Margot

:) GNU - ja sie calkowicie z Toba zgadzam! Wczoraj ogladalam program o tym jak francuskie supermarkety (w tym wypadku byl to Carrefour) wykorzystuje pracownikow w Chinach, ktorzy za chwile rozmowy z innym pracownkiem na temant nie zwiazany z prowadzeniem supermarketu dostaja kare 10 dolarow mniej z pesji, czyli bodajze 1/4 mniej :o To jest naprawde okropne i nieprawiedliwe! Ale czy swiat jest w ogole sprawiedliwy? Zawsze tak bylo, ze bogaci wykorzystywali biednych... My jestesmy biedni wiec nas wykorzystuja... A w krajach takich jak Francja panuje nagonka na tanich pracownikow z nowych panstw Unii, bo jestesmy blisko... \'wrog\', ktory jest namacalny zawsze jest wiekszym wrogiem niz ten daleki, wyimaginowany... Tak bylo przeciez chociazby po pierwszej wojnie swiatowej - Niemcy znalezli namacalnego wroga w Zydach...

:) GNU - zapomnialam sie Cie zapytac do kiedy zostajesz w Polsce? Bedziesz w kraju tylko do polowy sierpnia czy przez caly sierpien? A date obrony masz juz ustalona?

:) GNU - punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia... i znajac sprawe niejako z obu stron musze powiedziec, ze rozumiem i jednych i drugich... We Francji jest ponad 10% bezrobocie to o 10% mniej niz u nas, ale nie spada ono od paru lat i ludzie sie boja... boja sie naplywu taniej sily roboczej, boja sie utraty przywilejow socjalnych, ktore w tym kraju sa niebagatelne i ktore w duzym stopniu faworyzuja ludzi, ktorzy nie pracuje (!) - taka jest smutna prawda :( Przecietny Francuz nie mysli o biznesach jakie robia wielkie hipermarkety w Polsce, czesto nigdy nie slyszal o tym ani tez o wykorzystywaniu pracownikow, ale za to (co bylo czesto podkreslane przez media) przestraszyl sie naplywu tanich robotnikow, ktorych symbolem stal sie polski hydraulik... robotnikow, ktorzy zabiora mu prace, bo beda pracowac za bezcen! Gdyby koniunktura byla lepsza w wielu krajach Unii, ich rynki juz dawno bylyby otwarte na pracownikow ze Wschodu, ale koniunktura jest coraz to gorsza i wiadomo kazdy sie boi o swoje i niestety w takiej sytuacji nie jest w stanie spojrzec dalej niz na swoje podworko! A wracajac do supermarketow... to nikt inny jak polski rzad zdecydowal sie dac ulgi podatkowe zachodnim przedsiebiorstwo, zeby przyciagnac inwestorow... Cos za cos... :o

:) Mayenka - mysle, ze w naszym przypadku sam fakt zalozenia slubnej obraczki nic sie nie zmieni! Od prawie trzech lat mieszkamy razem... przezywalismy wzloty i upadki.. i tak bedzie dalej! A na Wasz slub rodzina M. przyjedzie z Kanady? :)

:) GNU - bardzo mi przykro, ze Twoi przyszli tesciowe nie zdecydowali sie na przyjazd na Wasz slub :( Rozumiem, co czujesz... mi tez by bylo przykro! Mysmy sie zdecydowali m.in. na zorganizowanie slubu tutaj, bo wiedzielismy, ze tata S. wykreci sie od przyjazdu... bo to juz nie ten wiek, nie to zdrowie... a podroz meczaca :o Koniec koncow to ja musialam zrezygnowac z zobaczenia czesci rodziny na slubie (zwlaszcza babci, ktora niestety jest naprawde zbyt chora - zaawansowana cikrzyca i rozrusznik w sercu), zeby przyjechac mimo najszczerych checi, ale wiem, ze oprocz ojca S. jego rodzenstwo tez by raczej nie przyjechalo -bratowa jest w zaawansowanej ciazy, siostra jest samotna matka z dwojka brzdacow w wieku 3,5 roku... Coz... Trzymaj sie kochana -wielkie dla Ciebie! A przygotowania? Jakos ida... Suknie mam odebrac na poczatku lipca, pozostale czesci garderoby slubej tez juz sa zamowione, na poczatku przyszlego miesiaca wybieram sie na dobor slubej fryzury, potem na probny makijaz... Na razie jednak nie kupilismy garnituru dla S. i to bedzie prawdziwa mordega, bo ten moj slubny (ale to brzmi ;) ) to maruda straszna jesli chodzi o wszelkie przymiarki i te sprawy :o Poza tym jeszcze musimy zalatwic przystrojenie auta, wszystko co jest zwiazane z weselnym obiadem, wystrojem ogrodu i sali itd. itd. Ach, naprawde jestesmy jeszcze ze wszystkim dosyc daleko w polu :o :) Mayenka - zapomnialam o Twoim drugim slubie :( Przepraszam... Dla mnie po prostu juz jestes hajtnieta ;)

Zanim zapomne, czy ktos z Was w miesiacu sierpniu bedzie w Polsce? Moze moglibysmy zorganizowac jakis mini zjazd czy cos???

Poczytalam troszke do egzaminu - sumienie spokojniejsz :P :) Offca - nie, slubowac bede we Francji, poniewaz mam malusienka rodzine i zdecydowanie latwiej jest ich tutaj przetransportowac niz gdyby to trzeba bylo zrobic na odwrot :) Ale w Polsce, oczywiscie, czesc imprezowa bedzie miala miejsce :) Druzek nie bede miala... slub w zalozeniu ma byc skromny i prosty... tylko najblizsi i my plus garstka przyjaciol :) Ze zdjeciem nie ma problemu, wysle je po czwartku, jak tylko uporam sie z egzaminem... wtedy na spokojnie wgram wszystkie fotki na kompa i je przesle :) Chetnie tez zobaczylabym i Ciebie: adres pod nickiem jakby co :D :) Amber - czesc :D :) Agais - zdjatka beda Chetnie tez z Toba pogadam na gg! :) Chcialam i Ciebie troche wypytac o Islandie! Podaj mi prosze przez maila Twoj numer :) A zamaz wychodzi jeszcze GNU :D Ide zadzwonic do mamy zdac jej relacje z dzisiejszego dnia :)

:) Offca - podekscytowana, a jakze :D Dzisiaj bylam wlasnie na przymiarce kiecki ;):D Zbliza sie to wszystko wielkimi krokami :D Na topiku ostatnio mamy sezon slubow - juz dwa za nimi i jeszcze dwa przed nami! Czyzbys byla nastepna w kolejce? :D A jesli chodzi o nauke, to ja na razie zbieram sie w sobie, zeby zaczac ;);)

Agais,1978,Islandia od 1999,baran AMBERANGELIC Arlington Hts, IL 1974 od 03.96 Strzelec AKARA Amsterdam, 1980, od grudnia 2002, Wodnik BARB okolice Chicago 1979 3 BAGATELKA Duluth, Minnesota; 1972 w USA od 08.89; Strzelec BRITTA Szwecja, Malmö 1976, 3 lata Baran CYGNUS Chicago, USA 1979 1,5 CYTRUSOWA Koeln, Niemcy, 1977, od grudnia 2004 DARK ELF Springfield, IL 1977 2 Elisabetta,Italia,Cesenatico,1965,4 lata ESJA Islandia, Reykjavik, 1980, 4 lata EWULEK Schaumburg, IL 1978 4,5 FUNKIA okolice Chicago, IL 1970 15 GAPA, Mary Esther Fl. 1975, od wrzesnia 2004, Strzelec G*O*S*I*K Toronto, Canada 1977-2 GNU generation, Lindley, NY, 1980, od wrzesnia 2005 panna (22.09) IZZA Lutsen i Grand Marais/MN 1978 25 m-cy JAY Charleston, SC 1975 2 JOASKA Francja 1979 pol roku KOKUS Tarnobrzeg, PL 1963 wakacje K-11 Canada 1969 / 15 lat / LEW KaHa Greenville, SC 1969 4...........wodnik Kasiuga Stuttgart 1983 od marca 2003 Leela Jersey Channel Islands od grudnia 2002 RAK MAGARTA Italia, 1966 10 lat malutka_de Bad Urach 1981 5.2002 SKORPION MAYENKA Toronto, Can 1981 1,3 MARGOT Francja, 1980, 2 i pol roku, LEW MARZENUSIA Okolice Chicago, IL 1984 1,6 MICKA NIEMCY 8LAT LEW NANECZKA Niemcy, Monachium, 1975 ponad 5 lat, LEW PIWONIA Okolice Chicago, IL 1977 11 SAN ANTONIO TX, 1970, 7 m-cy SIMONKA CINAMONKA Shreveport, La 1977 2 lata SIOBHAN Canterbury Anglia od 13 kwietnia 2005 SQUIRLEY Tega Cay, SC 1978 3,5 Rak SZILVA 1963, nizina węgierska, Hungary 18 lat VERTE_INGA okolice Paris, 7 miesiecy, Panna XANA Seattle, WA 1974, od 7.04.05 (15 lat Niemcy), WAGA (11.10)

:) Offca2000 - oj, na pewno znajdziesz tutaj nowe grono sasiadow! :D Calkiem sporo dziewczyn z Chicago tutaj na topik zaglada :D Nasze chicagowskie grono ciagle sie powieksza :D A coz ja moge napisac o sobie: emigrantka od prawie trzech lat zamieszkala na poludniu Francji, studentka w trakcie egzaminow, do ktorych wlasnie teraz powinna sie uczyc :P , panna na wydaniu (jeszcze przez poltora miesiaca ;):D )

Offca2000 - hej Napisz nam prosze cos wiecej o sobie... i kto wiem, moze znajdziesz w osobie kogos z nas swojego sasiada :)

A co sie dzieje ze Squirley? Czyzby juz wyjechala na szkolenie? Aha, zanim zapomne: kokusiu, sprawdz, czy sie moje imie pojawilo sie na Twoim skypie? :)

Uwaga, uwaga! Mam zdjecia w sukni slubnej, ale bede je wysylac dopiero po czwartku, czyli po egzaminie, bo najpierw musze je zdrac do kompa :) :) kokus - ja niestety na honorowego krwiodawce sie nie nadaje :( Ledwo znosze zwykle klucie :( A zawiadomienie bedzie jak najbardziej prawdziwe :D :) Siobhan - gratuluje pracy! :) Esja - koniecznie porob nowe fotki! Jestem ciekawa tego nowego koloru :D Mi wlosy tez bardzo szybko rosna - musze biegac co poltora miesiaca a na dobra sprawe to powinnam to robic co miesiac, bo juz wtedy grzywka zaczyna mi przeszkadzac! :o Na szczescie nie farbuje ich juz od dosyc dawna, wiec nie mam klopotow z odrostami... Jeszcze raz a propos zawiadomien - kto chce takowe dostac, to poprosze o adres! :):):)

Melduje sie :) Bylam dzisiaj z samego rana na pobieraniu krwi! Jak zobaczylam liczbe fiolek do napelnienia to zrobilo mi sie slabo (bylo ich chyba z siedem :o ) A potem jeszcze pan zle wbil mi igle :o Ale przezyc przezylam ;):P Potem wybralam sie do fryziera! W koncu! I nareszcie widac mi oczy :D :) xxl - witaj na topiku :) Amber - moja mama niestety przyjedzie z ferajna wiec nie bede ich wszystkich dietowac, ale moja przyjaciolka przjezdza juz niedlugo (ona tez walczy z nadwaga), wiec ja troche na miejsciu poinstruuje ;) Bedzie miala do wyboru jesc tak jak ja lub jak moj tuczniczek - jak go Bagatelka slodko nazwala ;):D A ty naprawde schudalas przepieknie - nie dziwie sie, ze stalas sie inspiracja dla tylu ludzi :D No nic, ide ogladac koncowke drugiej czesc \'Kogel Mogla\' a potem zbieram sie za powtorki :o Usciski dla Was gumisie :)

Skonczylam :D Jeszcze tylko rysunki zostaly mi do zrobienia, ale ostatecznie to juz jest w miare przyjemne zajecie i niezajmujace zbyt wiele czasu :) Teraz tylko musze wyslac te moje wypociny do chlopakow... Ciekawa jestem co oni na ten temat powiedza i czy kaza mi cos do tego dorzucic - jak beda kazali to udusze na miejscu a potem jeszcze bede bic i patrzec czy rowno puchnia ;):P;) Naprawde juz nie chce wiecej tego ani ogladac, ani czytac! :) Nesoxochi - ach, zazdroszcze Ci tych wakacji w Polsce! :D Ja dopiero jade w sierpniu... chcialam sie wybrac teraz po egzaminach, ale w zwiazku ze slubnym zamieszaniem stwierdzilam, ze lepiej bedzie jak tutaj zostane! Baw sie dobrze, poucztuj za wszystkie czasy i najedz sie za mnie piergow i ogorkow malosolnych jesli juz sa ;):D :) Naneczka - napij sie kawy moze :) I milego biegania :)

Znowu siedze nad moim dossier! Jeszcze sporo mi zostalo, ale mam nadzieje, ze do jutra sie uwine z tym pierunstwem :P Musze sie uwinac - nie mam wyjscia zreszta, bo we czwartek egzamin i juz powinnam sie do niego uczyc! Powtarzalam juz troche wczesniej, bo z podobnego materialu mielismy ostatnia kontrolke, ale zawsze jest to ale... i jak wiadomo skleroza nie boli ;);) Jutro zreszta wybieram sie na badania przedslubne - znowu chca mi upusic troche krwi - te francuskie wampirki ;) I potem rzutem na tasme lece do fryziera :D :) Esja - ja tez lubie Iguane! :) I gratuluje tych 3 kilogramow w tyl! :D Ja nadal na SBD, druga faza, ale zamiast schudnac przybyl mi kilogram :o Fotek niestety zadnych nowych nie mam... jak juz sie uporam z egzaminami to urzadze sobie sesje :P :) Nesoxochi - milego pobytu w kraju :D :) JoAska - podeslij mi koniecznie swoj adres!! :D Lece pisac ta glupia prace :o

Dzien dobry wszystkim :) :) Amber - ciesze sie, ze mama kontynuuje diete! :) Moja sie przymierza, ale na razie na przymiarkach sie konczy :( :) Funkia - alez milo Cie widziec! :D Jak bylo w Polsce? Odpoczelas? Zalatwiliscie wszystko, co mieliscie w planie? I napisz koniecznie co slychac u Ciebie i u Twoich maluchow :) Przygotowania do slubu ida pelna para - dzisiaj wysylamy zaproszenia! :) A propos, jesli ktos z Was (pytam, bo niestety nie mam adresow wszystkich z Was) chcialby dostac zawiadomienie, to prosze mi podac namiary na maila :) Z przyjemnoscia Wam podsle! :) W koncu jestescie dla mnie jak rodzinka :D

:) Mayenka - faktycznie mnie pocieszylas! 2 miesiecy to bym chyba nie przezyla ;):P Teraz juz naprawde lece! Chce skonczyc jak najwiecej dzis wieczorem!

Siedze i pisze i pisze... Mam naprawde dosyc! :o Czuje sie wypluta... i w ogole zmeczona calym rokiem akademickim. Im blizej konca, tym coraz ciezej jest mi wykrzesac z siebie odrobine energii :( Ale tak naprawde zostaly mi jeszcze tylko 4 dni (nie liczac dzisiejszego) :o Wszyscy cos mnie oszczedzaja z tymi kopniakami a ja naprawde ich potrzenbuje ;):P :) Agais - dziekuje za zdjecia! Alez wy jestescie pieeeeekne!!! Obie!!! :D Moje fotki juz tez do Was poszly :) :) Jay - no widze, ze z Ciebie goraca babka - ta rozbujana noga! chyba ta portugalska krew sie w Tobie odzywa ;) Milego studiowania ok, ucha i nosa ;);) :) Nesoxochi - ja nigdy nie probowalam trzciny cukrowej :( Lece konczyc to moje dzielo :o S. juz skonczyl przygotowwywac nasze zaproszenia na slub... jutro wielka wysylka :D

Agais i w ogole nowe osoby - podeslijcie prosze Wasze zdjecia (adres pod nickiem)! Jestem bardzo ciekawa jak wygladacie - inaczej rozmawia sie z osobami, ktorych dziobek sie zna :D Sama Wam chetnie podesle kilka swoich zdjec :) :) Esja - ales dla mnie laskawa :P

Hej :) Dzisiaj wygramomilam sie wczesnie z lozka! Musze sie zabrac za pisanie mojego dossier :o Im blizej konca, tym bardziej nic mi sie nie chce robic... Zostal mi jeszcze tydzien... Plisss, dajcie mi jakiegos porzadnego kopa, zebym mogla sie w koncu zmobilizowac na koncowke!!!! Zycze wszystkim milej niedzieli

Piesek miewa sie lepiej :):):):):):):) Ale jestem happy :):):):):):):) Kupilam dzisiaj piekna bielizne slubna! Kosztowala fortune, ale jest super sexy, taka delikatna... i recznie haftowana! :):):) Zamowilam tez dzisiaj welon i stroik na glowe oraz... niebieska podwiazke ;);):D A we wtorek ide w koncu na przymiarke, bo slub tuz, tuz... za poltora miesiaca :P :) Esja - dodalam Cie do listy i widze, ze dzielnie dzisiaj prasujesz ;) Jak poszedl remanent z Dora? :) JoAska - jestem ciekawa efektow sciecia! Jak siostra wrocil z wycieczki, to od razu pstrukaj foty :D :) Nesoxochi - ja zazwyczaj jak wracam z zajec, to podam do lozka przed 10-ta, taka jestem zmeczona! A potem wolne-niewolne godzina 7 i oczy w splup ;):D Znajomosci nigdy nie mozna zawierac na sile, to jest najgorsza metoda! Cos po prostu musi zaskoczyc! Pozdrawiam wszystkich! Ide wypisywac adresy na zaproszeniach na slub :)

Byly premier Francji po angielsku: http://baccuslegrand.free.fr/videos/raffarin_ridicule.wmv :D:D:D

Witajcie Musze przyznac, ze sie wyspalam! Ale po wczorajszym dniu bylam zupelnie wypompowana i jeszcze te upaly... nie wiem jak je zniose w tym roku :o Dziekuje wszystkim za troske o mojego pieska! Jeszcze nic nie wiem - dopiero pozniej bede dzwonic do mamy! :) Esja - a wiec Twoje cholery domowe wyjezdzaja (oto glask i kwiatek )! Trzymaj sie dzielnie! :) Bagatelka - podesle Ci mailika, bo musze Cie o cos zapytac :) :) kokus - pomalutku wszystko sie rozwija! Lubie prace w ogrodzie! :) Rozumiem, ze tesknisz za sunia... zwlaszcza, ze ona jest tak blisko a jednak nie u Ciebie... Ja tesknie przeogromnie za moim owieczko-barankiem, ale wiem, ze jest mu z mama dobrze... i to mnie podnosi na duchu... :) :) 102 - to fantastycznie, ze teraz sie tak czesto spotykacie! :D A co jeszcze mozesz grillowac oprocz paprytki? Cebule oczyscie tak, pieczarki, cuknie, baklazany... Ja kiedys nawet jadlam szaszlyki z pomaranczami... Puscie wodze kulinarnej fantazji ;):D Milego grillowania :D :) Akara - tak mi przykro (glaszcze po glowce)! Co za chanstwo sie szerzy... :o Przykro mi tez z powodu fitnessclubu :( A ta przyjaciolka, ktora przenosi sie do Stanikow, to ta sama ktora mialam okazje spotkac? Jak tylko kiedys bedziesz we Francji, to bardzo serdecznie zapraszam na jedzonko z moimi ziolami... tylko prosze nie jutro, bo sa wiekosci niewiele ponad centymetrowej ;):D :) Jay - ja czesto chodze spac o 10 wieczorem i nie wstydze sie tego :P:D Nic, zmykam! Usciski dla wszystkich

My tutaj dopiero jestesmy od wrzesnia, wiec pomalutku zaczynamy doprowadzac ogrod do porzadku... Duzo jest do zrobienia, bo poprzednicy mocno go zaniedbali :o