Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewel0112

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewel0112

  1. bolaceserce - też mam taką nadzieję że to samo zejdzie i będzie ok a ja dostałam już nauczkę i teraz juz wiem że nie mogę więcej ryzykować.Za ciebie też trzymam kciuki żeby po wizycie i becie było ok ale skoro beta ladnie spadała to wiadoma sprawa
  2. gość- ja tez zostałam od razu zakwalifikowana a słyszałaś że prawdopodobnie od lipca tez leki będą refundowane ? ja czekam prawdopodobnie sierpień/wrzesień będę podchodzić ale Ty pisz jak u Cibie stymulacja i w ogóle to wszystko bo bardzo mnie to ciekawi
  3. oczywiście jak tylko to wszystko się skończy to od razu przechodzę na anty ale będę dziewczyny z wami :) mam pytanie do gościa co był w 3 ciążach na raz : czy podchodzisz do ivf z programu rządowego ?
  4. a co do papierosów to ja nigdy nie paliłam :).Ja mam nadzieję że moja beta tez zacznie już spadać do poniedziałku tak czuję jak powoli uchodzi to wszystko ze mnie tzn nawet piersi się kurczą mam nadzieję że to dobry znak.
  5. hej dziewczyny . smutaczka- spróbować naturalnie przecież możesz w najgorszym wypadku gdyby cp się powtórzyła zastosują lek i będziesz juz wiedzieć na czym stoisz, a nie myślałaś o ivf ?
  6. szkoda ze o tym leku nie pomyślałam kiedy zaszłam w drugą cp :( uniknęłabym może drugiej laparo ale wiecie co to głupie jak mogą w jednym szpitalu ten lek stosować a w drugim nie przecież to tak bardzo oszczędza organizm, wiem ze u mnie wcześniej może ten lek też nie miał sensu bo dalej bym zostawała z dwoma jajowodami które są złe i nawet bym o tym nie wiedziała ale teraz to ten lek wybawiłby mnie z kłopotów a kiedy by mi się udało ivf to przy cesarce od razu kazałabym go podwiązać żeby mieć już ten jajowód z głowy na zawsze.
  7. jestem w domu. mój gin powiedział ze ciąży nigdzie nie widzi i kazał bete zrobić znowu w piatek więc pojechałam do teg szpitala oddalonego o 80 km i tam po kolejnym badaniu lekarz powiedział że on tez nic nie widzi a więc leku podac nie może ale bete kazał zrobić w poniedziałek bo ze do piatku malo czasu zostało i że lepiej to będzie widać w poniedziałek na wyniku bo moze beta spadać i zeby dać temu szanse no mój gin też tak powiedział,więc pewnie zrobię tą bete ww poniedziałek zeby dać jej czas bo w najgorszym wypadku i tak wolno rośnie a jesli sprawdzi się czarny scenariusz to mam jechac tam do tego szpitala z lekiem i gin powiedział że jak dostanę ten lek to na drugi dzień sprawdzają czy beta spada jesli tak to do domu się idzie a za tydzień kontrola więc wcale się nie nie lezy w szpitalu długo to mnie pociesza w razie czego.Mam nadzieje że jednak do poniedziałku zacznie spadać teraz zaczełam mocniej krwawić pewnie po tych badaniach bo wybadali mnie wzdłuż i wszerz.W piątek nie bedę bety robic i dodatkowo się stresować skoro lekarz ze szpitala mówił ze piątek to raczej za wcześnie.
  8. dzwoniłam do szpitala oddalonego o 80 km i tam mają ten lek lekarz kazał mi się zgłosić o 7,15 jutro rano i jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań to mi go podadzą czy wiecie ile trzeba być w szpitalu po takim leku ?
  9. ewelka- witaj szkoda tylko że w takich okolicznościach dołączasz :(. No niestety w tym drugim szpitalu tez nie maja tego leku :( szok normalnie !!! Ja dziewczyny ide pomału się umyć chcę zdążyć przed córką zanim przyjdzie ze szkoły bo mam ja okłamać że jadę na badania i mam ją jeszcze zawieść do moich rodziców bo mąż cały dzień w pracy.Jak dzisiaj nie napiszę do was to znaczy że jestem w szpitalu i odezwę się dopiero po wszystkim.
  10. tak to ja pisałam o tym ze u mnie nie podają leku bo go nie mają.Ile dni leżałyście po tym leku w szpitalu jak to wygląda ? ja zadzwonie jeszcze do jednego szpitala i zapytam czy u nich jest chyba mi powiedzą ?
  11. mam wynik 204 więc urosło trochę od poniedziałku bo było 169 :( dzwoniłam do gin kazał mi przyjść na usg o 15tej i powie co dalej ale wiecie że to nic dobrego nie wróży :( pewnie laparoskopia mnie czeka ale chcę mieć to już za sobą.
  12. hej dziewczyny a ja ne wytrzymałam do jutra tylko bete zrobiłąm dzisiaj rano za godzinę będzie wynik.W nocy trochę bolał mnie brzuch po tej własnie stronie co mam jajowód i się wystraszyłam, chcę jak najszybciej wiedzieć na czym stoję bo jesli by doszło do laparoskopii to chcę ją mieć jak najszybciej bo w niedziele chcę być już w domu bo moja córka ma występ w szkole z okazji spóznionego dnia matki robią taki dzień rodziny i nie wyobrażam sobie żeby mnie nie było a ona się tym stresowała że jej mamy nie ma.Nawet spakowałam się juz do szpitala w razie czego.Jak tylko powiedzą że wynik znowu wzrósł to dzwonie do gin i niech coś ze mną robi bo wiadomo jak będzie beta wyższa to nic dobrego.Trzymajcie za mnie kciuki żeby się jednak obyło bez tego szpitala.Dam wam znać jaki wynik i co gin na niego powie.
  13. Trzymam za Was dziewczyny kciuki i za te okłady &&&&&&. Ja mimo tego że wycofuje się z naturalnych starań będę systematycznie do Was zaglądać co u Was słychac i jak starania i jesli będę znała odpowedz na jakieś wasze pytanie chętnie się wypowiem. WALCZCIE I MUSI SIĘ UDAĆ !!! Dorka teraz Ty zostałaś taką iskierką w tunelu .
  14. bolaceserce - skrzepy bo macica się oczyszcza bo endometrium miałaś ciążowe.Ja w ostatnim cyklu to nawet bardzo krwawienia nie miałam tylko tak troche a tak to plamienie ale beta 46 to było niziutko a endometrium miałam cieniutkie jak ja teraz żałuję że w tedy nie zaczełam brać anty a teraz tak jak sisi pisze człowiek czeka żeby ta beta rosła a pózniej się modli żeby jak najszybciej spadła :(
  15. sisi - mam taką nadzieję. W tamten cykl beta była max 46 więc była niziutka i następne badanie pokazało że już spadła do 4 a pozniej do 1 a teraz jest wyższa no nie wiem mam nadzieję że do czwartku coś spadnie .... Do ivf mam trzy próby z programem rządowym więc może za którymś razem wypali a jak nie to na tym koniec mojej przygody z drugim dzieckiem :(
  16. sisi - dzięki . Ja zawsze jak zaczynałam plamić to beta spadała i teraz też mam nadzieje że tak będzie.Dobrze że ten wynik nie jest wyższy to może będzie to szybciej.Biust też tak jakby mi malał więc mam nadzieję że w tym nie szczęściu będę mieć choć w tym trochę "szczęścia". U nas w szpitalu nie podają leku :( teraz jak będę u gin to już każe żeby wypisał mi receptę na tabletki anty bo w lipcu mamy zaplanowane wakacje i nie chcę się bać że znowu coś jest ze mną nie tak.Ten czas do ivf chcę mieć spokojny tylko właśnie moje amh jest wysokie i lekarz w klinice mówił o krótkim protokole beż anty żeby nie blokować dodatkowo jajeczek ale teraz muszę przejść na anty bo wiecie raz człowiek się zabezpieczy raz nie a ja szybko w ciążę zachodzę nawet z 1 jajowodem więc chcę mieć pewność że do ivf nic złego się nie stanie.
  17. ja też mam nadzieję że beta w czwartek wyjdzie już niższa a na wizycie się dowiem że będzie ok i sama sobie z tym poradzę bez szpitala.W jakim wieku masz dziecko ? ja mam córkę już ma 11 lat.Ja mam 31 lat.
  18. bolaceserce - ja własnie odmówiłam brania luteiny bo chciałam poczekac na przyrost bety bo ja tez tak jak ty faszerowałam się przy cp luteiną co dało odwrotny skutek ale w tedy przy cp pierwsze przyrosty bety były ok.Ja też miałam macicę przygotowana do ciąży i podczas laparo mi ją łyżeczkowali a na badaniu histopatologicznym napisali że macica z cechami doczesnymi czy jakoś tak i pózniej gin tłumaczył mi ze to chodziło o to że endometrium było grube i przygotowane na ciążę.Masz racje zacznij od hsg (ale mi to nic nie dało bo jajowody wyszły drożne) nawet do ivf jestem zakwalifikowana pod punkt : jajowód drożny z upośledzonym funkcjonowaniem więc mimo drożnych jajowodów też mogą zakwalifikować bo jest punk o właśnie o upośledzonych lub uszkodzonych jajowodach.
  19. bolaceserce - a to że np ja mam dziecko to wyszło mi na plus bo nie muszę robić wielu badań.Jesli mogę Ci coś doradzić bo tu dziewczyny widzę rozgadują Ci laparo ale ja bym się zastanowiła albo chociaż popytała gin o laparoskopie diagnostyczną bo pózniej byś wszystko miała na papierze co i jak.Samo to że zrobią ci drożność w znieczuleniu to dodatkowo posprawdzają wszystko od środka bo często przez usg nie których rzeczy nie widać a skoro jesteś po 2 cp to nie przypadek a jajowody dalej ci zostają takie jakie były.Jeśli chciałabyś wiedzieć coś jeszcze to pytaj i dzięki dziewczyny za wsparcie
  20. bolaceserce - ja tez teraz mam właśnie brązowe plamienia i mam nadzieję ze beta zacznie spadać to by było najlepsze w moim przypadku teraz.To nie prawda ze jak masz dziecko to dofinansowania nie dostaniesz.Przecież nasza sytuacja się zmieniła od czasu kiedy byłyśmy w ciąży i to się zdarza.Ja od razu bez problemu dostałam lekarz przyznał nam nie robiąc z niczego problemu.Opiszę ci może swój przykład.Jestem po dwóch cp gdzie podczas pierwszej laparo jajowód mi zostawili pózniej za 3 miesiące kolejna cp w tym samym miejscu co ta pierwsza i w tedy już wycięli ten jajowód.Kiedy jechałam na sale operacyjną poprosiłam swojego gin żeby przy okazji sprawdził ten drugi jajowód okazało się że jest posklejany z jelitami a na usg tego nie było widać,więc do kliniki wzięłam te wszystkie wypisy ze szpitala dodatkowo gin dołożył protokół z ostatniej laparo gdzie opisał że ten drugi jajowód jest posklejany do jelit i to wystarczyło.Lekarz w klinice od razu nas zakwalifikował.Prawdopodobnie będę podchodzić do ivf sierpień/wrzesień bo jest kolejka u mnie w klinice ale kasę już na mnie mają.
  21. Hej dziewczyny mam wynik 169 więc przyrost tylko 47 od piątku więc nic z tej ciąży nie będzie :( dzwoniłam do gin kazał zrobić w czwartek bete i przyjść do niego na wizytę zrobi mi usg i zobaczy co tam mam.Uspokoił mnie trochę tym że wartości bety są małe więc samo może się oczyści i teraz mam pytanie do bolaceserce czy ty mocno krwawiłaś/krwawisz jak to wyglądało u Ciebie ? mam teraz tylko nadzieję ze beta zacznie spadać bo mam te plamienia i zawsze jak się pojawiły to beta spadała a wczoraj przed badaniem jeszcze nie plamiłam.Może wyjdę z tego bez laparo tak bym chciała żeby organizm sam sobie dał radę i proszę nie porównujcie się dziewczyny ze mną ja mam tylko jeden jajowód który jest sklejony z jelitami więc jestem w ciężkiej sytuacji dla tego dostalismy dofinansowanie do ivf i teraz będę grzecznie czekać na naszą kolej bo naturalne starania nie mają sensu.
  22. Dorka - to super ze chociaż u Ciebie ok. Ja dzwoniłam do laboratorium i jednak wynik poznam dopiero jutro o 10 :( masakra jakaś no ale trudno co zrobię muszę czekać
  23. jeszcze spróbuje zadzwonic o 15tej. Luteiny nie chcę brać bo nie wiem jaka to ciąża a przy cp luteina działa na gorsze wiem bo przez 2 razy tak było.Jak tylko dowiem się wyniku to mam dzwonić do gin on powie na podstawie wyników co dalej jeśli beta spada no to wiadomo co :( gorzej jak rośnie tylko zle ...
  24. jak dla mnie to była ostatnia próba naturalna teraz czekam spokojnie na ivf bo naturalne starania w moim przypadku to nic dobrego. Dorka- a Ty jak tam ?
  25. no jak na złość nie wiadomo czy dzisiaj poznam wynik bety bo zepsuł się im sprzęt mam dzwonic pozniej a jak nie to dopiero jutro się dowiem chyba oszaleje.bolacrserce- wychodzisz dzisiaj ze szpitala ? jak to w końcu tłumaczą lekarze ?
×