Margot

Dzien dobry! Dzisiaj jest ostatni dzien przed wielkim jutrem. Juz nerwy mi daly o sobie znac, jak mnie wyrwalo z lozka o 6-tej nad ranem... :P Tylko czym ja sie tak stresuje? :D Przeciez to nie zadna sesja :D Moze to jakas forma tesknoty za czasami studenckimi ;) :D W kazdym bardz razie teraz juz mi sie zebralo na optymizm, czyli dobrze jest :D Gadzina, wlasnie zauwazylam, ze wczorj niechcacy ucielo mi zdanie - mialo ono brzemiec tak: czy tam u Was tez wszyscy bez przerwy gadaja o pogodzie? Tutaj normalnie wiekszosc ludzi, to chodzace mini stacje meteo ;) :D A propos, Holendow mieszkajacych we Francji... dziwie jest to, ze podobne odczucia jak ty, ma moja znajoma - Holenderka (u ktorej nota bene zatrzymam sie w Aix). Ona juz nie raz wspominala, ze nie utrzymuje kontaktow z rodakami wlasnie ze wzgledu na ich zapatrzenie w siebie i demonstrowanie tego wszem i wobec. Z tymi okularami to naprawde paskudna sprawa. Prawie mnie wyrwalo z butow jak uslyszalam o tym, ze musze czekac tak dlugo. Wniosek z tego - najlepiej miec kilka par, zeby miec swiety spokoj. Druga rzecz, te kolejki do lekarzy... stwierdzam, ze w Polsce przy calej niedoskonalosci sluzby zdrowia, dobre jest to, ze kiedy zalezy Ci na czasie, idziesz prywatnie i masz z glowy... A tutaj tylko pozostaje Ci czekanie... Seniorita Jay, hola, como estas? :D Juz nieduzo zostalo z tego mojego hiszpanskiego :( Kiedys rozumialam bardzo duzo, teraz wiecej sie domyslalam i to dzieki znajomosci francuskich slowek. :o Bycz sie teraz, zdrowiej i zbieraj sily na powrot do szkolej lawy :D Kokus, dziekuje za zdjecia! :) Sliczny domek, sliczny piesek i super ogrod! Poprosze o wiecej zdjec :D Barb, ja juz tez tak sie zzylam z soczewkami, ze naprawde nie wyobrazam sobie funcjonowania bez nich na dluzsza mete! Akara, tak, mnie po wlosach mozna dotykac, glaskac, czesac... ale zabije jak ktos mnie dotknie w zgieciach rak i nog. Grrr... normalnie zbrodnia w afakcie ;) franci, lacze sie z Toba w bolu... ja tez mam dosyc nauki! Ja juz chce wakacji - a szczegolnie tych 6 tygodni w Polsce :D No nic, bede se zbierac. Trzymajcie sie :)

O jejku! Tyle wpisow - juz sie boje co bedzie jak mnie tutaj pojade do Aix - natrzaskacie pewnie z 10 stron! Litosci ;) Dzisiaj S. bawil sie w mojego nauczyciela. Dal mi zadania do zrobienia i sprawdzal mi je potem. Dostalam tez \"wyklad\", co i jak mam pokolei robic... i 100 innych dobrych rad. :D Bosz, jaki on byl slodki w tym swoim przejeciu :D Normalnie moglabym go zjesc :P :D Jesli chodzi o moj problem z oczami... coz, bede musiala sie przemeczyc na starych soczewkach - wyscia nie mam (w okularach widze naprawde zle, bo sa za slabe, a wade mam tak duza, ze bez zadnej korekcji jestem prawie jak nietopetrz ;) ). Szczerze mowiac, nie spodziewalam sie, ze tak dlugo bede musiala czekac na nowe okulary a juz tymbardziej na soczewki... to kpina... Mam problemy ze wzrokiem od 12 lat i nigdy nie zdarzylo mi sie czekac na nowa pare okularow wiecej niz jeden dzien (zazyczaj godzine) nie mowiac juz o soczekwach, ktore dostawalam od reki... Aganiok nie znam rosyjskiego... zrozumielam pobieznie Twoja wiadomosc, jakkolwiek witam Ci serdecznie na topiku :) Dark Elf, ja uwielbiam chodzic do fryziera...chociazby dla samego dotykania moich wlosow :D Czekam na Twoje zdjecia z grzywka! Sama sie zastanawiam nad powrotem do grzywki... Na razie jeszcze sie waham, ale moze pojde na calosc ;) przy okazji nastepnej wizyty w salonie :D Gadzina, mam podobne odczucia... Ja na dzien dzisiejszy jestem w stanie zaakceptowac kazda znajomosc (co zreszta czynie), ale brakuje mi bliskich, typowo przyjacielskich kontaktow... rozmowy o czyms wiecej niz o \"la pluie et le beau temps\"... Swoja druga, czy tam u Ciebie wszyscy to Kokus, ja tez bardzo lubie popisac sobie... n poczatkiu jak sie zaczelam pojawiac na forum, to chyba przez dwa miesiace napisalam jakies 20 wpisow... a teraz mam ich... [chwytam sie za glowe] olaboga ponad 3600!! Gadustwo ze mnie wyszlo... Franci masz bardzo ciekawy temat pracy licencjackiej... nie powiem :D Pozdrowionka :)

Dzien dobry! :) Wczoraj bylismy na spektaklu! Musze powiedziec, ze naprawde bylo to fantastycznie przygotowane widowisko, ktorego tematem przewodnim bylam ochrona srodowiska! Siostra S. byla wyrozniajaca sie tancerka (dziewczyna wprost fantastycznie sie rusza!! I to wlasnie po jej charakterystycznych bardzo plynnych ruchach ja poznalam, bo niestety wczoraj wieczorem musialam sie przeprosic z moimi starymi acz juz za slabymi dla mnie okularami :o Wyobrazcie sobie, ze na nowa pare i nowe soczewki musze czekac TYDZIEN! ) Faranci - hej Dlugo Cie tu nie bylo! Jay, biedactwo, jak w fladze narodowej? ;) To teraz musisz mezowi zaspiewac hymn narodowy? ;) :D Buziaczki Gadzina, na ta polanke to pewnie nie wrocimy w najlbizszym czasie, bo jest niestety daleko... a poza tym dostalam jakiegos uczulenia na nogach i podejrzewam, ze to jest od truskawek :o Gruszenka, ciesze sie, ze u Ciebie wszystko w porzadku i ze Ci sie uklada z luby! :) Dokad on teraz wyjezdza? Marzniusia Maya, 1,5 roku to jeszcze jest sporo czasu... zreszta podejzewam, ze im bedziesz miec go mniej, tym bedziesz bardziej bede ukierunkowywac sie Twoje zamiary :) Nic, lece, bo kiszki zaczynaja mi grac marsza :D Pozdrowienia dla wszystkich i zycze Wam milej niedzieli :)

Witajcie ludziki :) Ja na chwileczke teraz! Mam dzisiaj mnostwo rzeczy do zrobienia (nie wiem czy uda mi sie dzisiaj przejrzec jakies materialy do moich egzaminow... ech, \"nie sie dzieja wola nieba...\" :P ) i jeszcze wieczorem jedziemy na spektakl taneczny z udzialem siostry S. do Forcalquier. :D Gadzina, zazdroszcze Ci szczerze tych poziomek! Uwielbiam poziomki! W zeszlym tygodniu jak bylismy w lesie natrafilismy na polanke uslana krzaczkami poziomek, ale niestety samych poziomek jeszcze nie bylo... tylko kwiatki... szkoda :( Jesli zas chodzi o egzamin, to skoro dalas z siebie wszystko, to mysle, ze na pewno dobrze Ci poszlo :) Kiedy wyniki? :) Ciesze sie niezmiernie, ze udalo Ci sie spotkac z Agata i ze swietnie czulyscie sie w swoim towarzystwie :) Kokus, nie odpuscilabym Ci, gdybys nie skorzystal z zaproszenia ;) :D 60 km to naprawde zadna odleglosc... w porownaniu z tysiacami jakie nas wszystkich dziela teraz. :) Na pewno zrobie zdjecia moich garneczkow, ale na razie nie mam jeszcze wszystkich... Zdrobie pod koniec kursu :) No nic, uciekam! Na 15-ta musze biec do optyka wymienic soczewki, bo w tych nowych po 5 minutach od zalozenia oczy zaczynaja mnie szczypac i robia sie czerwone jak u krolika :o Mam nadzieje, ze uda mi sie to dzisiaj zalatwic pomimo tego calego balaganu jaki dzisiaj panuje w Sisteron (mamy teraz dni miasta... a wlasciwie sa to dni rzeki Durance... we wszystkich miastach wzdluz Durance odbywaja sie festyny...) Pozdrowinka :)

Sama tutaj zostalam? No coz, ide spac, bo oczka zaczynaja mi sie kleic :)

Korzystajac z wolnego czasu, podam Wam teraz bardzo fajny przepis na KRUCHE PIEROGI :) Skladniki: - 50 dag maki - 20 dag masla - 2 zoltka - 2 lyzki smietany - szczypta soli - 1 papryka - 3 pomidory - 1 cukinia (ja robilam bez, poniewaz nie przepadam za cukinia) - 2 cebulki - sol - pieprz - 1 lyzka oliwy - pestki slonecznika - 10 dag startego sera Przygotowanie: Papryke, pomidory, cukinie (mozna zastapic np. pieczarkami), cebulke pokroic, podsmazyc na oliwie, ostudzic, wymieszac ze startym serem. Z maki, masla, zoltek, smietany i szczypy soli zgniesc ciasto, schlodzic, rozwalkowac na grubosc 5 mm. Wyciac krazki, na polozyc farsz i zlepi cbrzegi. Posmarowac roztrzepanym jajkiem, posypac petkami slonecznika. Wstawic do piekarnika, piec na rumiano w 200 stopniach. Voila :)

Elfik, kazdy jak szybko pisze, to robi bledy... Przeciez my Ci tu nie robimy sprawdzianu z ortografii, wiec uszy do gory :D

Czesc wszystkim Najpierw dobra wiadomosc: wyniki biopsji wykazaly, ze to jednak nie jest rak!!! Ufff... kamien spadl mi z ... Poza tym dzisiaj w ogole nie zasiadlam do nauki... Jakos nie bylo ku temu sposobnosci :P Za to wykazywalam sie dzisiaj w pracowni gancarskiej :D Nie ulepilam nic co prawa, ale pomalowalam moje garneczki :D Kokus, z tego co pamietam Twoja ciocia mieszka w okolicach Apt, prawda? Stamtad to jest juz naprawde zabi skok do Sisteron - mniej wiecej 60 km podazajac w kierunku polnocnym!!! Jesli udaloby Ci sie przyjechac w tutejsze okolice (wracam z Polski w polowie sierpnia), polecamy sie z S. na przewodnikow i przy okazji zapraszamy na prowansalski obiad!! :) :) :) Maya, dziekuje za zdjecia! Bardzo podoba mi sie Twoja nowa fryzura! Jest Ci w niej bardzo do twarzy! :) Z Twoja praca (a raczej Twoimi pracami) na pewno wszystko sie ulozy! Uszy do gory! :) Wiesz, mialam znajomego z Mississaugi (pisze w czasie przeszly, bo kontakt mi sie urwal), z ktorym chodzilam w zeszlym roku razem na zajecia! Bardzo mily facet! Niestety po pierwszym semestrze wracac do Kanady, poniewaz Francja odmowila mu przyznania wizy (z racji jego iranskiego pochodzenia zapewne...). Jayka, uwielbiam magnolie! Kiedys, jak bylam na praktykach w Hiszpanii , zachcialo mi sie wwsadzic mojego kartofelka (nosek :D ) w jeden z kwiatow a tam w srodku byly trzy osy! Oops :D Na szczescie kartofelek wyszedl ze spotkania bez uszczebku na zdrowiu (i urodzie :P ) :DTak wiec pamietaj, gdzie nie nalezy wkladac nochala :P :D Papuga, witaj na topiku W koncu ktos z Europy :) Marzeniusia, na wszystko przyjdzie czas... wiem, ze czasami ciezko jest byc cierpliwym, ale pomalutku zaczniesz doskonalic swoj angielski (sproboj rozmawiac z mezem jak najwiecej w tym jezyku... ja naprawde dzieki takim rozmowom z moim Aniolem zrobilam ogromne postepy we francuskim w bardzo krotkim czasie!), zrobisz prawo jazdy... a potem znajdziesz jakies ciekawe zajecia... a w miedzyczasie skonczysz studia :) Dark Elf, pobudka byla fajna, nie powiem :D Coz, nastukalam troszke. Teraz ide dalej buszowac po forum :) Pa, pa :)

Dzien dobry wszystkim :) Dzisiaj rano tak mnie S. wycalowal na pozegnanie (przed wyjsciem do pracy), ze mnie obudzil! :D O 6-tej rano! :D Ale jak sie tu gniewac na takiego lobuza! ;) i to w dodatku romantycznego :D Potem nie moglam dlugo zasnac (z wrazenia :P ) i koniec koncow obudzilam sie dopiero teraz :D Marzeniusia, sprobuj wiec skoncetrowac sie na zrobieniu prawa jazdy, skoro ono jest przepustka do kazdej innej pracy... pomalutku a na pewno zajdziesz bardzo daleko :) Gadzina, juz jestes na finiszu maratonu! Ja nadal trzymam bardzo mocno kciuki! Odezwij sie tak szybko jak to mozliwe z relacjami na goraco :) Akara, ano bukruje sie tutaj ;) Odkrylas moj scisle tajny sekret i coz ja teraz zrobie? ;) :D Fajnie, ze jestes! Koniecznie zagladaj tu do nas czesciej... brakuje nam tu europejskiej krwi... Hameryka zdominowala topik :D Barb, ufff... jak to dobrze, ze malemu nic sie nie stalo!! Jay mam nadzieje, ze niedlugo sie zgadamy :) Widze, ze szykuje sie kolejne sptkanie topikowe... ale wy dziewczyny macie szczescie, ze tak blisko siebie mieszkacie. Nie powiem, ze Wam nie zazdroszcze! :) Gadzina, swego czasu narobila mi smaku, ze mieszka na poludniu Francji w gorach... ja juz bylam pelna nadziei, ze to jest gdzies w poblizu... a tu sie okazalo, ze w Pirenejach! Ech! No, ale i tak mam nadzieje, ze i my dwie sie kiedys spotkamy! :) No, nic ide sie troche pouczyc... choc troche, bo dzisiaj za bardzo miec czasu na to nie bede... Po poludniu mam zajecia w prywatnej pracowni mojej nauczycielki gancarstwa. :) Pa, pa :)

Marzeniusia, gratuluje!!! :)

Kokusiu, ja bardzo chetnie poprosze o fotki :) Och, ja jak marze, zeby w koncu moc sobie pogrzebac troche w ziemi... Juz nie mialam takiej mozliwosci od dawien dawna (nie liczac opieki nad moja szklarenka :D )

AIR, ja takze bardzo lubie hiszpanski... Zaluje bardzo, ze przestalam sie uczyc (niestety tak jakos wyszlo :o ), ale kiedys na pewno wroce do jego nauki... napierw musze opanowac do perfekcji rechotanie niczym rasowa zaba :P :D

Hej Hans, taaaa... skleroza nie boli, ale podobno trzeba sie nachodzic... :P Moze AIR bedzie taka mila, ze znowu Cie oprowadzi :D A jesli chodzi od lodowke... proponuje morze... w koncu jest glebokie i szerokie (lodowka sie zmiesci ;) ) :D

Elfik, dziekuje twoje kciuki na pewno sie przydadza :) Gratuluje wynikow z testu [tutaj miejsce na oklaski] :) :) :) Bravo! Ponadto ciesze sie niezmiernie, ze bedziesz miala zajecia w nowym semestrze z ulubionym nauczycielem... :)

Wlasnie rozmawialm z mama... moj brat odbiera jutro wyniki histopatologii... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok :)

Dzisiaj udalo mi sie przerobic wieksza czesc materialu niz wczoraj! Ogolnie chyba moge byc zadowolna :) Kokus, staram sie przylozyc, oj staram... ale prawda jest taka, ze odzwyczailam sie od takiej nauki i teraz jest mi strasznie ciezko sie zmusic do odrobiny wysilku... Mimoo wszystko jestem opytymistka :) Barb, to smutne, ze Twoj brat pozwolil, aby ten ogrod tak zarosl... szczegolnie, ze Ty tyle serca wlozylas w niego :( Gadzina, i jak? Pozdrowiona dla wszystkich :)

Tentega, wlasnie :D Musze brac tylko kierunek polnocno-wschodni :D

Witajcie! :D Wpadlam na male \"kuku\" :D Mam juz dosyc siedzenia z nosem w ksiazkach... Jeszcze 4 dni mi zostaly ostrego dziobania a potem czterodniowy maraton... kilka dni przerwy... wyniki... a potem (jesli zdalam) kolejny maraton... ech... :o Poza tym denerwuje sie bardzo... moj brat jutro odbiera wyniki histopatologii... Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze :) Pozdrowionka dla wszystkich :)

Hej :) Gadzina, ty juz chyba jestes zaprawiona w boju! Trzymam kciuki!!! :) Chociaz nie powiem, ze to sprawiedliwe, iz bedziesz miala pomoc na egzaminie ;) I to w dodatku pol-Francuzki lub pol-Francuzki :D Badz dzielna, uszy do gory!! My tu wszyscy w Ciebie/w Was wierzemy!! :D ciociu Jay, czy juz tak powinniesmy pania na codzien nazywaz? ;) jeszcze raz serdeczne gratulacje!!! :) Marzenusia Pozdrowienia do wszystkich! :) Ide sobie zrobic kawe :) :)

Dobranoc wszystkim, do jutra :) ciociu Jay, gratuluje raz jeszcze!!!! :) :) :)

No nic, bede odpalac wrotki... bo juto znowu mnie czeka mnie sporo nauki... bleee...

Ja jeszcze nie wiem jaka trase przejedziemy w tym roku... Na razie rozmawialismy wstepnie o tym, co chcielibysmy zobaczyc...

Gio, mysle, ze wszystko udaloby sie zgrac!! (juz zacieram lapki!!! :D ) S. dojedzie do mnie w sierpniu i on koniecznie chce zobaczyc Warszawe :D Wiec w tym roku na 100 % bede w Wawce :D

Akara, ale byloby fajnie!! :D Ja bede w Polsce caly lipiec a my nie mamy przeciez do siebie tak daleko :D Jeszcze raz - zdrowka Ci zycze :) Baaardzo duzo! :)

Gio, stopka piewsza klasa!!! :D :D :D Nie, pochwalilam sie Wam jeszcze - bede w Polsce 6 tygodni, poczawszy od lipca :D:D:D