Olex, gdzie chodzisz do dermatologa?ja chodzilam do panstwowej przychodni (zal mi bylo wlasnie wywalac majatek na prywatne wizyty)i za kazdym razem konczylo tekstem \"eee tam jak pani to rozdrapuje to nie ma o czym rozmawiac\" i wreczano mi stos recept na rozne masci i plyny.W ogole moja wizyta trwala zawsze nie wiecej niz 5 minut. W koncu po jednym plynie poprawil mi sie stan cery (Zineryt, z antybiotykiem) to juz pani dermatolog wypisywala mi ja przez pol roku (a podobno nie powinno sie tyle czasu tego uzywac). Wiec ja mam zle doswiadczenia z dermatologami:/ Caly czas kusi mnie zeby isc do prywatnego dermatologa ale kurcze 100 zl. to dla mnie spory wydatek jak na jedna wizyte:(
Fakt faktem gdyby nie do rozdrapywanie to w ogole nie trzeba by sie meczyc ani z masciami ani z dermatologami...Teraz to sama probuje sie \"leczyc\" czyli staram sie nie drapac+dobre kosmetyki+nie jesc smieci= gladka i piekna buziaa:):) hmmm ale do tego jeszcze mi daleko...