YZULKA

Celi :)zuch dziewczynka :) hej :):):): ale leje!!! ale od początku: dziś rozdaliśmy 10 zaproszeń najpierw u taty mojego brata posiedzieliśmy,potem u siostry mojej mamy ;) i miała tak pyszne ciasto :):):):) sama piekła ...ale normalnie mhhhhhhhhhhh:) potem pojechaliśmy do Sławcia chrzestnego i zaczęło lać -wracaliśmy łagiewnicką pod wiaduktem(korek do Łagiewnik prawie,ale z drugiej strony :):):) więc jako,że mamy terenówkę to bez problemy przejechaliśmy po wodzie) a droga cała zalana-łódką można płynąć:) zostało jeszcze 16 zaproszeń :):):):) (czekamy na potwierdzenia do początku sierpnia i jeśli ktoś odmówi to ewentualnie doprosimy kogoś-tak,żeby było 130 osób) na ślub S zaprasza kilkoro znajomych,a ja jako ze sie bardziej towarzysko udzielam niż on :) na swojej liście mam 38 zaproszeń do wysłania pocztą i około 50 przez nasza klasę:)

Celi :)zuch dziewczynka :) hej :):):): ale leje!!! ale od początku: dziś rozdaliśmy 10 zaproszeń najpierw u taty mojego brata posiedzieliśmy,potem u siostry mojej mamy ;) i miała tak pyszne ciasto :):):):) sama piekła ...ale normalnie mhhhhhhhhhhh:) potem pojechaliśmy do Sławcia chrzestnego i zaczęło lać -wracaliśmy łagiewnicką pod wiaduktem(korek do Łagiewnik prawie,ale z drugiej strony :):):) więc jako,że mamy terenówkę to bez problemy przejechaliśmy po wodzie) a droga cała zalana-łódką można płynąć:) zostało jeszcze 16 zaproszeń :):):):) (czekamy na potwierdzenia do początku sierpnia i jeśli ktoś odmówi to ewentualnie doprosimy kogoś-tak,żeby było 130 osób) na ślub S zaprasza kilkoro znajomych,a ja jako ze sie bardziej towarzysko udzielam niż on :) na swojej liście mam 38 zaproszeń do wysłania pocztą i około 50 przez nasza klasę:)

hej hej :) i nie obejrzałam filmu :) gagatka:) ja chce mies w garderobie szafę wnękową-w KORMORANIA są cudne-wielki i stabilne:) izuś:) do przyszłego tygodnia pogoda sie poprawi na 100% ciesze sie,ze na dzień skupienia nie musimy chodzić(że naszemu księdzu takli pomysł do głowy nie wpadł ;P dziś pierwsze zapowiedzi.

Aniula:) popieram ;P:P 30 sierpnia czekam :P:P:P:P:P:P:P:P zarcik :):):):):):):) Wojtek ostatnio bawi sie piłka-taka duża -dorosła:) i pilotem i telefonem komórkowym-najlepsze zabawki :)

kupie taki kocyk Sławkowi na urodzinki :)

hej hej :) a my dziś kolejne osóbki zapraszaliśmy i tak jeszcze prze dobry tydzień będzie-ech... Wojtuś wyzdrowiał-był dziś z babcia na spacerze.i wydaje takie dźwięki jak "kajka" i " embaba" mam nadzieje ze to ostatnie to MAMA a nie BABA :P:P tak tak będę sie łudzić dalej.. wyjazd do Zakopca znowu przełożony-miało być od 4 do 11.potem od 7 do 14-a teraz od 9 do 17:) przez moją @-nie widzi mi sie chodzić po górach w takiej sytuacji. słuchajcie wczoraj byliśmy u koleżanki j zaprosić-ona ma córeczkę z października-śliczna jest-a jak super raczkuje :)ale................... jak tylko położyła na podłodze to moment ryk-nie płacz tylko straszny krzyk!!! nawet herbaty nie mogła zrobić bo mała płakała-jak koleżanka idzie do kuchni to ona za nią i sie drze. wzięłam ją na ręce ale nic-poszłam z nią do kuchni żeby widziała mamę i dalej krzyk!! spokojna jest tylko na kolanach-po prostu jestem w szoku-Wojtek to taki mały cygan!!a jak go położę na podłodze na brzuchu to dopiero się cieszy!!! na ręce pójdzie do każdego! tak tatus ja rozpieścił-jak jest w domu to na rękach nosi(a zę pracuje albo na rano albo na nocki to dużo w tygodniu w domu go nie ma) a potem wszystko koleżanka ma na głowie-pranie,sprzątanie,gotowania i mała!!

pees:) kala:) ja podobny wieczór jak Ty spędzam :):) S w pracy na nockę:(

hej hej:) mój tez nie gotuje-kiedyś zrobił sos ze słoika i powiedziałam,zęby więcej nic nie robił :P:P:P ale relaksuje chyba tak dobrze jak maż kali:) ( nie pisze \"tak dobrze\" bo nie wiem :P:P:P ech dziewczyny życzę wam szczęścia w staraniach-mój bąbel zaczyna raczkować i wstawać 9ale nie siedzi jeszcze) jest tak kochany i mówi \"kajkakajka\" i embabab\" cokolwiek to znaczy :P:P i znowu przełożyliśmy wyjazd do Zakopca:( przez moją -nie fajnie było by łazić po górach ;( jedziemy 9 września a wracamy 17 .(już sie nie cieszę,zęby znowu sie cos nie schrzaniło) dziś zaprosiliśmy dwie osoby ,a jutro do rozdania 7 zaproszeń I rodzice 3 albo 4 szt :) zostanie jeszcze 20 szt :)

hej hej:) a ja miałam dziś koszmar ślubny -zostało 49 dni i teraz chyba już tak miło nie będzie(coraz więcej spraw na głowie) dziś jeszcze jedziemy zapraszać(nie chce mi się jak cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nam xsiądz powiedział,żebyśmy przyszli w tygodniu przed ślubem i dali dane świadków-wtedy zapłacimy. waikiki:) wiadomo,ze dla xsięzy sex przed ślubem to grzech(nie chodzenie do kościoła to grzech śmiertelny-tak usłyszałam na spowiedzi-a dziecko przed ślubem to już wolę nie myśleć) ci xsięża mają takie samo podejście do życia jak bratowa mojego S :p normalnie śmiać mi się z niej chce(nie wspominając,że podczas tej wymiany zdań śmiałam się jej w oczy)gdyby ktoś mnie tak potraktował to bym chciała to wyjaśnić i powiedziałbym,ze nie tycze sobie takiego zachowania-a ona nie tylko powinniśmy brata na świadka--------no .... :P:P:P

waikiki:) bo wg.kościoła bardzo go skrzywdziliśmy.

Eulalia:) a co dokładniej z ta bakterią?Cos lekarz powiedział?

po następne :) dogaduja się z nim bardzo dobrze... a gdybyśmy wzięli za świadka brata S,to ja bym wzięła swoja kuzynkę(jestem 100% pewna że wtedy dopiero żona jego miała by pretensje) moja siostra cioteczna(jest jej zdjęcia na naszej klasie(jak stoimy w cztery. najwyższa to moja rodzona siostra(która nie może być świadkiem bo po rozwodzie),ta z długimi włosami jest po ślubie i ta ostatnia to właśnie ona) jak sie ubiera do dekolt xxl -jest odważna,a wiecie czasem,ze dla świadków śpiewają gorzko,gorzko...a na zdjęciach u fotografa każą się przytulać :P nasi świadkowie są samotni ............................. żeby robić problem o takie coś?????

karoilna:) śliczna suknia-też mi wpadła w oko taka królewska-ale jak założyłam ...to nie ciekawy widok był :):):) Marteczka:) świadek to mój brat,a świadkowa to siostra cioteczna Sławka (wg.mnie świadkowie to powinny być osoby które potrafią się bawić,organizować,mają być cały czas uśmiechnięte,przede wszystkim wolne-nie podoba mi sie jak rzuca sie muchę i welona i nie ma świadków bo już po ślubie) Sławcio ma jeszcze siostrę która jak da mnie do takich osób nie należy-jest nudna.Bardzo ja lubię naprawdę-ale nie nadaje się na świadka) Jego brat znowu na ostatnim weselu cały czas praktycznie siedział za stołem i zajmował się dziećmi) moja świadkowa-na początku wydała mi się dzieckiem(ma 19 lat),ale do czasu jak nie zaczęłam z nią rozmawiać i nie poszłyśmy razem na panieński a potem wesele:):)::) tzn,byłyśmy na jednym weselu razem :):) i widać,ze dziewczyna sie umie bawić:) brat-jest kelnerem i będzie po pierwsze bardzo pomocny( 7 lat już ten zawód uprawia i na paru :) weselach był)

hej hej :) starania o dzidziusie zaczęły si ana dobre-tym razem wakacje takie płodne(chyba 4 moje bliskie znajome są przy nadziei):) wiecie co wyczytałam w książce którą dał nam ksiądz!!! ze jak Wojtek dorośnie to mamy go przeprosić,za to ze daliśmy mu życie!!!Przed ślubem!!! imili:) a tyle nerwów było i jednak przyjedzie tak jak miała przyjechać-i fajnie z działeczka wyszło(to już jakiś postęp) gagatka:) jak chcesz to Ci pomogę-po ostatnim pakowaniu pudeł..urodziłam(ale sprawnie poszło P;P:P ja zamiast wyrzucić niektóre rzeczy -to je zostawiam-żal mi po prostu(z niektórymi takie fajnie wspomnienia są) izuś:)zabusia:) teraz czeka was najgorętszy okres:)ale życzonka będą w dniu ślubu nie dziś :):):):) znowu gdzieś babitka wcięło:) mam nadzieję,że ja nie ucieknę(nio tylko na tydzień we wrześniu) ale potem wrócę jako \"szalona żona\" wczoraj rozdane zaproszenia 3(dobrze,ze jestem taka uparta i jak sobie coś postnowie to tak zrobię) zaproszonych łącznie jest 88 osób w tym 5 dzieci. potwierdzonych mamy 48.odmówiły narazie 4,ale liczymy,ze jeszcze ok 15 nie przyjdzie! zostało jeszcze 30 zaproszeń do rozdania ( do niedzieli łącznie chcemy dać 9 i rodzice 4 szt)

hej hej :) Karolina :) witaj- i opowiadaj o przygotowaniach do ślubu-ja 30 sierpnia wychodzę za maż:):) a tego dnia co Ty Mortonek nasz;) co do bratowej-dobrze,że nie mówi o tym jak w łóżko mamy sie zachowywać jak tak można ingerować w cudze,życie??teściowa rozumiem-ale ona???? Celi:)jakby Ninka nie chciałam pomidorówki to ja chętnie---mój jak nie chciał jeść to robiłam samolocik i inne miny(jakoś skutkowało) jak śpią wasze szkraby???bo mój na brzuchu-martwię się troszkę;( Marteczka:) możesz jechać z nami-potrzebujemy bagażowego:P:P żarcik ;):)

po zapraszaniu-3 zaproszenia na tak,jedno nie i dwa raczej nie..a jedno nie wiadomo!!!! i to ostatnie jest przyczyna mojego nastroju-pisałam wam o bracie S-i właśnie do nich pojechaliśmy dziś-daliśmy zaproszenia,a jego żona wyskakuje z pretensjami czemu nie wzięliśmy na świadków rodzeństwa S!!! bo przecież powinniśmy-skoro S był świadkiem u brata to i my tak powinniśmy zrobić! i nie da sie jej przetłumaczyć,że ja tez mam brata!!! Powinien być jej maż i koniec-mówię,że mogłaby mi rządzić gdyby sponsorowała nasze wesele.pytam się czy im sie ktoś wtrącał w planowanie małżeństwa...?! a ta dalej swoje!!! a ona dalej swoje-mówię,ze nie interesuje mnie i Sławka jej zdania i ze sami wybieramy świadków ( a ona dalej,ze brat jest najważniejszy) najlepsze jest to,ze brat sie wcale nie odzywał! wogule nie dopuszcza do siebie,ze ktoś może myśleć inaczej niż ona!! a na dodatek wielkie pretensje,ze zapraszamy ich dopiero teraz(jak to powiedziała"pewnie są 55 zapraszani"),ze rodzeństwo zaprasza się na początku i mówi nam co mamy robić!!! no kurwa!!! potem ona mówi,ze nie wiedza czy będą-i jak nie przyjdą to będzie potem wszystkim mówiła,ze dlatego,ze jej mąż nie jest świadkiem!!! a potem mówi,ze ona chce dobrze nie chce sie kłócić!! bluzgi mi sie same cisną na język!!!

po zapraszaniu-3 zaproszenia na tak,jedno nie i dwa raczej nie..a jedno nie wiadomo!!!! i to ostatnie jest przyczyna mojego nastroju-pisałam wam o bracie S-i właśnie do nich pojechaliśmy dziś-daliśmy zaproszenia,a jego żona wyskakuje z pretensjami czemu nie wzięliśmy na świadków rodzeństwa S!!! bo przecież powinniśmy-skoro S był świadkiem u brata to i my tak powinniśmy zrobić! i nie da sie jej przetłumaczyć,że ja tez mam brata!!! Powinien być jej maż i koniec-mówię,że mogłaby mi rządzić gdyby sponsorowała nasze wesele.pytam się czy im sie ktoś wtrącał w planowanie małżeństwa...?! a ta dalej swoje!!! a ona dalej swoje-mówię,ze nie interesuje mnie i Sławka jej zdania i ze sami wybieramy świadków ( a ona dalej,ze brat jest najważniejszy) najlepsze jest to,ze brat sie wcale nie odzywał! wogule nie dopuszcza do siebie,ze ktoś może myśleć inaczej niż ona!! a na dodatek wielkie pretensje,ze zapraszamy ich dopiero teraz(jak to powiedziała\"pewnie są 55 zapraszani\"),ze rodzeństwo zaprasza się na początku i mówi nam co mamy robić!!! no kurwa!!! potem ona mówi,ze nie wiedza czy będą-i jak nie przyjdą to będzie potem wszystkim mówiła,ze dlatego,ze jej mąż nie jest świadkiem!!! a potem mówi,ze ona chce dobrze nie chce sie kłócić!! bluzgi mi sie same cisną na język!!!

mnie też sie podobają dwu członowe nazwiska-ale mamy za długie(apropo nazwisk :P:P:P mój xsiądz wypisał kartkę na zapowiedzi dla Izabeli S.... I :P Sławka imię i nazwisko odmienił na rodzaj żeński :P:P:P:P:P a podobno kościół nie toleruje związków tej samej płci :P:P:P:P co do grawerki ja mam SłAWCIO i datę,a on ma Izabela i datę.

summer;) S zaprasza z pracy na wesele i ślub 4 kolegów(pracuje z nimi w jednym zespole) a resztę :P:P dał swojemu mistrzowi zawiadomienie o ślubie.na pewno nie przyjdą wszyscy(bo na jego zmianie pracuje ok 150 osób :P:P a wczoraj zaprosiliśmy moja kumpele z pracy(fakt obie już tam nie pracujemy,ale kontakt mamy ze sobą do dziś) ze znajomych została mi moja ex szefowa-kumpela i jej syn.I moja przyjaciółka ze szkoły średniej :):):)Ruda:):):):) Zabusia:) widzę,że plan masz co do dni:) ja jak byłam młodsza i czekałam na jakieś wydazenie to robiłam kalendarz i codziennie skreślałam dzień :P:P raczki chyba tak maja,ze się doczekać nie mogą :):):) od ostatniego czwartku-czyli 6 dni temu zaprosiliśmy łącznie 46 osób-a wcześniej(w maju) 17 osób :) czyli nie jest źle(chyba) i od dzis do niedzieli mamy w planie 40 osoby :P:P:P:P i pojedyncze sztuki od niedzieli(tj.jedno zaproszenie w domu i osoby które wiedza o wesele)

Zaręczona:) gratuluje córci :):):):):) Wojtek zdrowieje-psoci,po prostu psoci-ściąga obrus ze stołu,gniecie chrupki na dywanie...a przy tym się tak ślicznie uśmiecha ;) wczoraj byliśmy u S w parafii i na początku sierpnia mamy przyjśc po kartkę z zapowiedziami ze się dobyły.daliśmy tez dwa zaproszenia,dziś mamy w planie 7,jutro 3,w piątek jedno,w sobotę jedno i w niedziele 3...a potem od nowa:):):):):) gagatka:)my na zaproszeniu do S pracy napisaliśmy pracowników(i nazwę firmy)

hej hej:) edka ;) nie można zobaczyć zdjęć bo trzeba hasło wpisać:( Wojtek jakiś marudny jest-śpi i płacze i tak w kółko-płacze przez sen. U nas narazie ząbki stopują:) wczoraj byliśmy u xsiędza w sprawie zapowiedzi(na początku sierpnia mamy iść i jeśli nikt nie zgłosi sprzeciwu :P co do zapowiedzi to dalszy ciąg bieganiny) wczoraj dwa zaproszenia dane(oba pozytywne) a dziś mamy w planach 7 dać.... więc chyba damy rade zaprosić wszystkich ... ciekawa jestem jak sprawy u Mortonka wyglądają???:) pamiętacie rok temu-czekałyśmy tylko kiedy,kiedy ,kiedy???!!! a teraz maluszki,mają ząbki,siedzą,raczkują,mówią du-pa :):):)

hej hej:) raniutko :)

hej hej:) szalejecie z pisaniem:P

summer:) nie pchać sie pod noże:P:P:P...myślę ,ze 500 zł to będzie w sam raz-tym bardziej,ze ma dwa śluby. jutro u S będziemy z kartką(ale tutaj jest \"...nie mniej niż...\"to parafia gdzie zaraz po Katedrze w łodzi najwięcej osób bierze śluby... jak był małego chrzest to sie pytamy ile za chrzest i słyszymy: \"co łaska,ale przyjęło się................\" ja jeszcze spać nie idę bo antybiotyk muszę młodemu dać... to teraz ślubuje Zabusia i Izus (w jednym dniu):) potem gagatka :) a Zaręczona może sie odezwiesz i powiesz co urodzisz:):)czy dziewczynkę czy chłopca :):)