Margot

kokus - ja chyba wlasnie za duzo sobi tych przerw robie :P Ale ruszylam z zadaniem... wczesniej robilam podobne, wiec jest mi latwiej :):):) Co prawda nadal nie wiem co zrobic z jednym fantem, bo wypada on troche poza zakres tego, co przerabialismy... ale w poniedzialek albo jak sie uda to nawet jutro postaram sie zlapac nauczycielke i sie dopytac :) Piwonia - rozumiem Cie doskonale, ja chyba tez nie wytrzymala! Ja czesto myje wlosy inaczej czuje sie brudna :P:D Marzeniusia - bosz, co za pysznosci :D Az sie glodna zrobilam :D Tesnie do gotowania ostatnio nie mam ba nie w ogole czasu i stoluje sie w uniwersyteckiej stolowce... dania za 2,70 euro to niestety nic z wytwornej kuchni francuskiej, ale za takie pieniadze, to sie lubi co sie ma ;):D Jay - chodzilo mi o 12700 Before Present, ale to tylko szczegol ;):D Kupuj te buciory, bo inaczej nie daruje Ci :D Oddam Ci pierwszy taniec z panna mloda :P;):D Squirley - ja dostalam i bardzo dziekuje! :) JoAska - mam nadzieje, ze z Twoim zdrowkiem jest wszystko w porzadku Trzymaj sie cieplasto a jesli chcesz pogadac, to moje gg jest wlaczone, ewentualnie siedze w dolu i mozesz do mnie przedrynac :) Ja juz z gory zapisuje sie na wszystkie fotki! :D Squirley - podeslij nam jakies :D

Elfik - ja mam nadzieje, ze bedzie nadawala na tych salych falach! Trzymam kciuki :) Sasiad wlasnie wystawil swiecacego Mikolaja w samym srodku ogrodka - co za kicz :o:o:o Chyba bede musiala mu przywiezc krasnalka z Polski ;):D

Stanelam w miejscu i nie wiem jak ruszyc z dalej ruszyc z zadaniem zadaniem :o Bagienko jedne... wszystko mi sie zgadza do 12700 BP a potem jest czarna dziura... grrrr... Naneczka, Piwonia - dziekuje Wam za zdjecia :D Naneczka - fantastycznie wygladacie razem z Michim :D Piwonia - uroczo wygladasz w warkoczykach :D Napal je nosisz??

Squirley - tak, masz racje, studia w innym jezyku to jak nauka obecego jezyka :) Tez uwazam, ze jest to bardzo ciekawe zajecie... aczkolwek dosyc trudne. Ja ze swoja obecno dziedzina studiow mialam tylko lekka stycznosc w czasie poprzednich studiow w Polsce... ale tylko lekka i z racji chyba tej lekkiej stycznosci, ze automatycznie przyjeli mnie na trzeci rok... ale braki wychodza mi niemal na kazdym kroku... zwlaszcza jesli chodzi o sprawy techniczne np. nie znam specjalnych programow do tworzenia map... i przyklady moglabym mnozyc. Tutaj na egzaminach obowiazuje rozprawka... a ja ostatnie rozprawki pisalam w szkole sredniej z jezyka polskiego :o I wiesz, dzisiaj chcialam napisac Wam na czym polega to zadanie, ktore mam zrobic i skonczylo sie na dumaniu, bo nie wiedzialam jak przetlumaczyc to na jezyk polski... ech :D Nic, wracam do moich jakichs-tam-diagramow :D

Mam dzisiaj strasznego lenia. Zajmuje sie wszystkim tym oprocz tego co powinnam :oAle co tam, raz to nie zawsze :P Ja niestety do Wrocka sie nie doczlapie :( - za daleko ode mnie, ale jesli zorganizujecie spotkanie gdzies bardziej w strone srodka Polski, to ja jak najbardziej sie na nie pisze :) Moze i Akara wtedy sie przylaczy, ona tez jest z dalekiej Polnocy ;):D Jay - no tak, wlanie buty do tanca, zebys mogla zbojeckiego zatanczyc tutaj w gorach, na miom slubie :D Naneczka - to fantastyczne, ze czujesz te motylki :) Niech Ci bedzie tylko motylkowo! :):):) Squirley - ja caly czas trzymam kciuki! Powodzenia :)

Marzeniusia - kiedys bede musiala sie wprosic do Ciebie na obiad ;) takie pysznosci gotujesz :D Ejsa - napisz w ogole cos wiecej o sobie! jak trafilas w takie niezwykle miejsce? :) kittykat - wszystko sie ulozy! glowa do gory :) Nic, znowu musze zlykac! Pozdrawiam wszystkich

Nareszcie sie wyspalam! :D Spalam co prawda tylko do 8-ej, ale od 22-iej, wiec dostalam spora dawke snu i czuje z samego rana przyplyw energii :D ejsa - witaj :) Jak Ci sie zyje na Islandii? :) Marza mi sie wakacje na tej cudownej wyspie... mam tam bardzo dobra znajoma i coraz czesciej mysle o jej odwiedzeniu :) Squirley - glowa do gory! Jay - zmierzy te polowe na mapie i do dziela :D A jak tam - buty do tanca juz masz??? Nic, to na razie tyle, teraz musze zmykac! Dopisze wiecej w ciagu dnia!

Squirley - powodzenia albo jak mowia Francuzi - \'merde\' :D

Hej Wam :D Jutro spie :D Ciesze sie z tego powodu jak gloopia :D Piwonia - ale slij i to slij do woli :D Dla takiego wspanialego fotografa jakim jestes w mojej skrzynce zawsze znajdzie sie miejsce :D Naneczka - ciesze sie, ze z Michim wszystko sie pienkie uklada :) Odnosnie akcentow... coz, i ja musze dorzucic swoje trzy grosze :P Szczerze mowiac jeszcze do niedawno w ogole nie zastanawialam sie nad kwestia mojego wlasnego akcentu... ale ostatnio sporo osob niezaleznie powiedzialo mi, ze mam bardzo slaby obcy akcent, co mnie wprawilo w niemale oslupienie! Ja, francuski i slaby obcy akcent... bon ben :P:D Jakkolwiek, ja rowniez przychylam sie do opinii tych, ktorzy pisza, ze posiadanie akcentu jest czyms pieknym... pozwalajacym zachowac czastke swojej wlasnej mowy podczas poslugiwania sie innym jezykiem :) A dzisiaj pogadalam sobie po polsku z zywa osoba (nie przez telefon)... mmmmm... dobrze mi to zrobilo :D Boshe, wlasnie spobie przypomnialam, ze jak jeszcze Wam tych nieszczesnych plytek nie wyslalam Przepraszam Was najmocniej! Postaram sie je wyslac w tym tygodniu, obiecuje! Ide cos zjesc, bo zglodnialam, zajrze tu pozniej :):)

Elfik, Marzeniusia - po chwilach zwatpienia, rezygnacji, trzeba postarac sie znalezc w sobie nowe poklady enegrii i sie nie poddawac :) Nie od razu Krakow zbudowano... cudow nie ma... nauka jezyka to dlugi proces, ktorego niestety w zaden magiczny sposob nie mozna przyspieszyc! :) Pomalutku dojdziemy wszystkie dojdziemy do takiej wprawy, ze drzwi, ktore na dzien dzisiejszy sa dla nas zamkniete, pomalu, jedne po drugich, zaczna sie otwierac :) Musimy wierzyc w siebie a na pewno damy sobie ze wszystkim rade :) klio - witaj Nikt tutaj z Lyonu jeszcze do nas nie zagladal, ale zagladaja inne osoby z Francji, np. ja :D Ok, zmykam spac! Jutro znowu wczesnie wstaje :o

Elfik, Marzeniusia - po chwilach zwatpienia, rezygnacji, trzeba postarac sie znalezc w sobie nowe poklady enegrii i sie nie poddawac :) Nie od razu Krakow zbudowano... cudow nie ma... nauka jezyka to dlugi proces, ktorego niestety w zaden magiczny sposob nie mozna przyspieszyc! :) Pomalutku dojdziemy wszystkie dojdziemy do takiej wprawy, ze drzwi, ktore na dzien dzisiejszy sa dla nas zamkniete, pomalu, jedne po drugich, zaczna sie otwierac :) Musimy wierzyc w siebie a na pewno damy sobie ze wszystkim rade :) klio - witaj Nikt tutaj z Lyonu jeszcze do nas nie zagladal, ale zagladaja inne osoby z Francji, np. ja :D Ok, zmykam spac! Jutro znowu wczesnie wstaje :o

Hej wszystkim :) Poczytalam Was sobie i naszly mnie pewne refleksje... Zaczynajac studia, myslalam, ze jestem juz do nich jezykowo gotowa (w zyciu codziennym niezle juz sobie sama radze), ale kilka wykladow nauocznilo mi, ze tak naprawde to niewiele jeszcze potrafie... Ucze sie duzo, czytam i czytam, uzupelniam notatki... i ciagle to za malo... tydzien po tygodniu popadam w coraz wieksze zwatpienie... o niedzielnych kryzysach nie musze chyba wspominac... o chwilach, kiedy to mam ochote wszystko rzucic w pieruny... dla swietego spokoju... I potem sama sie sobie dziwie jak znajduje sile, zeby zwlec sie przed 6-ta rano w poniedzialek z lozka... Wczoraj pogadalam sobie ze studentem z Izraela... podniosl mnie na duchu... jak to dobrze jest wiedziec, ze nie jest sie samemu w swojej \'niedoli\'... Chce wytrwac, nie lubie sie poddawac... z drugiej strony jestem osoba , ktora potrzebuje sukcesow, zeby sie zmotywowac do pracy... a poki co zbyt wielu sukcesow nie moge odnotowac na swoim koncie :o Piwonia - dziekuje za zdjecia i prosze o jeszcze!! :) Marzeniusia, Ewulek - Wam tez dziekuje za zdjecia, slicznotki :) Gadzina - trzymam kciuki :):):) Nic, uciekam, czas cos zjesc :):) Pozdrawiam wszystkich :):):)

Hej Wam :) Czyje sie tak jakby przed chwila przejechal mnie traktor :o Pozdrawam Was tylko i zmykam!

Czesc wszystkim :D Wczoraj zrobilismy prawie wszystkie zakupy swiateczne! Ufff... Wszystkie z jednym wyjatkiem - tym wyjatkiem jest nas wspolny prezent (w tym roku zdecydowalismy sie na jeden prezent dla dwojga :D ) Akara - generalnie tez wolalabym pracowac z olewaczami i zrobic wszystko po swojemu... tylko w tym przypadku sie tak nie da, bo niestety ja i dwoch innych pracujacych jestesmy uzaleznieni od tych olewaczy - oni maja samochody, my nie... a projekt robimy w innym departamencie... grrrrr... A w ogole wczoraj moja nadwrazliwa kolezanka, zepsula mi humor na pol wieczora... wyliczajac mi co mam jeszcze koniecznie musze zrobic w ten weekend Ale potem wyladowalismy z S. w naszej ulubionej restauracji i wytrabilam 3 lampki winka - w glowce szumilo, mialam tez problemy z chodzeniem prosto, ale z to humor wrocil :D Squirley - ciesze sie, ze przyjecie sie udalo :D Widze, ze zalapalas kontakty :D No, no :D Super :D A ten klip o slubie, to po prostu ktos mi przeslal... slyszalam to juz wczesniej... i poniewaz za drugim razem brzmial on nawet jeszcze smieszniej, wiec postanowilam Wam go przeslac :D Jayka bidulo jedna... kokus - dziekuje za rady odnosnie naszej choinki... Podlalam juz ja troche wczoraj! Naprawde mam nadzieje, ze sie przyjmie, bo jest taka sliczna :) Piwonia - pewnie, ze sie stesknilismy :D Nic, musze juz zmykac, pozdrawiam wszystkich :):):)

Wyslalam Wam opinie dzieci na temat tego, co to jest slub :D :D :D

Czesc Juz na nogach! :) Dzisiaj wybieramy sie z moim niedzwiadkiem na swiatecze zakupy do sasiedniego departamentu :) Akara - no mozemy, mozemy :o Ja pracuje w dwoch ekstremaknych grupach - w jednej z nadwrazliwa kolezanka dazaca do idealu, i w drugiej - z totalnymi - za przeproszeniem - totalbymi \'opierdalaczami\'... i czasami sama nie wiel kurcze co lepsze :o k-11 - ja nie mam Maca, wiec Ci niestety nie pomoge :( Amberangelic - mam nadzieje, ze przyjaciolka wroci szybko do zdrowka *Jusynka* - hej Nic, ide sie troche pouczyc :o

Squirley - ja tez stawiam na kiecke nr 2! I zmykam spac! Dobranoc!

Hej wszystkim :) Wystalam sie dzisiaj przez trzy godziny (na szczescie nie bylo tak zimno jak ostatnio), ale niestety udalo mi sie przankietowac zaledwie dziesiec osob :o Az mi sie slabo robi na sama mysl, ze znowu bede musiala tam wrocic :o I jeszcze zaliczylam strajk SNCF JoAska - ty dzisiaj nie mialas klopotow z pociagami??? kokus - szkoda, ze nie udalo Ci sie kupic tej ksiazki! :( Squirley - powodzenia! Trzymam kciuki! :) Elmirka Funkia - dziki za kciuki Nasza choinka juz jest ustrojona :D Wczesnie w tym roku, ale poniewaz wyjezdzamy na swieta do Polski juz za dwa tygodnie, postanowilismy przystroic juz ja teraz, zeby moc sie nia choc troche nacieszyc :)

k-11 - hej & Marzeniusia - do lekarza!!!

Hej wszystkim :) Dzisiaj znowu wybywam do Aix ankietowac ludzi na ulicy :o Jak ja nie lubie zaczepiac innych i prosic czy zechcieliby odpowiedziec na kilka pytan :o Mam nadzieje, ze dzisiaj jest to juz ostatni dzien! :)Ostatnio szlo mi nawet dobrze - przeankietowalam wiecej osob niz moje kolezanki... chyba ludzi lituja sie nade mna slyszac moj obcy akcent ;):P akara - ja tez nie znosze pracowac w grupie.... a szczegolnie ostatnio! :o Nie mozemy sie dogadac odnosnie co, kiedy i jak... zawsze ktos nie moze, zawsze cos jest nie tak, a projekt lezy i kwiczy Wczoraj probowalismy z moim kolega z Izreala zmobilizowac reszte, ale o rezulatach nie wspomne :o Jay - mam nadzieje, ze chorobsko Ci przejdzie po antybiotykach Gratuluje A, geniuszu :D Powodzenia na hiszpanskim :) I wspieraj Grace jak mozesz! Trzymam kciuki, zeby operacja jej meza sie udala :) Amber - tez wczoraj sluchalam Guns N\'Roses :D Ach... tamte czasy... Marzeniusia - ty sie nie wymiguj, tylko marsz do lekarza! Pozdrawiam wszystkich

Jay - zdrowka i jeszcze raz zdrowka! :) W weekend postaraj sie wylezec, pracusiu!

Hej Wam :) Musze przyznac, ze jestem zadowolona z mojego dnia :D Wygrzebalam stara kasete z pisoenkami z mojej mlodosci... ale juz nie tej zupelnie najwczeniejszej ;):D (koniec lat 80tych, poczatek 90) Sluchajac muzyczki... Roxette i te sprawy, tak sie zmotywowalam do pracy, ze przerobilam dzisiaj wieksza czesc materialu niz zamierzalam... przypomnialy tez mi sie pierwsze milosci, czasy szkole itd. Ach :D Naneczka - zaptytam po prostu: co wolisz: jesc czy spac? :D Amberangelic k-11 i nowi oraz pozdrowionka dla wszystkich

Powinna sie juz zaczac uczyc, ale jakos nie moge sie zebrac w sobie, zeby w koncu sie zabrac za to, za co powinnam... ech :o Naneczka - super z tym samochodem :D Peugocik to fajne autko... Ja tez szukam dla siebie Peugocika... nie nowego, ale Peugocika :) Zycze Ci wspanialej male after work party :D I wspanialego weekendu z tata :D Nic, uciekam sie uczyc... tym razem juz naprawde! 10:30!

Hej Wam :) Wstalam o 8-ej :) Za oknem jesienna szaruga :o Zaraz ide sie wygrzac w wannie... a potem do nauki :o Piwonia - gratuluje opalenizny :D Nic, zmykac Zycze Wam wszystkim milego dnia

Hej :) Znowu jestem padnieta... mialam bardzo dlugi dzien! Po zajeciach ankietowalysmy z dwoma kolezankami mieszkancow centrum Aix... Temat ankiety dotyczyl selekcji odpadow... A tak naprawde mial on za zadanie udowodnienie tezy, ze ludzie mimo iz twierdza, ze to robia, to tak naprawde tego nie robia... I faktycznie, niektore odpowiedzi byly wprost zabawne - ludzi odpowadali, ze oczywiscie segreguja wszystkie smieci ale np. nie potrafili powiedziec, gdzie znajduja sie specjalne kontenery do selekcji odpadow :D W piatek ankiety ciag dalszy... A dzisiaj to chyba znowu znajde sie w lozku przed 22-ga... ale na szczescie jutro moge sobie w koncu pospac... chociaz i tak pewnie - znajac zycie - obudze sie o 7-ej z minutami :) Naneczka - jeszcze nie masz mi czego gratulowac! Ja jestem - co prawda - zadowolona z tego co napisalam, ale nie jestem pewna czy to sie przelozy na ocene... wlasciwie to coraz mniej jestem pewna czy uzylam dobrych argunentow... i zaczynam sie bac, ze nie :o Ech... zobaczymy we wtorek... A studia w obcym jezyku to naprawde ciezki chleb... ja mam ostatnio zajecia z geologii i paleologii... mam o tym naprawde znikome pojecie... z wykladow niewiele wynosze, bo po prostu slownictwo mnie zagina... Zreszta nawet francuzcy studenci narzekaja, ze niewiele z tego rozumieja... a co dopiero mam powiedziec ja :o Funkia - tak jak juz wspomnialam Naneczce, na gratulacje jeszcze jest za wczesnie :) We wtorek wyniki. Ja niestety nie moge sie przestac stresowac tymi moimi studiami... moze jak przezyje ten semestr do konca to sie jakos uspokoje ;) Anlize Pozdrawiam wszystkich :)