

Margot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Margot
-
Ja sie witam z Wami i juz zegnam... :-( Jestem zaganiana na maksa, ale moze dzisiaj wieczorem albo jutro do Was zajrze. Marzeniusua, trzymam kciuki. Ja tez mam dzisiaj test o 15-tej. Prosze tez o trzymamnie za mnie kciukow :-) Pa, pa
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Margot odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Dzieki za zdjecia..... wyc mi sie chce, ze mnie tam z Wami nie bylo bu bu bu i jeszcze raz bu!!!! -
Hop, hop, gdzie jestescie?? Pewnie sie tu znajwicie jak ja zasiade do nauki... buuu...
-
Dzien dobry wszystkim Gdzie sie podzialiscie? Jay, no wiesz, zeby Margotki Ci sie mylily... nie ladnie ;) :D
-
Gadzina mialam przeczucie otwierajac ta strone, ze ostatni wpis bedzie nalezal do Ciebie :-) I nie pomylilam sie :-) Nam tez Ciebie brakowalo :-) Jak sie czuje mama? Z tonu Twojej wiadomosci, wnioskuje, ze miewa sie juz dobrze :-) Powodzenia w tlumaczeniu :-) Aha, ja juz przetlumaczylam ten list Kokusiowi :-)
-
wszystkim! Dzis sobota a mi przyszlo obudzic sie przed osma :o Ostatnio co noc snia mi sie moje studia (nie te, ktore juz ukonczylam, ale te, ktore zamierzam zaczac od pazdziernika)... Znajduje sama interesujace mnie kierunki (zwiazane z wyksztalceniem), ale w Marsylii To jest 120 km stad i nie wiem czy bylabym w stanie wytrawac minimum rok na dojazdach po 4 godziny dziennie, jeszcze sie intenstywnie uczyc i pisac prace magisterska :o biorac po uwage to, ze moj francuski nadal nie jest idealny :o W opcji pozostaje mi zmiana kierunku (zeby mogla dojezdzac na Uniwersytet w Aix-en-Provence, jak do tej pory), ale to sie wiaze z tym, ze prawdopodobie zalicza mi tylko dwa lata studiow i w zwiazku z reforma francuskiego systemu szkolnictwa wyzszego do zrobienia magisterki bede potrzebowac nie 2 lecz 3 lat... :( Na razie poskladam wszedzie papiery a co z tego wyniknie to zobaczymy... Grrrr... Maya, choc nie bedzie latwo, na pewno dasz sobie rade :-) Trzymam kciuki :-) Aha, ja rowniez poprosze o zdjecia ze slubu :-) Marzeniusia, oj ten Twoj brzuch... moze sie czyms zatrulas? Jakkolwiek mam nadzieje, ze dzis poczujesz sie lepiej? Gruszenka, trzymaj sie dzielnie! :-) Tez widzialam, ze Waldemar Milewicz nie zyje... to naprawde wielka strata... byl wspanialym reporterem... :-( kokus, nie martw sie na zapas... syn moze jeszcze zmieni zdanie odnosnie wyjazdu za granice, albo jesli zdecyduje sie wyjechac, to nie jest powiedziane, ze nie wroci... :) Wracajac do listu, zostal on chaotycznie napisany, ponadto z bledami ortograficznymi... wcale Ci sie nie dziwie, ze ciezko Ci bylo zrozumiec, o co w tym wszystkim chodzi. A pociagami dojzdzam do Aix-en-Provence na uniwersytet... Natomiast jesli chodzi o nauczanie polskiego, to prawdopodobnie bede uczyc tutaj na miejscu. S. pracuje z Francuzem polskiego pochodzenia, ktorego zona (rowniez Francuzka polskiego pochodzenia) chcialaby sie poduczyc sie jezyka, poniewaz od lat nie ma nikogo, z kim moglaby sobie porozmawiac po polsku i w zwiazku chcialaby sobie odswiezyc troche jezyk. Ponadto Ci panstwo rowniez chcieliby, abym uczyla polskiego ich pietastoletniego syna :-) Jay, plytke Ci wysle przyszlym tygodniu... przepraszam, ze tak to dlugo trwa! [kajam sie] Pozdrowinka dla wszystkich :)
-
Naneczka, to nie padaj, tylko biegnij pod ciepla kolderke :) A wstyd jaki wstyd? Masz tu cmoka, kochana
-
Margrit, caly weekend w pracy... wspolczuje :( Bagatelka to naprawde niesamowita historia z Wami i z tymi samochodami :D Jak z bajki :D \"Anatola\" musisz koniecznie spobowac - ja sie ciagle zachwycam tym aromatem! :) Truskawki to naprawde niebo w gebie :D Jutro serwuje na deser :D Juz mi slinka cieknie.... o tak :P
-
Coucou! :-) Dzisiaj wrocilam z piecioma wlasnorecznie ulepionymi dzielami! :D Ale mam radoche w :D Ponadto na zajeciach lepilismy instrumenty - moj beben nie jest jeszcze skonczony ;) al juz mi sie smiac chce na mysl, jak sie pojawie z nim w domu i zaczne grac S. na pobudke ;) :D Marzenusia, ciacho wyszlo przepyszne! Juz polowa blachy zostala zjedzona - S. tak sie najadl, ze nie mial potem ochoty jezc obiadu :D A na brzuch moze pomogo krople mietowe, co? Jay, mam nadzieje, ze w tej Polsce znajdziesz bratnia dusze :) Jesli chodzi o samochodu... to sie nie znam wcale :o Wlasnego auta (takiego tylko dal mnie) jeszcze nie posiadam... za to namietnie ;) (z koniecznosci) jezdze koleja :D Pozdrowionka :)
-
Ciacho juz jest w piekarniku :D
-
A teraz ide przygotowac jablecznik a la Marzeniusia :)
-
- TRUSKAWKI A LA ROMANOW - Skladniki: - 50 dag truskawek - 2 szklanki soku ze swiezych pomaranczy - 2 lyzki likieru pomaranczowego (curacao) lub slodkiej madery - skorka otarta z pomaranczy - szkl. bitej smietany Przygotowanie: 1) Sok z pomaranczy wymieszac dokladnie z likierem lub madera oraz skorka z otartej pomaranczy. 2) Truskawki umyc, usunac szypulki. Owoce zalac syropem i pozostawic na godzine, aby nabraly smaku. Truskawki osaczyc i przelozyc do pucharkow. Deser podawac udekorowany bita smietana. Voila :-) PS To to jest pychotka!!! Mowie Wam :D
-
- CZEKOLADOWE BROWNIES - Skladniki ciasta: - pol kostki masla - 10 dag gorzkiej czekolady - 2 szklanki cukru - szczypta soli - olejek waniliowy - szkl. maki - 3 duze jajka - 10 dag orzechow wloskich - 2 lyzki kakao Skladniki polewy: - 10 dag gorzkiej czekolady - 7 lyzek smietany PRZYGOTOWANIE: 1) W garnku stopic maslo, dodac pokruszona czekolade i caly czas mieszac az czekolada sie rozpusci. Zdjac garnek z ognia, wsypac cukier, dodac olejek waniliowy. 2) Do masy wbic jajka i wymieszac. Dodac make, szczypte soli, kakao i ubic ciasto mikserem. Wsypac posiekane orzechy i jeszcze przez kilka minut ubijac. 3) Forme (28 x 23 cm) wylozyc papierem do pieczenia i napelnic masa. Wygladzic nozem, wstawic do piekarnika nagrzanego do temp. 200 stopni i piec ok. 30 minut. Wyjac z piekarnika, zdjac papier i ostaudzic ciasto. 4) W goracej smietane rozpuscic porkuszona czekolade. Polewe rozsmarowac na ciescie. Schlodzone ciasto pokroic na kawalki. Voila :-)
-
Dzien dobry wszystkim :) Jestem juz po pobraniu krwi - przezylam ;) a nawet powiem Wam wiecej - nie bylo tak zle ;) Dzielna bylam :D Marzeniusia, trzymam kciuki, zeby do lata udalo Ci sie schudnac! :-) A jak dzisiaj znajde czas - to moze pokusze sie o zrobienie tego Twojego jablecznika :-) Bagatelka, mi obecnosc proszku do pieczenia nie przeszkadza - nie wiem czy na moje szczescie czy nieszczescia ;) Jakkolwiek mam przepis na ciasto bez dodawania tego produktu... wieczorkiem podesle :-) Moze ktos (a nawet i Ty sama) sie skusi ;) Ciacho jest pyszne - naprawde :D Gruszenka, naprawde ciesze sie, ze czujesz sie szczesliwa! :-) Oby taki dobry humor towarzyszyl Ci dalej Buziaczki dla wszystkich
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Margot odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Witajcie :) Jestem coraz mniej na biezaco :o Ale pozdrawiam kazdego z osobna bardzo serdecznie -
No i jestem :D Po kolejnym dlugim dniu, ale w dobrej formie bynajmniej :D (no, powiedzmy w dobrej zapomniawszy o plecach... :o Nadal bola :o ) Maya, dziekuje bardzo za zdjecia!! Ale sliczna z Ciebie kobietka!!! :) :) :) Ponadto ciesze sie, ze gulasz sie udal - ja tez go bardzo lubie... co mi przypomina, ze dobrze by bylo znowu go upichcic :) To super, ze zaliczono Ci studia z Polski! :-) Ja teraz tez stoje przed decyzja, co dalej mam ze soba zrobic... jestem w kropce, ale zobaczymy ja bedzie :) Barb, 80 stopni, nie upieczcie sie ;) :P Nie wiem, ile to jest w stopniach Celcjusza ale robi wrazenia ta 80 :D U nas za to jest wietrznie... znowu mialam wrazenie, ze mi glowe urwie :o Jay, ja dobrze Cie widziec, nasz kochany pracusiu niezwalniajacy tempa Piwonia, 35 kg to robi wrazenie!!! Gratuluje!!! :) Ja swego czasu (roztylam sie w liceum) schudlam 15 kg, z czego jestem bardzo dumna :) Marzeniusia, ciesze sie ogromnie, ze waga Ci spada :) Ja caly czas mam jeszcze trzy kilogramy do zrzucenia, ale mam nadzieje, ze do wakacji sie z nimi uporam :) Twoj przepis na jablecznik brzmi naprawe mniamusnie... Na pewno sie skusze, zeby go zrobic, tymbardziej, ze mam w domu amatora wszystkich plackow z jablkami i cynamonem :D Bagatelka ja sie bardzo ciesze, ze pod \"bagatelka\" widnieja takie piekne i madre slowa AI baranek dzieki temu czuje sie razniej :) A \"Anatol\" to jest kawa zbozowa... bardzo aromatyczna, w saszetkach - moim zdaniem o cudownym aromacie i naprawde swietnym smaku - cos wspanialego i duzo lepszego niz np. \"Inka\" Dark Elf, Gruszenka - gdzie sie podziacie? A Gadzina nie powinna juz wrocic? :o No nic, uciekam! Trzymajcie sie cieplo! Pa, pa :) PS Zapomnialam dodac, ze prawdopodobnie od wrzesnia bede uczyc POLSKIEGO hihi PSS I trzymajcie kciuki za mnie jutro - bede mi pobierac krew ;)
-
Fiu, fiu... to sobie poczytam :D Ale najpierw wskakuje do wanny :D
-
No nic, zegnam sie z Wami do jutra wieczora! Pa, pa... A teraz czas na lulu ;)
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Margot odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Gio, nie wierze wlasnym oczom... tak przechalastac mecz... grrrrrr.... Borewicz, no czesc, czesc Ide spac. Dobranoc. -
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Margot odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
wszystkim Gio, jeszcze tylko, zeby Marsylia odpadla z Pucharu UEFA :D -
Juz jestem ;) :D Chyba sama siebie bede musiala wymienic na lepszy model ;) Od kilku dni chodze polamana (cos mi strzyknelo w plecach i chodze wyprostowana jak nigdy w zyciu ;) )... do tego chyba bede musiala przebadac sie na tarczyce :o A w piatek ide na badania i beda upuszczac mi krew Barb, bardzo mi przykro z powodu domku :( Widocznie tak mialo byc... Na pewno znajdziecie wkrotce inny... a moze nawet i laddniejszy :) kokus, widzialam zacmienie... ale tylko w telewizji... ;) :D Tutaj od kilku dni niebo szczelnie pokryte jest chmurami... :o Margrit Naneczka, bardzo sie ciesze, ze plytka Cie nadal zachwyca (jesli kiedys bedziesz reflektowala na nastepna, wiesz gdzie sie zglosic ;) ) To naprawde super, ze mozesz czesto bywac w kraju :) Zazdroszcze Ci tego (chociaz wiem, ze to bardzo nieladnie zazdroscic ;) )... Ja najwczesniej do Polski pojade w lipcu... Najpierw musze zdac wszystkie egzaminy, \"pouzerac\" sie troszke z francuska biurokracja w sprawie podjecia przeze mnie w przyszlym roku nowych studiow... i dopiero wtedy bede mogla zjechac do kraju! To jeszcze tak dlugo To zaproszenie do Gdanska fiu, fiu... mmmm... ale super!! :D Haneczka, a jak tam Twoje poszukiwania nowego lokum? Milego wieczoru :)
-
Witam wszystkich :) Teraz tylko jestem tutaj na chwilke... Teraz musze niestety zajac sie czyms innym, ale mam informacje do Kokusia - mozesz zajrzec do skrzynki! :) Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplo! :)
-
Haneczka, to chyba prawda z tym zastojem :o Po ostatniej rozpitce cos cicho sie zrobilo (czyzby co niektorzy leczyli jeszcze kaca? :P ;) :D ). Moje dobre czasy sie skonczyly... dwa tygodnie przerwy i zupelnie odzwyczailam sie od wczesnoporannych pobudek :o Dzisiaj przez polowe zajac mialam klopoty z domknieciem moich szczek ;) :P A po zajeciach bylam na kawie u mojej znajomej - Hiszpanki, ktora zaserwowala mi kawe przy polskiej muzyce :) A potem dostalam zadanie bojowe, zeby jej opowiedziec o czym jest kazda piosenka :D No nic, bede zmykac do lozka... To juz prawie polnoc!
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
Margot odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
Gio, ja tez lubie pileczke :D Nawet ogladalam mecz ligii hiszpanskeij na zywo (drugiej ligii :P), ale i tak lepiej grali niz nasi hihi... -
Nikt tu nie bylo od 8 rano??? :o