Margot

I ja przylaczam sie do bagatelkowych zyczen! :) :) :)

Hej wszystkim! Znowu sto lat tutaj nie zgadalam. Shame on me! Ale tez widze, ze tu jakis letni zastoj zapanowal. Pewnie wszyscy wyjechali na wakacje. Ja tez sie niedlugo wybieram. Lece do Polski na cale dwa tygodnie i strasznie sie z tego powodu ciesze! :) Musze naladowac akumulatory, bo od wrzesnia zaczynam nowa prace i wracam tez przy okazji na troche do szkoly. Zachcialo mi sie na stare lata. ;) :) kokus - jak sie udal wypad na Wegry? :) bagatelka - jestem bardzo ciekawa jak Wam sie mieszka w nowym domku? Caly czas go dekorujecie? Fajna sprawa... :) :) Nena - uwilebiam Twojego nowego nicka! :D :) Gapa - alez milo Cie widziec! Co porabiasz w Cali? :) Pozdrowionka dla wszystkich!

Wpadlam z pozdrowieniami! Zdecydowanie musze znowu zaczac sie odzywac! :):):):):):)

Bagatelko - ja o dekoracjach moge dyskutowac prawnie na rowni jak o jedzieniu! :D A wlasnie a propos jedzenia, to bardzo polecam wszystkim patelnie ceramiczne! Ostatnio sie przerzucilam i jestem zachwycona! Kasiulena - super zdjecie tej kuchni! Bardzo podoba mi sie taki styl la retro! Nena - mam nadzieje, ze mama bedzie miala miekkie ladowanie! :D Trzymajcie sie!

Mi sie bardzo taki czekoladowy kolor podoba. Ladnie kontrastuje z bialym... Jesli masz bardzo jasna kuchnie, to takie zestawienie mogloby byc naprawde fajne. U mnie niestety byloby one nie do zrealizowania, bo chociaz szafki mam wlasnie biale, to niestety kuchnia poloznona jest od polnocnego-zachodu, wiec gdybym dobrala ciemny kolor do scian, to byloby w niej jak w grobowcu faraona. ;)

Czesc wszystkim! Ja juz po szpitalu. Dzieki za trzymanie kciukow Wszystko poszlo dobrze. Musze jeszcze czekac na wyniki... Mam nadzieje, ze nie wyjda mi jakies "kwiatki". ;) Reign - gratulacje! Ciesze sie, ze udalo Ci sie znalezc wymarzona prace! :) kokus - jesli chodzi o dobro kolorow i dekoracji do domu, to u nas tez jest to dosyc sliski temat. Moj maz ma zupelnie zupelnie inny gust niz ja... Czasami az mnie przeraza. ;) Dlatego generalnie wole dobierac rozne drobiazgi sama. :P:D Bagatelka - powodzenia na zakupach! Ja bardzo lubie wybierac rozne sprzety do domu... od tych duzych po najmniejsze pierdolki. ;) I juz nie moge sie doczekac kolejnych lowow... W planie mam zakup nowego regalu na ksiazki. Chcialabym tez jakies fajne miedziane przedmioty... moze lampe. Bardzo pasowalaby mi do kuchni! Trzymajcie sie cieplo

Nie wygonione, tylko sie kryja. ;) Ale wroca na pewno! Pozdrawiam wszystkich

Bagatelka - tez sie zdziwilam jak zobaczylam co bedzie w menu. :D Na nastepnych zajeciach bedziemy przyrzadzac owoce morza - przegrzebki i ostrygi na cieplo... a przed swietami fois gras! Oj bedzie sie dzialo! ;)

Wysmarowalam dlugi wpis w ten weekend... Cos nacisnelam, strona sie zamknela i tyle moj wpis widziano! :(:(:( Rzeczy martwe potrafia byc wyjatkowo zlosliwe. Ameryki nie odkrylam, wiem. :P:D Dzieki Wam za super przyjecie! Jestescie the best!! :D Naprawde mi Was brakowalo! Jesli chodzi o kulinarnego bloga, to ja tez na razie sie przymierzam... Mam kilka pomyslow, tylko nie wiem czy starczy mi zapalu i konsekwencji... Znajac siebie, troche to wpowatpiewam. :P Pozyjemy, zobaczymy... ;) Moze jak bedziemy sie wzajemnie dopingowac z Bagatelka, to cos z tego wyjdzie! :D Poki co, bylam w poniedzialek na pierwszych warsztatach kulinarnych... Jestem nimi zachwycona! Nie ma to jak zajecia interaktywne! Przygotowywalismy faszerowane przepiorki i powiem Wam, ze efekt byl nieziemski! A najfajniesza ze wszystkiego byla koncowa degustacja. ;):D:D Bagatelka - zycie jakos plynie... Raz jest lepiej, raz jest gorzej, jak to w zyciu. :) Teraz mam dobra passe... mam nadzieje, ze bedzie trwala! :) A jak sie udala wycieczka do Ocean Springs? Reign - fajnie Cie tutaj widziec! :D Gratulacje ze zdania egzaminu! :) Trzymam tez mocno kciuki, zeby udalo Ci sie znalezc wymarzona prace! :D Pozdrow tez ode mnie Elfika! :) Nena - powodzenia w poszukiwaniu pracy! Oby Twoje wysilki oplacily sie jak najszybciej! :) Kokus - u nas wrzesien byl znacznie cieplejszy od lipca! Teraz tez jest przepiekna pogoda... az nie chce mi sie uwierzyc, ze to juz pazdziernik! :) Pozdrawiam wszystkich!!! :):):):):) Kokus -

Nie zagladalam tutaj chyba ze sto lat! Bije sie mocno w piersi... (dzieki Kasiuleno za kuksanca! ) A tu w dodatku same ciekawe tematy... I Bagatelka mysli nawet o zalozeniu bloga kulinarnego! :D:D Zdradze, ze tez mysle o tym samym... zwlaszcza, ze raz w miesiacu bede chodzic na zajecia z gotowania pod okiem szefa kuchni i rozniez raz w miesiacu bede poznawac techniki pieczenia pod okiem maitre patissier. Ostatnio jest na to ogromna moda na tego typu zajecia tutaj w Francji; postanowilam wiec i ja zobaczyc jak to jest i przy okazji moze sie czegos ciekawego nauczyc! :) Niestety teraz musze zmykac, ale obiecuje, ze bede zagladac kiedy tylko czas mi na to pozwoli! Sciskam wszystkich mocno!!!!! PS Naprawde stesknilam sie za Wami!!!!!

Usielo czesc mojego wpisu, a tak sie naprodukowalam... buuuu... No nic, teraz tego nie odtworze. :( Pozdrawiam wszystkich.

:) Jay - biedna Miska. :( Naprawde wycierpi sie ten Twoj babelek! Duzo zdrowka dla niej! Mojej znajomej maluch tez ma problemy z uszkami. Ona tez probowala juz wszystkiego... Niestety zapalenie wraca co jakis czas. Jej synkowi homeopatia pomaga doraznie. Oto zestaw lekow, ktore ona mu podaje (moze Ci sie przyda): Arsenicum Album 9 CH + Mercurius Solubilis 9 CH + Ferrum Phosphoricum 9 CH trzy razy dziennie po 3 granulki. Trzymajcie sie obie z Miska! aznie Jedzie ktos z Was do Polski na swieta? My ruszamy za niecale dwa tygodnie i juz nie moge sie doczekac! :D Usciski dla wszystkich

Jay - przykro mi, ze Miska ma takie problemy z uszkami. :( Biedny babelek! :( Ale Jay, nie rezygnuj tak latwo z homeopatii! Ja bylam bardzo dlugo sceptyczna odnosnie tej metody leczenia (niezwykle popularnej we Francji!), ale juz kilkakrotnie mialam okazje sie przekonac, ze trzeba dac jej szanse. Tak bylo przy okazji wyrywania osemek a takze przy moich problemach z opryszczka. Przez dwa lata meczylam sie z nawrotami i nic mi nie pomagalo. Nic. W aptece polecono mi homeopatie... i od marca mam swiety spokoj! Moja mama i moja szwagierka tez sa po tej kuracji i tez poki co nie musza martwic sie nawracajacymi opryszczkami. Homeopatia Misi nie zaszkodzi, a jest szansa, ze chociaz jej ulzy! :) kokus - super, ze prace posuwaja sie do przodu! :) Niestety musze juz zmykac, ale pozdrawiam wszystkich cieplo!

:) kokusiu - ale miales przygody! :o Ale powiem Ci, ze cos w tym jest. Ja tez z natury nie jestem przesadna, ale jakis czas temu tez przelecial mi droge czarny kot (co bylo nieuniknione, bo tutaj w naszej okolicy walesa sie przynajmniej z piec calkowicie czarnych kotow) i ostatnio nie rozstaje sie z pechem... Mam wrazenie, ze jakies fatum nade mna wisi niczym miecz Damoklesa. :o Ciezko za wszystko winic czarnego kota... ale, ale kto wie moze powinnam... ;):o :) squirley - milo, ze zajrzalas! Przegrzebki to naprawde fatalna nazwa. :P:D Ciesze sie, ze domy udalo sie posprzedawac i ze wkrotce bedziecie miec nowe lokum! :D :) bagatelka - moj samochodzio tez jest zapuszczony! Ponadto oprocz czyszczenia zewnatrz, powinnam umyc szybe wewnatrz... i robie juz to chyba od miesiaca i zrobic nie moge! :P:D Milego popoludnia/wieczoru

Juz nie pamietalam, ze kiedys Kafcia byla taka rozowa. ;):D U nas zimno sie zaczyna robic. Dzisiaj bylo slonecznie i wietrznie... Do tego we Francji znowu strajki... Francuziki chyba nie moga zyc bez swojego sportu narodowego numer 1. :P Co kraj to obyczaj. ;):D Wlasnie sie zastanawiam czy jechac do Polski w listopadzie czy na swieta... i nie moge sie zdecydowac. :o No nic, nie mam dzisiaj natchnienia na pisanie, wiec sie juz pozegnam! Trzymajcie sie cieplutko

Tak nostalgia... Ale ten czas leci... 7 lat minelo! :) Dla mnie tez ten nasz topik ma szczegolne znaczenie... z Wami zawsze wszystko bylo jakos latwiejsze... i ciesze sie, ze Was mam! A do pomyslu otwarcia restauracji trzeba bedzie kiedys wrocic! :D Elfa bedziemy musieli wyciagnac z wizazu... a ja do kuchni, z Toba bagatelko, to moge od zaraz nad menu popracowac! :D

:) Bagatelka - dzieki. Nie zalamuje sie... staram sie myslec pozytywnie, mimo wszystko! :) Na chwile obecna nie rozwazam szukania pracy poza zawodem... niestety we Francji jest troche inaczej niz w krajach anglosaksonskich... Rynek pracy jest sztywy i jesli zaczelabym prace poza zawodem, to praktycznie zamknelabym sobie mozliwosc powrotu do niego na dobre. :o Co smieszniejsze praca w moim zawodzie jest tylko nie na moim zadupiu, dlatego chyba bede musiala zaczac rozwazac takze inne opcje... z przeprowadzka wlacznie (chociaz naprawde akurat tego wolalabym uniknac :( )

Kuku :) Kasiulena - "Brothers & sisters" tez bardzo lubie. :) Bagatelka - ja tez telewizyjna nie jestem. Zylam przez dwa lata bez telewizora w ogole i teskno mi nie bylo. Teraz ogladam czasami jakis dokument lub serial, jesli akurat trafie na cos ciekawego... Mam duzo wolnego czasu, wiec traktuje to jako swoistego rodzaju jego zabijacz. ;) Co do jogi, to ja jestem dosyc gietka... wiec joga w sam raz bylaby dla mnie, ale jakos nie moge sie przemoc, zeby sie zapisac... a sama z siebie to sobie nie pocwicze. Jak nie mam bata nad soba, to nic mnie nie ruszy. ;):D Milego dnia

No tak seriale w necie, to rozumiem! :D Tez ogladam i lubie A jakie ogladasz? Ja House'a i Grey's Anatomy ostatnio. ;)

Samochod odstawilam do serwisu, rura do wymiany ;) i nie tylko rura :o Biedaka odbiore dopiero w sobote. U nas piekna podoba, bardzo cieplo i slonecznie... ale niestety dzisiaj posiedze sobie w domu, bo bez auto nie mam za bardzo gdzie wybyc, no chyba, ze na jakis krotki spacer. :) Kasiulena, a ty jak? Zdecydowalas sie na silownie?

:) Kasiulena - no to pieknie, ze paczunie juz pojechaly! :D A moja tesciowa niestety nie nalezy do tych matek, ktore by sie przejmowaly. :o Dobre jest w tym to, ze nie musze jej czesto ogladac. :P Co zamierzasz robic w te popoludnie? Ja jade odstawic moj samochod do serwisu... Cos mu sie stalo z rura wydechowa. ;)

Hej wam! Przepis wyrobowany... z drobna modyfikacja, ale naprawde przgrzebki byly przepyszne! :) Kasiulena, gratulacje, gratulacje! Dzielna dziewczyna z Ciebie! :D Mam nadzieje, ze UPS zjawi sie na czas i wszystko grzecznie pojedzie sobie do Polski! A u mnie to w sumie nic ciekawego... S. juz sie czuje lepiej; swoja kontuzje pokazuje mi przynajmniej pare razy dziennie. ;) Faceci ;) Milego dnia

Bagatelko, porto czy pory bylelby smacznie! Ciesze sie, ze znalazlas swoje nowe ulubione danie. Ja jutro przymierzam sie do wyprobowania Twojego przepisu na przegrzebki z koperkiem! :)

Witam was w ten ponury poniedzialek Pogoda pod psem... deszczowo, jesiennie i poniedzialkowo ;) :) kokus - pozdrowilam S. - dzieki. :D Fajne rzeczy robi kokus junior! Stronka o ksiazkach jest bardzo ciekawa - dodalam juz ja sobie do ulubionych! :) kasiulena - a to jednak porto bylo! :D A jak tez zachodzilam w glowe o co chodzi z tymi porami! :D Trzymajcie sie cieplo!

:) Kasiulena - ja wiem, ze to jest durne! ;):P:D Wegetarianka przeciez nie jestem, jadam miesa rozniaste regularnie i bynajmniej nie mysle o tym, czym ono bylo wczesniej! Jagniecina tez wczesniej nie gardzialam... no, a teraz na punkcie owieczek mi odbilo totalnie i absolutnie... :D :) Bagatelka - ciesze sie, ze podrzucilam Ci ta mysl! Bo naprawde bylaby szkoda, zeby nikt Twojej pracy nie zobaczyl! :) Milej niedzieli