kumcia

dziewczyny teraz zjadłam jogurt naturalny z otrębami, ale POMOCY!!!!!!! bo nie wiem co dalej

jak myślicie, czy tylko na takim ograniczeniu jedzenia rzeczy tłustych i przerzuceniu się na warzywka to można schudnąć? Aha może napiszę parę słów o sobie: mam 32 lata czyli prawie tyle co założycielka topiku, jestem 12 lat po ślubie i waga jaką chcę osiągnąć to taka waga powiedzmy z czasów krótko po ślubie.....ale się tego nazbierało....2 dzieci, czyli pewno standard.... swoją drogą zastanawiam się czy wytrwam, bo dla mnie zawsze najgorszy przy odchudzaniu jest 3-4 dzień diety, ale jak to wytrwam i są jakieś efekty to już idzie, bo żal jest zaprzepaścić tego co się osiągnęło, bardzo proszę was o wsparcie, bo wiem że może być ciężko. Kachna poradź mi coś co mam zrobić żeby przez najbliższy miesiąc zrzucić tyle co ty....

a teraz zrobiłam sobie stopkę

ze względu na dużą ilość zajęć w ciągu dnia, to przyznaję się bez bicia że na topik będę zaglądać tylko w godzinach pracy. wiecie w sobotę i niedzielę byłam na grzybach z rodzinką, jest ich całe mnóstwo, fajnie było połazić po lesie, gorzej za to jest później w domu jak trzeba je poczyścić i zaprawić...

dodam że zawsze w tych topikach przerażało mnie że tam już wszyscy się znają a jak człowiek coś napisze od siebie to właściwie traktują człowieka jak powietrze

witam! Mam nadzieję że też mogę się przyłączyć do fajnego topiku, bo wydaje mi się że pasuję tu. Mam 32 lata, jestem żoną i matką 2 córeczek (9 i 5 lat), poza tym praca zawodowa, po pracy pomagam mężowi w prowadzeniu firmy, sprzątam, gotuję, odrabiam lekcje z dzieckiem, zawożę na dodatkowe zajęcia, czasem coś dla siebie i idę na aerobik....a potem wieczorkiem padam...w domu mam 2 psy i kotkę...