![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/M_member_4008.png)
Margot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Margot
-
Kafateria znowu powariowala :o
-
:) Bagatelka - z Francuzeczki to ty masz cos naprawde! Tylko takie delikatnej... a nie zadnej krowiastej!! No wiesz co!! Ty to chyba krowistych Francuzek nie widzialas, kochana! Koniecznie zjedz krakersiki :D:D I batona tez :D :) Squirley - podoba mi sie Twoje podejscie :D
-
Znowu wpisy sie nei pojawiaja... grrr... Ale ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo - przynajmnie pozniej sie pojawiaja i nie trzeba wszystkiego pisac od nowa ;) Grunt to znalezc ta powytywna strone rzeczy :P
-
Cos powariowala dzisiaj nasza Kafeteria :o :) Elfiku - ciesze sie, ze przyjelas moje zaproszenie! :) Zaraz zajrze do NK :) Carla Bruni jest z Wloszka wychowana we Francji. Dzisiaj Carla, znana teraz jako Bruni-Sarkozy jest pierwsza dama Francji :D Kto by uwierzyl? ;) :) Bagatelka - bardzo lubie Twoje opisy zycia na poludniu Stanikowym! Sa takie bawne! Chyba powinnas zaczac pisac jakies felietony! :D Mialabys we mnie wielka fanke :D Dobra lece na NK :D
-
I co sie stalo z moim wpisem???
-
:) Bagatelka - jesli chodzi o bursztyny, to ja nawet dostalam w prezencie wodke bursztynowa :) Jeszcze nie probowalam... Szkoda mi ja otworzyc, bo jest w przepieknej butelce. Musze poczekac na jakas specjalna okazje! :) Co sie zas tyczy nalezki, to bardzo prosto ja zrobic z tzw. zlomu busztynowego. Mozna ja pic (np. z herbata) lub nacierac bolace miejsca (bursztyn ma wlasciwosci lecznicze). :) :) Dark Elf - znalazlam Cie na NK. Mam nadzieje, ze mnie tez dodasz do swoich znajomych. :) :) Squirley - ja rowniez rozumiem co czujesz. Tutaj w Brukseli jest mnostwo Polakow - sporo ludzi - nazwijmy to polska smietanka (zazwyczaj z instytucji UE), ale tez wszechobecny jest ten drugi, zdecydowanie mniej korzystny, obraz naszego rodaka (widoczny z odleglosci kilometra, czasem nawet wielu). To nie zmienia faktu, ze ja tutaj w ogole czuje troche w innej bajce, poniewaz - zdalam sobie sprawe - ze - i w jednym i drugim przypadku - mamy niewiele wspolnego z mieszajacymi w Belgii Polakami. Znajomych wsrod pierwszej grupy (przez prace) mam calkiem sporo, ale ludzi, ktorych naprawde lubie i cenie moge policzyc na palcach jednej reki. Podsumowujac, staram sie unikac polskiego towarzystwa. I jak mnie powszechnie biora za Francuzke, to mi to nie przeszkadza ;) Nic, zycze wszystkim milego wieczoru :):):)
-
Czesc dziewczeta i chlopaku! :) Wlasnie wrocilam z kursu angielskiego i jestem zalamana ;) Znowu mam French accent ;) Ratunku!!! :D :) Bagatelko - z tego co wiem, to podobno jest duze zloze bursztynu na Dominkianie... wiec kto wie, moze tam do Was troche doplynelo :) Jesli chcesz troche zlomu bursztynowego na nalewke, to chetnie Ci przesle! :) Nawet dolaczego to tego przepis... :):):) A propos dobrego przepisu na lasagne, to znalazlam jeden naprawde swietny... ze szpinakiem i beszamelem, ale zabawy z nim na pol dnia :o Usciski dla wszystkich
-
Wy dziewczyny macie problemy ze zbyt krotkimi nogawkami... ja mam odwrotny problem... jak na kurdupla przystalo ;) Spodnie musze kupowac pod katem czy bedzie je mozna uciachac czy nie ;):D Jesli zas chodzi o wszelkiego rodzaju pachnidla domowe, to kokus ma racje - sa to okropne swinstwa! Swego czasu uczylam sie o tym co nieco na studiach... Cala tablica Medelejewa! Normalnie wlosy staja deba! Sama staram sie unikac na ogol tego typu rzeczy, ale czasami po prostu lubie jak mi troche ladnie w domu popachnie... nawet kosztem nawdychania sie prawdziwego koktaju chemicznego ;) Przez Was tez nabralam ochoty na zakupy! :D A tak w ogole - - zeby zmienic temat - wlasnie zrobilam sobie zapiekany makaron na jutro! I zastanawiam sie czy nie podjesc troche wieczorem... Tak czy nie? Oto jest pytanie ;):D
-
:) Bagatelko - nie ma to jak ozywic sie kolorem :D Ta moja kurteczka to byla specjalnie zakupiona na Irlandie :P Ale i tutaj spelnia swoja role... Nie ma to jak deszcze niespokojne Co zas sie tyczy zakupow mlodziezowo-studenckich, czasami lubie zajrzec do sieciowek takich ja Pimkie czy Jennifer :) Kiedys w Pimkie kupilam sobie czaderskie (posludujac sie jezykiem mlodziezowym :P) dzwony! Niestety zniszczyly mi sie w suszarce... Takie sa uroki zycia na walizach :( Ciagle ich nie moge odzalowac
-
Wy tu gadu-gadu na fajne tematy a mi wszystko umyka, bo mam sajgon w pracy :( W ogole tyle rzeczy na mnie spadlo (pracowych), ze chodze zupelnie zakrecona jak jakas srubka ;) Juz dawno nie widzialam sie w takim stanie - jak nie nie urok... :P Sweterki kaszmiowe... tak, ja tez zdecydowanie uwielbiam! :D A torebek mam 3, w tym jedna zupelnie odjazdowa - krwiska czerwien :D Ostatnio w ogole porzucilam \"depechowski styl\" i zaczelam sie bardziej kolorowo ubierac! Chyba ta beznadziejna ponura belgijska pogoda tak wplywa na mnie, ze mam ochote sie \"pokolorowac\" ;) A znajomi jak zobaczyli mnie w zoltym to zaniemowili... ;) Shock n\' show :D :) Squirley - zaimponowalas mi z tym triatlonem! Wow :D :) Dark Elf - ja milo Cie znowu widziec na topik! :) Zagladaj tu czesciej :) :) Jay - z tymi obiektywami masz chyba tak jak moj S. :) I dzieki temu nie mam juz problemu z wyborem prezentu na Boze Narodzenie :D Nie ma tego zlego ;) Sciskam wszystkich
-
Widze, ze topik super sie rozkrecil... i jeszcze o jedzeniu mowa :D A ja w tym tygodniu mam totalny sajgon w pracy, ze przynajmniej przez kilka dni nie dam rady uczestniczyc w pogadankach! :(:( Nic, odkuje sobie pozniej :D:D Milego tygodnia!!! :D
-
Faktycznie, po Waszych wpisach, widze, ze topik nie zamiera... a nawet odreagowal :D Jakie to pozytywne! :D Jak to dobrze, ze juz jest weekend Podoga okropna, ale przynamniej bedzie mozna sobie troche odpoczac i pospac... Miam :D :) kokus - ja tez sie zabralam za \"hodowle\" storczykow! Mam az 3 ;) Obecnie nie kwitna, ale jak kwitly to byly przepiekne :D :) Joaska - oszczedna jestem w zdjeciach, bo juz nie mam miejsca , zeby wgrac wiecej ;) Ale jak tylko S. upora sie z porzadkowaniem naszych wakacyjnych wspomnien, to podesle Wam linka :) A ty skad teraz nadajesz? Nadal cieszysz sie sloncem Lazurowym? :) :) bagatelka - malo urlopu - znam ten bol i lacze sie w nim z Toba :( Dziele dni jakie mi zostaly na czworo ;) Bo chcialabym pojechac do Polski na swieta i chociaz na dluzszy weekend do Francji... Ciekawe co mi wyjdzie z tego podzialu ;) To fajnie, ze tata przywiozl Ci tyle goracych kubkow :D Jednym z najwiekszych plusow zycia w tym kraju (a nie ma tych plusow wiele) jest szeroki dostep do swietnie zaapatrzonych polskich sklepow :) Twarog, chleb we wszystkich wariacjach, kabanosy, domowe pierogi... i inne rarytasy mam po drugiej stronie ulicy! :) Normalnie rozpusta ;) Biorac pod uwage, ze ostatnio ukuchaniam sie malo (mieszkanie samemu nie sprzyja temu zajeciu :( ), czesto robie zakupy w pobliskim polskim sklepie... Ale sklep polski polskim sklepem... nie ma to jak przez siebie zrobione jedzonko. Moze powinnismy wrocic do naszych rozmow o podniebieniu i to mnie zmotywuje, zeby sobie czesciej gotowac?? :D :) kryspina - tez bardz lubie slodka chwile! Przypomina mi dziecinstwo... ale w sumie nie wiem dlaczego ;) Sciskam wszystkich
-
Ciesze sie niezmiernie, ze Gustav nie okazal sie taki straszny jak go malowano... Ufff... Musi byc nie wesolo mieszkac w okolicy narazonej na huragany... Cos ostatnio malo sie tutaj udzielam... ale i wy tez nie za bardzo... Smutne, ze nasz topik... kilka ladnych lat naszego forumowego zycia i dzielenia malymi i duzymi rzeczami pomalutko zamiera... :( Szkoda... wielka szkoda... :( Potrzeba nam nasowej moblizacji!!! Brakuje mi mojego dzien-po-dniu na forum. Teraz, chociaz zagladam czesto, rzadko kiedy mam okazje cos napisac (zazwyczaj zostawiam sobie lekure na rano, na przed wyjsciem do pracy...) W pracy nie mam mozliwosci zagladac, a jak wracam do siebie, to - po calym dniu spedzonym przed kompem - najczesciej nie mam juz na nic ochoty. Zapisac sie chcialam na kurs jezykowy i nici z tego... i tak nie bede chodzic. Godziny + nadgodziny... zero zycia poza praca... nawet tego wirualnego. :( No nic, pomarudzilam Wam troche... i chyba lepiej skonczyc wasc i wstydu oszczedzic! Ale tak czy siak sprobuje sie poprawic i zagladac tutaj czesciej, bo bardzo mi Was brakuje... bardzo!
-
No wlasnie Bagatelko - mam nadzieje, ze Gustav ominie Was szerokim lukiem!
-
:) Squirley - gratulacje!!! :D Zdolniacha z Ciebie i tyle!! :D Pozdrawiam wszystkich
-
Czesc wszystkim :) Jak dobrze miec wakacje! :):) Niewiele wolnego juz mi zostalo _ przydalby sie dodatkowy tydzien, bo dopiero teraz czuje, ze naprawde zaczelam odpoczywac, no ale nie mozna miec wszystkiego! Odkuje sobie w przyszlym roku ;) :) 102 - mam nadzieje, ze Twoja mama ma mocne serce!!! :D:D :) Bling - jak tam Twoj urlop w kraju? :) :) kryspina - jesli chodzi o fasolke po bretonsku, to pamaranczka ma racje. Specjalnoscia rodem z Bretanii sa nalesniki. :) Bedac tam trzeba tez sprobowac muszli Sw. Jakuba... A gdzie podziewa sie cala reszta??? :)
-
:) kokus - o Mont St Michel kloca sie Bretonczycy z Normanami, ale de facto teraz nalezy ona do Normandii - nic dodac nic ujac :) Oczywiscie i tam zajrzymy, bo planujemy zrobic sobie taka wycieczke objazdowa. :) Co prawda tylko 5-dniowa, ale lepsze to niz nic :)
-
Hej wszystkim Dotarlam dzisiaj do okulisty i tylko sie zezlilam. Nowych okularow z filtrem niet... i soczewek tez niet... a wszystko po to, zeby mnie naciagnac na kolejna wizyte ... (oczywiscie u tego samego okulisty) :o Poszlabym do innego, ale terminy sa zarezerowane do konca wrzesnia grrr... A musze miec recepte chociazby na te nieszczesne soczewki! :o :) kokus - bardzo ladny ten zamek, ktory zwiedzales. Z ciekawosci zajrzalam na strone internetowa - i robi wrazenie :) A, zapomnialam napisac, ze wybieram sie w polowie sierpnia na kilka dni do Bretanii :) Polecasz mi jakies szczegolne miejsca? :) bling - wakacje w domu tez moga byc fajne :) Powdrowionka1
-
:) Esja - gratulacje!!! :D Swoja droga, chcialabym posluchac tych Twoich polskich piosenek rozweselajacych :D Wybieram sie dzisiaj do okulisty. Troche wzrok mi siadl od ciaglego siedzenia przy kompie :o Nic, lece na sniadanie :) Buziaki dla wszystkich
-
Pozdrowienia z wakacji :D Niestety brukselska pogoda dotarla i tu :o Te deszcze niespokojne cos mnie przesladuja w tym roku ;) Ale z tego co czytam nie tylko mnie - marne to pocieszenie, ale zawsze ;) Usciski dla wszystkich
-
Czesc wszystkim :) Pozdrownienia z ponurej, pochmurnej i zimnej Brukseli, do ktorej lato w tym roku nie moze zawitac! :( Ale co tam - ja i tak zyje moim urlopem :D W ten weekend jade na stare smieci - i nie moge sie doczekac... odliczam godziny! Yuppieee!! :D:D:D W pracy zrobilo sie troche spokojniej. I cale szczescie, bo ostatnie miesiace byly bardzo intensywne... nawet powiedzialabym, ze za bardzo intensywne. Dlatego tak z niecierpliwoscia czekam na mozliwosc prawdziwego odpoczynku :) :) Jay - my ostatnio tez zabralismy sie za odgruzowywanie naszego biura. Ja z samego mojego biura wyrzucilam chyba z 5 workow papieru! Tyle sie tego uzbieralo... nawte nie wiem kiedy! :) JoAska - tak, na wakacje jade do domu, ale w Twoje regiony raczej sie nie zapuszcze... Za malo czasu :( Dwa tygodnie wolnego, to w sumie nie tak duzo... A ty teraz juz na stale wrocilas na Lazury? :) kokus - bardzo mi przykro z powodu Twojej suni :( Mam nadzieje, ze drugi piesek pomyslne przejdzie operacje. :) Moja mama tez zmuszona byla uspic mojego kudlacza Byl taki radosny i szczesliwy... ale niestety drobna przypadlosc okazala sie nieoperacyjna... i zeby piesek sie nie meczyl, trzeba bylo podjac taka a nie inna decyzje Pozdrawiam wszystkich
-
Hej, hej :) :) Esja - fajnie masz... Ja niby nie jestem daleko od PL, ale juz rok w kraju nie bylam i dopiero na swieta sie wyberam... Ale co tam... grunt, ze za tydzien ide w koncu na URLOP! :D:D:D Powdrawiam wszystkich :):):)
-
Hej Wlasnie nalozylam sobie maseczke i robie sie na \"bustffffo\" ;) :) Esja - troche kolorow i jaka odmiana! Zazwyczaj ubieram sie na czarno, wiec jak ostatnio wyskoczylam w zottej koszulce, to wszyscy znajomi zauwazyli we mnie jakas zmiane ;) :) kokus - mam nadzieje, ze nigdy nie bylo potrzeby korzystania z tego systemu! :) Kasiulenia - ale to milo, ze nawet z tak dalekich wakacji zagladasz na Kafe :):) Pozdrawiam wszystkich :):):)
-
:) Esja - to jest naprawde zbieg okolicznosci :D :) Kokus - dziekuje bardzo za zdjecia! :) Wpadlam na nie zupelnie przez przypadkiem, bo ostatnio rzadko sprawdzam forumowego maila ze wzgledu na tony spamu, ktory dostaje na niego! A zdjecia sa naprawde super! :D :) bagatelka - bardzo sie ciesze, ze udalo mi sie znalezc te ksiazke. Polowalam na nia i w FR i w PL, ale bez skutku. Caly naklad sie rozszedl juz dawno temu... ale - cierpliwosc poplaca - w koncu udalo sie i jestem jej szczesliwa posiadaczka :) Na razie przeczytalam jedynie pierwszy rozdzial... i jestem zachwycona :):):) Jesli chodzi zas o gotowanie, to niestety gotuje zdecydowanie za rzadko :( Jedynie w weekendy... Ciagle ten brak czasu... Po pracy jestem tak zdechla i glodna, ze jem cokolwiek ;)
-
No to popisalam sobie I wszystko mi zniklo... Pssst i nie ma... No co, nie ma to jak zlosliwosc rzeczy martwych! :( :) Jay - GRATULACJEEEEEEE!!!!! Jestes simply the best!!! :D:D:D :) Bagelka - ostatnio sporo myslalam o Tobie. Wpadla mi w koncu w rece ksiazka Evy Hoffman \"Zagubione w przekladzie\" (chyba taki byl jej polski tytul??). Znalazlam ja w tlumaczeniu francuskim i spedzam kazda wolna chwile... :) Buziaki dla wszystkich. Sprobuje zajrzec tutaj jutro