YZULKA

hej hej:) ja tak szybko :) sie witam z wami :) pakowanie mam od cholery i ciut ciut! Karolineczka :) jedziemy przez Częstochowę i Karków. Jeszcze dziś na zakupy musimy jechać-o ale mi się nie chce...co do mojej @ aż się boję-bo już teraz nie wiem kiedy dni płodne kiedy nie:P

ruda ;) ja tez będę :):):):):) tylko od 9 do 18 września nie bo do Zakopca jadę :) może do którejś po drodze wstąpimy na kawę:) a dziś o 13;30 mamy ślub a potem idziemy do kumpeli na balety....my sie kłócimy codziennie :P od 2,5 roku :) wiecie ,że jeszcze mam @ szlak mnie trafi za moment!!!

Celi:) moja teściowa tak do końca normalna nie jest :P na poprawinach moja mam i teściowa zmywały naczynia(teściowa pijana w 3 dupy ) nigdy jej nie widziałam tak spitej :):):):) śpiewała,rzucała talerzami ....cyrk!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Aniula:) a Ty jej prace dodatkową załatwiłaś-co za małpa!!! i ten tekst,ze jej nie rozumiesz....no,aż mi się nóż w kieszeni otwiera!!! my dziś na ślub idziemy,a potem na balety do kumpeli ;):):) wiecie ,że we wtorek wyjeżdżamy :) i taka mam prośbę do was :) napiszcie mi na maila swój adresy to chociaż po pocztówce wyślę(a może do którejś po drodze będziemy mieli) :):)

hej hej:) wchodzę wczoraj do łazienki i prawie zemdlałam!!!!!!!!!!!!!!!Sławek ogolił się na łyso!! ale mnie wkurzył!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jeszcze nocy poślubnej nie było -@ 7 dzień :( aniula:) zdrówka dla Ericzka :) Nadika:) pamiętam jak młody pierwszy raz wstał sam-zrobiłam TAAAKIE oczy ::) a dumna byłam jak cholera :) gratuluje postępów Sewerynka :) celi:) ale przepisy sie przydadzą :)choćby nam :) Eulalia:) nasz smok smok i jeszcze raz smok-jak mu dałam kubek to go wyrzucił i NIEWIEM ja go nauczyć pic z kubeczka!!! Tadziczka;) my też kopiliśmy piżamkę i jak Wojtkowi założymy to moment i spodnie ściągnie et:) nie mam juz obrusu na stole,pilot na szafie,modem od komputera na szafie,książki na szafie--WSZYSTKO MUIS BYC WYSKOK-bo szanowny Wojciech raczkuje i chodzi i wszystko ruszy..... uciekam do męża :P na moto weteran bazar jedziemy :)

podobno tak :P u nas jeszcze nocy poślubnej nie było :p dziś ciocia odjechała :P ;P ;p; p

kala:) właśnie tak zrobimy-papiery o d telefonów i aparatu są dziś na policję zawożone i najprawdopodobniej będzie sprawa... na na łódzkim forum ślubnym popytam może ktoś słyszał o podobnej sytuacji... a wiecie!!!!!!!!!!!!! po odejściu od ołtarza nie pocałowaliśmy sie :P :P zapomniałam ktoś tak miał czy tylko my takie sieroty???

http://dino.sklep.pl/nowy/fotelik-zenith-925-kg-coneco-kurier-gratis-p-2110.html?zenid=18734e5356a3edcdb8a8da1253e1c11b to nasz fotelik tylko niebiesko niebieski :) WECIE CO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! po zakończeniu ślubu nie pocałowaliśmy się :P :p :P zapomnielismy :) a kredycik...ech my na wiosnę... będzie sprawa w sądzie najprawdopodobniej :(

aniula:) nie pamietasz bo Erik był duży:P:P kuopilismy wczoraj fiotelik coneco... eszczem jescze popd wpływem % :P

a jak jest teraz załatwieniem dowodu-kto ma mnie wymeldować i ile mam czasu na wszystkie formalności??

kala:) kierowca był z ogłoszenia-niestety...boimy się ,że może on takie numery już kiedyś odwalał, odciski nie były zdjęta-my nie mieliśmy do tego głowy,a i policjanci po rozmowie z kierowcą stwierdzili,ze ma przyjechać na komisariat a on powiedział,ze nie przyjedzie bo sobie szybę prywatnie wstawi...mimo,ze ma ubezpieczenie PEŁNE OD WSZYSTKIEGO!!!!!!!!!!!!!!!!

było zgłoszone na policję i dziś świadkowa była na i policjant powiedział,ze kierowca powinien siedzieć jak pies i pilnować auta ...a i stwierdził,że kierowca maczał w tym palce!

znalazł się dowód świadkowej-na śmieciach-ktoś jej przywiózł..była tez na policji i policjanci powiedzieli,ze kierowca powinien jak pies siedzieć i pilnować auta...i ze jest w to zamieszany bankowo!wiec jutro prawnik powie czy warto się w to dalej pakować czy nie!!

proszę :):):) http://forum.wesele-lodz.pl/files/dsc05969_146.jpg http://forum.wesele-lodz.pl/files/dsc05960_102.jpg http://forum.wesele-lodz.pl/files/dsc05976_122.jpg

specjalnie dla was:):):):) http://forum.wesele-lodz.pl/files/dsc05969_146.jpg http://forum.wesele-lodz.pl/files/dsc05960_102.jpg http://forum.wesele-lodz.pl/files/dsc05976_122.jpg

hej hej:) zacznę od najbardziej nieprzyjemnego:(:( okradziono nas:( byliśmy w parku i robiliśmy zdjęcia,po jakimś czasie dochodzi do świadków jakaś kobieta i mówi ze w BMW jest szyba wybita-a nasz kierowca zamiast siedzieć na dupie(W MIEJSCU PRACY) poszedł po sok!!!! ukradli mój telefon,świadkowej telefon,jej aparat(nowa lustrzanka)portfel z kasa i dokumenty! moja tampony i pończochy .......wina po obu stronach(chociaż ciężko się zastanawiamy czy kierowca nie maczał w tym palcy bo żartował sobie,a na koniec dupek powiedział,ze mamy mu zapłacić za wybitą szybę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! miał taki tupet-jak się goście dowiedzieli o tym to od razu mówili,ze to on!!! poza tym mam kuzyna który kiedyś jak był młody i głupi bawił się w takie rzeczy i powiedział,ze bankowo to ten koleś zrobił-mówił,ze takie numery to juz 10 lat temu sie robiło!!!!! w kazdym bądź razie odkupujemy świadkowej aparat-bo dziewczyna poszła do pracy specjalnie po to,żeby na niego zarobić!!!! w sobotę wstałam około 6 rano-pokręciłam sie po domu .pisałam do was:) niewiem kiedy była 10 i do fryzjera czas-siedzę na fotelu i zaczyna lać!!!no pięknie-ale potem przeszło:) z fryzury jestem super zadowolona,makijaż piękny:)::) w domu byłam ok 12-założyłam suknię-bez problemów się nie obyło :) :P przyjechał Sławek i pojechaliśmy do fotografa(tutaj muszę powiedzieć,ze cudowny człowiek-bardzo się przejął całą sytuacja,nie zrobiliśmy tyle zdjęć ile było w planie:( ale nadrobił w domu i w kościele) po zdjęciach przyjechaliśmy do domu-goście się powoli zjeżdżali-czułam się bardzo dobrze,nawet mimo @. potem błogosławieństwo-moja mam ledwo powstrzymała łzy :) i do kościoła :) msza dla mnie minęła momentalnie :) dziewczyny które grały na gitarze i na skrzypcach---bosko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja miałam łzy w oczach podczas przysięgi :) Sławek też :) kościół pięknie ubrany :)świece sie paliły,a ja się bałam żeby mi kiecki nie schajcowało :P potem xsiądz złożył nam życzenia(wogule w trakcje mówił,żebym sie więcej uśmiechała) ;) potem życzenia :):):) pieniążki i na sale:) pees. po nas był slub i goście tamtych młodych patrzyli na mnie jakbym im niewiadomo jaka krzywdę zrobiła,za to,zę mamy slub wcześniej!!!!!!!!!!! przed sala powitanie chlebem i sola-Sławek wniósł mnie na salę i zaczął kręcić w koło ;):):) no i zabawa-myślę,ze sie udało :) często goście podchodzili i pytali czy za tydzień tez robimy imprezę :) moja siostra cioteczna tak wyrżnęła glebę ze złamała obojczyk:( ale zaczęło ja boleć dopiero w niedzielę w południe-jak znieczulenia minęło .... bez ofiar się nie obyło :) wogule mój brat-świadek mnie zaskoczył-kroił torta tak szybko ze 5 kelnerek nie nadążyło go nosić:):) wesele trwało do 5 rano-ja byłam zgon!!!w domu byliśmy o7 :) spaliśmy do 14 i na poprawiny:):):)::) tutaj towarzyszył nam Wojtuś:) tyle było ciotek do pilnowania :):):) wpisy w xsiędze gości urocze :) np."poilismy konia '' :P moja chrzestna pierwszy raz w życiu brała udział w konkursie :):):):):) zgubiła buty i wracała na bosaka :) ogólnie nasze rodziny bawiły się wspólnie i to mi się bardzo podobało :) zespół skończył grać o 22:) potem Sławek podłączył kolumny i mieliśmy swoja muzykę-nawet z panami z zespołu taczyliśmy...do tego mój brat cos im pokręcił w sprzęcie i musiał karniaki pić :) poprawiny skończyły się o 1:) szybko minęło bardzo:):)jedyne czego bym chciał znowu to ślubu bo było pięknie :):):):):):) i wiecie ,że na slub 100km przyjechała kumpela z forum na którym pisze-forum ciążowe!!!byłam w tak ciężkim szoku :):):) przyjechała specjalnie z mężem i synkiem jako reprezentacja forum!!!!!!!!

Dzikuje Tadziczka Tobie,Filipkowi i mężowi twojemu za obecność-SZOK nie z tej ziemi!!Gocie składają nam życzenia,a ja spojrzałam sie w prawo,a tam rodzina Tadziczków stoi!!!!! Filip do mamy podobny-tak stwierdziliśmy oboje ze Sławkiem :) Przesłodki jest i nawet jego zęby widziałam!!!!! Dziękujemy za prezenty serdecznie :) Tadzia:) ja ie mam narazie fotek więc jak będziesz mogła to wstaw :) zacznę od najbardziej nieprzyjemnego:(:( okradziono nas:( byliśmy w parku i robiliśmy zdjęcia,po jakimś czasie dochodzi do świadków jakaś kobieta i mówi ze w BMW jest szyba wybita-a nasz kierowca zamiast siedzieć na dupie(W MIEJSCU PRACY) poszedł po sok!!!! ukradli mój telefon,świadkowej telefon,jej aparat(nowa lustrzanka)portfel z kasa i dokumenty! moja tampony i pończochy .......wina po obu stronach(chociaż ciężko się zastanawiamy czy kierowca nie maczał w tym palcy bo żartował sobie,a na koniec dupek powiedział,ze mamy mu zapłacić za wybitą szybę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! miał taki tupet-jak się goście dowiedzieli o tym to od razu mówili,ze to on!!! poza tym mam kuzyna który kiedyś jak był młody i głupi bawił się w takie rzeczy i powiedział,ze bankowo to ten koleś zrobił-mówił,ze takie numery to juz 10 lat temu sie robiło!!!!! w kazdym bądź razie odkupujemy świadkowej aparat-bo dziewczyna poszła do pracy specjalnie po to,żeby na niego zarobić!!!! w sobotę wstałam około 6 rano-pokręciłam sie po domu .pisałam do was:) niewiem kiedy była 10 i do fryzjera czas-siedzę na fotelu i zaczyna lać!!!no pięknie-ale potem przeszło:) z fryzury jestem super zadowolona,makijaż piękny:)::) w domu byłam ok 12-założyłam suknię-bez problemów się nie obyło :) :P przyjechał Sławek i pojechaliśmy do fotografa(tutaj muszę powiedzieć,ze cudowny człowiek-bardzo się przejął całą sytuacja,nie zrobiliśmy tyle zdjęć ile było w planie:( ale nadrobił w domu i w kościele) po zdjęciach przyjechaliśmy do domu-goście się powoli zjeżdżali-czułam się bardzo dobrze,nawet mimo @. potem błogosławieństwo-moja mam ledwo powstrzymała łzy :) i do kościoła :) msza dla mnie minęła momentalnie :) dziewczyny które grały na gitarze i na skrzypcach---bosko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja miałam łzy w oczach podczas przysięgi :) Sławek też :) kościół pięknie ubrany :)świece sie paliły,a ja się bałam żeby mi kiecki nie schajcowało :P potem xsiądz złożył nam życzenia(wogule w trakcje mówił,żebym sie więcej uśmiechała) ;) potem życzenia :):):) pieniążki i na sale:) pees. po nas był slub i goście tamtych młodych patrzyli na mnie jakbym im niewiadomo jaka krzywdę zrobiła,za to,zę mamy slub wcześniej!!!!!!!!!!! przed sala powitanie chlebem i sola-Sławek wniósł mnie na salę i zaczął kręcić w koło ;):):) no i zabawa-myślę,ze sie udało :) często goście podchodzili i pytali czy za tydzień tez robimy imprezę :) moja siostra cioteczna tak wyrżnęła glebę ze złamała obojczyk:( ale zaczęło ja boleć dopiero w niedzielę w południe-jak znieczulenia minęło .... bez ofiar się nie obyło :) wogule mój brat-świadek mnie zaskoczył-kroił torta tak szybko ze 5 kelnerek nie nadążyło go nosić:):) wesele trwało do 5 rano-ja byłam zgon!!!w domu byliśmy o7 :) spaliśmy do 14 i na poprawiny:):):)::) tutaj towarzyszył nam Wojtuś:) tyle było ciotek do pilnowania :):):) wpisy w xsiędze gości urocze :) np.\"poilismy konia \'\' :P moja chrzestna pierwszy raz w życiu brała udział w konkursie :):):):):) zgubiła buty i wracała na bosaka :) ogólnie nasze rodziny bawiły się wspólnie i to mi się bardzo podobało :) zespół skończył grać o 22:) potem Sławek podłączył kolumny i mieliśmy swoja muzykę-nawet z panami z zespołu taczyliśmy...do tego mój brat cos im pokręcił w sprzęcie i musiał karniaki pić :) poprawiny skończyły się o 1:) szybko minęło bardzo:):)jedyne czego bym chciał znowu to ślubu bo było pięknie :):):):):):)

hej hej:) chociaż pogoda sie poprawiła,stresu dalej brak-wogule nie czuje się jakby to był nasz slub ;p glodna jestem a w lodówce malowanie........

hej hej:) ja dziś pierwsza:) nocka przespana,pogoda odpukać w niemalowane czolo -ładna,ja szczęsliwa :):):):):):):):):) nawet mój Sławcio idzie dziś do fryzjera :) tylko Wojutsia nie będzie na ślubie-jest tak marudny,że było by to dla niego męczące,a ja zamiast wczułwać się w rolę panny młodej martwiłabym się czy z nim wszystko oki-czuje się z tym bardzo źle:( no i nie ma za bardzo jak przyjechać-dziewczyna która go pilnuje nie ma auta i powiedziała,ze nawet jakby miała to by się bała z nim\\ jechać.w sensie odpowiedzialności na naszych polskich drogach-myślę,że wiecie o co chodzi.....ale jutro będzie z nami :) :) tak pozatym to mi wałki w nocy spadły z głowy :p szanowny kolega Sławka napisał DZIŚ RANO ze nie będzie go \\bo jest w Hamburgu..dostał zaproszenie dwa\\miesiące temu i oczywiście tak będzie,potem się nie odzywał dwa miesiące i dzie\\rano łaskawie dupek napisał..no koment

hej hej :) witam stresu nie ma :) ale @ dostałam :( ciesze się strasznie na jutrzejszy dzień :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):): ):):):):):):):):) będę żoną :)

hej hej:) kochane jesteście moje Grudnióweczki :) :) :) :) :) :) :) :) @ nawet mi nie straszna :) szczęśliwa jestem w wałkach na głowie ;) postaram sie jutro jeszcze zajżeć papatki :) :)

Eulalia:) stresu brak,wczoraj chodziłam po sali i cieszyłam sie jak głupia ;)OKAZAŁO SIĘ,ZE NASZA DEKORATORKA MA NA IMIĘ Iza A JEJ MAŹ Sławek ;) zaraz jadę po suknie :) fanie fajnie :) :) ;)

waikiki;) a może byś tak jakaś relacje zdała???????????????????????????????????????????? dzisiejszy dzień PRZESZEDŁ SAM SIEBIE ale od poczatku: pojechaliśmy rano na sale,ale ,ze już wszystko co miało być zrobione było zrobione,to Sławek zawiózł mnie do kumpeli robić pazurki .Wchodzę do salonu mówię CZEŚć a ona się na mnie patrzy jak na ufo i w końcu powiedziała,ze zapomniała mnie wpisać do zeszytu :? :? :? normalnie już ją miałam wyciągać z za stołu , ale w końcu jakoś,jakoś i odwołała inna klientkę ech dziewczyna zapierdziela po 12 godzin dziennie,więc wcale się nie dziwie ze tak wyszło.... dalej-popsuł się nam samochód :> jakby nie miał kiedy tylko 3... dni przed weselem!!!!!! pożyczyliśmy od mojego brata-jechaliśmy z nim potem i urwał lusterko w aucie mało tego przed chwilka pisała kumpela,ze jej chłopakowi nie dadzą wolnego(przepustki bo jest w wojsku) ale dadzą, tylko o 6 rano ma być w jednostce!!!

dzisiejszy dzień PRZESZEDŁ SAM SIEBIE ale od poczatku: pojechaliśmy rano na sale,ale ,ze już wszystko co miało być zrobione było zrobione,to Sławek zawiózł mnie do kumpeli robić pazurki .Wchodzę do salonu mówię CZEŚć a ona się na mnie patrzy jak na ufo i w końcu powiedziała,ze zapomniała mnie wpisać do zeszytu :? :? :? normalnie już ją miałam wyciągać z za stołu , ale w końcu jakoś,jakoś i odwołała inna klientkę ech dziewczyna zapierdziela po 12 godzin dziennie,więc wcale się nie dziwie ze tak wyszło.... dalej-popsuł się nam samochód :> jakby nie miał kiedy tylko 3... dni przed weselem!!!!!! pożyczyliśmy od mojego brata-jechaliśmy z nim potem i urwał lusterko w aucie mało tego przed chwilka pisała kumpela,ze jej chłopakowi nie dadzą wolnego(przepustki bo jest w wojsku) ale dadzą, tylko o 6 rano ma być w jednostce!!!

aniula:) Sławek butów nie ma.... no koment......... nadika:) ile ludzi tyle przesądów i zwyczaj-a o pieniążku słyszałam,słyszałam:0