A mi kabel USB

gdybys czytal uwaznie jej posty wiedzialbys.... trzeci post dla pomaranczki audiencja skonczona

cale szczescie ze nie ty o tym decydujesz robaczku :D

takimi tekstami to jej przyjazni nie zdobedziesz.....a tak nawiasem USB z duzej litery ! ah...nie mozesz ? :O jaka szkoda :D

anioly lataja ! a nie szlajaja sie .....:D hehe a stare smieci zawsze bedą moimi ;).....

widze jak sie topik unosi a nie widze postow :O.....wykrakalem sobie

qwertz...jesli kobieta przyznaje mi racje to znaczy ze jej nie mam "nie wierz nigdy kobiecie" budka suflera :D..... WIDZE :D

padalo..moze z 10min.....reszta dnia slonce, kurtka jeansowa w sam raz na poczatek wiosny :)

zastanow sie ....sie sypiesz czy kochasz ? :D

hey ukulele ...chyba nie odchudzasz mi sie pokryjomu ?

hmm ...jak mozna wybrac inne towarzystwo ponad towarzystwo fanki ?

qwertz 1 ...nie mow glosno bo zaraz orzechy pogubisz ...:)

pewnie zlapal lacza w laczka :D i siedzi w wulkanizacji :D

franek???? cholera jadlem z nim kolacje...zerwal sie jak filip z konopii mowiac ze spieszy do Ciebie..... nie dotarl?

ja widzialem ! ...turlalo sie jakies 10km ode mnie :).... obok czukerka :D

heheh zniknie kabel :D...aniol bedzie stal za Twoim ramieniem.....................................

to ja tez zaczne znikac ilekroc fanka sie pojawi :P

pewnie ze sie podobalo :P ale o tym nie wspominam ;).......

dla fanki ...i nie przez przypadek :P

mowie o wczorajszym :)....ja go odczytalem dzisiaj :) fanka gdzie zwiewasz :P

Czytalem to prawie na glos...wiele w tym prawdy,wlasciwie cala prawda :)

..nawias mi wetło :D

hmm skoro sie sypie :D to juz przeszla stadium plesni :D ukulele ...dziekuje slicznie :) kiss]

przyjazn sie dostaje od kogos w darze....jak widac na nią nie zasluzyleś....dostaje dostaje . Nie mozna jej kupic ani tym bardziej zabrac ...trzeci post dla pomaranczki audiencja skonczona ps. pamietaj o pryszczach, slysze jak sie sypia

jesli czegoś nie dam... to z pewnscia nie zabiore ...........

stluc to mozesz sobie kolanko w piaskownicy dzidzuś :D.... takich jak ty to mi mama do bigosu wrzucala...