YZULKA

Tadzia:) Właśnie ja się zawsze bałam się kupować ubrań z katalogu(inaczej wyglądają na modelce, a inaczej na mnie). Na pewno będę szukała coś w podobie w sklepie w łodzi.

Madziamo:) Wojtek ma 12 zębów i kolejne 4 w drodze (tym razem 3 ) najpierw wyrosły 1 potem 2 teraz -4 i ostatnie idą 3 dziwiłam sie, ze 4 rosną wcześniej niż 3.

aga:) No my dawno nie bylismy na dworku (fakt wczoraj i przed wczoraj, ale to tylko na podwórku), a przedtem ponad trzy tygodnie nie i pewnie masz rację z ta odpornością. Sławek spija sobie piwko, a mały bierze smoczek z buzi , dotyka do szyjki butelki i wkłada z powrotem do buzi.

tiki:) wyślij mi fotki YZASOBIERAJSKA@interia.pl my właśnie obiliśmy spaghetti (ale uciekłam z kuchni bo wszyscy się tam zebrali-a tam jest 2mx 3m ) wszyscy tj. teść, teściowa, dziadek, Sławek i Wojtek. Na sobotę planuje się spotkać z siostrą cioteczna i jej mężem-już jej wjechałam na ambicję, ze zadku przyjeżdża(tj. my do nich jeździmy i tam śpimy jak Sławek chce sobie %%) i powiedziałam, że są złymi ludźmi jak nie przyjadą ..:P

Ta Wojtka kosiarka nazywa się Dyzio albo Zyzio. (ap ropo Sewka kosiarki). Co wy dziś tak mało piszące jesteście? U małego odparzenie z tyłka już znika-ale za to mega gluty w nosie są-i nie wiem czy to przez zęby, czy ZNOWU chory jest. Tak więc szczepionka na roczek, musi być odłożona na 14 miesiąc ....

A i pan mąż mi zapowiedział, że fioletowej sukienki mam nie kupować!! Tylko TĄ: http://img.bonprix.pl/0/079329_600.jpg A tamta miała taki fajny dekolt- z przodu :o

Jakbym Sławka widziała: Do lekarza wysyłałam go przez 1,5 miesiąca. I nic-w końcu cudem poszedł. Owszem leki brał (przez 5 dni nawet) ale nawet nie myślał w domu siedzieć-poszedł do drugiej pracy :o My dziś sobie z małym pospaliśmy do 10:30 :)

Aneczka :) ja tez spałą z babcią ;) a miała dwa razy złamana nogę i wiecznie ja kopałam :) mam jeszcze jedna babcie-tez ją kocham-ale to nie tak samo jak babcia która mieszka w tym samym domu co ja. nadika:) wibrator-OMG to chyba napsocił Tomasz?? madzia ;) policjant w drogówce?/ a kajdanki ma?? bo wiesz jak `ma to `troszkę pikanterii :P apropo policji-sprawa kradzieży na ślubie (plener) umorzona-nie ma sprawcy:o

madziuś :) i widzisz jakiego mam stresa ;P tak, tak stycznia :P a sexik-no ja to mam zawsze ochotę, ale Nadika jest lepsza-ona to am zawsze, zawsze, zawsze :)

Mam już kolejny termin-a c mi tam 29 grudnia godzina 7:30-zdam to zdam, nie zdam to nie zdam :P ciekawe czy będę taka cwana w poczekalni :) Co do wybryków Wojtka-on naprawdę psoci i to jak dla mnie dużo za dużo-ale może mu minie-albo się spotęguje:o Moja babcia do końca była świadoma-ale już ostatnia godzina :( poszłam z nią do toalety, wróciłyśmy a ona do mnie mówi \"Iza załóż mi buty bo ja muszę już iść\" I zmarłą jak wyszłam z pokoju-po tych słowach :( Moja babcia-byłą niziutka, miała białe włosy, chodziła w fartuchu :) opowiadała bajki, uczyła mnie tabliczki mnożenia i pacierzu :) Została wywieziona przez Niemców do niewoli-uciekła i z Poznania do łodzi na pieszo przyszła . aniula:) w brzuszek dla Amelki :) takie mam przeczucie :) Erik będzie starszym bratem :) Czyli Polskie powietrze Erikowi nie służy. Co do egzaminów to fakt jak tajfun-wymiatam jak trza :P I ja powielam pytanie Ani?? Kto następny?? Mnie dziś zemdliło-oglądam 13 WOJOWNIK i Ci wojownicy pluli do miski, pili z niej i się myli-bleeee Marteczka:) no to tylko leki homeopatyczne. Ja w ciąży z małym około 3-4 miesiąca też byłam chora i była tragedia-mdłości, zero leków. Martuś :) Trzymam kciuki My z mężem spijamy browarki-chciał mnie wykorzystać ale nie da razy @ jeszcze się szwenda :P Właśnie pokazałam Sławkowi maluszka Marteczki :) tego z linku :) nadika:) matka wariatka ;P Wojtek ma kosiarkę :) nie pamiętam jak ona się nazywa, ale gada :P \"Coś o trawce \" :P ja też wygrałam aukcję dla Wiktorka-ale kont mogą mieć kilka bo to na fundację... Karolka:) No tak Ty na żywo widziałaś mnie-:) przytyło mi się od tamtego czasu :) edka:) co to ma znaczyć \"nie chce mi się żyć\" ??? masz syna dla którego musisz to robić!! I chyba musisz być bardziej stanowcza w stosunku do swojej rodziny ... aniula:) to teraz może sobie w karty pograć-bez obaw :P a co do sukienek-ja w domu wyglądam jak szara myszka-spodnie i koszulka. Ale na to wesele (pierwsze po ślubie) jakoś tak chce wyglądać WYSZTARAŁOWO I SEXI :p jakby wam wpadła kiecka z odkrytymi plecami i długimi rękawami to dawajcie linki :) aniula ;) Jeszce do Ciebie słówko-wózek-ja bym stawiała na podwójny-bo np pójdziecie z maluchami na spacer-Erik się wybiega i wyszaleje i np. będzie senny-to wygodnie do wózka go włożyć, a nie na rękach-jakby nie było duży będzie . a i wiadomość dani-był dziś geodeta :) w sprawie mapki do celów projektowych-niedługo będzie i jak już projektant zabierze się za plan to robimy fundamenty-muszą swoje odstać.

Aneczka:) moja babcia tez sukienkę szykowała :) A dziś rano mały wywali szczebelki z łózka.Wlazł do mnie na łóżko-i na ławe i tańczył na ławie. Złapałam go jak wołał \"ko\" czyli koń . zawału dostanę zanim prawko zdam :P

hej hej:) Dzidek mojego S ma teraz 83 lata-ale w miejscu nie usiedzi. Biega za Wojtkiem, albo zawsze sobie jakieś zajęcie znajdzie :) Kiedyś spadł z drabiny-połamał się-leżał w śpiączce i wyszedł z tego :) Ale pamiętaj, ze są dwie rzeczy których nikt nie uniknie-śmierć i podatki. Smutne to, ale co zrobić. Nikt nie chce umierać, ani nikt nie chce, żeby jego bliscy odchodzili-tym bardziej babcia czy dziadek-którzy są z nami od zawsze. Taka kolej losu-organizm , ze tak brzydko powiem się \"wyczerpuje\" potrzebuje odpoczynku. A 88 lat, jak piszesz to piękny wiek. Moi dziadkowie byli po ślubie 57 lat-dziadek zmarł w sierpniu, a babcia 3 miesiące po nim w listopadzie. Mówiła nawet, ze słyszała jak dziadek po nią przychodził i ja wołał.

YZASOBIERAJSKA@interia.pl ja te z poproszę fotki:) 4 lipca mamy wesele mojego brata ciotecznego:) będzie nasz zespół :) tak im się spodobał :)

Wypluj :P A ja nosze też rozmiar 40, a czasem 42 przez duże (.)(.) bo 40 się w nich nie mieści :) waga 65-70- kg (przytyło się po świętach) ale chyba jestem troszkę wyższa od Ciebie-175 cm :) i dlatego u mnie tak bardzo nie widać brzuszka-dlatego chciałam coś ala ta fioletowa kiecka, co ta czarna bardzo obcisła jest.

tiki:) dużo siły :)

Nadika:) spoko jak zapłacisz za nią to ja chętnie :P ....a może na egzamin w takiej bym się wybrała-dziś był całkiem przystojny facet :) miał kajdanka na palcu :P jak ja :) ale powiem wam, że na koniec egzaminu to strzelał do mnie oczkami i nie chciał z auta wypuścić :) no i daliśmy popis debilnego śmiechu. I już na Ty od mnie przeszedł :) A ja dziś wyglądałam jak pół dupy za krzaka-grzywka mi odrasta, z nosa kapie, blada byłam, na czarno ubrana-ach ten mój dowcip pewnie go ujął :P kala:) ta czarna jest świetna-pasuje mi do Twojego stylu :) a i Ty jesteś szczuplak-tylko nie gadaj, że nie :) Nadika:) to ja myślę, ze jest grubaskek :P po głosie poznałam :P:D żarcik :) mnie się podoba ta fioletowa(była jeszcze czerwona taka i czarna) ale dla Sławka za duży dekolt :) a ja na tym weselu zamierzam...nie ukrywam...błyszczeć :P

matimamo:) rozumiem Cię doskonale. Mieliśmy to samo-Wojtek tantum jakoś tolerował-sam buziaka otwierał. Zdrówka grudnioweczko:) teściowie-ja staram się z moimi spędzać minimum czasu-w domu u moich rodziców byli trzy razy. Moi rodzice przyjeżdżają tutaj, ale nie często bo "tata nie może się dogadać z teściową" :P Jak już będę miała swoją kuchnię (tak wiem nudna jestem) to na pewno częściej będą wpadać :)

http://www.allegro.pl/item524303931_dluga_wieczorowa_suknia_bebe.html z tych co NADICZKA WKLEIŁA TA JEST ZAJEFAJNA-TEN DEKOLT.............:p kala:) mam \"dobre\" nogi :) co do egzaminu-ja wiem, ze jeżdżę nie najgorzej(po 30 godzinach :P ) jutro idę się zapisać:) zobaczymy kiedy termin. Ale na pewno nie zrezygnuję -na uspokojenie to chyba dzień wcześniej jakieś \"ziółka\" muszę :P a co do sklepu-ja pracowałam w hurtowni odzieży używanej (chociaż większość ciuchów była nowa) a marki next, lacossta (nie wiem jak się to pisze), D&G :) mam troszkę w swojej szafie :) a mój najlepszy połów nowe adidasy za kostkę (bokserki) ale stoczyłam o nie walkę z szefową :) chciała na sklep -to jej powiedziałam, ze jak ich nie dostanę to ukradnę i będzie mnie musiała wyrzucić :P pomyślała i zapłaciłam za NOWE Z METKĄ ADIDASY 10 złoty :)

Właśnie ta druga może tuszować troszkę brzuszka :) A co do nóg, ja się nie wypowiem :P ale dziewczyny widziały moją fotkę na NK gdzie widać nogi i nie tylko :P to może one mi doradzą :)

Martka ;) garba jeszcze się nie dorobiłam :) Sławek powiedział, ze mam wybrać między tamtą, a ta :P do tej bardzo mi kopertówka pasuje i już sukienka ma wdzięk ;) http://img.bonprix.pl/0/vv681x10_600.jpg

Marteczka:) co do wirusów rozumiem doskonale-my co jakiś czas robimy reinstalke systemu bo jakieś \"coś\" się znajdzie. I mas kurcze racje co do prawka-ja jestem pod presją (sama ją na siebie wywieram ) Wiem, ze jak zdam to dopiero pójdę do pracy. Ale nie umiem o tym nie myśleć... a i już znalazłam sukienkę na wesele :P http://img.bonprix.pl/0/079329_600.jpg jak mi się nic nie zmieni to taką (i fryzurka coś ala ta )

Jutro idę wyznaczyć nowy termin :) I na koniec odwaliłam lipę-jedziemy z egzaminatorem(rozmawiamy o mojej szkole jazdy itp_ wysiadam i mówię: -życzę samych zdających instruktorów!!! Aż otworzył drzwi i mówi z uśmiechem jak banan: -czego???? Zaczęliśmy się śmiać jak dwa głupki-ludzie wysiadają z innych aut (tez oblali) i wiedzą laskę która oblała i nabija się z czegoś z egzaminatorem (powszechnie wiadomo, ze egzaminatorzy to niedobrzy ludzie :P ) Ja miałam szczęście do super egzaminatorów :)

Miałam dziś kolejny egzamin. Wiem bardzo szybko. Trafiłam na świetnego egzaminatora (znowu) i na opla corse (znowu) i znowu oblałam znowu!!! na własne życzenie... Placyk zaliczyłam-wyjechaliśmy kazał mi się zatrzymać i się pyta czy JESTEM GOTOWA DO JAZDY,więc mówię, ze tak. Znowu jedziemy-każde mi się zatrzymać i się pyta CZY JESTEM GOTOWA DO JAZDY-ja mówię, ze tak. I znowu jedziemy i się zatrzymuję i się mnie pyta CZY JESTEM GOTOWA DO JAZDY??? Spanikowałam-jechałam z włączonym światłem przeciwmgielnym. To sobie myślę:No zajebiście-najpierw ruszanie z trójki, teraz to!!!! qurwa!! Ale on mi każe jechać dalej! Każe mi skręcać w prawo-a ja skręcam w lewo. Ale nic spoko. :o I autobus zajechał mi drogę-no ja jemu też troszkę :P egzaminator pomógł i wyjechałam i egzamin zakończony. Powiedział mi ze puścił nawet to, ze skręciłam w złą stronę . ale nie dałam sobie rady z zagrożeniem. I niestety.... Dałam ciała na całej linii. Powiedział mi, że od razu jak wsiadłam do auta to widział, ze się strasznie stresuję. Potem stwierdził, że będzie dobrze (po placyku) no ale potem.... Trafić drugi raz na super egzaminatora i nie wykorzystać tego??? To tylko głąb tak zrobi. Po pierwszym oblanym egzaminie stwierdziłam, że potem będzie lepiej. Ale po drugim stwierdzam, ze jest coś nie tak- coś nie tak ze mną!!! Nie potrafię się skupić, nie wiem jak wyzbyć się nerw. Jak sobie z tym poradzić. No nie wiem....

bardzo śmieszne :P ale ale-jest super wieść :) 4 lipca mamy wesele mojego brata ciotecznego i jego panny :) Są już razem 9 lat :) Będą mieli ten sam zespół co my mieliśmy :)