polish girl
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez polish girl
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
zaczelam dzien to i go skoncze, a co tam!!! pewnie jutro znow zaczne:) u mnie na szczescie wszystko dobrze, dietka wzorowa plus cwiczenia, mam nadzieje ze kryzys zostal na dobre zazegnany:D przynajmniej na jakis czas;) do juterka, buzka
-
olusiaaa---> dobrze mowisz a u mnie tez deszcz ze sniegiem padal przed chwila:D a ja siedze w domu jest cieplutko i nigdzie wychodzic nie musze to sobie moze padac:D
-
klleo dobrze ze przemyslalas pare rzeczy bo takie negatywne myslenie moze doprowadzic do bardzo zlych skutkow, trzeba mimo wszystko zaakceptowac siebie, probowac zmienic to co da sie zmienic i zaakceptowac to czego zmienic sie nie da:D
-
ja tez juz po obiedzie, ryz na mleku byl:) mniam:) kumcia pozno obiad chyba bym z glodu umarla, moj ababcia codziennie obiad na 11 gotuje:) klleo---. gratuluje sukcesu:) sama nei wiem czy sie lubie:) tak na codzien moze i tak ale jak nie widze sie w lustrze i jak nie mam zlego dnia, bo wtedy jak pomysle o swoim wygladzie to mam siebie strasznie dosc, tego tluszczu i wszystkiego porazka:( i w ogole mam wrazenie ze mimo iz widze ze ta waga spada to jakos nie chce mi sie wierzyc ze uda mi sie osiagnac wage i wyglad ktory kiedys mialam:( jakies to dla mnei takie jak yeti, niby mozna ale sama nie wiem czy sie uda:(
-
kumcia ja Cie do niczego nie przekonuje, ja tylko pisze co mysle z perspektywy zaliczonej wpadki:D a gdzie reszta towarzystwa?? tak sie cieszy nadchodzacym weekendem ze nie ma czasu tu zajrzec??? ja zaraz bede obiadowala:)
-
oj kumcia niedobrze:( dzis chyba padlo na Ciebie, sprobuj to opanowac przypominajac sobie po co w ogole rozpoczynalas diete, a jesli Ci sie nie uda to po prostu sobie odpusc i jedz dzis bez wyrzutów sumienia, kazdy jak widac ma taki dzien ze musi sie najesc i co zrobic????a to nie znaczy ze od razu wszystko co do tej pory sie osiagnelo zniknie:)
-
dziewczyny nie dobijajcie mnie!!! czy ja Was w jakis sposob odstraszylam, ze jak na zlosc nikogo nie ma???? HALO!!!!!!
-
chałwa---> widze ze my obydwie jakies czarne owce w tej rodzinie:) kumcia---> moje obzeranie tez nie wynika z tego ze jestem glodna tylko z tego ze czegos mi sie chce i wtedy zjadam wszystko co mam pod reka:( klleo---> gratulacje za to ze trwasz:) mimo wszystko:) mam nadziejez e wszystkie problemy wnet pojda precz!!!!! jak poszlo kolokwium z włoskiego? kachna---> wszyscy za toba tesknia, ale probujemy jakos sobie bez ciebie radzic, zeby nie popasc w smutki i nie zajadac ich slodyczami:) tzn ja zajadlam:) chyba w tym tygodniu wiekszosc ma jakies prolemy z waga, ale trzeba sie cieszyc, ze przynajmniej nie poszla w gore:) udalo sie w srode zrobic dzien oczyszczajacy na soczkach? olusiaa---> wzielam z Ciebie przyklad i tez sie zbieram:) norka--->przykro mi z powodu zgubionej turkusowej rekawiczki, na pewno znajdziesz drugie takie, a zeby znalezc pewnie bedziesz musiala sie nachodzic co oznacza spalanie kalorii:) melania_m---.>witaj w klubie:( ale lipa z ta waga, no ale co zrobisz, zaczniesz od nowa i niedlugo bedziesz miala te 69,5 filusia---> gratuluje bezgrzesznych imienin dyrektorki:)
-
no to popisze dzis sama do siebie:) chociaz dzis jeszcze nie weekend i nie wiem dlaczego Was nie ma???? czytalam Was na biezaco, ale poczytam jeszcze raz, zeby dokladnei wiedziec, co sie u kogo dzieje, i zapomnialam pogratulowac wszystkim tym ktorym udalo sie cos zrzucic, wiec gratuluje teraz, a za wszystkie, ktore tak jak ja ulegly wszelkiego rodzaju pokusom trzyamam kciuki zeby w przyszlym tygodniu bylo lepiej:) i zebysmy mialy czym sie pochwalic:D
-
dzieki dziewczyny bardzo pogadalam tez z kolezanka i tez juz mi lepiej, norka masz racje musze otrzepac kolana i isc dalej, tylko zebym poszla!!!! ale wiecie co? nie spalam cala noc bo moj zoladek probowal to wszystko ztrawic porazka, a do tego jak sie obudzialam to sie czulam jakbym wczoraj niezle popila, jednym slowem strasznie, nie chce juz wiecej, pocieszam sei tym ze jak na to ze kiedys obzeralam sie srednio 2 razyw tygodniu a teraz nastopilo to po 5 tygodniach to moze jest jakis progres??? tak sie pocieszam, nie wiem, przeciez os razu zle nawyki nie mina?? ale zwazylam sie jednak z ciekawosci, na szczescie jest dalej 60:) przynajmniej nic nei dodane:) dzieki norka i filusia:) dzis wracam do pionu mam taka nadzieje, a wlasciwie nie ma innej opcji nie moge zaprzepascic wszystkiego co osiagnelam do tej pory, przeciez to dlugie 5 tygodni!!!! filusia masz racje ladnei chudlam do tej pory, musze trzymac sie dalej i przyjme ze to byla nagroda za te 5 zrzuconych kilo!!!! chociaz moglam lepiej cos fajnego sobie kupic, ale jak napisalam od zlych nawykow nie da sie tak od razu odzwyczaic:( dziewczyny zycze Wam zebyscie ni emialy takich wpadek!!!!
-
dzien dobry:) ja jestem :D ja tak od kawy z rana to nie zaczne, bo nie lubie tak rano? brzuch by mnie robolal, ale czerwonej herbaty i owszem, napije sie, mam nadzieje ze moj dzisiejszy dzien nie bedzie taki jak wczoraj:( ale bede poza domem wiec nie powinien:)
-
filusia mialam to samo , zjadalam gory slodyczy, wchodzilam co najmniej dwa razy w tygodniu do supermarketu i kupowalam slodyczy za jakies 30 zl i wszystko zjadlam i tez juz nie moglam na siebie patrzec, a zdjecia masz racje, pokazuja cala prawde, ale super ze postanowilas, teraz juz z gorki, zwlaszcza z nami:D dobrze ze jesz duzo warzyw i owocow i sama gotujesz to bedziesz mogla same zdrowe rzeczy jesc:) ja jestem na kuchni babci, czyt. tlustej i staropolskiej, ale po prostu jem wszystko ale mniej, bo przeciez nie szalejmy znowu zebym wszystkiego odmawiala sobie:) przeciez to ma byc pozyteczne ale i przyjemne:)
-
filusia ---> dzieki za rady, na sniadanie czesto jem jogirt z musli i tam platki owsiane tez sa wiec to mi ni epomaga, ale babcia miala xenne a ona na zaparcia, to wypilam mam nadziejeze pomoze, nie ma za co, taka dieta jest najlepsza, bo to wlasnei o to chodzi zeby juz przyzwyczaic sie do takiego jedzenia i tak juz sie odzywiac a nie zastosowac jakas rygorystyczna diete, szybko schudnac a potem jesc normalnei i znow przytyc przeciez to nie o to chodzi, ale kazdy robi tak jak uwaza to jest tylko moje zdanie:) do ktorego badz co badz dlugo dochodzilam:) ja tez musze dzis pocwiczyc bo mnie zezra wyrzuty sumienia, a Ty filusia dzis zaczelas diete? czy juz wczesniej a czegos nie doczytalam:) cwicz cwicz dopoki masz zapal:)
-
kumcia bardzo dobrze, wlasnei o to chodzilo zeby sobie wyobrazic, ale swoja droga to niesprawiedliwe!!jak po raz pierwszy chcialam poczestowac kawa to kubki sie nie zjawily:( filusia---> super ze z nami zostajesz, u nas zadna nie stosuje jakiejs konkretnej diety, no za wyjatkiem danieli ktora jest na kopenhaskiej, kazda stosuje raczej metode MŻ badz ŻP:) ja rozwinez jestem na takiej, snaidania i obiady co tam akurat jest pod reka a na kolacje zazwyczaj owoce:) oczywiscie kazda ma co jakis czas wpadki, raz lepiej a raz gorzej:) ja wlasnei dzis odpuscilam i nie dietuje dalej, tzn dietuje ale nie wedlug regul, wlasnei wsunelam paczke sliwek suszonych a teraz jem daktyle:( ale no nie moge dzis i nic nei zrobie, poza tym musze sie Wam pozalic bo mam klopot z wyproznianiem,co jest dobre zebym poszla nie na prozno do toalety, w sumie to tez z tego wzgledu te slwiki, a daktyle nie wiem czy sa dobre? ale co moge jeszcze zrobic, bo cos ostatnio mi sie porobilo i nie pamietam kiedy bylam w toalecie na dluzej:( aha, filusia i tak z 2 razy do 3 razy w tygodniu zdarza mi sie cwiczyc po 20 minut:)
-
dlaczego nie moglam wyslac narysowanych kubkow?????
-
zapraszam na popoludniowa kawke chyba wystrczy kubeczkow, nas tak malo tutaj:( ja spije kawke bo uciekam na niemiecki to bedzie mi sie lepiej myslalo i nie myslalo o jedzeniu, dzis to chyba ze trzy musze wypic ;) kumcia --->dobry pomysl z dniem sokowym przed wazeniem:) moja wypowiedz z kubeczkami sie nie zmiescila:(
-
masz racje, dziekuje, az sie rozesmialam jak przeczytalam Twoj wpis:D juz mi dobrze:D przeciez to normalne, raz jest dobrze raz gorzej z dieta!!!! i o co mi wlasciwie chodzi? ze 7 dni w tygodniu bede trzymac sie jak w zegarku??? dziekuje ze mi to znow przypomnialas:)
-
norka zazdroszcze ze sie oparlas tej szarlotce, ja musze napisac bo wlasnei pozwolilam sobie na duzy talerz grzybow smazonych z jajkiem ociekajacych tluszczem o nie!!! ale taka dzis glodna jestem ze szkoda mowic:( i chyba wszystko bym dzis zjadla, wiec lepiej bede unikac kuchni:(
-
oczywiscie kumcia jak uwazasz, tylko ja mowilam ze jesli o mnie chodzi to ja bym widziala nie jeden kawalek zjedzonego ciasta, ale nie zjedzenie calej brytwanny:) ja bardzo chetnie napije sie czerwonej herbaty, a mroz taki za oknem brrr
-
smakowicie brzmia te soczki, ale z ta woda to masz racje, moja stoi kolo pieca zeby sie ugrzala i pije ciepla, w zimie wlasnei jest ten problem, ze nie mozna tej wody tak pic i trzeba herbate i niezaleznie jaka to herbata zawsze to uzywka:( ja jeszcze dzis kawke wypije i to koniec, wymyslilam ze bede jedna kawe pila,chociaz nie pije zwykle, ale pomaga w odchudzaniu, poza tym jedna to nie tak duzo, a poza tym to slodze ja dwie lyzeczki wiec dostarcze tez cukru to potem nie bede sie rzucac na slodycze, jak na razie dziala:D no i zapycha troche i potem juz mi sie tak jesc nei chce
-
jestem po obiadku, oczywiscie talerz zupy warzywa z zupy i miesko potem, tak jak przystalo na odchudzaczke;) chałwa---> witaj:) dobrze ze z dietka raz sie trzymasz a raz nie bardzo tzn dobrze ze raz sie trzymasz:) chyba nie ma takiej wsrod nas ktora zawsze sie trzyma:) te co pracuja u mnie w dziekanacie to nawet nie mozna oslami nazwac bo nie mozna obrazac oslow:) to jest wielka jedna porazka, jak juz musze tam isc to mi sie odechciewa zanim stwierdze ze musze tam pojsc;) tez sie z jednej strony ciesze ze zanim pojedziemy na ten basen to jeszcze zdaze cos schudnac:) norka---> bardzo chetnie sprobowalabym soku z dyni, na pewno pycha:) dobrze ze zjadlas tej czekolady, bo oddanie krwi to jednak nei byle co i nie na prozno daja te czekolady!!!!! i gratuluje ze tylko polowe:) i super ze juz sie dzis dobrze czujesz:) trzymam kciuki zebys oparla sie temu ciastu:) a ja dzis znow zajecie mam przy jezykach obcych, mialam juz angielski a teraz biore sie za niemiecki i nie mysle o jedzeniu:) a jest ktos kto bedzie ze mna rozmawial w miedzy czasie????
-
halo halo, jest tam kto??? gdzie wszystkie jestescie??? ja poczytalam troche ksiazke, zajrzalam tutaj a tu nikt:( ciesze sie ze po wczorajszym troszke luzniejszym dniu(poluzowalam sobie:)) dzis juz jest dobrze i nie mam ochoty na jedzenie:) tzn nie ze nie mam w ogole, tak dobrze to nie ma:D, ale nie mam takiej jak wczoraj, czyt. wielkiej ochoty obezrec sie:D
-
aha jeszcze zapomnialam napisac ze jutrzejszy aquapark odwolany, brata corka zlapala zapalenie pluc, niestety, biedactwo:( ale co sie odwlecze to nie uciecze, a jak troche czasu jeszcze uplynie to bez zupelnego skrepowania bede paradowac w stroju kapielowym:D
-
witajcie dziewuszki:) moja sobota od rana napieta, jeszcze nie zmarnowalam ani minutki, najpierw rano wysilek umyslowy w postaci angielskiego a potem pranie az do teraz, czyli wysilek fizyczny zaliczony jak najbardziej:) norka---> nic Ci nie poradze, bo nie bardzo sie na tym znam, ja jem wszystko:) jula-anula---> szkoda ze Cie nie bedzie, ale zajrzyj jak bedzies zmiala okazje i szybko wracaj do nas na stale!!! na pewno Cie pani prezes nie wykresli:) Tobie rowniez udanego tygodnia, dietkowego przede wszystkim:) kachna---> jestem jestem, dzis zajeta od rana i dlatego, ale tera zjuz bede bo mam wolne to moge troche posiedziec przy kompie:) bardzo chetnie napije sie czerwonej herbaty:) dziekuje a bedzie ktos ze mna rozmawial? czy sama do siebie?:)
-
witajcie:) do mojej kawy doszly jeszcze trzy jablka, cos mam glod duzy w tym tygodniu:( :( mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej w koncu w niedziele aquapark to brzuszek musi byc w miare mozliwosci plaski:) a kiedy bedzie naprawde plaski? olusiaaa---> wiem wiem, wszystko trzeba przezyc a na studiach to naprawde najdziwniejszych rzeczy mozna sie spodziewac:) mam dzis totalny dzien leniuchowania jak na razie,czytam gazete caly dzien:)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7