Witam,
Jak w temacie, moim problemem jest twarda woda :o Pół roku temu zmieniliśmy mieszkanie i pierwszy raz spotkałam się z taką wodą- dzięki niej mam przesuszoną skórę, po prysznicu- czerwone place na ciele (wcześniej nigdy mi się nic takiego nie zdarzało), ubrania są szorstkie mimo płynów zmiękczających, a na dziecięcych wyparzanych butelkach zostaje osad- jak przejadę palcem to schodzi taki "pył". Co kilka dni z czajnika wylewam kamień do zlewu.
Tak szukam jakiegoś rozwiązania w internecie- najlepiej byłoby założyć specjalne filtry zmiękczające na instalacje wodną, ale na to mnie nie stać, a poza tym jesteśmy świeżo po remoncie i boję się kolejnego bałaganu w domu (a podejrzewam że zakładanie tego filtra z tym się wiąże).
Myślałam o czajniku Britta żeby chociaż woda do gotowania i do picia była zdatna na początek.
Są jakieś inne sposoby? Z dzieciństwa pamiętam takie nakładki na kran z filtrem, ale nie wiem czy da się to jeszcze dostać?