zmorka senna

witam dziewczynki buziaczki dla wszystkich Witam nowo przybyłe a jednak nasz topik przyciąga tłumy :D Rebeka pewnie, że męża pożyczę, samolubem nie jestem ;) hrapina gratulacje - 30 kg fiu, fiu szepcie kawka tak, słodkości NIE :p Rebeka mnie też ominęły te wczorajsze smakołyki ;) ale zaproszenie na kawkę przyjmuję z Twojego autoaciku ;) Niestety mam dzisiaj sporo pracy, więc do dzieła :) Ale i tak będę Was podczytywać, tak na poprawę humorku :)

spadam dziewczynki do domciu, bardzo miło mi dzisiaj upłynął czas w Waszym towarzystwie :) Do jutra

no nie mogę, dzięki mnie wyjaśniło się, żę nastąpiła kolosalna pomyłka :D:D:D:D

aniu--> przepraszam, Ty nie piszesz, a rybce dziękuję za wyjaśnienie ;)

hej nie piszcie po angielsku, bo nic nie rozumiem ;) wstręciuszki :P

aaaa do nas tak leciała, no to super, że już jesteś :D

dlaczego jak huragan?

Dea--> co tam bikini, też mi coś phi :D

o następna robi nam się na bóstwo basiu jak wrócisz, koniecznie nas odwiedź. szepcie do poczytania :D później

przecież dysleksja czy dysgrafia to jeszcze nie koniec świata. U mnie w rodzinie jest taka osoba i co jest po studiach, ma wspaniały zawód.

szepcie-->może ma dysleksję :( ale w poradni to sprawdzą i ewentualnie opiszą, wtedy będzie mu łatwiej, nauczyciele będą bardziej pobłażliwi :) Szczęściara z Ciebie, bez nadwagi - zazdroszczę Ci.

szepcie--> a masz nadwagę ? Jak ewentualnie dużą?

szepcie--> o, no właśnie to ta książka, warta polecenia. kaszubko--> no właśnie jeżeli schudnąć to dla zdrowia, a nie np. dla mody. Nigdy bym się nie katowała dla mody, a dla zdrowia to już co innego :)

szepcie--> chyba czytałam tą książkę, nie pamiętam tytułu, ale ujmująca była.

tak, tak macie rację MY MUSIMY wsiedzieć, gdzie co leży, chociaż sami TO gdzieś upchnęli.

szafirowe niebo---> witaj szepcie i znowu wątek sexistowski :p

kaszubko witaj

rybka--> nie łap za słówka ;) no niech Ci będzie poniżej :p

iwa--> ubrania odpadają bo dla niego to nie prezent, coś do samochodu to tak i owszem, coś typu wiertarka też - pomyślę, coś muszę wymyśleć przecież /żeby miał się czym chwalić przed mamusią :p/. Firma cateringowa... chyba odpada, bo to większe koszty, sama muszę się namęczyć, bo to dużo taniej.

ten post wyżej to ja, nie zmieniłam nicka :)

o patrzcie my sexsistki :D , iwa Rebeka na pewno się uda :) trzymam kciuki

iwa--> co do 18-tki syna nie myślałam o tym jeszcze, a to dlatego, że bliżej, bo jeszce w tym roku mam 40-tke męża :o I cały spęd rodziny coś ok 30 osób :o A tak a propo, co ja mam mu kupić RATUNKU nic mi nie przychodzi do głowy :(

no i przez ten smutek błędy robię :o zrozpaczoną być powinno oczywiście. Annapo no cóż niektóre osoby stworzone są do innych, wyższych celów niż przyziemne sprzątanie :D

iwa--> obiadek gotowy, z dnia wczorajszego, a pozatym ja do 16 w pracy :o Też czasami oglądamy nasze wesele, mało tego rodzinka często dopomina się o włączenie go i pośmianie się z nas samych tyle lat temu - inne stroje, fryzury itd... No i smutniejsze sprawy... ile osób już odeszło przez te lata, a ja mam ich nagranych żywych... szczególnie mi smutno, jak widzę moją kuzynkę, która niedawno umarła na raka zostawiając zrospaczoną rodzinę i znajomych, długo walczyła, była dzielna aż do podziwu, ale się nie udało... Przepraszam za te smutasy... tak mi jakoś się przypomniała...

Annapo no ale nie musisz już stać przy zlewie i zmywać tych garów brrr. Twoja córka kiedyś sama zrozumie, że sprzątać trzeba bo samo się nie posprząta. A z tą prezerwatywą dobre :D i prawdziwe :D No i znowu tematy sexu... :p