Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewel0112

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewel0112

  1. dzwoniłam do kliniki mamy 4 komórki ze śladami zapłodnienia więc teraz muszę czekać jak będą się rozwijać a w piątek kontrolne usg przez wzgląd że tyle miałam komórek więc boją się żeby nie wystapiła hiperstymulacja więc muszą sprawdzić i w piatek zapadnie decyzja kiedy miałabym miec podany zarodek
  2. a tu masz komu się należy http://invitro.gov.pl/ktomoze-kobieta oczywiście jesli problem leży po stronie mężczyzny to tez mozna dostać dofinansowanie dodam że leki też są teraz z dofinansowaniem i moja stymulacja całkowity koszt to 900 zł
  3. sisi wizytę do kwalifikacji miałam płatną bo oni wtedy sprawdzali czy należy mi sie dofinansowanie i kazali zrobić fsh i amh bo wyniki które nie mieszczą się w normach do dofinansowania tez wykluczają z programu więc na następną wizytę miałam już wyniki fsh i amh i zakwalifikowali mnie i to już była darmowa wizyta i od tej pory nie płaciłam już kompletnie za nic.Tu podam ci linki http://invitro.gov.pl/ tu znajdziesz wszystko na te temat
  4. sisi ja akurat podchodzę w Rzeszowie ale w wiekszości klinik to raczej na bieżąco się podchodzi a z tym ze to krótko trwa to tak jest wszędzie bo stymulacja trwa 7-11 dni.Moja trwała 9 dni wiec to szybko a jak już zrobi sie pierwszy zastrzyk to leci juz tak ze ani sie nie oglądnęłam a tu dziś już punkcja a jutro rano dowiem sie juz o zarodeczku :)
  5. zgłaszam się po punkcji :) wiec rano o równej 7,30 podali mi narkozę z żyłę od razu miałam odlot :) a po 15 minutach otworzyłam oczy i było po wszystkim.Ta narkoza chyba nie była mocna bo troche słyszałam jak mówili do siebie :) pózniej godzinkę poleżałam na łóżku mój M oddał w tym czasie nasienie a poszło mu ekspresowo :) i kiedy dowiedzieliśmy się że nasienie jest ok moglismy już opuscić klinikę.Mi pobrali 22 komórki !!! jutro mam dzwonić do kliniki o 10 czy czeka na nas nasz zarodeczek. w piątek mam dodatkowe usg przez wzgląd na to ze tyle miałam komórek a co do transferu to pewnie w niedzielę ale tego wszystkiego dopiero się dowiem
  6. Doka @ nie może zawitać bo jesteś w ciąży jak potwierdziła to beta. ja już po punkcji miałam 22 komórki jutro mam dzwonic o 10 czy mamy jakiś zarodeczek
  7. bolaceserce zalecają bete po 2 tygodniach więc jesli wszystko pójdzie dobrze końcem wrzesnia miałabym testowanie :) no poszło szybko i sprawnie bo stymulacje zaczęłam 30.08 a wczoraj był ostatni zastrzyk i to był Ovitrelle jutro 0 7,30 rano trzymajcie kciuki mam punkcję a transfer tak jak pisałam wyżej będzie zależało od pani embriolog. Czuję się super nic mnie nie boli po zastrzykach ani śladu bo brzuch ani mi nie spuchł ani nie mam siniaków więc stymulacja jak dla mnie to nic strasznego :) ja też cały czas będę trzymać kciuki za Was :)
  8. bolaceserce we wtorek pobiorą jajeczka i w ten sam dzień zapłodnią a zarodek podadzą mi w piątek (trzecia doba) lub niedziele (piata doba ) ale to ustala juz embriolog w której dobie wiec najpózniej w niedzielę :)
  9. asiak na razie to wszystko wielka nie wiadoma ponieważ nie wiem jakiej jakości będą pęcherzyki .... jest ich dużo więc nie wiem czy to dobrze czy zle bo tak jak monisia pisze że miała 12 a zapłodniło się 3 ale mi takie 3 by w zupełności wystarczyły i będę się ciszyć bo boję się żeby w ogóle jakiś się zapłodnił ....
  10. dziewczyny punkcje mam we wtorek a na dzień dzisiejszy mam 18 pecherzyków !!! więc jest wszystko dobrze :)
  11. olala trzymam kciuki bo musi się udać Doka mam podobne amh do ciebie ja mam 4,9 ale pco u mnie nie stwierdzono nigdy tylko usłyszałam że mam wysoką rezerwe jajnikową i tyle
  12. Ja po wizycie i tak w prawym jajniku z 6 pęcherzyków mam 11 !!! a w lewym z 4 mam 7 więc w sumie jest ich 18 !!! wielkość to od 18mm do 22mm, endometrium 12mm.Dr M jak zobaczył mój prawy jajnik to za głowe się złapał :lol: i mówi że będzie miał co opisywać. Co najlepsze że ja dalej nic nie czuję nic mnie nie boli anie nie kłuje a w prawym mam 11 pęcholi. Powiedziałam dr o tym a on mówi ze nie wierzy no ja mówię że na prawdę mnie nic nie boli. Punkcja oczywiście we wtorek :paluchy: więc jutro już tylko gonal a wieczorem Ovitrelle i koniec kłucia !!! estradiol ze środy to 550 a z dziś to dopiero się dowiem
  13. dziewczyny m gin odradził testy owulacyjne tylko kazał uprawiać seksik co drugi dzień i mówił że to wystarczy ale nie codziennie tylko co drugi i u mnie to się sprawdzało a ja mam pózna owulację bo w 20/22 dc a cykle mam długie po 34/36 dni.
  14. dziewczyny te zastrzyki to pikuś też panicznie się bałam ale one nie wyglądają jak takie normalne zwykłe zastrzyki mam je w takim penie a igiełka taka że ciężko ją dojrzeć nawet nie czuję jak robię zastrzyk tylko teraz żeby efekt końcowy z tego był ..... jutro wizyta kontrolna. Widzę że wy też próbujecie różnych rzeczy :) i dobrze zawsze to może pomóc nawet na psychikę że coś się robi a nie jest się biernym w działaniu.Ja to też nie lubiłam tak bezczynnie czekać wciąż szukałam jakichś rozwiązać aż dotarłam do tego punktu w którym jestem i nie żałuję więc dziewczyny do dzieła !!! :)
  15. a ja jestem po pierwszej wizycie miałam ją wczoraj i jest b.dobrze tzn że b.dobrze zareagowałam na lek i mam w prawym jajniku 6 pecherzyków a w lewym 4 które osiągają wielkość do 12mm.Lekarz mówi że jest b.dobrze a bałam się bo w ogóle nic mnie nie boli a myslałam że to będzie bolało jakos a tu całkiem spoko.Zastrzyki też ok nie mam nawet po nich sladu.Sama sobie je robie bo meża raczej się boję :) a punkcja wtorek/środa.Prawdopodobnie w sobote będę mieć już ostatnią wizytę i usg i dowiem się dokładnie o punkcji kiedy na 100 % więc trzymajcie kciuki :) ja za was tez ściskam cały czas :)
  16. Zosiu rozumie Cię po prostu jesteś słabsza psychicznie ale prosze rozważ powrót po swoje dwa bąbelki które przecież już są i musisz po nie wrócić a jesli sie nie uda to dasz sobie spokój. Ja też mam w planach tylko jedną stymulcje jeśli uzyskam jakieś zarodki to podejdę tyle razy ile ich będzie i na tym koniec .
  17. ZosiaD - gdzie się podziewasz ? zaglądasz tu jeszcze ?
  18. olala no to mocno trzymam kciuki za jutro :) postaraj się w miare mozliwości podejść do tego spokojnie BĘDZIE DOBRZE !!! ja dzisiaj wstrzyknęłam pierwszy Cetrotide i jakies dwie godziny miała na brzuchu taką czerwoną plamę jakby mnie coś ugryzło i do tego troche swędziało ale podobno po tym zastrzyku tak jest :)
  19. asiak w programie masz trzy próby a pod słowem a to znaczy że musisz wykorzystać wszystkie mrożaczki żeby podejśc do drugiej próby więc teraz jak będziesz podchodzić to dalej jest próba numer jeden :) dotąd aż skończą ci się mrożaczki z tej stymulacji czyli mozna to rozumieć że masz do wykorzystania trzy stymulacje
  20. Pati ja też przechodziłam przez cp i to tez obustronne i przez to też podchodzimy do ivf (ja już jednego jajowodu nie mam ) w sumie przeszłam przez 5 cp dwie usuniete laparoskopowo a trzy same sie usunęły ale walczyłam do końca naturalnie jednak to nie miało sensu każda kolejna ciąża była pozamaciczną.Ja juz mam zdrowe dziecko więc mam nadzieję że żadnych problemów immunologicznych nie mamy. asiak ja też mam jeszcze nadzieję ze beta jednak wyjdzie pozytywna monisia czyli w tym progesteronie cały diabeł pogrzebany i u ciebie pewnie teżzwracaja na to uwagę
  21. dziewczyny mam pytanie po którym zastrzyku zaczęłyście cokolwiek czuć że coś się dzieje w jajnikach ? bo ja wczoraj zrobiłam trzeci i nic nie czuję i nie wiem czy ten gonal na mnie nie działa czy to za wcześnie ale jutro mam już wizytę kontrolną a tu nic :( boję się że nic z tego nie wyjdzie
  22. pati a czy badania immunologiczne coś Wam wykazały ?
  23. pati gratulacje widzę że ty też przeszłaś przez koszmar cp ale fajnie że teraz już jest ok olala a może dowiedz się o ten progesteron bo u nas jak jest powyżej 1,5 mówią że się nie uda i transferu nie ma. asiak ja też trzymam kciukasy za betke ZosiaD co tam u Ciebie ? lepiej już się czujesz ?
×