Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Margot

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Margot

  1. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Gadzina, skoro Pamiers jest tylko 20 km od Foix, to spobuj tam czegos dla siebie poszukac. Ponadto jesli nie samochodem, to przeciez moglabys dojezdzac autobusem tudziez pociagiem (u mnie w departamencie taki transport jest slabo rozwiniety, ale niemniej istnieje) i przy odrobinie dobrej woli mozna to wszystko zgrac! Jak zaczniesz wynajdowac powody, dlaczego cos ma sie nie udac, to to sie na pewno nie uda! Zacznij myslec opytmistycznie i szukac rozwiazan swoich problemow... wtedy je znajdziesz! :) Moim zdaniem - juz zrobilas pierwszy malutki kroczek - przeszukalas sie w poszukiwaniu czegos dla siebie! Rob tak dalej, a bedzie dobrze! :) Jesli chodzi o prace? Piszesz, ze Twoj maz jest profesorem. Moze ma on jakichs znajomych na uczelni, ktorzy mogliby doradzic Wam w jakis sposob moznaby wykorzystac Twoje wyksztalcenie... Wiesz, jedna pani, drugiej pani - to jest naprawde dobra metoda, zeby sie wywiedziec co, gdzie i jak! :) Pozdrawiam serdecznie :)
  2. haneczka, jeszcze dluga droga od teorii do prakyki... na szczescie :P:D Gio, fiu fiu... a kiedy zrobisz kukuryku, czyli kiedy gramy? :D
  3. haneczka, bo ja jak zdnudzony powiedzial, jestem bardzo \"plodna\" :P:D Ale nie taka poldnoa ja Zosia, co to to nie :D:D:D Tygrys, tak nawet ust nie zdarzylam umoczyc, bo Gio zastawila szklaneczka swoimi uszami i bah, po koniaczku!! Dobra stawaim juz teraz to flache!!! :D:D:D
  4. Tak w ogole donosze Wam, ze przekroczylam 3 tauzenty :D:D:D Wieczorem flache/y :P stawiam :D:D:D
  5. Bosz, ilez to stron natrzaskaliscie od samego rana sodomo-gomorczycy :D I ja mam znowu to wszystko czytac? :P:D
  6. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    naneczka, z tym talerzami, to na pewno chodzi o wzgledy estetyczne! Zreszta popytaj tez o kablowke - moze moglabys odbierac TV Polonie chociazby. :)
  7. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witajcie Dzisiaj zdecydowalam znowu \"wziac sie za siebie\"! :) Jak przystalo na pierwszy dzien mam spora motywacje! :) Haneczko, Gruszenko, jak to jest z Wami? Bedziemy sie wspolnie dopingowac? :) Gadzina to super, ze mozesz kupic taki pyszny chleb a la polski zytni! Szczerze mowiac, mi nie udalo sie jeszcze znajezc tutaj pieczywa z prawdziwego zdarzenia, niestety, a moze to tez przez to, ze my w ogole jemy je bardzo sporadycznie. Moje kochanie za chlebem nie przepada a ja tez nie mam problemu, zeby go wyelimnowac z mojej diety, wiec kolko sie zamyka. W ostanim czasie jednak dwukrotnie pieklam sama grahama (przepis podawalam juz na forum), ktory udal mi sie naprawde rewelacyjnie! I tak wlasnie sobie mysle, ze mam jeszcze troche maki razowej, wiec moze dzisiaj sie skusze a propos zdrowego odzywiania :) Motywacja, praca? O ile ja moge napisac, ze dla mnie wiele drzwi jest w tym kraju zamknietych (jestem tutaj na studenckiej karcie tymczasowego pobytu), o tyle w Twoim przypadku sprawa wyglada zupelnie inaczej! Masz wyksztalcenie filologiczne, dobrze, ale jesli widzisz, ze masz nikle szanse na prace w swojej dziedzinie, moze moglabys sprobowac sie przekwalifikowac! Jesli masz obywatelstwo francuskie, to przeciez nie problem zapisac sie na jakis kurs - wystarczy wywiedziec sie co, gdzie i jak i jakie sa mozliwosci. I to wszystko jest za darmo lub za niewielka oplate! Foix, z tego co wiem, jest chyba stolica departamentu, wiec na pewno masz wszystko na miejscu! Ponadto, w Twoim miescie sa - o tym jestem przekonana - jakies ogranizacje wyszukujace drobne prace, moze moglabys sprobowac poszukac sobie jakies zajecia np. dwa razy w tygodniu na poczatek. Rozejrzyj sie w okolo... mozliwosci sa! bagatelka ciesze sie, ze zdjecia Ci sie podobaly, to po pierwsze! :) Po drugie, a i owszem, mam zdjecia z zimowego pobytu w Polsce, ale nadal - jak przystaja na zdjecia z tej pory roku - zimuja w aparacie :o Bede musiala troche rusyc tego mojego pana, zeby w koncu zrobil, to co do niego nalezy :D Sama jestem niecierpliwa :D Oczywiscie na przepisik sie pisze! Kocham kuchnie azjatycka, jak wiesz, a tajska uwazam za niezwykle interesujaca smakowo :) Dodam jeszcze, ze naprawde tesknie za tym, zeby porzadnie sobie popichcic! :) Jay, skoro juz Cie tak przywiodlo do tej kuchni - poszukamnastepnym razem cos naprawde prostego i ekstra wegetarianskiego :) A tak w ogole to Cieb mocno sciska, kochana I nie zapracowuj sie tak bardzo! naneczka, Kaaza Lite, jest darmowa. Musisz ja sobie sciagnac {download). I dopiero jak bedziesz miala ja w swoim komputrze bedziesz mogla zaczac sciagac sobie muzyke! :) Powodzenia! :)
  8. Haneczka, to nie tylko Sodoma... to Sodoma i Gomora 2 w 1 :D:D:D
  9. Juz niedlugo bedziemy mogli pic za moje 3 tauzenty :D Jak to znudzony powiedzial - plodna jestem ;) :P :D
  10. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    naneczka, ja mam talerz oczywiscie :) Odbieram kilka polskich kanalow po uprzenim wklepaniu jakichs numerkow ;) U mnie z posiadaniem satelity nie ma problemu... mieszkam bowiem w malym miasteczku, nie wiem jak to wyglada w duzych miastach... Musisz sprobowac sie wywiedziec. Ja niestety nie jestem Ci w stanie pomoc. Natomiast jesli chodzi o muzyke, mozesz ja sciagnac z programu o nazwie Kaaza Lite: http://www.kazaalite.de/ Powodzenia! :)
  11. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    OMLET PERSKI (porcja dla 4 osob) Skladniki: - 2 lyzki oleju - 1 duza cebula (posiekana) - 350 g mielonego miesa wolowego lub jagniecego - 1 ziemniak, starty na grubej tarce - 1/2 lyzeczki zmielonej kolendry - 1 lyzeczka zmielonego kminku (do tej poru uzywalam tego naszego \"polskiego\", ale skusze sie tez na wersje z cumin :) ) - 3 lyzeczki posiekanej pietruszki - sol -pieprz - 4 jaja, dobrze ubite Do przybrania: galazka zielonej pietruszki Skladniki: Na patelni z grubym dnem rozgrzac olej i usmazyc cebule na zloty kolor. Dodac mieso mielone i mieszajac posmazyc, az sie zarumieni. Nastepnie dodac starty ziemniak, zmielona kolendre i kminek oraz posiekana pietruszke. Przyprawic do smaku. Smazyc okolo 5 minut, az ziemniaki beda miekkie. Wlac jaja i dobrze wymieszac. Dusic pod przykryciem jeszcze przez 10-15 minut na niezbyt duzym ogniu, az omlet zetnie sie pod spodem. Zdjac pokrywke i wstawic patelnie na grillu (ja mam piekarnik z opcja grill i tam tez ja wkladalam. Szczerze mowiac na poczatku troche sie musialam \"naglowkowac\" co mam w koncu z tym nieszczesnym omletem zrobic ;):D). Przypiekac przez piec minut, aby powierzchniu omletu byla scieta i lekko zarumieniona. Omlet zsunac na talerz i przybrac pietruszka. Calosc pokroic w kliny . Podawac na goraca lub na zimno! Violà! :)
  12. Zdiablona, no jak pic to pic :D
  13. A mi sie marzy w pierwszej kolejnosci Islandia... niestety ceny zabojcze... W dajszej kolejnosci marza mi sie kraje azjetyckie, zebym mogla sie najesc ich przysmakow do syta... niekoniecznie psow :P:D Znudzony, Kachni po buziaku
  14. Gio co u mnie? Ten ichniejszy halny ;) zwiewa mnie na cale dnie do Aix ostatnio :( Ale jutro siedze w domciu, wiec jak masz czas to mozemy przydziac piorka i ciach do kurnika na grzede! Co ty na to? :D ewa, a ten Twoj masazysta, to dobrze moze gotuje? :D Wiesz, ja kocham kuchnie azjatycka, wiec po prostu probuje wyciagnac jakis przepisik :D wind, no wala... ale nie tylko stronki, ale tez kaczki, sarny, zyrafy itd. itp. :D
  15. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    RYBA PO MALEZYJSKU Skladniki: - 350 g filetow z dorsza, obranych ze skory i pokrojonych w kostke - 2 lyzki soku z cytryny - 2 lyzki zwyklej maki - 1 lyzeczka proszku curry - 1/2 lyzeczki mielonego imbiru - szczypta soli - 1 lyzka oleju - 25 g prazonych na sucho orzeszkow ziemnych - 300 ml bulionu rybnego - 2 plastry swiezego ananasa lub z puszki Do przybrania: krazki cebuli, zanurzone w mleku i oproszone zwykla maka, a potem obsmazone So podania: gotowany ryz Porcja dla 3-4 osob. Przygotowanie: Rybe skropic polowa soku z cytryny i na 10 minut odstawic na bok. W tym czasie w osobnym naczyniu zmieszac make, curry, imbir i sol. W patelni teflonowej, na tyle duzej, aby rybe mozna bylo ulozyc w pojednyczej warstwie, rozgrzac olej. Nastepnie rybe obtoczyc w mieszaninie macznej i smazyc okolo 3 minut, raz obracac. Ryba jest gotowa, jesli przy sprawdzeniu latwo da sie ja rozdzielac widelcem. Wylozyc ja z patelni i trzymac w cieple. Reszte maki z przyprawami wsypac do patelni i podsmazyc delikatnie przez minute, dodac orzeszki, polac pozostalym sokiem z cytryny i wlac bulion rybny. Wlozyc rybe i cwiartki ananasa i przez 5 minut podgrzac. Wylozyc do ogrzanej saleterki i przybrac cebula. Podawac na goraco z ryzem! Violà! :) PS Jest to przepis, ktory juz od dawna chcialam zamiescic na forum! :) PYCHA! :)
  16. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witajcie Mialam dzisiaj bardzo mily dzien aczkolwiek strasznie dlugi! Na szczescie dla mnie juz sie zaczal weekend wiec moge juz szczerzyc zabki ;) :D Ponadto dowiedzialam sie, ze w marcu bedzie maly festiwal filmow rezyserow rodem z Europy Srodkowo-Wschodniej, i oczywiscie beda tez wyswietlane polskie filmy i to w dodaktku w wersji oryginalnej! :D naneczko dziekuje za zdjecia, slicznotko! :) Ja niestety nie slucham polskiego radia, ale ogladam telewizje (mam TV Polonie, TVN, TVN7 i jeszcze pare kanalow) :) haneczko ja mam kilka programow, w ktorych moge otwierac zdjecia, ale tego jednego po prostu nie moge Prosze przyslij mi to zdjecie raz jeszcze... i syneczka \"malusiego\" przy okazji rowniez :) Jesli zas chodzi o salatka, brzmi mniamusnie :) Na pewno zrobie ja niebawem :) Aha, od jutro mam zamiar naprawde wziac sie za siebie... czyli koniec z dojadaniem po 18-tej :) Plan ambitny, ale mam motywacje :) Gadzina, podziwiam sie, ze potrafisz sama zabrac sie za nauke. :) Ja tego nie potrafie... bez miecza Damoklesa nad glowa moj zapal do samodzielnej nauki szybko mija. Nie potrafie sie sama moblilizowac do takiej pracy; zawsze bowiem wynajde tysiac innych ciekawych zajec, ktore moge robic w zamian. :o Wypowiedzi pisemne? Coz, tego tez najbardziej nie lubie... Jestem dyslektyczna (glownie mam problemy z czytaniem, chociaz nie tylko). Jesli chodzi o jezyk polski, angielski czy nawet niemiecki jestem \"opatrzona\" i dobrze \"osluchana\"... Lata praktyki sie klaniaja... A jesli chodzi o francuski to jest juz inna bajka :o A jesli chodzi o zajecia manualno-artystyczne... tez mam takie ciagoty! Uwielbiam malowac (szczegolnie butelki), \"bawic sie\" kolorami, eksperymentowac z moim pismem, tworzyc kolorowe papeterie itd. (Moj przyszly tesc jest malarzem, wiec niekiedy udziela mi roznych wskazowek odnosnie malowania; ponadto swego czasu na studiach jeszcze przez rok chodzilam na zajecia prakyczne ze sztuki - ach, co to byly za czasy!). Lepienie mam zamiar zaczac juz w przyszlym miesiacu, jak juz sie uporamy na dobre z przeprowadzka :) Orientowalam sie juz od jakiegos czasu tym temacie i niestety wszedzie tego typu zajecia sa platne i nie jest to tania przyjemnosc! Musisz po prostu rozejrzec sie tu i owdzie, popytac jak to Francuzi mowia \"à droite, à gauche\". :) Jayka bylam na tej strone z ksiazeczkami, ktora polecilas naneczce! Chyba i ja sie skusze i cos zamowie :) izza :) dla mezczyzny rola mamy, taty, przyjaciolki w jednym jest ogromnym obciazeniem niemniej rowniez i wielka satysfakcja, jesli ma swiadomosc tego, ze naprawde pomaga kobiecie w trudnych dla niej momentach, kiedy to odezwie sie tesknota i depresja do o sobie znac. Na poczatku tylko on bedzie dla Ciebie oparciem... ale Jay ma racje, jesli wyjdziesz do ludzi, powoli zaczniejsz go oddciazac! Wszystko sie pieknie ulozy, zobaczysz :)
  17. Akara, jutro od 6-tej do 20-tej bede w Aix-en-Provence na zajeciach... taki mam \"fajny\" plan w tym semestrze :( A jesli chodzi o Kundla? To ma sie dobrze... :) Widzialam ja na Pajacyklandii a potem slyszalam w sluchawce! :) I wiesz nawet wspominalysmy o makijazu i o Tobie i to w samych superlatywach! :)
  18. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Dark Elf, Tobie juz te zdjecia wysylalam, ale bede wkrotce miala nowe - ja Sylvain w koncu zbierze sie w sobie i oprozni aparat :) Trzymam kciuki za Twoja prace! :) Bagatelka, wierze, ze Tobie tez uda sie cos znalezc!
  19. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    bagatelka, ok wysylam :) sporotowa naneczka, Gruszenka, znalazlam Wasze adresy pod nickami, wiec zdjecia tez juz wyslalam :) Jesli ktos z Was jest jeszcze zainteresowany moimi zdjeciami a nie chce podac adresu na forum, moj adres jest pod nickiem :) Zdjecia z Porwansji (widoczki) moge tez powysylac, mam ich od groma i ciut ciut - jesli ktos chce, dajcie mi znac :-) promuje region, moze ktos kiedys zechce go odwiedzi i przy okazji i mnie :D
  20. Zosiu ja mam wrazenie, ze zupelnie juz wypadlam z obiegu :o ale bede nadrabiac :D Dark Elf, to szykuj sie na odwiedziny moje i Akary ;):D
  21. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    bagatelka, te zdjecia, co mialam na mysli, Tobie juz chyba wysylalam, ale postaram sie znalezc cos innego :)
  22. Nie bylo mnie chwilke a wy tyle stron tutaj natrzaskaliscie Jutro znowu caly dzien mnie nie bedzie, wiec juz widze, ze bede miala lektury a lektury!!! Buziaki dla wszystkich
  23. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Nie pobuszowalam sobie dzisiaj na Kafeterii a mialam takie ambitne plany :o Porobilam jednak tez rzeczy, za ktore zabieralam sie juz od dawien dawna (nauka)... a potem jeszcze zdazylam zalapac dola, ktory juz na szczescie szybko mi minal, wiec jak widzicie dzien nie byl taki do konca nieudany :) naneczka, zaraz wciagam Cie na moja liste e-mailowa :) Zdjecia wysle hurtem. :) Czy ktos jeszcze pisze sie na zdjecia??? :) A tak poza tym, naneczko, polecam Ci goraco, upieczenie tego schabiku a la bagatelka! :) Wyszedl mi tak pyszniutki, mieciutki... NIEBO W GEBIE!! :) Za krewetki tez zabiore sie w najblizszym czasie... moze juz w weekend! :) Diruone, nie boj sie forum jeszcze moze poczekac te kilka latek :D Gruszenka Wiesz, z jakiego miasta ja pochodze? ... Bydgoszczy :D Ale sie ciesze, ze trafilam w koncu z moich rejonow! :D A skad dokladnie jestes? :D A jesli chodzi o ta Polke-Francuzke... coz, dawno przestalam sie nia przejmowac, chociaz szczerze mowiac mialam kiedys tam nadzieje i to wielka na zaprzyjaznienie sie z nia... ze zrozumialych powodow (polska krew)... Ale trafilam na wielki chlod i wysoko zadarty nos (to jest w ogole dluzsza historia) i coz, moge tylko powiedziec trudno... zyje sie dalej :) Jay ja Ci tu dam pania od francuskiego :D Prosze mnie tu nie wprawiac w kompleksy, pani pologlotko, co nawet podobno po chinsku speaka :D :D bagatelka wyszukalam ostatnio kilka naprawde wspanialych przepisow, niestety ostatnio brakuje mi czasu na gotowanie :( Ale juz zrobilam sobie liste, co zrobie po przeprowadzce :) haneczka Gruszenka mysle, ze bedziemy musialy jeszcze raz sie zdopingowac do \"zdrowego odzywiania\". Co o tym myslicie? :) Ja jestem jak najbardziej za, bo naprawde ostatnio troche spobie pofolgowalam z jedzeniem szczegolnie wieczorami :( Natomiast jesli chodzi o zwiazki z cudzoziemcami... dorzuce i ja moje trzy grosze... Mysle, ze nie ma reguly... wszystko zalezy od tego na jakich podstawach zbudowany jest zwiazek... Zawsze bawia mnie takie pytania, czy Francuz bedzie lepszym mezem niz Polak. Wedlug mnie moze byc i lepszym, ale moze byc i gorszym... wszystko zalezy od indywidulanego czlowieka. Ja z moim mezczyzna czuje sie wspaniale, wiem, ze kocham i ze jestem kochana a nasz zwiazek jest oparty na solidnych podstawach, o czym nie jednokrotnie moglam sie przekonac... A roznice kulturowe? Coz, mysle, ze nie sa one az takie wielkie... w koncu wychowalismy sie w mimo wszystko jednej kulturze ogolnie nazywajac ja chrzescijanska ... opartej na tych samych wartosciach...
  24. Margot

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Dzien dobry wszystkim :) Dzisiaj mam wolne, wiec w koncu moge sobie pobuszowac troche po Kafeterii :) Gadzina, zaczne moze od pytania - co we Francji nie jest najpiekniejsze tudziez najlepsze na swiecie? ;) No coz, ja mieszkam w depertamecie Alpes-de-Haute-Provence, w miasteczku rownie malutkim i zapewne rownie uroczym jak Twoje o nazwie Sisteron (to znaczy na dzien dzisiejszy mieszkam pod Sisteron, ale do centrum przeprowadzam sie za dwa i pol tygodnia i wlasciwie juz zyje na kartonach)... miasteczku zwiazanym troche z historia Polski dzieki Janowi Kazimierzowi, ktory byl kiedys przetrzymywany w tutejszej cytadeli :) Na kurs jezykowy dojezdzam do samego Aix-en-Provence, ktore jest oddalone o 100 km, ale o prostu nie mam innego wyjscia. Tutaj w pobizu niestety nigdzie nie sa prowadzone kursy jezykowe z wyjatkiem letnich. Szczerze mowiac jest to dla mnie potwornie meczace (chociaz staram sie nie narzekac), poniewaz do Aix dojezdzam pociagiem (samochod tez mamy jeden) a niestety tych pociagow w ciagu dnia nie ma zbyt wiele, wiec niekiedy koncze zajecia i jeszcze musze czekac 2-3 godzin na pociag a potem jeszcze godzina ten pociag jedzie do mnie na miejsce (o ile nie ma spozniena, co mu sie niestety dosyc czesto zdarza). :o Sam kurs, jest kursem nie jest chyba do konca kursem przygotowawczym do egzaminow w zaleznosci od poziomu albo DALF albo do DELF, ale prawda jest taka, ze egazminy te zdaja sie na uniwerku. Ogolnie jestem zadowolona - ten kurs jest bowiem lepszy niz tamten, na ktory chodzilam w zeszlym roku - ale tez mimo wszystko mam spory niedosyt.... Dlatego tez mysle, ze w przyszlym roku po prostu sprobuje poszukac sobie jakas emerytowana nauczycielke, ktora prywatnie uczylaby mnie jezyka, z ktora skupilabym sie na tym, z czym mam najwiecej problemow (indywidualny tok nauczania)... Na Twoim miejscu - jesli masz mozliwosc dojezdzac tylko 20 km na kurs, gdzie mialabys mozliwosc poznania ludzi, nie wahalabym sie dlugo i wybralabym to. A potem po prostu sprobowalabym sie dogadac z nauczycielka, zeby dawala mi jakies dodatkowe cwicznia do domu przygotowujace specjalnie do DALFu (oni zreszta sa dobrze zorientowani jakiego typu zadania pojawiaja sie na takich egazminach; mysle, ze nie byloby z tym problemu). Wiesz, ja mam sasiadke - Polke. Jestesmy tu tylko dwie w promieniu wiele kilometetrow, ale niestety ona nie jest zainteresowana znajomoscia ze mna... chyba z tego wzgledu, ze ja jestem \"tylko\" Polka o ona juz Francuzka. :o Diruone, jak dobrze znow Cie tu widziec, rodzynku :) A jesli chodzi o potomstwo... to na razie jest czysto teoretyczne rozwazanie :) Za pare latek :)
×