Kaya2009

O moj boze, mam az 10 stron wstecz do poczytania ;-) Ale Maksiu dba bardzo o to aby moj dzien byl wypelniony na maxa hihihi, szczescie ze daje mi spac w nocy, bo tak chodzilalbym chyba na rzesach. U nas juz 5 tydzien, zlecial. Nawet nie wiem za bardzo kiedy tak szybko. Je bardzo duzo ma juz tyle faldek na raczkach, nozkach szyjce ze musze je dokladnie odgarniac przy myciu, a wazy juz 5kg. A ja wygladac nielugo jak z oswiecimia. Waze 65kg, a przed ciaza wazylam 60kg. A przy moim wzroscie to te 65kg jest idealne (mam 175cm). Troszke czuje sie slabo przez to ze on tak wszystkoze mnie wyciaga. Oczywiscie brzuszek i kolki mecza Maksia. I wlasnie musze Was podpytac bo jak je to placze, robi sie czerwony, zaciska piastki i przez to czesto nie moze sie dobrze najesc. Czy macie pomysl jaki powod tego moze byc. Podaje mu regularnie INFACOL, juz zaczynam druga buteleczke dzis. Pozdrawiam goraco wszystkie Brzuchatki i Mamusie i zycze duzo sloneczka na weekend i obiecuje ze bede sie regularnie odzywac. Maksiu musi wpisac w nasz grafik korespondencje na forum. hiihiih

Dziewczyny, sorki ze nic nie pisze prawie ani sie nie odzywam, ale Maksiu pochlania mi tyle czasu. Mam porade na te problemy z brzuszkiem, nie wiem czy ktos pisal o tym, ale kolezanka mi podpowiedziala i zadzialalo. KAsza gryczana zawinieta w pieluche lub cos innego, poszewke np. Podgrzana w mikrofali i przylozyc na brzusze, masowac lub przytulic malenstswo do siebie, nie moglam uwierzyc jak dziecko sie wyciszylo. Maxio wlasnie zasnal, zmykam cos zjec. Buzki dziewczyny. Pozdrawiam Wszytskich ;-)

Halo, halo, chwilke mnie nie bylo, bo troche spraw mi sie nalozylo na raz GRATULACJE dla wszystkich nowych mamus. W koncu sie doczekalyscie swoich pociech. Moj maly tez tak sie prezy, robi czerwony i placze nawet podczas jedzenia. Ale po chwili sie uspokaja. Podaje mu infacol regularnie. Dostalam juz wezwanie na szczepienie. Czy szczepia tutaj na gruzlice, wzw typu B?? Wiecie moze cos na ten temat, czy szczepienia tutaj sa takie same jak w Polsce??

Halo, halo, chwilke mnie nie bylo, bo troche spraw mi sie nalozylo na raz GRATULACJE dla wszystkich nowych mamus. W koncu sie doczekalyscie swoich pociech. Moj maly tez tak sie prezy, robi czerwony i placze nawet podczas jedzenia. Ale po chwili sie uspokaja. Podaje mu infacol regularnie. Dostalam juz wezwanie na szczepienie. Czy szczepia tutaj na gruzlice, wzw typu B?? Wiecie moze cos na ten temat, czy szczepienia tutaj sa takie same jak w Polsce??

Witam pochmurnym porankiem wszystkie mamusie i brzuchatki, Maja 2008 sle gorace pozdrowienia, jeszcze jest w szpitalu. Ma sie dobrze. Tymon jest glodomorkiem. Prosila zebym Was zapytala co pomaga na bolace i obolale piersi poniewaz karmi ze lzami w oczach. A moj Maxiu za bardzo nie chce jesc w nocy, tylko troszeczke, ale za to wieczorem je bardzo. Potrafie go karmic z przerwami jakies 1,5h. Milego dzionka

Dziewczyny, Maja2008 juz rozpakowana. Tuli swoje malenstwo. Wczoraj ok 14 zrobili jej cesarke, bo sie dzidziulek obrocil. Wazy 3,530kg i ma 53cm. Ale fajnie. Gratulacje ;-)

Wyslalam godzine temu sms do Maja2008 i nic nie odpisalA, mam nadzieje iz oznacza to ze rodzi. Jestem naprawde zszoowana podejsciem w tym szpitalu. Widzialam ze pisalyscie o Tantum Rosa. Ja tez to zakupilam- chyba na recepte jest, ale pewna nie jestem. Bardzo polecane i dobre. Warto kupic. Ja jeszcze pare razy zrobilam sobie kapie z nadmanganianem potasu i moja ranka goi sie dobrze, swedzi i juz kolorowy usmiech zniknal. Polozna byla bardzo zdziwiona.

dziewczyny, ciagle nic chca Maja2008 przetrzymac jeszcze do jutra, nic jej nie chca dac na wywolanie, a skurcze jej ustaly, ale ma bole i faszeruja ja tabletkami i kaza chodzic, zgroza jak ona sie tam musi meczyc i wsciekac

Kurcze rozmawialam z Maja2008 troche temu i nic zie nie dzieje, skurcze ustaly, ale wody jej juz odeszly, rozwarcie chyba niezbyt postepuje. Kaza jej czekac, ona ma juz dosc i wcale jej sie nie dziwie. Nic jej n wywolanie skurczy nie daja. Dziwnie postepuja. Jak tylko bede miala jakies wiesci to napize. Buzki

Dziewczyny , dziewczyny Maja2008 juz od rana w szpitalu. Chcieli ja odeslac do domu ale sie nie dala, bo wody jej odeszly. Jeszcze nie wiem czy urodzila, czekam na wiesci od niej. Jak tylko bede cos wiedziala to dam znac. Trzymajcie kciuki, Buzki

Ojj ale jestem padnieta. Maxiu dal mi dzis popoludniu w kosc. Wyczul chyba ze maja przyjsc znajomi bo od 16 wisial na mnie non stop, a to jesc, a to kupka, siku, straszne zale, jak tylko weszlam do kuchni. Do 9 karmilam go nie wiem ile razy, caly czas szukal cyca i dopiero mnie olsnilo ze on tez moze potzrebuje wody przy takim goracu. Dopiero jak go wykapalam, nakarmilam a pozniej podalam pare kropelek wody i 2 ziarenkami herbatki koperkowej to sie dziecko wyciszylo i poszlo spac. Ja-mrowka- pogadam z moja kolezanka, jeszcze sie z nia wybiore do biura Citizen. Dzieki za oferte, przekaze jej. Zobaczymy co wtym biurze powiedza. Zmykam spac, nuzki

Dzien dobry ;-) Dziekuje Wam za wypowiedzi w sprawie moje kolezanki. Sprawa wyglada niezbyt. Facet jest Polakiem, ale wlasnie tai glupi to on nie jest, bo daje jej 50f na dziecko. Do ojcostwa to on sie przyznaje, bo to jego dzieciatko. Przy rejestracji dziecka byl obecny, potwierdzil ze to on jest ojcem i dzidzia na dodatek ma jego nazwisko. Wlasnie zastanawiam sie co jej doradzic, bo rzeczywiscie moga sie czepiac ze ona pod tym samym adresem mieszka. Chcialaby sie bardzo od niego wyprowadzic, dzwonila o paru ogloszeniach i tak ze znalezieniem pokoju dla matki z dzieckiem to ciezko troche, ale dziewczyna sie nie poddaje. A Maxiu rosnie jak na drozdzach, taki paczuszek sie robi z niego. Noce przesypia bez problemu, budzi mnie 2-3 razy, ale najlepiej to mu ze mna w lozku, za bardzo w nocy w lozeczku nie chce spac. Ale po rannym karmieniu jeszcze te 2-3 godzinki spi i nie prostestuje jak go klade w lozeczku. Nie wiem o co chodzi. W nocy z mama a w dzien w lozeczku. Kombinator z niego. Moze chce mi pozwolic abym miala czas i spokoj sama sie ogarnac- tzn. prysznic, herbatka, sniadanko i przygotowanie sie do spaceru. Wczoraj troszke placzliwy byl, ale to chyba dlatego ze cos go brzuszek meczyl. Widocznie cos z jedzonka mu sie nie spodobalo. Dalam mu ten infacol, ale sie oblizywal, i szybko sie uspokoil i spac bardzo mocno. Ja dziewczynki mialam swoj pierwszy scan w 12 tygodniu, a pozniej robili mi jeszcze ten potrojny test na wykrycie Zespolu Downa. Tzn. u mnie zrobili pobranie krwi i to wystaczylo bo od razu wykluczyli to i nie bylo potrzeby kluc brzuszka. Wyniki dostalam poczta do domu... http://nasza-klasa.pl/profile/1779050/gallery/23

Witam Brzuchatki i Mamuski, Kurcze co z tym rozpakowywaniem, cos sie kiepsko dziewczynki staracie ;-) hihihi Ja juz mialam nadzieje ze jak dzis zajrze na forum to znajde wpisy ze Monika2 juz z dziecziatkiem na brzuszku , a tu nic. Dziewczyny, ale ja dzis z innej beczki mam pytanie, a mianowicie zadzwonila do mnie kolezanka z prosba o porade i pomoc, ale ja za bardzo nie wiem jak jej pomoc, moze wy bedziecie cos wiedzialy. A mianowicie 2 miesiace temu urodzila jej sie corcia, z ojcem dziecka nie ukadalo jej sie od dawna, dziecko nie bylo planowane, ale miala nadzieje ze jakos sie ulozy. On wynajal na siebie mieszkanie i pozwolil jej zamieszkac. Po narodzinach wszystko wskazywalo na to ze sie ulozy i bedzie super, nawet zgodzila sie na danie corci jego nazwiska. Ale koles okazal sie jednak skurwysynem. Spotyka sie z inna panna. Ona ma tylko macierzynski, on jej daje na dziecko 50f/tyg ale zada od niej pieniedzy za pokoj. Ona pracowala tu wczesniej przez 2 lata legalnie. Myslicie ze ma szanse na jakas pomoc od Panstwa zeby jakos zyc. Nie wiem jak jej pomoc, bo trzeba bedzie im tlumaczyc cala ta sytuacje, bo mieszkaja pod jednym dachem, ona cchce sie wyprowadzic ale nie ma funduszy. Chora i ciezka sytuacja. Nie wiem jak jej pomoc. Czy moze Wy macie jakis pomysl. Bede wdzieczna za wszelkie wskazowki i porady. Ale dzis w pogoda, czloweik caly mokry i klejacy, ale wole jak jest cieplo niz zimno i deszczowo Pozdrawiam Goraco, i naprawd trzymam kciuki zeby Brzuchatki juz zaczely sie rozpakowywac ;-)

hyhyhy, aprops odkurzania i sprzatania, to ja przed samym wyjazdem do szpitala gdzie mialam skurcze co 3 minuty rwalam sie do odkurzania ale moj kolega zrobil to dla mnie i wtedy o wiele lepiej sie poczulam i wiedzialam ze teraz to ja moge sobie spokojnie jechac rodzic bo wszystko przyszykowane, gniazdko 'uwite', hehehehe Buzki :-)

Jejku, sliczny ten Kacperek. Gratulacje, teraz to juz mozesz tulic, sciskac i calowac ta swoja kruszynke, zanim sie obejrzymy a te nasze glodomorki beda smigac juz. Moj Maxiu przybiera na wadze jak szalony od piatku przybral 170g. To sporo, zauwazylam ze mu sie faldki na nozkach, raczkach i pod brodka robia. Ale mowie Wam na aktacje to mleko sojowe i ryzowe jest super. Tylko radze unikac tego smakowego czekoladowego, bo jak sie wczoraj opilam to Maxiu szalal do polnocy takiej energii nabral po tej czekoladzie, a ja glupia nie pomyslalam wczesniej ze taki moze byc skutek. Ale za to dzis na obiadek najadlam sie szpinaku duszonego oliwkami i zabielonego soft cheesse z mlodymi ziemniaczkami z koperkiem. Bardzo lightowe i pyszne bylo. Moja druga polowa tez sobie zazyczyla 3 dni bez mieska aby sbie troche organizm oczyscic. Hyhyhy. Chyba wracam do wegeteriaznizmu. Zycze milego popoludnia ;-) ......(o----o).... .......( , , )........ _,--.(_(Y)_),--._ | \"--\"....... \"--\" | pOzdROwiOnKA |___________| ........) | (........ ....(___,\'.___)...

Witam cieplym wieczorkiem, No Max jest niesamowitym glodomorkiem muchomorkiem, jutro ide do midwife i pewnie go zwazy wiec sie dowiem ile nabral przez te pare dni, a widze ze faldki zaczynaja mu sie pomalu robic. Pokarmu mam sporo, bo duzo mleka sojowego i ryzowego pije, dzisiaj rano to juz chodzilam kolo niego zeby sie obudzil, bo myslalam ze mi biust eksploduje, hyhyhy Troszke mu sie pupcia zaczerwieniona zrobila, wiec posypalam mu maka zemniaczana i od razu lepiej. Cieawe co jutro powie modwife na ten moj \'usmiech\' wymalowany gencjana na cieciu cesarskim. hyhyhy. Pewnie kaze mi sie w glowe puknac. Ale Maxiowi jeszcze pepuszek nie odpal- a to 10dni juz. Mam nadzieje ze wszystko ok z nim. ooo, ja poszukam jakis kolysanek do sciagniecia, maja sie jakos wlasnie na dniach te kolysanki Steczkowskiej ukazac. buzka, spokojnej nocki :-)

Mama Eli, sliszne dzieki za informacje, ja sie wdraze w ten temat bardziej, poczytam. Ale moja druga polowka zadazla mi dzis duzego cwieka, a mianowicie wspomniala cos o wyjezdzie do Norwegii, i ja sie tu zaczelam zastanawiac nad tym tematem. Jest tam podobno o wiele lepiej. Rodziny z dziecmi witane z otwartymi rekami, podobno po przepracowanym roku jezeli zajdziesz w ciaze i urodzisz tam to placa ci zasilek, i nie musisz juz wogole praktycznie wracac do pracy, mieszkania o wiele tansze, zycie spoojniejsze. A jezyk to generlanie wszyscy angielskim sie posluguja- wiec dla mnie bomba. Musze sie dobrze zastanowic, bo moze to nie glupi pomysl. Heh. A Max placze czasami, pewnie ze tak- nie cierpi przebierania i zmieniania pieluch. Wtedy potrafi dac koncert \'lalalalalal\'. Robi mi tez na zlosc, siusiu i kupeczke, w recznik po kapaniu, albo podczas przeiwjiania, jak ja jeszcze nie zdaze zalozyc czystej pieluszki, taki z niego dowcipnis i smieszek. Dobranoc brzuchatki i mamusie ;-)

Dodalam kilka fotek mojego glodomorka http://nasza-klasa.pl/profile/1779050/gallery/22 Smieszek z niego jest nieasmowity. Daje nam tyle radosci i szczescia ;-]

Karolinkaa..jj My tu razem z Toba przemy, zyczymy ci abys szybciutko sie rozpakowala i calowala juz tego Twojego skarba, bo to najpiekniejsza i najcudowniejsza rzecz jaka nas moze w zyciu spotkac. Asanna- ja mieszkanie z agencji normalnie wynajmuje i mnie szlak trafia. Moge sie wyprowadzic w lipcu juz i na pewno to zrobie. Nic nie moge zrobic w tym mieszkanku, bo nowe, odremontowane i wymalowane. Ale swiatlo w kuchni od samego poczatku nie dziala, wiec mam lampke wstawiona i dobrze ze okap swieci, drzwi wyjsciowe maja szpary, sa nieszczelne,trzeba czekac dlugo az sie woda na grzeje w boilerze po zuzyciu. Wiez moge zapomniec aby dwie osoby pod rzad wziely kapiel. Mysz caly czas mieszka z nami. Odkurzacz niezbyt sprawnya czynsz+ rachunki to 1000f miesiecznie. Koszmar. Szukam pomalu czegos innego.

Do borowa: No wlasnie kochana, u mnie identyczny wypisz wymaluj problem, non sto sie domaga cyca. Pcha sobie piastki do buzi. Zauwazylam ze udalo mu sie kciuka nawet ciagnac. Widze ze chyba sprawa tego smoka tak nie przejdzie. Tez chcialabym go bez smoka trzymac, ale nie widze innego rozwiazania na to jego ssanie, bo przeciez jak nie smok to paluszki i raczki. Milego dzionka Wam zycze

Witam niedzielnym poankiem, Mama Eli, dziekuje za informacje o tych dokumentach. A mam takie pytanko, czy o mieszkania z housing association moga sie starac Ci co pobieraja socjalne benefity?? Ja nie mam zadnych bo sie nie kwalifikuje, ale na kredyt boje sie troche zdecydowac,bo nie wiem czy tyle lat chcemy tu zostac, a placenie czynszu agencji mnie dobija, nawet nie moge gwozdzia w sciane wbic. Kurcze ten moj maly szkrab jest strasznie glodny, ciagle sie domaga jedzonka. A moze on sie nie najada. Naprawde nie wiem czy tak ma byc. Jeszcze raz dziekuje za cieple gratulacje, i czekam niecierpliwie na kolejne \'rozpakowania\'. Buzki, milej niedzieli

Witam cieplym wieczorem, ale dzis piekna pogoda byla. Mam nadzieje ze jutro tez tak bedzie, bo Maxiu uwielbia spacery. Dzis z nim praiwe 2 h chodzilam, i tak potem zglodnial, ze nie moglam go nakarmic. Ponad 1,5h cmokal cyca na zmiane i nie mogl sie najesc, wykapalam go dzis sama i zasnal w jednej sekundzie wiec ja mam troszke czasu dla siebie. A moja rana goi sie dobrze, mam z Polski taki fioletowy roztwor na bazie alkoholu- pamietam jako dziecko biegalo sie z wysmarowanymi kolanami i lokciami na ten kolor, jak sie gdzies poobcieralo. Wiec posmarowalam sobie moje ciecie i mam teraz taki wielki usmiech na brzuchu i wyglada to bardzo komicznie. W czwartek mam juz appoinment w registration office. Nie jestem pewna ile mi tych szczegolowyvh aktow urodzenia bedzie potrzebnych. hmhmhmhm Buzka

Witam Brzuchatki i Mamuski, widze ze forum bardzo aktywne i coraz to nowe fasolki w brzuszkach kielkuja, co bardzo cieszy. Mnie pochlania teraz w zupelnosci dom i Malenstwo. Radze sobie bez problemu sama, jakos depresji na szczescie tez nie podlapalam Max jest naprawde spokojny, duzo spi i bardzo duzo je. Przybral na wadze 30g hihihi. Jest taki sodziutki ze moglabym go tylko sciskac, calowac i tulic. Zabralam go juz na pierwszy spacer, przespal spokojnie cale 1,5h z smiesznym grymasem na buzce. Nikt nie moze tu zwolnic kobiety w ciazy z pracy. Takie jest prawo, chyba ze nie zdaje sobie konsekwencji swojej decyzji. Wiec ja na Twoim miejscu zapytalabym sie swoje \'szanownego\' pracodawcy czy wie co moze go spotkac za to jezeli Cie zwolni. Kiedy jestes na maciezrynskim to przez ten caly czas jestes jego pracownikiem prawnie. Zycze milego dzionka :-)

To ja juz oficjalnie moge sie wpisac do forum Matek Polek, choc nie zmaierzam opuszczac tego ciazowego i zagladac tam do dziewczyn jak tylko czas pozwoli, Pozdrawiam

Jestem po pierwszej wizycie poloznej, szybko, sprawnie i milo. w piatek sciagna mi szwy. Maxiu je sporo, waham sie ze smoczkiem, bo on nie chce w lozeczku spac, najlepiej na raczkach lub ze mna w lozku a ja nie chce go przyzwyczajac tak za bardzo. Bardzo dziekuje Wam wszystkim za gratulacje jeszcze raz i cieple slowa. Bylo ciezko, ale juz zapomnialam teraz sie ciesze malenstwemi jestem bardzo szczesliwa. Doskonale rozumiem wszystkie brzuchati odliczajace dni do konca, i czujace sie nieatrakcyjnie. Ale po porodzie juz widac zmiany na lepsze. Schodzi opuchlizna, jakies krostki zaczynaja znikac i brzuszek lzejszy i mniejszy no i dzidzia w ramionach. Same pozytywy. A jezeli chodzi o szpital to po prostu trzeba mowic stanowczo to co sie chce i czego sie oczekuje. Glosno i wyraznie. O rzeczy po porodzie tez pytac i zadac, np. pokazania jak karmic, jak kapac, jak przewjac. itd. Milego dzionka, trzymam kciuki za nastepne na liscie. Bede pisac jak tylko bedzie czas. Mam pare fotek na naszej- klasie. http://nasza-klasa.pl/profile/1779050/gallery/17 Na weekend wkleje wiecej. Buziaki i duzo slonca w ten deszczowy dzien :-)