YZULKA

A ja znowu samolubnie tylko o sobie :( kilka dni temu wysłałam cv i list motywacyjny o księgarni internetowej i dzwonił przed chwilka pan, jutro o 12 mam się z nim spotkać. Pójść nie zawadzi-zobaczę co i jak.

ja myślę że nie mam sensu zakładać nowego tematu-co za różnica czy będziemy pisać tu cz tam?? pamiętam, ze chciałyśmy też założyć topic dla mężatek, ale zrezygnowałyśmy...jak chcecie-mi wsio jedno oblałam dzis pierwszy egzamin :P szkoda-na własne życzenie :) ale więcej tego błędu nie popełnię :) ruda:) pomocny w kuchni to on juz jest :P wie jak zmieszać mąke z cukrem i masłem :)

Marteczka:) Ja bym proponowała syrop z cebuli. Nie pamiętam dokładnie jak się o robi: cebule zasypać cukrem, zakryć w słoiku i postawić w ciepłym miejscu-ale ręki nie daje uciąć za to. Może ktoś zna przepis ;)

Marteczka:) tylko nikomu nie mów :) -ruszanie pod górkę z trzeciego biegu...i miałam trzy szanse. Tępa strzała jestem i tyle! Dwa razy mi zgasł i egzaminator nic nie powiedział, ale za trzecim razem to się nie ma co dziwić. Facet naprawdę w porządku!!! do tego przy pokazywaniu świateł tez się motałam-zapominałam-pomagała mi-a inny mógł mnie udupić. Zapomniałam, że przy światłach pozycyjnych sprawdza się też światła stopu. Że, żeby włączyć światła drogowe trzeba włączyć światła mijania, nie mogłam znaleźć świateł przeciwmgielnych. Pomagał mi bardzo. Uważam, ze postąpiła b. dobrze. Wczoraj jeszcze nie dopuszczałam do sobie myślę, ze mogę nie zdać-ale widocznie nie potrafię jeszcze jeździć tak, żeby było bezpiecznie. Teraz już wiem jak to jest i na następny egzamin przygotuję się o wiele lepiej. pees. Nie jestem pewna, ale chyba pojechałam na miasto z wyłączonymi światłami :P wiec jakby się dopatrzył to i tak lipa :) Dziś u nas xsiada-ciekawe czy Wojtek będzie chciał się z nim bawić jak Oliwcia :) Nadika:) A kiedy Ty planujesz?? Bo wiesz jak mamy razem zdawać to trzeba jakiś dogodny termin ustalić :) Śnieżek za oknem prószy pięknie :) synek zdrowieje i dupka też. Ale też niejadek jak Agi :) Pawełek. Ciekawa jestem co słychać u Tiki i Igulki??? ;)

Tadzia:) Oby Tobie pomógł:) Chociaż chyba mam u niego chody bo chciałam opla i oplem jechałam. Chciałam miłego i sprawiedliwego egzaminatora i tak było-a poza tym nie byłam przygotowana dobrze.(jakby był wredny to przy sprawdzaniu świateł by było po mnie) I uważam ze słusznie mnie uwalił(ja tez bym tak zrobiła) Człowiek uczy się na błędach:) A i jak będę miała następny egzamin to powiem wam....po :P Karolka:) Twoja teściowa płacze bo wie, że to na was działa i tym was przekona. Litość. Nie powinna tak robić. Musisz to jakoś wytrzymać -jeszcze troszkę i będziecie w swoim własnym domku, otoczonym działkami samo namierzającymi :P

Pierwsze koty za płoty ;P nie zdałam :) na własne życzenie(nawet nie bede pisać bo mnie wyśmiejecie) ale z placyku wyjechałam :D I jakoś nie płakałam i nie byłam smutna, nawet stresa nie mam przed następnym.

:o Mam mdłości, w nocy się budziłam co godzinę, w brzuchu mi się wszystko przewraca. Nie jadłam nic od wczoraj popołudniu i jakoś nie dam rady, jestem blada jak ściana i do tego jutro mam mieć @, więc pewnie dziś dostanę. Nic tylko modlić się do Judy Tadeusza(patrona rzeczy niemożliwych). Idę na egzamin za godzinę.........

Ja to chyba się jutro odezwę...

:( nie zdam-to jest pewne- z moimi dzisiejszym pokazem.Instruktor powiedział,ze powinnam bardziej w siebie uwierzyć,a le jakoś mi trudno...ech co ma być to będzie.... Małemu znowu rosną 4 ząbki na raz-górne i dolne 4-ki.

grudnioweczko:) no i widzisz jaki jestem osioł-pewnie, ze z prawej ma pierwszeństwo :)

HEJ HEJ:) Wczoraj zasnęłam przy skręcaniu w lewo na rondzie :P a obudziłam się na przejściu dla pieszych...i do tego mój brzuch przechodzi rewolucję!!!! U małego widać poprawę-kaszlu prawie brak, z nosa też już mniej kapie(jak się to mówi tydzień leczony, a nie leczony 7 dni). I najważniejsze kalia pomaga-obrzęki i zaczerwienienia są mniejsze(nadal bardzo widoczne, ale mniejsze)

Aneczka:) Oliwka ma przecudownie przesłodko przeuroczą różowa sukienkę :)

A pewnie, ze wezmę na smarowanie tyłka ;P Moze jakaś "kukułka" mu przyleci z pomocą???

Załamię się-dobijają mnie skrzyżowania równorzędne bez oznakowań. Wiem, ze pierwszeństwo ma ten z lewej-ale za wolno myślę i jak dojeżdżam to się za długo zastanawiam kto ma jechać...jak sobie z tym poradzić?

Wojtek z niekapka pije pod warunkiem, ze mama go trzyma. Tak to cały czas butelka. Marteczka:) spokój-łatwo mówić komuś kto ma prawko (pamiętasz jak to byo gdy Ty dawałaś-inni doradzali Ci spokój i bez stresowania, a Ty jak do tego podeszłaś?? Tak jak radzili?? Jakoś mi się nie wydaję.Ale jak tak to chylę czoła ;) Będę spokojna jak zdam :P Mozę wiosną....? Nadika:) No i co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czy ja mam Mikołaja wziąć do pokoju zwierzeń i podyskutować z nim????????????????????????????? Jak nie zdam to będzie wina Mikołaja :P i jak zdam to wsiadam w auto i jadę go sprać :P Aneczka:) Kolację jadł :)

unusual:) hello:) Cudnie,ze się wszystko udało :) i oczywiście zdjęcia-zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia :) Dziewczyny to kogo teraz żenimy?? (wydajemy za mąż?? ) Jak któraś z was urodzi córeczkę to może moja teściową zostać :)

Lis beznadziejnie wygląda w długich włosach. No i fakt w tvn było inaczej-może mało mu płacą??:) Zaczynam mieć delikatuśnego stresa... w sumie to moje zdziwienie sięgałoby zenitu, gdybym zdała za pierwszym razem.... Chyba litr wódki na raz bym wypiła Wątpię, żeby spała coś dziś i jutro(dobrze że tak szybko mi wyznaczyli termin-tylko dwie bezsenne noce(jak przed porodem). Szkoda, że u nas nie ma tak jak w USA-ludzie idą i za pierwszym razem zdają, z tego co słyszałam to tam można jeździć z kimś kto ma prawko-tylko trzeba znak na dachu auta mieć-ale edka musiałaby się wypowiedzieć, ona bardziej w temacie. Do tego mały ugryzł mnie w palca-strasznie mocno, aż się popłakał jak mu wyrwałam go z buzi a mnie krew nawet poleciała. Zaszył się w kąciku i coś glamał-po jakimś czasie patrzę co ona robi, a on jej lampki choinkowe...bez komentarza! Mamy taka choinkę do powieszenia w oknie i ja zdjęłam, a mały zaczął jeść lampki-dobrze, że plastikowe!!! Ja się naprawdę boje co będzie jak on będzie starszy i bardziej kumaty-ostatnio u mojej mamy potłukł dzbanek do herbaty i ramkę ze swoim zdjęciem. O dziwo te rzeczy leżały daleko od zasięgu jego łapek, a i tak je dostał. O wrzucaniu wszystkiego do kosza nie wspomnę-chociaż wie do czego służy.

O dokładnie taki mam moja sąsiadka jak Nadika pokazała. I jest naprawdę bardzo wygodny w prowadzeniu. Może Marteczka popytaj się na forum o bliźniakach o rady co do wózków.

http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1754829_inglesina_idealny_wozek_dla_blizniakow.html coś takiego ma moja sąsiadka-tylko ładniejszy ;)

Marteczka:) Jejku już planujesz wózek rodzinny :) cudownie :) Jak się czujesz wogule? Jak Twoje ciało? Zmienia się już?

matimama:) Daj znać potem jak kora działa. Nadika:) Wow jak na Syberii. U nas śnieg się pęknie skrzy :) ślicznie to wygląda :) Mały ma lepszy humorek. I je (no może nie tyle co kiedyś) ale coś innego niż płyny - tylko kupki po tym się boję.

u nas -10 stopni...brrrr, Oby egzaminator okazał się litościwy i olał światła :P Nadika:) dobry sposób ;) Ja miałam małe problemy z wykupkaniem, przyszedł lekarz i sie pyta nas 9 w 3 byłyśmy) czy już stolec był. na to dziewczyny z bezczelnym uśmiechem kłamcy: \"TAK BYŁ,\" A ja na to, ze ja nie :P to powiedział, ze jak do jutra nie będzie to coś \"zaradzą\" oczywiście jutro \"był\" :P

matimamo:) Mały jadł wszystko-ale przez chorobę toleruje tylko płyny. Grzybów samych nie jadł jeszcze-kawałek pieroga w wigilię. Zupy wszystkie( nie ostre) po kawałku misa gotowanego, pieczonego i smażonego już od dawna. Ale chyba będę musiała go od nowa przyzwyczajać do wszystkiego.. aaa i antybiotyk jeden się skończył, z jednego zrezygnowałam (bo to zamiennik Amoksiklav, wiec nie będę mu dawać dwóch leków o identycznym działaniu) kaszel powoli mija.Ale pupa jest brzydka . Tiki:) współczuje Ci bardzo

Ja tez bym poszła z młodym na spacer-a ostatnio byliśmy jakieś 3 tyg, temu!! jak nie więcej...

hej hej:) na początek to zdałam teorie:) jutro mam jazdy, a w środę o 11 jak mi któraś nie będzie trzymała kciuków.... :) Sama się zdziwiłam, ze tak szybko. Po kalii moje paznokcie wyglądają jakbym sobie grzebała nimi w d ....ie :P Mały ma jednak krostki i ranki na jajeczkach. Ale siurek już ładnie wygląda. Zdrówka dla milusinskich-to szok jakaś epidemia jest. Synek mojej koleżanki ma ospe. Jest dzień starszy do Wojtka (2 godziny)