steLLa87
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez steLLa87
-
Czasem bywają takie panny, które lubią i dostają. Ale na szczęście nie znam takich:) żal mi takich. A teraz lepsze pytanie: co sądzice o dziewicach? Bo to dosyc kontrowersyjny temat, na czasie:)
-
Nie znam żadnej dziewczyny, która daje dupy za coś cennego więc proszę nie sugerowac, że większośc kobiet taka jest. To zależy z kim się człowiek zadaje i w jakim towarzystwie spędza czas. A tak przy okazji to lepiej dawac za nic czy ostatecznie coś z tego miec, bo orgazm ma co 3 kobieta (regularnie). Jakaś rekompensata zawsze się przyda. A tak w ogóle to każdy ma alternatywę. Zależy kim chce się byc.
-
Kobiety kochają brylanty:)
-
Zołzy??? Ja byłam pewna że wolą blondynki bez mózgu...jeżeli tak, to niestety blondynki bezmózgie dawno wyszły z mody, ale spotkałam taką ostatnio. Ale było śmiechu przy tym...;)
-
To taki schemacik: dla mężczyzny kobieta musi byc szczupła, miec jędrne i krągłe pośladki, długie włosy, duży biust itd. a mężczyzna dla kobiety ma miec kasę, super furkę, oczywiście musi też wyróżniac się jako ten \"niegrzeczny\". BZDURA! Jeżeli będziemy się trzymac stereotypów to marnie widzę taką przyszłośc.
-
To może inaczej - jestem po nieudanym związku, który skończył się rok temu. Czy to, że jestem sama znaczy, że mam byc na okrągło smutna bo jestem singlem? I bynajmniej dla mnie wygląd nie jest ważny, chociaż nie powiem, że jak mi facet mówi, że wyglądam super w nowych spodniach, czy że mam piękne włosy nie sprawia radości. Ale wybór partnera ograniczający się do wyglądu??? Daję takiemu związkowi 2 miesiące góra:/ a tak przy okazji to mimo, że gadamy tylko we dwoje, o drogi Korniku, to dyskusja, chocby o żabach, z Tobą będzie ciekawa:)
-
Kornik, odnoszę wrażenie, że tylko my prowadzimy dyskusję i tylko od czasu do czasu ktoś coś napisze:)
-
Nie ma złotego środka na życie. A czym w takim razie tkwi sens życia? Czy można ułożyc je w sposób jaki się chce? Napewno.
-
Może nie jest to coś super oryginalnego, ale zawsze pozytywnie się kojarzy:) a wracając do tematu, to czasem żal mi ludzi, którzy robią coś na siłę, muszą udowodnic sobie, że są coś warci poprzez bycie z kimś...LUDZIE...szkoda życia;)
-
Mnie się wydaje, że trzeba jednak doznac jakiegoś szoku, dostac jakiegoś kopa, ilekroc patrze na dziewczęta młodsze ode mnie tylko 3-4 lata uganiające się za facetami na siłe i potem łzy, łzy, łzy, podcinanie żył, dragi to myślę sobie Boże coś Ty stworzył na swoje podobieństwo...coś nie wyszło. Ja rozumiem, że żyjemy w takich czasach i w ogóle, ale chyba czas, żeby się opamiętac. A może to ze mną jest coś nie tak???:) :) :)
-
Wreszcie jakiś pozytywny komentarz:) ja nie potrafię się tak dołowac i myślec że posiadanie faceta to najważniejszy cel życia człowieka:/ bez przesady, życie jest zbyt piękne żeby martwic się o byle co. Może warto zacząc cieszyc się z tego co się ma a nie chciec więcej i więcej. Bo w końcu i na to będzie za późno.
-
Niezła refleksja. Ale mogę się z nią zgodzic. Zaraz jade na uczelnię i mijając jeden z wydziałów męskich będę miała szansę się o tym przekonac:)
-
A może ktoś napisze coś o wymaganiach?? Bo z doświadczenia wiem, że panowie zazwyczaj narzekają na to, że kobiety tylko chcą i chcą:)
-
Jestem ciekawa co sądzicie o sytuacji, którą opiszę. Spotkałam dzisiaj mojego kolegę. Biedny opowiedział mi mrożącą krew w żyłach opowieści o nieudanym związku, gdzie on ją zdradzał masę razy ale jak już ona go zdradziła to gościu nie wytrzymał i ją rzucił. Na odchodne powiedział tylko, że miłośc to jedynie atrakcyjnośc seksualna. Ja jestem w szoku a Wy?? Pewne jest że z kolesiem już się nie zobaczę.