YZULKA

na czym?

Aniula:) nie klikam,nie wysyłam sms"POMOC" gdybym miała pewność,ze WSZYSTKIE pieniądze trafia dla potrzebujących to ok,ale nie od dziś wiadomo,ze większość idzie na wypłaty dla prezesów i dyrektorów.

hej hej:) u nas za oknem ładnie-ale zimno!Wczoraj wyszłam z małym na spacer i,aż mnie zmroziło.

Belleteyn:) moi rodzice zostali dziadkami jak mieli po 43 lata:) i to dwójki od razu:)

celi:) moja tez kupuje małemu, to co potrzeba-ale nie przekupi tym mnie! Karolcia: )drut kolczasty i napis teściowej wstęp wzbroniony-i koniecznie się podpisz,żeby wiedziała,ze to o nią chodzi :) Ja z tymi drzwiami to poważnie-albo, takie wstawimy co się zacinają. Chociaż będę dobrą synowa bo chce(Sławek o tym nie wie) oddać teściowej i teściowi ten pokój który mamy teraz-tzn.oni mają jeden i tam tez taki niby salon jest-wiec mogliby tam sobie zrobić sypialkę,a tutaj gdzie my jesteśmy pokój gościnny. Zrobie tak JEŻELI PANI TEŚCIOWA BĘDZIE GRZECZNA DLA PANI SYNOWEJ :P

o tym świetle to chodzi mi o to,ze nie zapala jak jest mrok czy szarówka-tylko jak na dworzu jest czarno.

Nadika:) jak sobie wyobrażasz imprezę robię i nagle muszę w piecu rozpalić żeby coś podgrzać???do tego latem gorąco, a w kuchni ukrop bo trzeba napalić w piecu żeby cokolwiek zrobić. Moja babcia tez miała taką kuchnię-klimat daje super-ale ona nie paliła w niej latem w przeciwieństwie do mojej teściowej. Przez tą pieprzoną kuchnie nie możemy mieć mikrofali w \"kuchni\" bo miejsca brak. A nie widzi mi się jej wyjmować z pudła i włączać na każde podgrzewanie. kuchnia niech będzie-ale w piwnicy, a nie na górze. Gdzie zajmuje pół kuchni-a na drugiej połowie cały czas jest ktoś-darujcie! Jak tak żyć nie mogę- domu u rodziców miałam dużą przestrzeń i myślicie ze przestawię się na coś tak małego-niestety ale nie. Nie dość,ze kuchnia maleńka,piec węglowy to jeszcze w tej maleńkiej kuchni zawsze jest dużo ludzi. I się patrzą na ręce. ja pracowałam w restauracji i tam tez miałam dużą kuchnie tylko dla siebie-takich przyzwyczajeń sie nie zmienia. mam dość -nerwowo się zagryzę zanim będę miała swoja kuchnie. co do mojej teściowej: jak coś mówi to: " no przecież...." "ale..." "synu ale..." i nigdy nie kończy-no szlak człowieka trafia.Światło w domu zapala jak na dworze jest ciemno!wątpię czy któraś chciałaby być na moim miejscu.

Ja na takiej kuchni jak byłam małą piekłam placki-moja babcia ja miała. Ale nie wyobrażam sobie teraz wstawać rano i rozpalać,potem cały czas pilnować. Po to technika poszła do przodu żeby ludziom było łatwiej-ale ona nie wręcz przeciwnie. Na siłę mi mówi,ze na tej kuchni jest lepiej-lepiej rozpalić,lepiej osmolić garnki. I w zimę wychodź specjalnie z domu po drzewo żeby dołożyć do pieca-nie ma co cywilizacja!

aga:) zazdroszczę Ci tego przytulania:) Wojtek nienawidzi jak go przytulam :( taki faceci -macho mały :P

i czy któraś z waszych teściowych ma kuchnie węglową?? bo moja ma.

Ale nikt nie przebije mojej teściowej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Większej sknery nie ma na świecie!!! Np.Jak my coś kupimy Wojtkowi to "po co wy wydaje cie tyle pieniędzy" ale ona to jak idzie do sklepu to zawsze coś mu kupi-no możne to nie sknerowstwo,ale... jak Sławek coś od niej bierze to musi jej za to płacić..dla mnie jest nie do pomyślenia coś takiego.Nawet teraz jak pojadę do rodziców to mama mi wciśnie 20-50 zl-dla Wojtka. masło robi sama,ser robi sama-narzeka jak my coś kupimy do jedzenia "innego"-po co lepiej oszczędzać bo dom mamy budować. Oszczędzać nam każe na wszystkim,do kina nie można,na wycieczkę nie można,do zoo nie można bo Wojtek nie wie o co chodzi-lepiej na podwórko do kur:P Ja o swojej teściowej nie piszę-myślicie,ze jest ok-uwierzcież przebija wszystkie wasze razem wzięte! Fakt opiekuje się Wojtkiem-babcia z niej dobra.Ale chyba czasem zapomina,ze to ja jestem mamą- Mówi,ze Wojtek nie powinien spać w piżamie i skarpetkach bo sobie nogi poodciska. Mówi kiedy mam na spacer wyjść,gdzie iść.W co go ubrać.Co mu dać do jedzenia. I najlepsze jest to ze, wszystko mówi Sławkowi po cichu-on przychodzi do mnie i mi to mówi-mnie palcem nie robili,więc wiem,ze to jej broszka. Mieliśmy zrobić przejście z naszego domu do ich-ale chyba zamurujemy drzwi,albo zrobimy takie co się z jednej strony otwierają.

ruda:) przyjdzie pora na was:) śniadanie do łóżka-a co to jest? :P

hej hej:) Karolcia:) troszkę sobie posiedzieliście u lekarza,a tego konowała od siedmiu boleści...no koment. no pierwsze krokwie to już coś:) u nas są pierwsze plany :) Wojtek ma glutki-najprawdopodobniej przez ząbka. apropo prania jeszcze-najwięcej jest skarpet Sławka :P Wojtka ubranka już od dawna piorę w normalnym proszku. Kiedy idziecie na szczepionke z maluchami? Co do nart i maluszków-to Sławek powiedział,ze jak najbardziej pojedzie z Wojtkiem na narty-sam ;P wiecie co to mini-mini?w przerwach między bajkami pływa sobie rybka i to jest ulubiona bajka Wojtka:) nadika:) maz wysyła na zakupy???nie zastanawiaj się:) Tadzia:) Moze Fililp zostanie jakimś reżyserem:)albo aktorem:) Wojtek spał dziś do 9:30 od 20 :)

hej hej:) gagatka:) my też jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami 3:) ile nowych mamuś-pewnie się przeniesiecie na kafeterie-ciąża:) Zabusia:) jak u Ciebie sprawa wygląda? Ja odstawiłam plasterki-całkiem mi się @ rozregulowała i nie wiem co teraz robić- o tabletkach będę zapominać-a nie chce chyba już anty bo myślimy o kolejnym dzidziusiu ;)ekstremalnie:P

cafka:) moje gratulacje:) unsual:) powiedz mi jakie są mniej więcej koszty projektu?

hej hej:) mamy kolejnego ząbka:) 3 dolna lewa:) Aniula:) to samo moja mama-4 dzieci-i 4x tyle pomysłów ;) Przysłali nam kolejkę(ta co Celi kupiła) czerwona-bardo Wojtka zainteresowała-a najbardziej kuleczka na sznurku bo może ją jeść :)Sławek odczepił. Celi:) prania ful-piorę co 3-4 dni. Co do porodów-najbardziej pamiętam poród Ericzka, Hani,Pawełka,Wojtusia-z wiadomych względów-Igi:) Marteczka:) Wojtek złośnik okrutny jest :) Nie pamiętam czy wam pisała-wczoraj Sławek pojechał z małym po części do monitora i mówi,ze Wojtek chodził po sklepie,poszedł do ekspedientki,wziął ją za ręke i poszedł na zaplecze :) a dziś-obudziłam się rano -nakarmiłam małego -on usnął i ja sobie tez tak myślę,ze się położę ze Sławkiem. Usnęłam-i nagle(godzina 10) pukanie do drzwi i wchodzi położna środowiskowa.... znowu nas zastała w łóżku :P a uwierzcie,ze rano jak wstałam to sobie o niej pomyślałam-bo miała na roczek przyjechać-się pośpieszyła baba:) Wojtkiem była zachwycona-mówiła o nim żywe srebro-a on popisywał się jak nigdy :) Biegał po całym pokoju,milion pomysłów na minute,śmiał się,czołgał,krzyczał.:) Ogólnie wywarł bardzo dobre wrażenie,powiedziała,ze dawno nie widziała tak radosnego dziecka.:) ---i pytam się jej czy pozwalać małemu tyle pić(4x dziennie po około 200ml soków i innych + kaszki i inne jedzonka do tego) Mówi, żeby pił tyle ile chce. Dowiedziałam się,ze mój kolega 4 listopada został tata ślicznej dziewczynki:) Tadzia:) i tak sobie tłumacz-ja tez myślę ze Wojtek będzie kochał książki jak jego mamusia:) a nie tatuś-może 5 książek w życiu przeczytał:) apropo Wojtusiowego taty-ma dziś imieninki-zrobię z siebie prezent :P Eulalia:) tak ajk mówisz -kiedyś ubranka były jasne-mój Wojtek po domku ma więcej ciemnych-mniej się widzi jak brudne :)żarcik:) no to wypisane z porodu przez Celi było najlepsze:) a moje sny-koszmarne:( i te śliczne o rączce pokazującej się przez brzuch-albo o małym blondynku-DZIEWCZYNY SYN MI SIĘ WYŚNIŁ :) aga:) zamiast płakać ze już po porodzie(farciara szybko urodziła :) to myśl o kolejnej dzidzi:) KAROLCIA:) SYROP Z CEBULI WG.MNIE JEST BARDZO DOBRY-MOJA SIS I BRATOWA TAK LECZYŁY SWOJE DWU LATKI:)co do ząbków u Ptysia to tak jak u Wojtka-4 na raz szły. i my mamy gluta w nosku :( ariaska:) i widzi teraz szanowny małżonek,ze mamusia nie taka skora o pomocy. Wojtkowi sie włosy zaczynają kręcić :) cały czas robi takie miny jak na zdjęciu na Nk :) aniula:) nie zadręczaj się-nic się poważnego na szczęści nie stało Małemu:) studnia bez dna:P:P:P:P książeczkę chciałam kupić ze zwierzątkami wyjmowanymi-cena 9.90 -a idę odo kasy a tam 19.99 nie to zęby majątek-ale się wkurzyłam,e tak oszukują-kupiłam 3 gdzieś indziej. Karolineczka:) u nas też dużo zabawek leży nie używanych :( ale szkoda je schować Celi:) cebula i cukier-ale jak to nie wiem. aga:) miło,ze chrzest się udał :) a co to xsiedza interesuje że matka chrzestna jest w ciąży???tak wiem,wiem bez ślubu! co do chodzika-u nas Wojtek nie chodził wcale a zaczął prawie najszybciej sam chodzić:) fotelik mam taki jak Karolineczka-tj.Ptyś:) fotki śliczne :)Pawełek do Ciebie podobny:) ale się napisałam :P

aniula:) aleś się strachu najadła(jak ja gdy Wojtka na schodach zobaczyłam) pod kloszem!to chyba najlepsze rozwiązanie. no to jak w końcu z tym egzaminem?był czy nie?

nadika:) my (tj.ja i moja kuzynka) razem pisałyśmy z jakimiś pokręconymi :P ja orgazmka-ona laleczka aneczka :)

Chyba zmienię nick :P Aniula:) kciuki będziemy trzymać :) Karolinka:) pozdrowię męża :) ARIASKA: )JA SIĘ NAUCZYŁAM CZYTAĆ W WIEKU 3 LAT-GENIUSZ:) AL TYLKO DLATEGO,ZE MAM STARSZA SIOSTRĘ I JAK ONA ODRABIAŁA LEKCJE TO AJ SOBIE SIADAŁAM OBOK NIEJ I PO CICHU POWTARZAŁA CO MÓWI-PATRZYŁAM JAKIE LITERKI PISZE. Tadzia:) dobrze już nie narzekam :P

hej hej:) wystraszyłam was ta \"orgazmką\" :P mały dziś spał do 7:30-ale.Sławek jak rano wrócił z pracy,zamiast zamknąć się i iść spać-to on kładzie się na łózko,przytula mnie zimnymi łapami i mówi jak bardzo mnie kocha.... godzina 6 rano-ja ledwo przytomna nie wiem o co kaman-normalnie mnie zdenerwował...on tak zawsze robi jak wraca z nocek,albo jak idzie na rano-to mnie całuje i czasem złapie za pierś,czasem zatka mi nos jak całkuje-:)

hej hej) Zabusia:) ból podbrzusza?czyżby takie kłucie?:):) właśnie mi facet moje koleżanki napisał,ze został tatusiem:) dziś urodziła się mała Iga:) cudowna jest:)

ale jest śliczna:) aż sie Anastazji mi zachciało ;P

małą ma na imię Iga :) jak Tiki niunia ;)

co za wstyd :P :P bez komentarzy:) kiedyś z siostrą na forum erotycznym głupoty pisałyśmy :) dobra możecie się przestać śmiać :)

hej hej:) dla 11-nasto miesięczników:) no no teraz na roczki:) aniula:) monitory sprzedane już :) Wojtek chodzi w kółko-tzn.dookoła siebie i tak jakby łokciem zakręcał-Jak powiem mu Wojtus co robisz to się na mnie patrzy,a jak usłyszy Wojciech-to się śmieje:) dziś kupiliśmy kolejne książeczki dla małego:) jedna o przedmiotach w domu(jest narysowane np,łóżeczko,lampka,wanna,odkurzacz itp) pokazujemy i nazywamy:) w łodzi mgła straszna jest ...