agnieszk_a

cześć Aniu, ja jestem za, byle nie w WE bo syn ma urodziny :) może na przyszły tydzień ?

Rebeka, ja dopiero za godzinę może się wyrobię, ale Tobie pysznego ...z tego co widzę czegoś orientalnego :)

i pomysły i problemy, te ostatnie to chyba z braku asertywności :)

Ellisa, ja Ci kawę postawię , powinnaś się cieszyć, że ogląda, bo podobno najlepsi kucharze to mężczczyźni a poza tym niech się szkoli będziesz miała pomoc ;)

Dzień dobry , u mnie dziś paskudnie pada:( kawkę stawiam i czekoladę gorzką :) nie wiem jak Wam się udało dostać wczoraj na kafe, ja cały wieczór próbowałam i nic :( dla wszystkich i pogodniejszego dnia niż u mnie.

Cześć kobiety, wróciłam z zakupów, syn ma za tydzień urodziny i prezent wybierał, a przy okazji uzupełniłam listę mikołajkowo - gwiazdkową i już mam większość prezentów :) Ellisa, musicie być super grzeczni, że do Was dwa razy ;) ja podwórkiem jutro się zajmę - jakiś paskudny kret się pojawił, ryje mi wszędzie, muszę pomyśleć jak z nim powalczyć , a teraz kawki się napiję i poczytam coś :) będę w pobliżu, miłego popołudnia i

ja pomału tracę cierpliwość do kafe :(

Kaszubko, też znam tę piosenkę, chyba jeszcze z kolonii :) Ewanisia, bądź dzielna i mama też i kto mówił, że facet się nie pojawi, jest i to Amant ;) ja jeszcze pozmywam i ...może winko :)

Annapo, wieki całe nie jadłam piernika z marmoladą...bardzo chętnie :), myślałam, że wcześniej się urwę i też zakupy zrobię ale chyba nic z tego :( a jaką spódniczkę kupiłaś - na dzisiejszą imprezkę ? Rebeka, mnie możesz przysyłać :)

siadam też na kawę :) i już chcę do domu a nie mogę :(

mi właśnie ten hyzop pomógł :) też się pogubiłam, kto pracę rzucił, ale teraz już wszystko jasne :) ale sypie u mnie cały czas, ale plusowo jest to pewnie zaraz chlapa będzie :(

Cześć Iffcia coś na dobry początek dnia i ostatni dzień pracy :) Przychodzi 8-letni synek do tatusia i mowi, że chce rowerek. Tatuś na to - nie mogę Ci kupić rowerka bo zaciągnęlismy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu stracila pracę. Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, ze synek się spakował i chce się wyprowadzać więc go pyta dlaczego? Synek na to- wczoraj wieczorem przechodzilem obok waszej sypialni i slyszałem jak mama powiedziała, że juz odlatuje a ty powiedzialeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo stuknięty, żeby zostać tu sam z takim wielkim kredytem i bez rowerka...

Hej wszystkim, zasypało nas na biało :) Rybka, Iwa - oby szybko dzieciaki uporały się z choróbskami Bromba, trzymaj się kochana BezT Kaszubko 35, jak tam impreza Ewanisia, Ellisa, Wesoła Aniu - niby byłyśmy razem wieczorem na kafe a wcale Was nie widziałam ;) Rebeka Dea She Annapo Magda i dla nie wymienionych też idę po kawę :)

Padam na klawiaturę, dobranoc Bez T.

Ty już o sobocie, a tu piątek przed nami jeszcze :( czyżbyś miała wolne jutro ? ja też niekiedy planuję wylegiwanie się w łóżeczku, a potem nic z tego :( może chociaż w niedzielę znajdzie sie jakaś dobra dusza i psy rano zabierze na spacer :)

Hej Rybko Bez T- przytulić :) jak zabijesz będziesz musiała nowe robić, co nie mówię, że jest nieprzyjemne ;) ale potem wszystko od początku ;)

piękny kolor:) kurcze, spoglądam na Ojca chrzestnego, Al Pacino jest super :)

Kaszubko Bez T wypij winko, rozluźnisz się;) a co teraz dziergasz ?

to teraz coś z ryb dla 4 głodnych: 8 filetów z pangi lub makreli lub dorsza, 200ml śmietany, peczek szczypiorku, peczek koperku, 1 cebula, 200ml wytrawnego białego wina, 2 łyżki masła, 2 łyżki oleju, pieprz biały, sok z cytryny, sól. Masło roztopić z olejem w rondlu, zeszklić pokrojoną drobno cebulę, zalać winem i zagotować. Dodać śmietanę i gotować aż sos zgęstnieje. Umyty i osuszony koperek i szczypiorek posiekac i dodac do sosu, doprawić solą i pieprzem. Umyte i osuszone filety skropic sokiem z cytryny, lekko posolić i oprószyć pieprzem a następnie włozyć do sosu i pozostawić na małym ogniu ok 5-6 min.Pyszna ta rybka jest z pieczonymi ziemniakami i mizerią lub sałatka z pekinki :)

Bez T, ja wpisów o bluzce nie widziałam :) piwo dopiero otworzyłam, więc to chyba nie to;) ale nie wiem po ilu Ty lampkach wina jesteś;)

Bez T, a co kupujesz ?

psy nakarmione, gary pozmywane, zupa na jutro wstawiona, pora na relaks :) Ellisa, humoru brak ? to może piwko chcesz ;)

Zmykam do domu, do zobaczenia

Ewanisia, co do zmywania po M, który nabrudzi tak, jakby gotował dla pułku wojska, to zwykle M gotuje w WE, a wtedy zmywają dzieci ;)

Ewanisia, jakoś tak jest też i u mnie, że w makaronach to M się specjalizuje, a to i nawet dobrze, bo wtedy ja nie stoję przy garach :) co do stroju, to patrząc na Twoje zdjęcia, to widzę Cię w stylu Carmen, wiesz falbany, kwiat we włosach i mocny makijaż oczu :)