Witam
jestem na tym forum nowa, własnie dzis odebrałm wyniki TSH wynosi 11,34 to chyba bardzo duzo, dowiedziałm sie ze to niedoczynności i musze ja leczyc:(:( strasznie sie boje niedawno miałam autoprzesczep szpiku i wiąze chorobe tarczycy z moim obecnym leczeniem gdyz w zeszłym roku miałąm nasiwtlania i zahaczyły okolice tarczy wiec to chyba skutek uboczny naswietlan:(:(:( Czy można z tym zyć????