PaniMisiowa170

Efqa________ heheheh dobre z tym Juliuszem Cezarem ja tez chce gofry !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam raz zimno i pochmurno a raz świeci slońce do dupy z taką pogodą ja nadal walcze z sińcami pod oczami mojego dziecka no ale bez efektow jak narazie zielona lala na bobasach piekna

smerfciu__________ odpuscily juz te cholery( czytaj teściowa i inne mile osobki) myszka_______ ty to pracuś jestes normalnie, daj mi tego swojego zapału madzik_______ ty to masz dobrze chodzisz jescze do szkółki i masz luz asiunia_________ witaj :)

rusaczek______ kobieto dobrze bedzie, nie bedzie potrzebna druga bo bedziesz w ciazy :):):):):):):):):):): kalpeczku________ uszka do góry, damy rade i z prolaktyną a dzidzia bedzie różowa i zdrowiutka

witam słońca moje w ten pochmurny i wietrzny dzień ugotowalam, posprzatalam, nakarmilam, uspilam i jestem

to prawda fajna stronka

witam

celi _______ dziekuje bardzo !!!!!!!!

dziewczynki moje kochane m zabral mala i pojechał pod zamek na zlot czegos tam a ja mam wolne,ide do wanny polezec, w końcu wolne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dwa razy to samo poszlo ale o calkiem innej godzinie juz nic z tego nie rozumiem madzik ______ witaj zalozylas juz profil na nk?

witam ale dzisiaj ladny dzien jest, my juz po spacerku, mala spi a ja czekam na męża i tak sie zastanawiam co dzisiaj robic

witam ale dzisiaj ladny dzien jest, my juz po spacerku, mala spi a ja czekam na męża i tak sie zastanawiam co dzisiaj robic

celi_____ nie chce mi sie gotowac ale tak sie przejelam tą hemoglobina,ze nawet moge gotowac tylko nie wiem co wiec zostane juz przy tych słoiczkach

Yzulka ______ dziękuje za zdjęcia, piękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja do mojej tesciowej tez nie mowie mamo tylko bezosobowo a ile czasami musze sie nakminic zeby powiedziec o co mi chodzi ale bez tego mamo czy ty pediatra powiedziala zeby dawac cześciej mięso a zwlaszcza mięso czerwone żeby zwiekszyc hemoglobine, macie jakies przepisy kobiety bo mi jakos to opornie idzie to cale gotowanie dla malej i konczy sie na słoiczku

co sie moge znalezc ale napewno ktoras ja ma

wiesz co jest taka strona z tymi wszystkim i buźkami, zaraz poszukam ale np. buziaka robi sie tak otwiera sie nawias kwadratowy wpisuje usta i sie zamyka nawias

stefcia ______ u nas jest milutko i tak swojsko moje pseudo wzielo się od pierwszych śpiochów, które kupilam Patryśce, na metce bylo napisane \" pajacyk Pani Misiowa\" spodobało mi sie i tak sie zalogowałam

marcin pojechal z mała do lekarza i mam wolne, troche sie martwie czy wszystko powie pediatrze ale powiedzial mi ze mnie nie zabierze tylko mam odpoczywac hehehe ciekawe jak mam to zrobic jak musze sprzątać bo przychodza znajomi do nas i trzeba troche ogarnac po tym moim małym tornadzie, które wszedzie wejdzie i wszystko dotknie i nie omieszka popsuc przy okazji joasia ________ Wojtus jest prześliczny i taki duży

yzulka ______ ja tez chce zwirek170@wp.pl

marcin pojechal z mała do lekarza i mam wolne, troche sie martwie czy wszystko powie pediatrze ale powiedzial mi ze mnie nie zabierze tylko mam odpoczywac hehehe ciekawe jak mam to zrobic jak musze sprzątać bo przychodza znajomi do nas i trzeba troche ogarnac po tym moim małym tornadzie, które wszedzie wejdzie i wszystko dotknie i nie omieszka popsuc przy okazji

witaj Stefcia

a mojej malej wyskoczyły jakies czerwone krostki na twarzy i juz sama nie wiem od czego

to moze i ja napisze kila słow......... W tamym roku odezwał sie do mnie mój były chlopak.Nie widzielismy sie kilka lat, ale ja zawsze dobrze i z sentymentem go wspominałam. Całkowite przeciwieństwo mojego męża, wysoki, ciemny i zabojczo przystojny. Pisalismy do siebie na gg, wysylalismy sms no i wszystko wróciło. Myslałam na okrąglo o nim, moja praca polegala na pisaniu sms. Siedzielismy godzinami na skaypie, a mój maz wierzyl,ze to przyjaciółka.No ale jak to zawsze bywa zorientował sie na czym rzecz polega i sie zaczeło, kłótnie, awantury. Ja sie wielokrotnie pakowalam i chcialam jechac do tamtego ale podświadomie wiedzialam ze to bezsensu. Tamten obiecal mi, że przyjedzie i mnie zabierze i czekałam, i wyobraźcie sobie,że na dwa tygodnie przed jego przyjazdem zaczelam sie źle czuc, bylo mi niedobrze, nie myślalam, że to ciaza bo sie jakis czas staralismy i nie wychodzilo. Dokladnie 25 kwietnia zrobilam test i wyszedl pozytywny. bylo to najwieksze zaskoczenie w moim zyciu. I wtedy zdecydowalam. On przyjechal ale sie z nim nie spotkałam i nigdy chyba tego nie zrobie. Rozmowa z męzem byla bardzo długa ale nigdy nie załowalam że zostalam. Dziecko jest najważniejsze i zawsze bylo. Fakt,że przy przy ostrych spieciach potrafi mi wypomnieć i jest nieprzyjemy ale wcale mu sie nie dziwie, ja na jego miejscu nie bylabym tak tolerancyjna. Nie wiem czy bede z nim rok, dwa czy cale zycie, wiem jedno ze warto było, chociaż czasmi mysle o tamtym...

kurde szykujemy sie wszystkie na zimę a słyszalam ze ma byc ostra wiec dobrze ze sie zabezpieczamy :P