mini55

hej dziewczyny :):):):):) mąz odebral mi wyniki i wyobrazcie sobie ze okazalo sie ze IgM mam ujemne a nie dodatnie tak jak poimformowała mnie o tym laborantka:) wynik ten swiadczy o ttym ze przechodziłam juz cytomagelie a nie ze jestem chora .. huuuuuuuuurrraaa ale i tak za jakies 3 tyg powtorze badania zeby sprawdzic czy przeciwciala mi maleja czy wzrastaja :) Ale dzis jest cudowny dzien:):):)

no i pociesz mnie ze niejedna laska przechodzila cytomagelie w ciązy tylko o tym pewnie nie wie bo malo kto takie badania wogole sobie robi:)

nie nie robilam jeszcze narazie IGG i IGM wyszly mi dodatnie (tzn ze choruje) ide dopiero jutro do lekarza wiec sie wszystkiego dowiem . No ale nerwa mam dosc sporego a o skutkach naczytalam sie w internecie tylko ze czytalam ze nie sa one tak powszechne jak mowi Dorotka ( no oby)

ale pociesza mnie fakt ze chorowalas bo jest duze prawdopodobienstwo ze nie jest to juz moj pierwszy raz

Dorotka ale jaki Ci wyszedł wynik?? a i z tymi poronieniemi to nie talk do konca i skutkami . 80% spoleczenstwa jest chorych na cytomagelie:)

Dorotka ty robilas badania na cytomagelie przed ciaza??? bo wiem ze jakies robiłas ale nie pamietam juz jakie?? POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH:)

no coz dziecko to jednak jak by nie patrzec pasozyt:);)

a ja jakos nie moge spac:( Asiu od kogos zes dostala taki szalowy prezeny?? ;) Mnie wczoraj tesciowa przez skype pokazywala kotki maskotki ktore sama zrobiła (moze dla naszego kropka) sliczne byly uwielbiam zabawki robione przez kogos he he Pinia a jak tam twoj Mis ?? ja narazie mam zastuj w wyszywaniu ale jeszcze jednego koniecznie musze zrobic:)

Asiu wlasciwie to ja tez malo wiem o tej chorobie wczoraj sobie poczytalam dosc sporo Wirus przenosi się przez bliski kontakt z zakażoną osobą, a także przez krew, ślinę, mocz i inne wydzieliny. Bardzo często występuje u małych dzieci, zwłaszcza uczęszczających do żłobków i przedszkoli. Najczęściej do zakażenia CMV dochodzi właśnie w okresie dzieciństwa (żłobek, przedszkole) oraz w okresie dorastania (szkoła) przez kontakt z rodzicami lub starszym rodzeństwem, a nawet przez zakażone zabawki, pieluchy, ubranka czy sprzęt gospodarstwa domowego. slyszalam tez ze osoby pracujace w handlu tez sa w duzej grupie ryzyka... w zasadzie nie jest ona szkodliwa dla doroslego człowieka przechodzi on ja bezobjawowo albo jak zwykłe przeziebienie szkodliwa jest dla płodu, niemowlat i malych dzieci czyli oslabionych organizmow:( Najdziwniejsze jest to ze nie ma jej w kalendarzach badan kobiet w ciązy i malo ktory gin skieruje albo choc zaproponuje zrobienie takich badan. Moze to dlatego ze nie ma na ten wirus leku wiec tak naprawde nic sie nie da zrobic:( mozna jedynie obserwowac dziecko pod tym kontem w trakcie ciązy i po porodzie Infekcje wrodzone występują w 30-40% pierwotnych zakażeń przebiegających u ciężarnych, ale ocenia się, że tylko 1% noworodków rodzi się z cytomegalią wrodzoną i u około 10% z nich ujawnia się zespół wrodzonej cytomegalii. Charakteryzuje się on opóźnieniem wzrostu wewnątrzmacicznego, żółtaczką, uogólnionym zakażeniem (czasami śmiertelnym) z powiększeniem śledziony i wątroby, małopłytkowością i zapaleniem płuc, a także zwapnieniami śródczaszkowymi, zapaleniem siatkówki i naczyniówki, zanikiem nerwu wzrokowego (w wyniku czego może dojść do osłabienia widzenia), głuchotą. Rokowanie jest bardzo poważne, bo 20-30% noworodków umiera, a u tych, które przeżyją, mogą rozwinąć się zaburzenia rozwoju umysłowego różnego stopnia, problemy z równowagą, mikrocefalia, zwapnienia okołokomorowe, wylewy wewnątrzczaszkowe, upośledzenie słuchu i wzroku. U wielu tych dzieci po urodzeniu nie ma żadnych objawów, ale mogą one rozwinąć się dopiero w okresie szkolnym. Czasem, ale znacznie rzadziej niż w zakażeniu różyczką, występują wady wrodzone. Na podstawie przeprowadzonych badań epidemiologicznych określono grupy wysokiego ryzyka urodzenia noworodka z wrodzoną infekcją CMV. Należą do nich matki młodociane oraz pracujące w handlu, a także nauczycielki i opiekunki w żłobkach i przedszkolach. Szacuje się, że rocznie około 8-20% kobiet pracujących z małymi dziećmi zaraża się CMV i jest to średnio 4 razy częściej niż ogół populacji

Aniu dzieki ale nie jest latwo o tym nie myslec i sie nie martwic . u mnie to graniczy w zasadzie z cudem;) Nie moge myslec ze bedzie wszystko ok na 100% bo wtedy jak okaze sie ze jest inaczej to sie podlamie:( wole sie pozytywnie rozczarowac. Musze miec wszystkie opocje i mozliwosci przemyslane taki juz ze mnie mysliciel:) No nie leczy sie tej cytomegali bo to wirus jak np opryszczka uaktywnia sie jak organizm jest oslabiony... I jesli kiedys juz chorowałam a teraz tylko sie uaktywnił chwilowo to mam juz przeciwciala ktore chronia dzieciaczka a jesli pierwszy raz zachorowałam to nie jest juz tak rozowo:( zobaczymy czas pokaze....

wlasnie przechodze cytomagelie:(:(:( oba odczynniki dodatnie:( a tego sie nie leczy -w czwartek ide do lekarza a w piatek na USg do szpitala juz sie umowilam . dziewczyny trzymajcie kciuki :( oj smutno mi strasznie:(:(:(:(:(

wlasnie troche sie martwie bo ostatnio mialam kontakt z dzieciakami (na basenie) a to od nich mozna sie zarazic najłatwiej:( zadzwonie jeszcze po poludniu do laboratorium moze beda mie wyniki

Kiwi jak tam uslaś?? Aniu super ta wanienka zwlaszcza w kolorze zielonym:) ale tak jak Pinia mialam upatrzona ta wanienke z ikei ale dostalam od bratowej wiec sprawa sie rozwiazala sama... podziwiam ze chce Ci sie dzis prasowac i sprzatac itd. U mnie taka paskudna pogoda ze na pólsenna siedze przed kompem i nie mam siły sie ruszyc. moze sie kawa podratuje. A dzis na obiadek zupke fasolkowa sobie zrobilam:) Mąz juz lepiej od piatku go trzymalo wiec teraz juz mu bedzie przechodzic, jak narazie jeszcze na diecie ale juz duzo lepiej.... Pinia ja nigdy nie palilam ale tez nigdy nie przeszkadzalo mi jak ktos palil przy mnie. Ale teraz nie chodzi tylko o to ze nie chce wdychac dymu bo mam do tego prawo tylko przedewszystkim o to ze ona tego prawa nie uszanowala i uszanowac nie miala zamiaru grrrrrrrrrrrrrrrry martwie sie ta cytomagelia :(:(:( a wizyta dopiero w czwartek::(:(:(

Asiu wiem ,wiem , pokazałam jej znak a ona tylko wzruszyla ramionami . Powiedzialam ze jestem w ciazy to sie odsuneła na metr odemnie , ale zabrac jej papierosa nie miałabym odwagi w koncu kto wie jak by sie zachowala:( Odebralam dzis wyniki w zasadzie wszystko w normie tylko IGG na cytomagelie wynik dodatni ,dosc wysoki 237,9 (norma do 15) a na igM bede miec dopiero jutro i jak tu sie nie denerwowac:(:(:(

podnosze bo sie troche zagubiło;) milego wieczorku...............

ja dopiero 20 ale teraz w srode mam wizyte u lekaza ale chyba mi nie zrobi USG no bo przeciez mialam ostatnio robione:) zobaczymy. Kurcze dziewczyny ostatnio mam zachcianki na fast foody. masakra czyzby mi brakowalo tłuszczu?? he he a przed ciaza w zasadzie nie lubialam tam jadac . raz na ruski rok zjadłam cos takiego a teraz mogłabym jesc codziennie:) chyba sobie dzis pójdę skoro obiadu i tak nie bede gotowac ( szkoda mi smaka mezowi robic) a u mnie pada :(

moj maz ma grype zoladkowa . własnie wraca ze szpitala podejzewali wyrostek . uff dobrze ze wszystko ok :) tylko biedny bedzie musial przejsc na kilkudniowa diete . nie wiem jak to przetrzyma ha ha:):):) Kiwi ty to masz szczescie z tym komputrem ... za tydzien idziesz do tego lekarza??

hej oddalam krew do badania . Niestety okazalo sie ze na wyniki rozyczki i cytomegali bede musiala czekac około 2-3 tyg :( reszta badan powinna byc juz na dzisiaj) no i zapomnialam rano o tym ze mam nasiusiac do pudełeczka he he i jutro bede musiala doniesc.. A dzis strasznie sie zjezylam !!!!!!!!!! wracałam z przychodni autobusem wiec czekam na przystanku a laska ktora siedziala obok mnie (pod znakiem zakazu palenia) wyciaga papierosa i go zapala.. zwracam jej kulturalnie uwage zeby nie palila a ona nic wiec jej mowie ze zadzwonie na policje a ona ze jest na swiezym powietrzu wiec jej wolno.. Niestety nie mialam przy sobie komorki (zapomnialam) bo bym zadzwonila na ta policje . Najgorsze ze byłam w tym wszystkim bezsilna i nic nie moglam zrobic a nikt z bedacych osob na przystanku nawet słowem sie nie odezwał:( wrrrrrrrrrrrrrrrry A co tam u was dziewczynki jak po weekendzie ??

Budgie wiem ze ciezko jest wyliczyc przy nieregularnych bo sama takie mam tylko moje sie wahają miedzy 34-37 lekarz tez Ci nie wyliczy dobrze dopiero USG pokaze , na podstawie wielkosci dziecka chyba :) pozdrawiam ....

Do obliczenia terminu porodu powszechnie stosowana jest tzw. reguła Naegellego. Aby wyliczyć datę spodziewanego porodu, zgodnie z tą regułą, należy do daty pierwszego dnia ostatniej miesiączki dodać 7 dni i odjąć 3 miesiące. Taki sposób wyliczania terminu porodu obowiązuje dla kobiet z cyklem miesiączkowym co 28 dni. Odpowiednio dla cyklu dłuższego lub krótszego dodajemy lub odejmujemy odpowiednią ilość dni, np. dla cyklu 30-to dniowego dodajemy do daty ostatniej miesiączki nie 7, lecz 7+(30-28)=9 dni. Obecnie w ustaleniu terminu porodu pomocne są pomiary wykonywane podczas badań USG. Przydatne są one zwłaszcza u kobiet, u których cykle są nieregularne lub nie mamy możliwości ustalenia daty ostatniej miesiączki. na tej stronie latwo wszystko obliczycie:) http://dziecko.haczewski.pl/

Kiwi albo Asiu orientujecie sie ile ma miesiecy dziecko jak ma nozke na 11 cm (tyle ma wkladka wewn buta) zreszta podam wam linka http://allegro.pl/item279993066_nowe_buciki_dla_niemowlaka.html

hej hej dziewczyny wrocilam do domku przed chwilka i powiem wam ze straszna ulge poczulam jak rozpielam spodnie:) Musze chyba sie porozgladac za jakimis biodrowkami albo juz ciązowkami przynajmniej luziejszymi na brzuszku.... Aniu jak po obiadku napewno bylo cos pysznego, babcie to potrafia gotowac Pinia ale sie udal wykład twojemu mezowi;) a Ty chodzisz tam co tydzien??bo juz sama nie wiem . Czyli mowisz ze tam wiekszosc kobiet jednak z bardziej zaawansowana ciąża?? Kiwi moze od stycznia na L4?? w pracy napewno sobie poradza a Ty przynajmniej odpoczniesz sobie cos nieco przed porodem...

wow to ladny musiala miec wystrzal he he kurcze fajnie sie chyba wspomina takie przygody ...

Kiwi no nie ze cos nie tak z tym H O J N Y M jesli chodzi o miesko to rzeczywiscie ostatnio cos srednio mam na nie apetyt zwlaszcza na wieprzowinę . Zreszta u mnie z apetytem cos kiepsko :( niby glodna jestem ale jak mam cos zjesc to rosnie mi w buzi:(:( A dzieciaki uwielbiam wlasnie takie z ktorymi mozna juz sie jakos komunikowac za pomoca słów .. Niemowlat sie boje z wzajemnoscia:) mam nadzieje ze swojego nie bede;)

no własnie a mojej bratanicy rok temu przyniosl teletubisia....