Margot

:) Esja - moze pownnas spobie sprawic okulary do komputera? :) :) Xana - farsz do pierozkow przygotowywuje z: kapusty kiszonej, grzybow suszonych, pieczarek i cebuli... Calosc doprawiam pieprzem i kminkiem... Czasami tez wrzucalm lisc laurowy... To chyba wszystko! :) A ruskich pierogow to tutaj niestety co najwyzej moge objesc sie smaczkiem - sa niewykonalne - twarogu :(

Swoja droga to dziwne, ze nie ma sie obowiazku rejestrowania malzenstwa... Przeciez skoro nic nie jest odnotowane, to sprzyjac to moze bigamii jak nic ;) :) GNU - dzieki raz jeszcze :) Spatzek - najlepiej zadzwon do urzedu paszportowego, moze oni Ci doradza... Ja zgubilam dowod osobisty... nie wiem gdzie i jak, ale od dwoch lat nie moge sie go doszukac :o Przepadl na amen :o Paszport mam na szczescie jeszcze wazny chyba ze dwa lata... na szczescie, bo wielka podroz poslubna planujemy dopiero obie zrobic w przyszlym roku (teraz nie damy rady niestety) a w czasie roku akademickiego nie bedzie to wykonalne...

:) GNU - dzieki jakkolwiek! Mysle, ze mimo iz nie ma takiego obowiazku, ja i tak to zrobie, tylko problem lezy w tym kiedy bede w stanie to zrobic... Za bardzo nie chce fatygowac mamy (ona ma teraz swoje problemy) a ja do Polski pojade na swieta i to na krotko, wiec nie wiem czy sie wyrobie... Mam nadzieje, ze tak... A w ogole to zgloszenie to zalatwiane jest od reki czy trzeba czekac az urzad wyda Ci odpowiedni papier?

:) Spazek - Xana ma racje! Wyrob sobie wszystkie papiery w Polsce jak bedziesz! Ze mnie konsulat zdarl chyba ze 250 euro, jak zalatwialam wszystkie papiery do slubu... grrr... Taniej byloby pojechac do Polski i na miejscu to zalatwic, ale pech chcial, ze akurat czas na zalatwianie formalnosci mialam w czasie roku akademickiego :(

:) Naneczka :) GNU - dziekuje Wam rowniez za informacje, teraz naprawde wszystko mi sie rozjasnilo! Mam wlasciwie tylko jedno pytanie do Ciebie, GNU: Czy wiesz moze jakie sa konsekwencje jesli w Polsce nie zarejestruje malzenstwa? Czy potem przy wymianie dokumentow moga sie o cos czepiac?

:) bez nicka - miesiac po slubie ciezko mysle o rozwodzie, ale jakolwiek dzieki za informacje!

:) Squirley - ja sie wczoraj zabralam za \"Alternatywy\" :D Przytachalam sobie w ogole znowu troche polskich filmow i koledii i chyba sobie urzadze ktoregos dnia jakis maly maraton :D "Kogel Mogel", "Seksmisja", "Pieniadze to nie wszystko", "Poszukiwany poszukiwana", "Rejs", "Mis", "Rozmowy kontrolowane"...

Ok, doczytalam jeszcze raz! Przeslanie bylo klarowne! :)

:) Squirley - nie wiem czy dobrze zrozumialam: mozna to zalatwic przez kogos z najblizeszj rodziny?

Dziekuje Wam za pomoc! Juz sobie wszystko zanotowalam :)

Witajcie! Ale mam dzisiaj lenia nad leniami! Maksymalnie nic mi sie nie chce a to pewnie dlatego, ze rano bardzo sie napracowalam robiac pierogi z kapusta i grzybami :P:D Juz z mojego 3 kilogramowego wiaderka mlodziutkiej kaputski kiszonej nic nie zostalo :( Ale pierozki na pewno zamroze, zeby moc sie nimi delektowac w dlugie zimowe wieczory :):) :) Esja - co to za znikanie? Gdzie felietonik??? :) Squirley - co za historia :o Ja nie mam w ogole pierscionka, bo nasze zareczyny byly w ogole nietypowe i zyje z tym i mam sie dobrze :D :) Spatzek - a ta odzywke z zolkta robisz tylko z samego zoltka czy jeszcze cos odajesz do niego? Dziewczyny, mam do Was pytanie: jaka instytucje trzeba powiadomic w Polsce, ze zawarlo sie zwiazek malzenski za granica?

Witajcie :) Ostatnio nie mam cos melodii ani na pisanie, ani na kompa... za to jestem zaczytana po koncowki wlosow ;):D Stracona dla swiata! Ale dobrze mi z tym moim slodkim lenistwem! Trzeba korzystac z tej dobroci, poki ma sie jej pod dostatkiem! Z najnowszych wiesci - w sobote albo w niedziele ide ogladac byc moze moja przyszla fure :P Strzezcie sie kierowcy na drogach w 04 - nadchodze moze juz wkrotce ;););):D:D Przesylam moc buziakow dla wszystkich

:) ruled - podesle jutro, obiecuje! Teraz juz zmykam do wyrka, bo zaczynam widziec podwojnie ;)

:) ruled - no to nie poszlo tak zle :D A jesli chodzi o studia, to skonczylam wlasnie licencjat z geografii a teraz zabieram sie za magisterke z europeistyki... a w ogole to jestem po ochronie srodowiska...

:) GNU - zapewno to, to i wiele jeszcze innych rzeczy... Czasami mam wrazenie, ze dla niektorych Francuzow swiat zatrzymal sie na frankofonii... :o Zreszta z tego, co zdarzylam zauwazyc, to Francuzi moze wcale nie sa tacy niechetni, zeby mowic w innych jezykach... po prostu cos szwankuje w ich systemie edukacji! I wiekszosc moich znajomych twierdzi, ze wstydzi sie odezwac w innym jezyku...

:) Jay - dasz sobie rade!! Przeciez ty tu nasz forumowy mozg jestes :) GNU - tutaj jest dokladnie odwrotnie: mnostwo studentow przyjezdza do Francji na wymiane a nikt nie chce wyjezdzac! U mnie na calym roku (ponad 100 osob) az jedna wyjezdza na semestr................ do Quebecu :D:D I to jeszcze na takich studiach jak moje... gdzie az sie prosi, zeby jezdzic i poznawac swiat... ech...

:) Loreny - jestes jeszcze bardzo krotko za granica, zdarzysz jeszcze zatesknic za starym krajem! :) Na poczatku jest troche tak jak na wakacjach... wszystko jest nowe, wszystko trzeba poznac; latwo jest sie zachlysnac... ale z czasem dopada nas szara rzeczywistosc i wtedy czlowiek zaczyna tesknic :) :) ruled - powodzenia w ratowaniu :D

:) ruled - jesli mialabym jechac, to wlasnie w semestrze wiosennym. :) Francuscy studenci sa wyjatkowo nieruchliwi jesli chodzi o wszelkie wymiany miedzynarodowe, dlatego Sokrates zostal nam narzucony odgornie ; ale za to mozemy przebierac w uniwesytetach w calej Unii! :) Najbardziej chcialabym studiowac w Belgii, w Brukseli... ze wzgledu na kierunek studiow :)

Witajcie U mnie leniuchowania ciag dalszy - nawet nie wiecie jak mi dobrze! :D W koncu mam czas na nadrobienie wszystkich zaleglosci w czytaniu :D Cud, miod i orzeszki :D :) Triskell - dziekuje za zdjecia! :):) Zaraz podesle Ci jakies moje :) :) ruled - witaj na topiku! :) Ja rowniez poprosze o fotki z Finlandii (adres pod nickiem). Bardzo bym chciala kiedys odwiedzic ten kraj - nawet mam tam znajomych, ktorzy nie raz mnie zapraszali, ale jakos nigdy nie bylo ku temu okazji, zeby do nich zajrzec! Moze kiedys... moze nawet wczesniej niz mysle! W lutym wybieram sie na Sokratesa i jesli nie dostane sie na uniwerek do Belgii, to w jednej z alternatyw mam uniwerek w Turku :) :) Esja - ja juz tez jestem zapatrzona w przybory szkole ale o samej szkole jeszcze nie chce mi sie myslec... a jeszcze bardziej o czekajacych mnie znowu dojazdach i calej mordedze z nimi zwiazanej :o Trzymam kciuki za dodatkowa prace! :) :) kokus - a jak tam Tobie ida poszukiwania pracy? Ten Paryz nadal jest aktualny? Pozdrawiam wszystkich :)

:) Bagatelka - podesle przepisik juz wkrotce! :) Czarno na bialym :) Mowisz Rupert Everett - hmmm... chyba cos w tym jest A honusia na pewno jakas fajna sie dla Ciebie znajdzie :)

:) Spatzek - tutaj nie ma nic do rozumienia :P;):D A zdjecia dosle, jeszcze nie wiem kiedy ale dosle ;):D

:) Bagatelka - dzieki Jestem bardzo ciekawa jakiegio aktora przypomina Ci ten moj gatuneczek z domowej serii :P Bardzo mi przykro z powodu autka :(:( Ale badz dzielna... Trzymam kciuki, zebys znalazla takie, ktore pokochasz choc troche tak jak swoja hondusie :) A na przepisiki zaraz wejde, choc jestem najedzona jak bak ;):D jesli chcesz, moge Ci podac sekretna tajemnice wyrobu bajecznych pasztecikow, ktore rozplywaja sie w ustach :D

Zmienilam stopke i musze ja wyprobowac :D

Hej wszystkim Tak Wam obiecuje, ze w koncu Wam opowiem troche o slubie i jakos nic mi z tego nie wychodzi! Siedze juz od kilku minut i nie bardzo wiem jak mam to wszystko ubrac w slowa! Przewija sie przez to tyle emocji, iz nie potrafie zrelacjonowac tego sucho, fakt po fakcie! Bylo cuuuuuuuudnie, wzruszajaco ale tez i smiesznie (ksiadz byl niezwykle komiczny... przynajmniej dla mojej rodziny, ktora nic z jego slow niewiele - o ile w ogole cokolwiek - zrozumiala, a ktora bardzo bawil sposob w jaki on wymawial slowa :D ). Nie gniewajcie sie na mnie... - naprawde nie potrafie jeszcze o tym pisac z okiem reportera... za jakis czas na pewno to zrobie :) A ze spraw bardziej przyziemnych dzisiaj zrobilam przepyszne paszteciki (juz na pierogi i sil i farszu - ktory nota bene wyjadlam - mi nie starczylo :P )! Uroczylismy sie z S. nieziemsko i jeszcze mamy ich troche na jutro :D Ponadto zabralam sie w koncu za moj angielski, ktory podupadl bardzo, od kiedy francuskim jest na topie... a tra to juz od ponad dwoch lat! Powiem Wam, ze az sie zalamalam... zastanawiam sie nad najprostszymi rzeczami :( Tragedia nad tragediami... zwlaszcza jak sobie pomysle, ze poslugiwalam sie tym jezykiem chyba nie gorzej niz dzisiaj francuskim :(:o:( Nic, trzeba bedzie sie wziac ostro do roboty, szczegolnie, ze istnieje mozliwosc, ze wyladuje w anglojezycznym kraju na Sokratesie... :) haneczka - mam nadzieje, ze juz niedlugo doczekasz sie swojego wymarzonego domku! Tylko chyba troche w nim pomieszkasz co? ;) :) GNU - oj, tak, zd:) ecydowanie ja rowniez przezylabym jeszcze raz dzien slubu :):) :) Elfik - przykro mi z powodu wujka :( Mam nadzieje, ze wkrotce przeprowadzicie sie do wiekszego miasta :) Myslisz zeby jednak zajec sie wyzazem? Moim zdaniem bylby to strzal w 10! masz moze nowe zdjecia? :) Triskell - ja tez poprosze o fotki; adres pod nickiem :) Sama tez chetnie Ci co nieco podesle :) :) Esja - nie no gadam teraz z Toba, wiec nie bede sie wysilac na forum jeszcze ;) A pisac, piszesz swietnie, zgadzam sie z GNU! Tak dalej :D Pozdrowionka

:) Haniu droga Haniu - dziekuje Ci bardzo za komplementy Jak dostane zdjecia od ciotki, to podesle jedno takie jak wygladalam po zdjeciu z glowy tej magicznej konstrukcji ;):P:D Tak, tak - dorobilismy sie w koncu domku z ogrodkiem ;):P Ale jest to przystan tymczasowa (na jakies 5 najblizszych lat) - planujemy miec wiekszy i lepszy (i domek i ogrod) :P:D Ale najpierw wieczny student musi skonczyc studia i pojsc do pracy troche zarobic na cegly :P Nasz obecny domek jest dwupoziomy z ogrodem w pozalowania godnym stanie! :o Ale jest git :D Jak przyjdzie zima i spadnie, to porobie troche fotek ;)