YZULKA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez YZULKA
-
Babitek:) w takim razie udanej podróży i ładnej pogody i wogule żeby fajnie było kala:) ja i Sławcio na początku tez się nie oszczędzaliśmy:P:P:P:Pale dzidzi nie było..i tak próbowaliśmy jakiś czas,aż w końcu dwie kreseczki sie pojawiły... ja to momentami byłam w szoku żę nic nie wychodzi.... 6 miesiąc to nie jest tak źle...ja byłam świadkiem w 6 i swoje w kościele wystałam:):):) a panna młoda była w 8.....no ale na szczęście całe wesele się bawiła,powiem nawet że lepiej sie skubana trzymała niz ja... tylko wydaje mi sie żę troszkę na pokaz,ale....najważniejsze zę ma zdrową dzidzię...
-
ja tez nie lubię spać bez Sławcia,dzisiaj na nocka poszedł i jestem sama do 6 rano...na szczęście to ostatnia nocka.... lubię strasznie jak rano sie do mnie przytula jak z pracki wraca...
-
czarna:) dobranoc kala:) dzisiaj jest spokojny,ale około północy to się zmieni..tak jakoś ma zę właśnie to jest jego ulubiona pora... mnie boli 0piecze tak jak pisałam wcześniej pod piersią,ale to ucisk... co do wyprawki: ubranka mam-codziennie oglądałam je kilka razy bo się napatrzeć nie mogłam:P:P:P kosmetyki i apteczne przybory też są...jeszcze kilka rzeczy brakuje ale to kwestia dni..może jutro jak z kontroli ze szpitala będziemy wracać to kupimy... a jak chcesz dzidzię to nic prostszego:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P ale teraz to może poczekaj do ślubu jeszcze bo rodzić przed samym ślubem to chyba nie bardzo...tak samo jak 8 albo 9 miesiąc i brać śłub-za tym też nie jestem-ze względu na zdrowie dziecka i matki.
-
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marteczka:) właśnie sie umówiłam z fotografem na jutro na sesje:):):):):) no to dobranoc co tak będę sama pisać:P:P:P:P -
czarna:) tak jak zaręczona pisze krawcowa za pół ceny Ci uszyje suknie. sama jesteś bez swojej połówki...więc będziesz miała dużo okazji żeby tutaj zaglądać i pisać:):):) a synusia napewno zobaczysz...oj to już niedługo...
-
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no popatrz akumulatorki mi sie rozładowały w aparacie:P:P:P:P:P:P poważnie.. ale samej to ciężko..poczekam do jutra i Sławcio zostanie fotografem mym-naszym:) -
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i tak zrobię a potem te nasze fotki sprzedamy na kalendarz dla ciężarnych:):):):):):) idę tworzyć:):):) dobrze że jest samo wyzwalacz bo Sławcia nie ma:) -
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale mogę zawsze zrobić inna:):):):): -
czarna:) dziękuje :) ja jestem z łodzi(obok):):): mam 23 lata Sławcio 24-zaręczeni od 11 miesięcy prawie,za miesiąc dzidzia:) ślub 30 sierpnia 2008.
-
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Twoje też jest świetne.... a mi chodzi o to że mam mało możliwości obróbki i w kolorach to mi się nie podoba.... mogłam chociaż w innej pozycji być..a tu bu:(:( -
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sepia podstarzone bo inaczej to wygląda nieładnie...i pozycja taka sama... -
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to wyślę aniuli na skrzynkę...tylko żeby Val nie była zła ..tak myślę bo to jej pomysł w końcu... -
dziewczyny zrobiłam sobie fotkę,a w zasadzie Sławcio mi zrobił:):):) pomysł zaczerpnęłam od mamusi z forum ciązowego na którym tez popisuję..jak wgram w fotosiku to pokaże...
-
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marteczka:) tak w zasadzie to na fotce to tez nosidełko.. Nadiczka:) bądź obrażona jeszcze jakiś czas:) ja zazwyczaj obieram taka strategię że obrażam się troszkę dłużej niż powinnam a.e nic się nikomu złego z tego powodu nie dzieje... i widzę że Twój Tomek tak samo jak u Marteczki wziął się za pracki domowe... Val:) naprawdę Twoje zdjęcie tak mnie zainspirowało ze szok...jest fantastyczne....nie mogłam się wczoraj napatrzeć... moje nie wyszło takie ładne ale też będę miała pamiątkę...do sypialnia jak znalazł..... jeszcze Sławciowi strzelę takie i mamy komplecik:P:P:P:P -
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a co do męża to pogratulować:):):):) może poczuł że potrzebujesz pomocy,żę jest ciężko-koniec ciąży jakby nie patrzeć... i na pewno chciał mieć swój wkład w przygotowania dla maleństwa... -
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marteczka:) ja chyba nazywam inaczej gondolkę niż wy:):):):):) małe,plastikowe,do 13 kg wagi....dzidzia na pasy zapinana,ma mocowania do pasów w aucie a marki x ladnder jest....no dla mnie to nosidełko,a bynajmniej w łodzi tak sie mówi na to:):):):) -
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mortonku:) mam tą fotkę na aparaciku jeszcze i nie wgrałam na stronkę...... blanko:) bardzo oki że porodówka Cie nie przeraziła:):):):) grudnióweczko:) hej hej:) ja na szczęście...odpukać w niemalowane...już...nie mam hemoroidów -
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej:) dokupiliśmy dzisiaj resztę potrzebnych aptecznych produkcików dla małego:) jeszcze jutro kilka rzeczy i wsio(chyba)):):):):):) a i w Praktikerze kupiliśmy ramkę na fotki: 4 zdjęcia się wkłada i kosztowała 20 zł...jak znalazł na ścianę..... Val:) oglądałam wczoraj Twoja fotkę i jest super,super,super...i Sławcio też mi taką zrobił...tylko nie bądź zła za plagiat..jak coś to skasuje.... -
kocurku:) za przybycie na ślub i weselę dziękujemy, ale bez kwiatów sie obejdziemy... drodzy goście,serdeczni przyjaciele potrzebujemy od was tak niewiele:) kilka prezentów dla samotnych matek... pieluszki,ubranka czy kaszki.to tak niewiele a sprawicie radość po mszy w kościele.... pozmieniaj jak coś bo chyba nie bardzo niektóre słowa pasują...
-
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tadziczka:) no fartneło się dzięki teściowej:):):):) moja koleżanka miała stare łóżeczko,zamówiła materacyk bo jakiś nietypowy był. w sklepie nie można było dostać. na szczęście dzidzia troszkę po terminie się urodziła bo by bez materacyka została...:) -
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kala:) mam leki homeogene 9 czy jak to sie pisze no i oczywiście domowe sposoby:) a co do łóżeczka to mamy drewniane,wymiary 140x70 i potem robi sie z tego tapczanik.a co najważniejsze to za łóżeczko nic nie płacilismy:) kasia1313:) my małego w nosidełku przywozimy w końcu po to jest kupione,a jak ma mocowanie na pasy to logiczne że można dzidzie w aucie wozić...zresztą nie po to było kupowane żeby stało. do 13kg mamy nosidełko. -
Termin na GRUDZIEń 2007
YZULKA odpisał ariaska na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej:) no mnie znowu piecze pod piersią...w nocy to mało co spałam... do tego mam zapchany nos i gardło mnie boli...POPROSTU FANTASTYCZNIE!!!!!!!!!!!!!!!! pisałyście o wątpliwościach facetów... cóż mój Sławcio tez sie strasznie boi o nas,i jak widzi że mnie coś boli to zawsze mówi ze to jego wina..a przecież to nie jego wina... i mi tez sie wtedy tak przykro robi ze on cierpi.... dZISIAJ TO DOPIERO MIAłAM KOSZMAR!!!!!!!!!!11 śniło mi sie ze do starej pracy wróciłam!!!! bububububu tragedia:P jutro do szpitala jadę i mam nadzieję że dokupimy wszystko dla dzidzi-bo ostatnio to pół rzeczy zapomniałam. -
hej hej:) nos mam zapchany,gardło mnie boli.....wogule do dupy... ale na obiad jest zupa pomidorowa i to poprawia mi nastrój:P:P boli-piecze mnie strasznie pod lewa piersią...już kiedyś tak miałam ale przeszło no i znowu wróciło..... robie spadówkę bo sie ukłuć muszę...
-
u gina oki. mały jeszcze się nie śpieszny świat i we wtorek idę już na 5 usg w mojej karierze ciężarówki trochę sie martwię bo podobno za dużo nie może ich być... gosiaczka:) co o tym myślisz?powinno się robić 3 razy usg i w nagłch przypadkach chyba,ale to nie moja wina żę lekazr to tuman-ten który mi robił usg w szpitalu kompletny osioł. i jak gin na pieczątce zobaczyła jego nazwisko to włśnie wtedy dałą mi skierowanie na jeszcze jedno. podobno ten co mnie odchudził przy usg bo wyszło mu 500g mniej niz temu co mi dwa dni wcześnij robił,to kiedyś kobiecie w 22 tyg ciąży robił usg i powiedział żę maluszek jest zdrowy a urodził się z wodogłowiem:(:(:( i sama mi gin powiedziała zę nie ufa jemu tylko temu pierwszemu co wyszło dziecko 2520g. ale namieszałam:):):):):):):):):):):):):):): ...no bo raz waży 2520g a raz 2000g i dostałam jeszcze jedno skierowanie.... powiem wam że 8 i początek 9 miesiąc to nie polecam...wychodzę z siebie i staję obok... wogule to ciąża powinna być krótszą:P:P:P:P tylko ruchów i kopniaków za nic bym nie zmieniała..a zresztą jak będziecie mamusiami to zobaczycie że tego uczucia nie można nie pokochać:):):):) a szczegulnie kopania po żebrach jak mama śpi:):):):):) no idę spać...papatki
-
kala:) ja też się łapałam każdej pracy:) ,promocje-dorywczo ,hurtownia odzieży używanej-6 miesięcy i juz psychika mi siadła od brudu i smrodu... ,restauracja-8 miesięcy,chyba najlepsza praca tylko do dupy płaca,ale jak sie pracuje u znajomych to niestety ...... ,pomoc stomatologa-dwa dni bo mimo żę wiedzieli żę jestem w ciąży to miałam obowiązki jakiegoś siłacza-np.wynoszenie metalowej reklamy ważącej około 15 kg. ,sitodruk-2 miesiące bo zamkneli:) ,drukarnia-3 lata oj to były czasy:):):):):):) ,produkcja-pakowanie maszynek do golenia-3 miesiące ale to tylko przez brak dojazdu bo praca 3 zmianowa a ja mieszkam na wsi i jak miałam na 6 to wstawałam o 3:30..i tata mnie woził,a to męczące tak cały tydzień tym bardziej że sam wstawał do pracy o 7, a z powrotem w domu byłam o 16..i tylko spanie mnie interesowało...jak miałam na 14 to wychodziłam o 12 bo był autobus a wracałam około północy i tylko spanie i praca....na nocki jak miałam na 22 to musiałam wyjść z domu o 19:30 bo ostatni autobus do łodzi był i czekać do 22 pod pracą...kurwica mnie strzelała...i w końcu powiedziałam koniec...a najlepsze żę jak zrezygnowałam z pracy to autobusy miejskie zaczęły do mnie jeździć...i jak tu się nie wkurwić mam.... a w sobote i niedzielę szkoła więc dla siebie czasu wcale. przynajmniej sobie troszke pospałam ,,,o przedszkole też zahaczyłam:) także żadnej pracy się nie boję-to moje cv skrócone:):P:P:P:P:P wiec proszę o oferty:):):) jak byłam w pierwszych tyg ciąży to szukałam pracy i wszędzie mówiłam ze jestem w ciąży ale mi dziękowano..i niestety straciłam nadzieję...