Margot

Witajcie! :) Wlasnie wrocilimy ze spacer! Ach, jak bylo przyjemnie! :) Rano tez zostalam zmya przez mojego S. :D Cwaniak z niego jeden! Planowalam go wykurzyc z lozka... woda oczywiscie, ale mial taka mine, ze zrezygnowalam z proby... A potem to on mnie zawolal, zeby zobaczyla cos dziwnego na scianie w sypalni... i chlup dostalo mi sie! :D Jak mi S. potem wyjasnil: dzisiaj to chlopcy oblewaja dziewczynki a nie odwrotnie ;):D :) Ewulek - ciesze sie, ze wszystko zaczelo Ci sie ukladac! trzymaj sie cieplutko :) :) Squirley - az 4 placki! Wow! :D ja zrobilam tylko dwa, ale juz z nich nic nie zostalo! :) kokus - ale fantastycznie! :):):) Koniecznie porob zdjecia szczeniaczkom :)

Bawilam sie dzisiaj troche Photoshopem... efekty tej zabawy znajdziecie w Waszych skrzynkach :)

:) verte_inga - taki kaprys ;) Zdjec zrobilam wczoraj ze 30! Na jednych chowam sie za bukiet na innych nie... a na jeszcze innych wacham kwiatki ;)

Jestem objedzona jak bak! Bylismy na obiedzie u moich przyszlych tesciow. Naprawde milo spedzilismy czas... nawet siostrzency S. byli wyjatkowo grzeczni (az przecieralam oczy ze zdziwienia!)! Pogoda rowniez dopisala, mimo iz zapowiadano na dzisiaj deszcz. S. mnie bujal na hustawce... Generalnie: bardzo przyjemny dzien :) :) verte inga - dziekuje bardzo za zdjecie! :) Zaraz podesle Ci swoje! :) Micka - wzielas mnie za Gadzine/Mysh :) Mysh pojawia sie tez naszym topiku (od czasu narodzin synka niestety zadziej) pod nickiem Gadzina! :) Pozdrawiam wszystkich

Jsli zajrzycie do swoich skrzynek, to powinniscie znalezc efekty mojej popludniowej nudy w nich :D Zainspirowaly mnie zonkile w wazonie :D :) Micka - nie zrozumialas mnie. Nie jestem grudniowa mama, w ogole jeszcze nie jestem mama; po prostu od czasu, kiedy przez przypadek trafilam na Wasz topik, bywa, ze tam zagladam i czytam, co tam u Was slychac, stad napisalam, ze juz Cie troche znam :)

My juz z mon cheri jestesmy pierwszymi ofiarami swiatecznego przejedzenia! Oboje nie mozemy sie ruszac hihihi... Pozniej moze ruszymy na jakis spacerek, chociaz pogoda jest malo zachecajaca, zeby sie rozruszac! :) :) kokus - to, zesmy sie zrozumieli ;):D :) Esja - jestes pewna, ze ten krolis nie jest Twoj? ;) :) Jay - pewnie to przesilenie wiosenne! Postaraj sie odpoczac w te swieta :) Squirley - dziekuje bardzo Przesylka zostala dzisiaj dostarczona! jestes kochana :) Micka - witaj na topiku Ja juz Cie troche znam, bo czasami zagladam na Myshowo-Gadzinowy topik :) :) Amber - u mnie tez napady tez zdarzaja sie niezwykle rzadko... a jak juz sie zdarza, to czasami czekam az przejda :P Gdyby nie switea, to penie i ten napad bym przeczekala... :) verte_inga - ja tez zadnych zdjec nie dostalam :( :) Marzenusia :) Mayenka - nie smuccicie sie! Przesylam Wam duzo pozytywnej energii! :) :) GNU - mam nadzieje, ze podlogi juz umyte! :) Pozdrawiam wszystkich :)

Cos dzisiaj dziwnie spalam, bo jakas obolala jestem :o Moje biedne plecy :o Chyba bede musiala sie usmiechnac do mojego osobistego masazysty, aby mi je wymasowal ;):D Tak sie wlasnie zastanawiam nad menu wielkanocnym. Makowca niestety nie bede mogla zrobic, bo jak mi powiedziala moja uczennica maku tutaj nie dostane... chociaz zamierzam sie przejsc jeszcze do sklepu ze zdrowa zywoscia - noz-widelec - moze dostane mak! Zawsze trzeba miec nadzieje! ;) Jesli nie uda mi sie zrobic makowca upieke babke ze szafranem oraz mazurka z marcepanem albo cytynowego (jeszcze nie zdecydowalam). Moje kochanie, co prawa, ma uczulenie na migdaly, ale tak sie sklada, ze w niedziele idziemy do przyszych tesciow, wiec chcialabym, zeby i oni sprobowali polskiego wypieku! Ponadto planuje upiec pasztet... do tego zrobic sos i jeszcze jakas potrawe z jaj! I kozie serki tez przygotuje! Alez bede sie ukuchenniac ;):D :) GNU - mam nadzieje, ze uda Ci sie odzyskac teczke! :) :) Amber - ja wczoraj mialam nagle taki przyplyw energii, ze do teraz wychodze z wrazenia ;) Ja nie lubie sprzatac, porzadek mnie sie nie trzyma, tylko \'artystyczny nielad\' ;) a wczoraj wypucowalam wszystko na glanc... caly dom! hihihi... Pozdrawiam wszystkich i ide cos zjesc, bo od samego pisania o jedzeniu zrobilam sie glodna! :D

Hej! Wzielam sie za porzadki! Wysprzatalam wszystko na glanc tanczac i spiewajac ;)... i przy okazji zniszczylam swoje ulubione spodnie! Mam na nich plame od chloru Ze tez mnie naszlo akurat sprzatac wlasnie w tych spodniach Dziekuje Wam wszystkim za kartki swiateczne i za pamiec! Kochani jestescie, ale przeciez to wiecie :) Jay - taaa, taaa... akurat ten kawalek materialu zrozumialas! juz Ci wierze kujonku ;):P:D jesli chodzi o statystyke, to ja wczoraj wyhaczylam 16 za opracowanie statystyczne do map :D :) GNU - mam nadzieje, ze znajdzie sie uczciwy znalazca! :) k-11 - oj, nie wiem czy ten moj ma ze mna niebo... twierdzi, ze mam trudny charakter ;) :) Mayenka - mam nadzieje, ze mimo wszystko uda Ci sie kupic te bilety! :) A ja sobie marze o koncercie DM... i marze... :) kokus - jakos nie wydaje mi sie, ze to mogloby byc oslabienie wiosenne... Raczej czuje przyplyw energii... Wole sie przejsc do lekarza, zeby wykluczyc tarczyce... :) Ewulek - trzymaj sie cieplutko! Mam nadzieje, ze zakonczenie zwiazku z J. bedzie poczatkiem czegos nowego i pieknego! Zycze Ci wszystkiego naj... najlepszego! :) Olajda_s - milo znow Cie tu widziec! Smacznego jajka :D Pozdrawiam wszystkich

:) Malutka_de - cale szczescie! :) marsjanin Jakos nie moge sie dzisiaj zabrac za sprzatanie :o

Podaje Wam kilka przepisow na salatki z paluszkami krabowymi! :) SALATKA Z KRABOW Skladniki: - paluszki krabowe - szczypiorek - majonez - kilka lisci salaty - rozmaryn Przygotowanie: Majonez wymieszac z rozmarynem. Szczypiorek posiekac, dodac kraby i sos majonezowy. Podawać na lisciach salaty, przybrane czastkami cytryny. PIKANTNA SALATKA Z KRABOW Skladniki: 20 dag szparagow 7 paluszkow krabowych 7 malych kolb kukurydzy (ugotowanych) lub ziarna z dwoch duzych 4 lyzki oliwy z oliwek 1 lyzka soku z cytryny 1 plaska lyzka musztardy 4 krople sosu tabasco szczypta pieprzu cayenne sol, pieprz czarny 2 duze papryki (zielona i czerwona) 3 - 4 dymki Przygotowanie: Szparagi wlozyc do wrzatku i gotowac przez 5 minut, odcedzic. Utrzec oliwe, sok z cytryny, musztarde, sos tabasco, pieprz cayenne, sol i czarny pieprz. W salaterce ulozyc szparagi, pokrojone mieso z krabow, kukurydze, papryke pokrojona w kostke i plasterki dymki. Wszystkie skladniki polac sosem. Voilà :)

Hej! :) Nareszcie w domu! :D 5-dniowy weekend - to jest to :D Zyc nie umierac :D Tylko pogoda zrobila sie deszczowa! Z jednej strony - szkoda, ze akurat teraz, z drugiej strony - to dobrze, bo nie pamietam kiedy padalo ostatni raz! Wszystko w okolo jest przesuszone, poziom wod wyjatkowo niski. :) Naneczka - ty to masz dobrze! Znowu do Polski Cie gna! I jeszcze moze cos wyjdzie ze spotkania z JoAska! I Ewulek do Ciebie zadzwonila! Super :D :) Squirley - mam nadzieje, ze uda Ci sie zmajstrowac tego makowca! Mojej mamie zawsze pyszniasty wychodzil! :) :) verte_inga - mysle, ze kurczak smakuje jak kurczak i zaba jak zaba ;) Ja ta w kazdym badz razie zab probowac nie bede! A jesli chodzi o mycie okien, to ja kupuje Ajax! Sprawdza sie switenie! I nie badz taka, podeslij innym tez zdjecia, a nie tylko kokusiowi i Naneczce! Ja sie na pewno odwdziecze swoimi! I inni tez na pewno to zrobia! :) Bagatelka - ja wlasnie o salatce z paluszkow krabowych mowilam! :) Sama rowniez nie gotowalam krabow (chyba nie mialabym odwagi), ale amatorka paluszkow pod kazda postacia jestem wielka! :D :) Karbo :) hiactyna :) Mayenka - u mnie tez szalaly dwa tornada! ;) A podlogi nie mylam juz od dwoch tygodni i chyba lepiej nie bede opowiadac o tym jak ona wyglada! Dzisiaj nie ma zmiluj sie - musze zrobic porzadki! :o A akurat dzisiaj mi sie nie chce :o Duzo zdrowka Ci zycze! :) Przykro mi z powodu biletow :( Sama bym sie wybrala na U2, wiec rozumiem Twoj bol! Ale moze uda Ci sie odkupic je od kogos? :) k-11 - u mnie w domu nie ma amatorow na makowca (poza mna), ale chyba zrobie i sobie przyjemnosc i upieke tylko dla siebie :D :) kokus :) malutka_de - o jejku, wspolczuje Wam bardzo... taki wypadek i akrat na swieta! Trzymajcie sie cieplo! A wczorajsza impreza udala sie swietnie! :D Ilez sie nasmialam! :D I wspominki byly i opowiesci dziwnej tresci ;):D Ach! :D Trzeba bedzie to powtorzyc! :D I jeszcze jedna wiadomosc - zmieniamy samochod - jutro S. idzie negocjowac z Fordem! :D Pozdrawiam wszystkich!

:) verte_inga - ciekawe masz zainteresowania ;) Ja wole nie wiedziec, co mamy w srodku! Mi sie nawet na samo gadanie o krwi robi slabo a co tu dopiero mowic o jej widoku :o Aaaa, mam tu cos dla Ciebie: http://vnatrc.net/gvh/transGVH http://www.koerperwelten.de/en/pages/home.asp Nic, lece! Musze sie spakowac i cos zjesc! :D

:) inga - a zaby probowalas? ;)

:) Squirley - oto przepis na makowiec. Pochodzi on z zeszytu mojej mamy. Sama nigdy nie probowalam i pewnie probowac predko nie bede, bo S. nie lubi maku! Powodzenia :) MAKOWIEC Skladniki: - 3 szkl. maki - 5 dag drozdzy - 1 szkl. cukru - mleko - 15 dag masla lub 5 lyzek oleju slonecznikowego - 5 zoltek - 1 op. cukru waniliowego - szczypta soli - 50 dag maku - smazona skorka pomaranczowa - 5 dag rodzynkow - 2 op. cukru waniliowego Przygotowanie: Z maki, mleka, cukru, tluszczu i drozdzy przygotowac ciasto o gestej konsystencji, dobrze wyrobic, przykryc i pozostawic do wyrosniecia w cieplym miejscu. Poprzedniego dnia mak wyplukac, osiaczyc i sparzyc, pozostawic na noc. Nazajutrz odcedzic i zemlec trzykrotnie, nastepnie wymieszac z cukrem i pogrzewac stale mieszajac. Gdy cukier sie rozpusci, ostudzic, po czym dodac smazona w cukrze skorke pomaranczowa, cukier waniliowy lub wanilie i polaczyc z umytymi rodzynkami. Z wyrosnietego ciasta walkowac owalne placki, sparowac makiem na grubosc 1 cm, zlozyc brzegi i zwinac w waski, dlugi rulon, ktory nalezy przekladac ostroznie do waskiej podluznej foremki, wylozonej folia aluminowa i wysmarowana tluszczem. Pozostawic do wyrosnicia, nastepnie upiec wstawiajac do piekarnijka o temp. ok. 170°C. Voilà :)

Dzien dobry! :) Uporalam sie wlasnie z zadaniem domowym na dzisiajsza statytyke. :)Meczylam sie troche z komentarzem, ale w koncu upadlo mi sie sklecic w miare przyzwoity test :) Zrobilam tez obiadek dla mojego misowego zwierzatka... i posprzatalam troche! Calkiem pracowity ranek! :D :) Bagatelka - ale smaka zrobilas mi z tymi krabami! Uwielbiam kraby! Czy znasz moze jakis ciekawy przepis na salatke z krabow? Ja mam dwa wyprobowane przepisy... podesle przy okazji :) :) Behemot - witaj serdecznie :) Jay - pozal sie rodzince, pewnie, z pozal! Ja zawsze sie zale mamie i wtedy dostaje paczusie zywnosicowe a to z zupkami a to z moimi ulubionymi cukierkami (ostatnio dostalam nawet kukulki! :D ), a to z wafelkami... mmmmm... Teraz czekam na przesylke wielkanoca! :D :) Dark Elf - tez bym sobie zjadla kaszanke z cebulka, to tego kapusta kiszona i ziemniaki! Mmmm... pomazyc sobie moge! :) verte_inga - ja tez planuje wypad z ksiazka do ogrodka przed wyjazdem na uniwerek! A co ciekawego czytasz? A dzis wieczorem imprezuje! :D Babski wieczor ze znajomymi z zeszlorocznego kursu (z tymi co sie ostaly we Francji) :D Bomba :D

A jednak zajrzalam tu do Was jeszcze dzisiaj! :D Sama sie sobie dziwie, bo nawet nie jestem spiaca! A spedzilam 16 godzin poza domem! To chyba magia faktu zadzialala, ze nie musze jutro zwlekac sie z lozka przed szosta rano! :D Dostalam dzisiaj list od przyjaciolki z dziecinstwa! Nie mialam od niej wiesci od nie wiem jak dawna... I tu nagle taka niespodzianka - list w skrzynce! Okazalo sie, ze K. przypadkowo spotkala moja mame i poprosila o adres! :D Alez sie ciesze :D W przyszlym tygodniu i ja smigam do lekarza... Od kilku dni czuje sie tak jakby ktos mnie caly czas trzymal za szyje i probowal dusic :o To chyba jest tarczyca... chociaz nie chce wyrokowac! Ponadto mam dziwne plamy na nogach... i chyba bez wizyty u dermatologa tez sie nie obedzie :o Chyba zaczynam sie sypac :o;):o :) Naneczka - no to przystojniaka poderwalas! :D :) Squirley - znalazlam juz dla Ciebie przepis! Jutro jak znajde chwilke, to go wklepie! :) :) JoAska - 6 lipca!!! Lomatko!! Biedaku :) Jay - ja mam jeszcze ostatnie ptasie schowane w zanadrzu? Chcesz? ;) Nic, bede leciec do wyra! Dostalam dzisiaj porcje lektur do czytania od mamy :D Cool :D

Klikam do Was znowu z uniwerku! :D Skonczylam juz zajecia, ale jako ze uciekl mi pociag i musze czekac na nastepny do 19:30, postanowilam zajrzec do biblioteki i skrobnac do Was slowek kilka :D :) Naneczka - jesli chodzi o autko, to postanowilismy przelozyc zakup na lato, bo wtedy bedziemy mogli na nie wylozyc wieksza sumke! Ponadto i tak dojezdzac nie dojezdzalabym samochodem, bo niestety koszty dojazdow przekroczylyby 3-krotnie to, co wydaje na obecnie na abonament! Odnosnie zas kosmetykow, to koncern L\'Oréal posiada bardzo wiele innych firm poczawszy od Garnier, po Lancome... Z tego co wiem jest ich chyba 13-14 razem wzietych! Avene natomiast zawsze kupuje w aptece! Ceny sa przystepne a na kosmetykach ich produkcji mi sluza! Zreszta jesli chodzi o twarz (odpukac) to poki co mam w miare niewymagajaca skore. :) Jestem stala klientka Yves Rocher - bardzo sobie cenie przede wszystkich ich produkty do kapieli (jestem maniakiem kapielowym hihihi) :D :) Malutka_de - ja pomyslam okna w zeszly piatek! Cos mnie naszlo ;) Ale generalnie wielkich przygotowan nie robie! mam wydmuszki sprzed dwoch lat - ekspozycja stala ;) Zetne zonkile z ogrodka, kupie czekoladowego krolika a potem zaszaleje w kuchni! :D Musze upichcic cos pysznego! :D :) Squirley - gratuluje! Zdolniacha z Ciebie! Musze niestety juz konczyc, boi zostaly mi jeszcze 3 kredyty! Pozdrawiam wszystkich! Do jutra

Klikam do Was znowu z uniwerku! :D Skonczylam juz zajecia, ale jako ze uciekl mi pociag i musze czekac na nastepny do 19:30, postanowilam zajrzec do biblioteki i skrobnac do Was slowek kilka :D :) Naneczka - jesli chodzi o autko, to postanowilismy przelozyc zakup na lato, bo wtedy bedziemy mogli na nie wylozyc wieksza sumke! Ponadto i tak dojezdzac nie dojezdzalabym samochodem, bo niestety koszty dojazdow przekroczylyby 3-krotnie to, co wydaje na obecnie na abonament! Odnosnie zas kosmetykow, to koncern L\'Oréal posiada bardzo wiele innych firm poczawszy od Garnier, po Lancome... Z tego co wiem jest ich chyba 13-14 razem wzietych! Avene natomiast zawsze kupuje w aptece! Ceny sa przystepne a na kosmetykach ich produkcji mi sluza! Zreszta jesli chodzi o twarz (odpukac) to poki co mam w miare niewymagajaca skore. :) Jestem stala klientka Yves Rocher - bardzo sobie cenie przede wszystkich ich produkty do kapieli (jestem maniakiem kapielowym hihihi) :D :) Malutka_de - ja pomyslam okna w zeszly piatek! Cos mnie naszlo ;) Ale generalnie wielkich przygotowan nie robie! mam wydmuszki sprzed dwoch lat - ekspozycja stala ;) Zetne zonkile z ogrodka, kupie czekoladowego krolika a potem zaszaleje w kuchni! :D Musze upichcic cos pysznego! :D :) Squirley - gratuluje! Zdolniacha z Ciebie! Musze niestety juz konczyc, boi zostaly mi jeszcze 3 kredyty! Pozdrawiam wszystkich! Do jutra

Hej! :) Pozdrawiam Was serdecznie z biblioteki uniwersyteckiej! :) Mialam akurat chwile wolnego przed zajeciami wiec postanowilam do Was zajrzec! Cieszycie sie? ;):D :) Squirley - obiecuje, ze Ci podesle przepis jutro albo pojutrze! Dzisiaj bede w domu najwczesniej o 21-wszej, wiec zapewne wroce tak sflaczala, ze nawet do kompa sie nie dodrepce! :( Ale przepis bedziesz miala, I promise! :D :) Bagatelka :) Elfik - ja uwielbiam Avene! To ostatnio moja ulubiona marka obok Vichy! Nie dalej jak wczoraj znowu kupilam sobie kremik do wrazliwej skory z cynkiem i z miedzia! :) Dobre kosmetyki maja jeszcze La Roche Posay i Roc... ale nie wiem, czy sa one dostepne w USA :o :) Malutka_de - 3 cm to juz duza ta Twoja Fasolka! :D No i ta zmywarka! Ja bez swojej tez nie moge sie obejsc... a jeszcze niedawno mowilam, ze to zbedny mebel ;) Nic, lece... konczy mi sie czas! Sciskam Was mocno! Kazdego po kolei :D

Hej! :) Pozdrawiam Was serdecznie z biblioteki uniwersyteckiej! :) Mialam akurat chwile wolnego przed zajeciami wiec postanowilam do Was zajrzec! Cieszycie sie? ;):D :) Squirley - obiecuje, ze Ci podesle przepis jutro albo pojutrze! Dzisiaj bede w domu najwczesniej o 21-wszej, wiec zapewne wroce tak sflaczala, ze nawet do kompa sie nie dodrepce! :( Ale przepis bedziesz miala, I promise! :D :) Bagatelka :) Elfik - ja uwielbiam Avene! To ostatnio moja ulubiona marka obok Vichy! Nie dalej jak wczoraj znowu kupilam sobie kremik do wrazliwej skory z cynkiem i z miedzia! :) Dobre kosmetyki maja jeszcze La Roche Posay i Roc... ale nie wiem, czy sa one dostepne w USA :o :) Malutka_de - 3 cm to juz duza ta Twoja Fasolka! :D No i ta zmywarka! Ja bez swojej tez nie moge sie obejsc... a jeszcze niedawno mowilam, ze to zbedny mebel ;) Nic, lece... konczy mi sie czas! Sciskam Was mocno! Kazdego po kolei :D

Chyba mnie dzisiaj pogiello i to niezle ;) - zjadlam 450 g orzeszkow pistacjowych :D :) Bagatelka - posylam Ci wlasnie cos, co wygrzebalam wczoraj w internecie! :) A te przepisy, to musisz absulutnie w klepac \'tam\' na Diety, bo ja juz dostalam slinotoku :D A jesli chodzi o te studia, to S. mnie troche sprowadza na ziemie... fajnie by bylo, ale zanim sie na nie rzuce musze sie czegos wiecej o nich dowiedziec... Poza tym, w najlepszym wypadku (optymistycznie zakladajac, ze przyjma mnie od razu na 2 rok) czekaja mnie rok studiow... w gorszym 2 a w najgorszym to nawet 3... a mi latka tez leca... i tak juz sie troche czuje jak wieczna studentka hihi... Aha, uwinelam sie juz ze statystyka... szybko mi to poszlo! Jeszcze tylko musze napisac komentarz... na dzis mam dosyc :P

Mialam o 18-tej usiasc do Illustratora; jest juz po 20-tej a ja nawet nie otworzylam pliku! Ech :o temat kosmetykow jak widze powrocil... coz, ja generalnie do wszystkich kosmetykow podchodze dosc nieufnie... nie wierze w to, ze tzw. kosmetyki z wyzszej polki, sa duzo lepsze od tych tanszych... po pierwsze jest chwyt marketingowy: ludzie zazwyczaj mysla, ze jak zaplaca za cos 10 razy lepiej, to od razu maja 10 lepszy produkt, po drugie wiele firm kosmetycznych nie prowadzi dlugofalowych badan wplywu wszystkich zwiazkow na skore... ponadto nie wierze we wszystkie bio cuda (nie tylko w kosmetyce)! Teraz jest moda na wszelkiego rodzaju bio produkty... wszyscy kupuja \'bio\', bo to jest zdrowe, dobre... \'bio\' sie sprzedaje! A tak naprawde nikt sie nie pyta co to oznacza... nikt sie nie pyta o sklad... ani o to skad pochodza komponenty... Ja z mojej strony uzywam kosmetykow, ktore mi sluza... nie pytam o marke... Probuje roznych rzeczy... i tych tanszych i tych drozszych... obecnie uzywam kremu Vichy Oligo25... i jestem z niego zadowolona. :) Bagatelka - a jak tam Ci idzie ukuchennianie? Znalazlam cos w internecie i chyba Ci to podesle! :) :) GNU - przesylam Ci zatem wiecej usmiechow :):):):):):):):)

:) Jay - Terakowska gora jak widze! :D Ja mam jeszcze \'Poczwarke\'... ale sie jeszcze za nia nie zabralam! Mysle, ze przy najblizszej okazji zamowie sobie wiecej jej ksiazek! :) GNU - przesylam Ci moc pozytywnej energii! I jedzn usmiech :) Ide dalej poczytac w ogrodku (co za cudowna pogoda!!), bo o 18-tej wyruszam na podboj Illustratora :o

Wlasnie wciagnelam sie w \'Corke czarownic\' Terkowskiej i od rana siedze w ogrodzie z lektura w reku lapiac przy okazji promienie! :D Lubie takie leniwe soboty! :D :) Squirley - dzisiaj nie sprzatam, tylko sie lenie :P;):D A jesli chodzi o kolor... coz, ja zdecycowanie lubie cieple kolory... sama nie zdecydowalabym sie ani na bialy ani na szary, ale gdybym miala juz wybrac, to chyba wybralabym szary (jesli nie jest ciemny), bo biale sciany jednak duzo szybciej sie brudza. A wloski odrosna! :) Wiem, ze to troche potrwa (sama niedawno - jak pamietasz - musialam sie meczyc z kompletna fuszerka :o ), ale teraz w koncu mam taka fryzurke jaka zawsze chcialam miec :) I powodzenia w pisaniu pracy! Ja dzisiaj wieczorem znow musze zasiasc do Illustratora i juz mnie ciarki przechodza na sama mysl :o :) Esja - widac, ze energia Cie rozpiera! Tak trzymaj :D :) Olajda_S - witaj :D :) JoAska - ja pod koniec kwietnia bede miala tyfdzien stazu na Lauzrowym, ale niestety w Var :( Ale mysle, ze spotkanie majowe powinno dosc do skutku :) Moje jedzonko jest gotowe, wiec zmykam! Milego dnia Czy nikt mi nie poleci jakis ciekawych ksiazek?

Pomylam okna, podlalam kwiatki, starlam kurze! Widac od razu, ze wiosna wrocila - bo mam tyle energii, ze az mnie rozpiera :D :) JoAska - ale milo Cie wiedziec! :D Ja wlasnie podlegam pod konsulat w Lyonie! Powiem Ci szczerze, ze wczesniej bylam bardzo zadowolona! Konsul byl wyjatkowo mily, panie w sekretariacie juz niekoniecznie! Ale teraz to porazka totalna... Az mi sie nie chce wierzyc, ze tyle sie zmienilo od dwoch lat jesli chodzi o zalatwianie przez konsulat tych samych dokumentow... No, nic bede sie dalej dowiadywac! :) Trzymam kciuki, zeby Wasze spotkanie z Naneczka :D