Margot
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Margot
-
:) mika - :D no tak... jak sie tyle tych madrych glow znajdzie i kazda wie lepiej, to niestety sa takie a nie inne skutki... Nie daj sie!
-
:) mika - z kolezankami to prawda... Juz sie na niejednej przejechalam... Ale te dwie byly sprawdzone. Mysle, ze moglbysmy sie zaprzyjaznic. Dlatego, szkoda, ze wyjezdzaja. Oczywiscie bedziemy utrzymywac kontakt, ale to juz nie to samo...
-
:) mika - wspolczuje. Ja bardzo nie lubie remontow. Juz wole zrobic sama (oczywiscie to co jestem sama w stanie zrobic) niz wynajmowac \"fachowcow\". U nas tez by sie przydal remont w przedpokoju, ale zwazywszy na to, ze byc moze przeprowadzimy sie (moze za kilka miesiecy, najpozniej zapewne za jakies 2-3 lata), nie chcemy za duzo inwestowac w ten dom.
-
Moje dwie kolezanki sie wyprowadzily wlasnie. Jedna na sama polnoc. Druga do Lyonu... Co juz kogos poznam i polubie, to sie przeprowadza. :o Life is brutal :P
-
Ja tez nie moglam wejsc na topik. :o Mam nadzieje, ze teraz juz bedzie ok. :) A moj chlop, to zapewne sie przestraszyl. Ale moraly moglby sobie darowac... Jestem swiadoma tego, ze moglo sie to dla mnie bardzo zle skonczyc. On nie lubi jak mu truje na temat papierosow, to niech sie odczepi... :P Przestraszylam sie na tyle, ze juz na pewno nie bede sie zblizac do takich miejsc. :) bagatelka - ja bym ratowala ten zab jesli jeszcze mozna go uratowac. Ja mam sporo bukietow, jeden jesienny jeszcze z zeszlego roku... Lubie wszelkiego rodzaju \"suszki\"... Mma zboze, lawende... kwiatki... :) Z gory juz wspolczuje Ci kolejnej przeprowadzki! Mnie tez moze takowa czeka... Pozyjemy, zobaczymy...
-
:) 102 - Maja - gratulacje dla Was obu!!! :D:D:D
-
:) mika - ufff... mialam szczescie. Zwlaszcza, ze na dole bylo sporo duzych kamlotow! A moj mnie wnerwil, bo mi moraly zaczal prawic... jakbym conajmniej chciala sie spasc i sobie glowe roztrzaskac.. grrr
-
Jak Wam minela niedziela? Mi cudowanie :P Bylam krok od wypadku powaznego wypadku... z ktorego wyszlam tylko z jednym zadrapaniem... Naprawde mialam szczescie. Pojechalismy dzisiaj na przejazdzke i w zwiazku z tym, ze po drodze natknelismy sie na festyn... zdecydowalimy sie na powrot inna droga. Jechalismy najpierw przez gory a potem przez gorskiej doliny bardzo kreta droga. Od czasu do czasu zatrzymywalismy sie, zeby zrobic fotki... No i w pewnym momencie, zrobilsmy sobie postoj w takim miejscu gdzie byl chyba z 20 metrowy spadek. Mimo, ze mam lek wysokosci usiadlam na brzegu (zeby poczuc sie bezpiecznej) i zaczelam obrywac suche galezie na bukiet... i nagle zaczelam sie obsuwac w dol... To byl moment. Zrobilam jakiegos koziolka, ale udalo mi sie szybko zlapac jakiegos drzewka i sie zatrzymac. Obsunelam sie moze z dwa metry... Nic sie nie stalo. Mam tylko jedno zadrapanie. Ale strachu sie najadlam... Bo to sie moglo zle skonczyc. S. najpierw sie przejal, a potem zaczal robic mi wyklad... I sie poklocilismy i nie gadamy ze soba :P My klocimy sie w sumie bardzo rzadko a to jest jakas czarna seria :P :) bagatelka - mnie tez ostatnio wszystko wkurza... A juz szczegolnie dzisiaj! Jestem w bojowym nastroju :D Ale wszystko sie pieknie musi ulozyc! :D A propos zebow... Mi roznie osemka... Na razie nic mnie nie boli (odpukac), ale tez chyba trzeba bedzie ja usunac, bo miejsca jest na styk :o Nic, pozdrawiam wszystkich.
-
Francuzki wygrali :(:(:( Jestem zla i tu nie chodzi nawet o sport, tylko o to, ze teraz w TV, radio itd. bedzie tylko rugby. :P To jest porazajace, ale jak Francja wygrywa, w wiadomosciach mowi sie tylko o tym... zero innych informacji :( Tragedia... Dlatego tak bardzo liczylam, ze dzisiaj odpadna :P I w koncu bedziemy miec swiety spokoj :P Marzenia scietej glowy :P
-
My wlasnie ogladamy ruggy w TV. Francja - Nowa Zelandia! I jak na \"patriotow\" przystalo mamy nadzieje, ze Francuzki wroca na tarczy! :P :D:D:D Na razie jest 13:3 dla Nowej Zelandii... :D:D:D
-
:) Kasiulena - ja zawsze jestem grzeczna ;):D :) mika - blizej masz do Brukseli. Tam jest chyba z 25 polskich sklepow!! :D
-
Buuu... buuuu... i buuu... Uwielbiam sernik! To jest moje absolutnie ulubione ciacho! Ale tu w Zabolandii nie ma ani twarogu ani dobrego budyniu...
-
:) mika - juz jestesmy pogodzeni :) Mamy mily dzien za soba! Nie ma jednak tego zlego :P Milej soboty
-
Hej :) Ja obudzilam sie dzisiaj w nie najlepszym humorze. Wszystko dlatego, ze wczoraj posprzeczalam sie z moim S. :o :) bagatelka - wszystko sie pieknie ulozy Pomieszkasz w nowym miejscu, przyzyczaisz i ulozysz sobie wszystko pieknie ladnie :) Wiesz, ja uwazam, ze najlepszym lekarstwem na wszystko jest dobre jedzonko w dobranym towarzystwie. :) Towarzystwo dobrane masz, jedzonko zawsze mozna albo samemu zrobic albo wybrac sie do restauracji... :D No nie mam racji? ;):D Twoj obiadek brzmi przepysznie i ten kulebiak z lososiem i szpinakiem! Jejku zaczynm byc gloda :D Nic, pozdrawiam wszystkich. Ide wyciagnac naczynia ze zmywarki... Milego dnia
-
:) selala - moje ulubione perfumy to Allure Chanel :) Klimacik owszem cieplutki... Mieszanka gorsko-srodziemnomorska :) :) bagatelka - to na pewno jest przejsciowe uczucie. Czlowiek jest takim zwierzatkiem, ktore predzej czy pozniej przystosowuje sie do zmian :) Potrzebujesz po prostu czasu na odkrycie nowych miejsc, na zapuszczenie pierwszych korzeni i na polubienie tego otoczenia :) A na kulebiaczka i inne smakolyki to jestes zaproszona zawsze! :):):)
-
:) Julii - mieszkam w malym miasteczku 130 km na polnoc od Marsylii. :)
-
Je tez sie przylaczam do grona majacych lenia. Ja ostatnio mam ciaglego :P :) selala - co za perfumy kupilas? :) :) Julii - od kiedy tutaj mieszkam, nigdy jeszcze nie wybralismy sie do Wloch, chociaz juz wielokrotnie bylismy w poblizu granicy. Myslam juz wielokrotnie o tym, zeby sie wybrac do Turynu, w koncu to nie jest tak daleko... chyba jakies 250 km od nas. Jak sie kiedys wybiore, to Cie nawiedze ;) Masz to jak w banku ;) :) ani79 - a jednak peeling! Ja juz Ci chcialam zaproponowac sok z cytryny ;) Dobrze wywabia plamy ;)
-
:) Julii - fajnie by bylo :) Ja do granicy wloskiej mam w prostej linii jakies 50 km... ;) A gdzie ty dokladnie mieszkasz?
-
Ciut lepiej sie czuje niz rano! Wzielam tableteczki! Pije herbatke z cytrynka... Nie leze w lozeczku, ale ogolnie grzeczna jestem ;) U nas chmury sie klebia i klebia... Ale jak na razie zero deszczu! Mogloby juz w koncu troche pokropic :D No! :D
-
:) Lokki - jak sie dzien zaczenie od pecha to koniec. Wiem cos o tym. :D Najlepiej wtedy nie wychodzic... nic nie dotykac... w ogole nic nie robic ;) Jesli chodzi o pieprzyki, to one mi nie przeszkadzaja (na szczescie omijaja twarz - odpukac :P)... Dziwi mnie tylko to, ze mam ich tyle mimo iz na dobra sprawe unikam slonca... :o :) desperate - to cudownie, ze blizna dobrze sie goi :):) Milego dnia
-
:) Lokki - mysle, ze jesli pojdziesz prywatnie, to jest szansa, ze Ci to wszystko szybko zrobia. Na wyniki badan patologicznych trzeba troche poczekac, ale jesli cos by sie dzialo (mam nadzieje, ze nie!), to na pewno sie z Toba skontaktuja nawet jak bedziesz juz w Finlandii. Pociesze Cie, ze moja kuzynka miala chyba dwa lata temu wycinany wlasnie taki duzy spawiajacy problemy pieprzyk ... Zadnych zmian nie wykryto! Bedzie dobrze :) A propos pieprzykow... Jestem brunetka, mam srednio ciemna karnacje i od kiedy mieszkam w Francji, co roku, po lecie obserwuje wysyp pieprzykow :o Nie opalam sie ani duzo, ani czesto... tylke tylko co od czasu do czasu posiedze na plazy... a pieprzykow mam coraz wiecej... :o
-
Witajcie Mnie cos przeziebienie bierze... Mam nadzieje, ze nic sie z tego powazniejszego nie wykluje. Oby! :) ani79 - moj maz jest z Francji ;) I jak udalo Ci sie zmyc te kreski? :) bagatelka - ciesze sie, ze w koncu sie odezwalas! Dziekuje za gratulacje! I szampan i ser i cokolwiek sobie zyczysz sa dla Ciebie :D Zadomowilas sie juz troche w nowym miejscu? :) Jak Ci sie w ogole podoba w Mobile? Jesli chodzi o pranie, to bedac w Belgii robilam pranie w pralni... Cichy wychodzily z niej troche cuchnace :o I chociaz lubilam sobie siedziec w pralni z ksiazka, to jednak zdecydowanie wole prac w domu. :P U nas dzisiaj zapowiadaja burze! :D Nareszcze... W ciagu ostatnich 3 miesiecy spadlo o nas jakies 10 mm deszczu... To duzo za malo... Zycze wszystkim milego dnia :)
-
No wlasnie skad w ogole jestescie dziewczyny? Polnoc czy poludnie gora? :D
-
:) Kasiulena - ze stolicy Pomorza i Kujaw :D :) kryspina - okreslenie jest bardziej niz trafne! Osobiscie bardzi je lubie :P
-
To jest to. Zawsze chcemy miec to czego nie mamy... :) Kasiulena - dzieki za zaproszenie! Ode mnie (w PL) na Mazury juz nie jest tak daleko. :)