makumba

No to ja wymiękam:-( Nie można jeść bezpunktowych owoców bez ograniczeń??:-(Albo np. więcej mlecznych produktów,byleby punkty się zgadzały??? Chyba nie dam rady:-( Zjadłam 2 małe pomarańcze na raz,byłam głodna,więc się chciałam zapchać.I nie jem typowych całościowych posiłków,żeby np.było ich 4 dziennie.Zjem płatki,potem owoc,potem owoc,potem coś na kształt posiłku,obojętnie co,byle mało punktów:-( Nie wiem co robić jak np.chce mi się jeść,a dopiero co jadłam punktowy posiłek??Mam ochotę na jogurt , mimo że jadłam mleczny posiłek i chleb z serem???Po prostu klęska!!:-( :-( :-( Teraz to sie dopiero załamałam.A ja głupia myślałam, że mi dobrze idzie:-(

Aga\"fajnie masz\"-ja zjadłabym golonkę i całą michę twarogu ze śmietaną :) Jak mój syn był mały-jakieś 12lat temu,kupiłam mu serek -ten z domkiem .Zawsze mu dawałam od razu na spacerze,ale jakoś tak wyszło,że dotarłam do domu i ja go otworzyłam.Patrzę, a tam serwatka oddzielnie od sera???Szukam daty, nie ma.Odrywam naklejkę z ceną-2 tyg. po terminie.No to z powrotem.Wózek,dziecko i maszeruję.Najpierw grzecznie-a ona mi na to,że to nie u niej.To była osiedlowa piekarnia,cały sznur ludzi.....jak trzasnęłam tym serkiem o ladę, to chyba wszyscy byli w serku.Nie napiszę co mówiłam,bo w takich chwilach bywam nieobliczalna:-D Jola

Zadałam sobie trud i policzyłam: Mleko-250ml-1,5 pkt 4 lyżki płatków-3,5pkt 1łyżka rodzynek-nie wiem:-( 2 pomarancze-0pkt 3kromki chrupkiego-1,5pkt serek do tego-1pkt(pieczywo i serek liczone z opakowania) pomidor i sałata-0pkt!!! :-D Wychodzi7,5+rodzynki i oczywiście całodniową kawę-3 szt.z mlekiem0,5+do każdej 1 łyżeczka cukru-liczę za2pkt,bo wychodzi mi mniej więcej 1 szkl.tego mleka. A teraz proszę mnie poprawić:-D Wyczytałam,że mogę zjadać20pkt-ważę 75kg,ale w tych punktach jest podane-kobieta7pkt,praca półstojąca-2p,wzrost pow.160-1pkt, wiek 21-35-4p;waga-7p==21,czy tego mam się trzymać???

Cześć dziewczyny SzalijaOdwołuję się do twojej dobrej woli,nie zostawiaj nas,nieprzystosowanych:-D Moje dzisiejsze menu- Sniadanie: szkl.mleka0,5+4łyżki płatków kukurydz.+1łyżka rodzynek 2pomarańcze 3kromki chrupkiego chleba z serkiem topionym light,sałatą i pomid. 2 kawy rozp.z mlekiem0,5+1łyżeczką cukru(razem2łyżeczki) To narazie wszystko

Justynkofaktycznie,to co napisałaś nie napawa optymizmem,ale z doświadczenia wiem,że związki przechodzą rózna kryzysy i czasem padają słowa, których potem żałujemy:-(Pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce A teraz moje dane do tabelki-Makumba-20.09/17.10-06.03-164cm-75kg.-60??kg-data ważenia06.03 Szalijadzięki za wskazówki

Ja doczytałam,że owoców powinno być 300g.a 1jabłko i 1mandarynka to chyba za mało?A co do dobrych tłuszczów,to co to znaczy???Sory,że zadaję tyle pytań,ale brakuje mi czasu,żeby zgłębiać artykuły dostępne w necie i opieram się na Was:-D

Właśnie się zastanawiam, co ja będę jeść w szkole-owoce-owszem,mogę zabrać jabłka,ale reszta??Ciemne bułki z wędliną lub serem mi zostają:-(Warzywa chyba odpadają-chyba że może wezmę jakąś paprykę surową???Mięso odpada,bo nie ma warunków,wapno wypiję przed wyjściem. Co oznacza ten tajemniczy zapis w jadłospisie forever- surówka-0,5-(1/3w) albo jabłko(1/2o) lub ser żółty(1/2wapń)????

Agusiatak sobie pomyślałam,że to dobry pomysł:-D Exelem niestety nie umiem się posługiwać,ale mogę zapisywać i podliczać w/g tabelki:-) A w razie czego zapytać tutaj. UFFF, ciężko,ale widzę po wpisach,że jednak przynosi efekty. Szczególnie stopka Emmy nastraja pozytywnie:-) Kiedy kolejna tabelka???Może się wyważę i wymierzę i też przystąpię na całego??

Cześć dziewczyny Nie mam wagi kuchennej, tak szczegółowej, żeby można było aż tak dokładnie ważyć.Mam wrażenie,że im bardziej myślę o ograniczeniu jedzenia, tym bardziej chce mi sie jeść!Ale spróbuję,może mi się uda. Największy kłopot to te owoce i warzywa-bo nie lubię, i np.wczoraj na kolację zrobiłam warzywa na patelnię i musiałam je zjeść z dresingiem czosnkowym, bo same stawały mi w gardle. Dziś na śniadanie: 2 kromki zwykłego chleba,posmarowane margaryną-śladowe ilości Jedna z serkiem topionym i pomidorem,druga-5 plasterków cienkiej kiełbasy i musztarda0.5łyżeczki. Może zacznę prowadzić zapiski??

Dzień dobry Na początek-macham do Was bardzo serdecznieUwielbiam czytać Wasze postępy w WW.Ściągnęłam sobie tabele z punktami i próbuję liczyć i przestrzegać tego wszystkiego,ale niestety,nie jest to łatwe:-(No cóz.początki bywaja trudne:-)Może mi się uda.

Dziękuję bardzo,znalazłam mniej więcej w połowie topiku-wkleiła Becik22-Wielkie dzięki.Teraz to wszystko przeanalizuję i postaram sie przyłączyć.

Cześć dziewczyny Chciałabym się do Was przyłączyć,poczytałam kilka artykułów dot. WW i \"zachęciłam\" się.To chyba lepsze niż te wszystkie tradycyjne diety.Podpowiedzcie tylko skąd mogę wziąć punkty.Pozdrawiam.

Cześć! Strasznie Wam zazdroszczę tego rzucenia.Ja też bardzo bym chciała rzucić.Codziennie \"chcę\" i powtarzam sobie wszystkie argumenty \"za\",ale boję się spróbować.Raz już mi się nie udało!!Przytyłam za to w ciągu 3 tyg.10 kilo i zostało do dziś!!Wiem,że to nie najważniejszy argument, ale jednak.Poza tym naprawdę lubię palić i są takie sytuacje, w których nie wyobrażam sobie nie zapalić.Straszne jest to co piszę....może jak będę was czytać, to się zmobilizuję???;-)Pozdrawiam i trzymam kciuki.