YZULKA

Tadziczka:) mi napisała: fizycznie było ciężko.O 22.00 przebili mi wody a o 4.55 był Filipek.Na partych myślałam że nie dam rady,ale słuchałam sie połoznych i poszło:):):) dzielna dziewczyna:):)

Refetko:0 nie martw sie mi w 32 tyg raz wyszło ze mały waży 2500 a potem ze 2000g. nie ma co sie sugerować usg.. tak samo jest z terminem porodu-najcześciej jest przybliżony.

Refetko:0 mi na usg w 37 tygodniu wyszło ze mały waży 3400g a potem jak robiłam w 38 tyg dzień przed porodem to wyszło ze waży 3300g...i mały sie urodził z wagą 3350g a obwód główki to 34 tyle co na usg:) Celi:) piękne fotki szopki Bożonarodzeniowej:) a choinka!!!!!!!!!cudo uwielbiam prawdziwą:) o i jeszcze jedno przepraszam ze nie urodziłam za Ciebie:P:P:P ale stwierdziłam że to takie fantastyczne przeżycie zę sama musisz :):):):) wiecie jak mi Sławcio pomaga...myć sie pod prysznicem bo sama bym rady nie dała,małego w nocy przewija i karmi,trzyma ze by mu się odbiło:) a i dostał zwolnienie ................bo powiedział ze jest w szoku poporodowym!!!!!!!!!!!!!!!!

co do kąpieli to Wojtuś był spokojniutki i mam nadzieję że polubi kąpiele... no i co? dalej czekamy na kolejne maluszki:):):):):)

hej hej:) jak narazie jest oki mały śpi około 4,5 godziny:) wczoraj moi rodzice przyjechali go zobaczyć(OJ JAKI ON DO BABCI PODOBNY:p:p:p:p:p: ) NO I TERAZ SIę ZACZął TEMAT śLUBU...W STYCZNIU IDZIEMY PO ZAPROSZENIA,DO FOTOGRAFA I DO FRYZJERA I TAK ZLECI JAK Z BICZA:):):

właśnie jestem po pierwszej kompieli:) a w zasadzie nie ja tylko tesciowa,ja sie jeszcze boję,a dla niej to sama radośc:):):) mały w nocy śpi około 4,5 godziny...ale o cycu to ..................muszę go butlką karmić... spróbuje jeszcze wieczorem bo wydaje mi się ze mam za mało pokarmu... Aneciorka:) sprawdzałam pocztę ale nic od Ciebie nie było... a co do spania z maluszkiem----byłam i jestem przeciwnikiem ale jak w nocy mał płakał to poprostu musieliśmy go wziąść...chociaż na troszkę i tak został do rana.. teraz w swoim łóżeczku jest.... cudnie się śpi z maluszkiem:):):):):):):)

edka:) kciuki trzymamy:):):):):):):) i jeszcze centymetry musze dodac do tabelki:) MAMUSIE aga84....23...PAWEŁ, JAN..18.11.2007...22.27......2375g...ur w 35 tyg....Irlandia YZA....23.... WOJTUS...22.11.2007...00.10..3350g..53cm....ur. w 38tc Patrycja22...22..KUBUS...22.11.2007...8.25 (cc).... 3050gr...54cm..ur. w 38tc Ssss...21....................23.11.2007...16(z minutami)..3950g, 55cm, ur. w 39tc mortonek_82...25....HANIA....29.11.2007...06:24...2450g. .ur. 37tc...Nowy Jork Tadziczka.....26..... Filipek.....1.12.2007...3630gr......38tc OCZEKUJĄCE Ariaska......27....12.02.....41tc Dawid .........19.11.07....... Kielce Marteczka.25....26.02.....39tc..Matylda.......03. 12.07.....Tarnów Swaneta....28....07.03.....38tc..Jakub.........03.12.07c c...Malmo Vall..........28...03.03 .....39tc...Maksiu ...07.12.07.........Kraków małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków matimama ..20..............38tc.....Wiktoria....08.12.07....ok.krak.< br /> Bona111....34..............37tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia NIKI.. ......18.....2.03....39TC.....SEBUŚ.......4.12.07 CC....Kra kow aniuladoniula.25..04.03....39tc...Erik.......09.12.07... Sztokholm- Poznan tiki*.......28......04.03.......31tc.....Iga...........0 9.12.07.. .Wrocław/Legnica Kasia1313....33........37tc.......Zosia......10.12.07 ......Częstochowa Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania celixx.........31.....04.03....36tc...........11.12.07.. .....podbeskidzie Edka28.........28.......06.03..........38tc...11.12.07.. ...Nowy Jork Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm kala.........21.........38tc........14.12.07( 24.11 wg usg)......śląskie Monia74.....33......35 tc ...Krzyś ..ok. 15.12.07.........ok. Oświęcimia arla.......28...09.03.....38tc...Mateuszek...14.12.07 .....Katowice Vaeronica ....32....12.03.....32tc...ASIA...17.12.07r.......podlaskie< br /> madziunska.....30....09.03......38tc..Szymuś..14.12.2007 . ......Gdynia blankaNY.......32...11.03....38tc ....LENKA ...18.12.07 ....Nowy Jork Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka Aneciorka.....28..............36TC....Julita.......20.1 2.07.....Wawa Grudnioweczka2007.....28.....37tc..Kubus.....20.12.2007. ....Kielce andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........36tc............22.12./24.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......36tc.....córka......25. 12.07.....Bialystok karola26.......26.............33t........Maksymilian.21. 12.07....ok.Katowic. karolineczka26....26....18.03....37tc...Patryk. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Kiedyś........25.....23.03....34tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......37tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......36tc...........31.12. 07......Ostrołęka

hej hej:):):) przed chwilka odczytałam smska od Tadziczki gratulacje...:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) jednak mnie podmieniła w szpitalu

Vall:) ja w telefonie w stoperze zapisywałam sobie skurcze...całą noc x wtorku na środe... i tym samym nie spałam. ale potem były juz całkiem regularne i niestety krzyżowe. ale naprawdę czekaj...

Vall:) pewnie żę czekaj,bo w szpitalu to cie kurwica strzeli... najlepiej w domu jak czujesz zę jeszcze nie. 3-maj sie

HEJ HEJ była u mnie pediatra.tzn u Wojtusia i dalej jest zażółcony:( dostałam skierowanie na bilirubine znowu

dziękuje za pozdrowienia,ciepłe słowa i za to że myślałyście o nas:):):) w końcu mam Skarbka w domu.... teraz to czas do ślubu zleci szybciutko........od dziś tylko 9 miesięcy:):) co do porodu-WARTO SIę PRZEMCZYć... fakt 5,5 godziny-ale Sławcio był ze mną i miałam super panią doktor i położną też... bolało jak cholera-musiało...miałam momenty straszne-chciałam zrezygnować,chciałam cc,chciałam znieczulenie---ale babeczki które się mną opiekowały robiły wszystko żeby tylko naturalnie urodzić... najgorsze są skurcze-a ja dlatego 5,5 godziny bo szyjka sie nie chciała skracać....przez to zę robiłam szpagat...zaszły zmiany w organizmie.... w końcu jednak na fotel parę minut przed północą i się zaczęło...ale nie chciał wyjść---kleszcze szły w ruch ale jak o tym usłyszałam to się tak zaparłam żę urodziłam:):):):) cudowne uczucie cudowne.... widzieć takie małe dzieciątko... no i ból sie nie liczył,fakt bolało jak mnie szyli ale miałam to w dupie....mam syna... a potem żółtaczka i to silna,4 dni w inkubatorze,ale to jak go tam wkładałam i wyjmowałam,karmiłam i przewijałam 24 na dobę... i juz jest dobrze... dziewczyny nie bójcie się rodzić...WARTO CO DO MOJEJ FIGURY TO SZOK!!!! niektóre babeczki wyglądały po porodzie jak w 7-8 miesiącu a ja brzuszka brak... potem wam pokaże jak wyglądam..

hej hej:) w końcu mam syna:):):):):) już wróciłam,szczuplejsza i bez brzuszka:):):) jestem super szczęśliwa....

hej hej:) cos nie tak z kafe wczoraj mój opis porodu sie nie wyświetlił a dzis tak.... a i mam prośbę mogłaby któraś zmienić wagę małego na 3350g jak się będziecie aktualizować... w nocy mały spał około 4,5 godziny :):):) Sławcio mi go podawał do cyca i przebierał -wogule nie czół strachu-a przed porodem mówił że sie będzie bał!!!!!!!!! tylko walcze z małym bo cyca nie chce przez inkubator-tzn.jak się swiecił to pił z butelki i łatwiej leciało.... mały nygusek... jeszcze raz dziękuje za ciepłe słówka:):):):) ale mnie tyłek boli::P:P:P mam poduszkę z dziurka w środku:) no dziewczynki która następan???????????????????????????????????

coś jest nie tak opisałam swój poród i raz go wyświetliło a teraz go nie widzę i w tabelce zmieniłam wagę małego na 3350 i też sie nie pokazuje chociaż przedtem była

arla :) ja też się tak bałam sądziłam że nie dam rady że nic z tego nie będzie ... a teraz tule synusia do piersi ps. a pisze sławcio a i gdzie dla mnie pozdrowienia ja to nie brałem udziału w tym wydarzeniu??? :) pozdrówki dla Wszystkich jestem TATĄ :) :) :)

sorki nie we wtorek poszłam do gina tylko w środę :))) :)))

a co do porodu to: we wtorek około 17 poszłam do gina na kontrole,powiedział mi żę mam rozwarcie na 1,5 palca i mam iśc do pokoju i czekać.... miałam dośc po całej nie przespanej nocy bo skurcze non-stop... no ale poszłam do pokoju,kładę si.e na łóżku i wchodzi położna i mówi: pani Sobierajska idziemy na dół!!!!!!!!!!!!!!!! zdziwko mnie złapało,a ją jeszcze większe że mi lekarz tego nie powiedział... spakowałam sie i poszłam.... przyjeli mnie-wredna baba dla której mogłam urodzic na korytażu ale na szczęście nie on była przy porodzie.... no i się zaczeło :) ktg.lewatywa-nic strasznego sle dużo biegania do kibelka.... potem ktg i chodzenie po korytarzu ze skurczami-Sławcio cały czas ze mną był:):):):) skurcze mocniejsze ale szyjka się nie skracała i czekam co dalej/// położna extra i pani doktor też-a wyglądała na jakieś 25 lat myślałam że to stażystka... około godziny 21 zaczęły sie bardzo bolesne skurcze.... i tak do północy... bolało jak cholera.błagałam o cesarkę.o znieczulenie zewnątrz oponowe ale kobitki(położna i lekarka) tak sprytnie wszystko robiły żebym tylko naturalnie urodziła,,,,,oddychałam razem ze Sławciem...jego obecność dawała mi siłę jakiej mało:):):) gdy juz sie zdecydowałam na znieczulenie one mówią zę na fotel ide rodzic ja mówię ze nie zejde z łózka... ale zeszłam i weszłam na fotel.... i parcie jedno za drugim ale główka nie chce wyjść....po kilku minutach zadzwoniły po kogoś zęby leszcze przyniósł-jak ja to usłyszałam to mnie wmurowało. tak się zaparłam zę za moment był Wojtuś:):):):):) Bożę mały brudny skurczony a ja go całuje i przytulam ... zabrali go do mycia,a mnie zszywali nogi mi sie trzęsły jakieś 10 minut...mam 5 szwów... miałam w dupie ból i wogule wszystko.miałam syna.. potem odpoczywałam bez małego 2 godziny tylko ze Sławciem a potem na górę do małego pojechałam... wstałam po 4 godzinach.... mały ma grupę krwi AB Rh+ i to spowodowało tez żółtaczkę.... popłakałam sie jak sie dowiedziałam...ale co robic lepiej jak w szpitalu dostał niż w domu. ale jak zobaczyłam go w inkunatorze to ........myślałam zę mi serce pęknie... ale to ja go tam wkładałam,co 3-4 godziny wyjmowałam.karmiłam(tyle ze nie chciał cyca bo nie miał siły) i tak w kółko od poniedziałku do dziś,cała noc i cały dzień... ale siedziałabym tam i miesiąc żeby mu pomóc. co dziennie czekałam jak na zbawienie na obchód pediatryczny i codziennie to samo- aż dziś:):):):):):):):):):):) wchodzi salowa i mówi: no może pani skakac do góry. a ja nie wiem o co chodzi!! a ona mi mówi że wychodzę:):):):):) cudowne uczucie,....przy wypisie jak dawali skarb malucha powiedziałam do zobaczenia za kilka lat...a babeczka w szoku i mówi zę jestem pierwszą która to powiedziała:):):):) i już w domu jesteśmy... kocham naszego synka boże jak ja go kocham;) poród to najcudowniejsze doświadczenie jakie mogło mnie spotkać i co z tego ze krocze boli...nic.... mam syna. a brzucha zero:):):):):) jutro wam fotke pokażę:):):) ide karmić małego:):)

Martynka gratulacje:):):) dziewczyny nie SYLWEK TYLKO SłAWEK:):) na początek zmiana mała w tabelce:) BO 3350 G MAMUSIE aga84....23...PAWEŁ, JAN..18.11.2007...22.27......2375g...ur w 35 tyg....Irlandia YZA....23.... WOJTUS....22.11.2007...00.10......3350g.......ur. w 38tc Patrycja22...22..KUBUS...22.11.2007...8.25 (cc).... 3050gr...54cm..ur. w 38tc Ssss...21....................23.11.2007...16(z minutami)..3950g, 55cm, ur. w 39tc mortonek_82...25....HANIA....29.11.2007...06:24...2450g. .ur. 37tc...Nowy Jork OCZEKUJĄCE Ariaska......27....12.02.....41tc Dawid .........19.11.07....... Kielce Marteczka.25....26.02.....39tc..Matylda.......03. 12.07.....Tarnów Swaneta....28....07.03.....38tc..Jakub.........03.12.07c c...Malmo Vall..........28...03.03 .....38tc...Maksiu ...07.12.07.........Kraków małamii.....32................34tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków matimama ..20..............38tc.....Wiktoria....08.12.07....ok.krak.< br /> Bona111....34..............37tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia NIKI.. ......18.....2.03....39TC.....SEBUŚ.......4.12.07 CC....Kra kow aniuladoniula.25..04.03....39tc...Erik.......09.12.07... Sztokholm- Poznan tiki*.......28......04.03.......31tc.....Iga...........0 9.12.07.. .Wrocław/Legnica Kasia1313....33........37tc.......Zosia......10.12.07 ......Częstochowa Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania celixx.........31.....04.03....36tc...........11.12.07.. .....podbeskidzie Edka28.........28.......06.03..........38tc...11.12.07.. ...Nowy Jork Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm Tadziczka.....26........38tc Filipek..........13.12.07(usg 19)...Płock. kala.........21.........38tc........14.12.07( 24.11 wg usg)......śląskie Monia74.....33......35 tc ...Krzyś ..ok. 15.12.07.........ok. Oświęcimia arla.......28...09.03.....38tc...Mateuszek...14.12.07 .....Katowice Vaeronica ....32....12.03.....32tc...ASIA...17.12.07r.......podlaskie< br /> madziunska.....30....09.03......38tc..Szymuś..14.12.2007 . ......Gdynia blankaNY.......32...11.03....38tc ....LENKA ...18.12.07 ....Nowy Jork Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka Aneciorka.....28..............36TC....Julita.......20.1 2.07.....Wawa Grudnioweczka2007.....28.....37tc..Kubus.....20.12.2007. ....Kielce andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........36tc............22.12./24.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......36tc.....córka......25. 12.07.....Bialystok karola26.......26.............33t........Maksymilian.21. 12.07....ok.Katowic. karolineczka26....26....18.03....36tc...Patryk. ..25.12.07/usg19.12..ok. Kalwarii Zebrz. Kiedyś........25.....23.03....34tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......37tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......36tc...........31.12. 07......Ostrołęka

HEJ HEJ:):):) juz w domu jestem z Wojtusiem malutkim):):):) potem wam napisze więcej teraz idę dojść do siebie... dziękuje za ciepłe słówka :):):) buziaki dla was

a może któraś z pań się orientuje nie jesteśmy z Isa po ślubie i czy ja jako jej narzeczony i ojciec dziecka mogę wziąć zwolnienie na moją kobietę ponieważ źle sie czuje po porodzie??? miała któraś z Was taki przypadek??? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17081b65bd510af6.html

w końcu mogę po nich jechać :))) :))) :))) Malutkiemu żółtaczka spadła poniżej 12 % i dziś wychodzą :))) :))) Iska sobie będzie musiała sobie nadrobić zaległości a ja będę miał malutkiego Wojtusia przy sobie :))) :))) :)))

ajusta moja dziewczynka pierwszy termin po usg miala na 9 grudnia pozniej na 2 usg miała na 1 grudnia potem nie zwracalismy na to uwagi no i urodził sie dzisiaj w nocu 10 minut po polnocy 22 listopada dzieki dziweczyny za wszelakie pozdrowienia i gratulacje wszystkie z nadmiarem nawet Izuni przekaze

nie mam pojecia jak to opisac ciazki porod ale wszystko dobrze sie skonczylo i zostalem tata nie rozpisuje sie teraz bo musze jechac do mojes malej dziewczynki i Wojtusia ;))) odezwe sie dzis jak worce albo jakos jutro po pracy pozdrowienia \\ ps. myslalem ze bedzie gorzej tzn ciezej sam porod trwal doslownie z 10-15 minut tylko od 17-18 do połnocy meczyla sie z ciezkimi skurczami porod to pestka wystarczy wytrzymac skurcze to niestety boli ;((( ale jak widac mozna ;)))

no i Iza urodziła mi pięknego Wojtusia ;))) chłop jak dąb;)))