; Trzydziestkopiątko, jakbym nie wiedziała, że mój mąż nie ma brata, to pomyślałabym, że mamy tych samych teściów ;), na szczęście mieszkają daaaleko i najbliższa wizyta to Święta, a propos, rozglądacie sie już za prezentami, listy do Mikołaja napisane ?
  14. Cześć wszystkim, u Was też tak leje ? Miałam wczoraj wejść, ale syn dlugo siedział i padłam z książką. Iwa, teraz moja daje mi w kość. Wczoraj wszystko było na nie, dzisiaj nie jest lepiej, mam nadzieję, że na weekend jej przejdzie. Ja właściwie też gotuję codziennie, tzn.zupę gotuję na dwa dni i jak dzieci wracają to sobie podgrzeją , a jak wrócę to robię taką obiado-kolację przeważnie na ciepło. Często coś tam przygotuję wieczorem poprzedniego dnia i na drugi kończę.Moi chodzili na stołówkę, ale już nie chcą, a w weekendy często mąż się wyżywa w kuchni. Trzydziestka i pięć - pieczenie niezbyt mi wychodzi, tak naprawdę umiem 3 ciasta, my jutro do kina idziemy na \" Katyń \". Rebeko, też idę kawkę poczynić
  15. Gratulacje Maleńka, ufff...mogę już do domku, potem zajrzę
  16. Witajcie dziewczyny, ależ miałam dzień, nowe meble przyweźli do firmy i dopiero teraz usiadłam na chwilkę.Jeszcze muszę papiery poupychać do szaf przed pójściem do domu, bo jutro mnie w biurze nie ma a nie chcę, żeby ktoś inny to zrobił, bo potem nic nie znajdę. Trochę poczytałam, resztę nadrobię - słowo. Annapo, śliczny Topik, najbardziej u cielaczków to oczy mnie biorą, takie maślano - rozmarzone; obiecałam sobie , że jeśli wygram w totka wyprowadzam się na wieś, marzą mi się kozy Bromba - Daj znać jak było i baw się dobrze Kaszubka Rebeka Wesoła Rybko Iwa Dea Erw Zmorka Bez torebki Szepcie Trzydziestkapiątka - dobrze mówisz o związku, jestem mężatką od 19 lat i też mieliśmy gorsze chwile, dlatego wiem, że związek wymaga pracy i zaangażowania obojga partnerów She - bądź konsekwentna i dzielna, pamiętaj że jesteśmy z Tobą
  17. Kochane muszę lecieć, potem zajrzę, trzymajcie się
  18. She, strasznie mocne słowa, może wszystko się jeszcze ułoży...
  19. Trzydzieskapiątka, to Twoja córa ma luz, bo moja to musi w mundurku, Rybko, no naprawdę zdolniacha jesteś, Annapo, trochę rozumiem, bo jak my wyjeżdżamy to też mam kłopot z psami
  20. Annapo - wybaczamy, w końcu to dzięki Tobie mamy gdzie się spotykać ;)
  21. Trzydziestopiątko, dla córci również wszystkiego najwspanialszego, a ile kończy ?
  22. Rebeko wszystkiego naj,szczęścia w życiu, sukcesów w pracy, spełnienia marzeń, pogody ducha i żadnych trosk
  23. Witajcie dziewczyny, u mnie od rana słoneczko i cieplutko. Szepcie - dosiadam się na kawkę, Kaszubko poprawiłaś mi humor piosenką, Rybko - gratulacje , Iwa , ile lat ma małolata ? Ja u swoich jeszcze fajek nie znalazłam, ale bunt nastolatków przeżywamy od 4 lat i myślę, że nigdy się to nie skończy. Jak nie jedno daje popalić, to drugie. Ja też ciągle słyszę, że inni mogą to albo tamto, a my na nic nie pozwalamy, ograniczamy ich itd.Staram się rozmawiać ale czasem dotrze a czasem jak groch o ścianę.Znajoma pedagog kazała trzymać się trzech przykazań:rozmowa, miłość i akceptacja, staramy się, ale czasem mam ochotę wyjść z siebie i stanąć obok.
×