Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mandziaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mandziaa

  1. nie no z tym badaniem to wylecialam jak z procy nie pamietam co polozna mowila ale napewno usg mi zrobi i pewnie jakies pomiary:D
  2. kurcze odwolali dzis cwiczenia w szkole wiec bylismy na zakupach i spowrotem do domu... mała kreseczka ale laska z ciebie:) ja tez mam wizyte na 02.02 i jakiegos holtera czy cos;)
  3. nom ja tez dzis mam szkole rodzenia i to cwiczenia z mezami, za bardzo mi sie nie chce no ale trzeba isc ide sie troszke polozyc bo mi ciezko
  4. mandziaa

    rozpoczynamy starania!

    Koteczek biedny ten twoj Michaś, zdrowka mu zycze! Baderka dobrze,ze idziesz na L4 , odpoczniesz sobie i poswiecisz wiecej czasu Dominice puki nie ma na swiecie jeszcze kolejnej dzidzi:) a co do szczepienia to wiem jakie dzieci potrafia byc nieznosne, moja siostra ja ja bralam (mama nie miala czasu z nia isc) to trzymala sie barierek i strasznie wyla zanim weszla do gabinetu wiec lekarka stwierdzila zeby przyszla z mama:P ale ile nerwow mnie to kosztowalo to malo kto wie:)
  5. wszystkie macie piękne i okazałe brzunie:) mnie sie wydaje,ze ja mam mniejszy... ciekawi mnie ile juz wazy moje babmbini ale wizyta dopiero 02.02
  6. Mała kreseczko no to sie facet doczekał, nie widzie ci sie wcale,ze sie tak zdenerwowalas kurcze kobieta w ciazy w domu czeka na meza, zaniepokojona a ten nie patrzy na zegarek i sie blogo bawi zamiast dac jakis znak zycia! moj jak zabaluje gdzies za dlugo to zaraz mam focha tak zeby zapamietal,ze tak sie nie robi a pozniej prawie mu morały o tym,ze ja mu ufam a on naduzywa mojego zaufania... nie martw sie kreseczko faceci czesto sa jak dzieci-nieodpowiedziali!!! buziak słonko niech twoj pan ci teraz masuje stopki:P
  7. ehh my w wiekszosci to chyba jakos telepatycznie na siebie dzialamy bo ja dzis w stalam o 3 w nocy i wielam nospe bo strasznie dokuczal mi brzuch ale nie skorcze tylko bole"jak na miesiaczke" zaniepokoilo mnie to strasznie wiec wolalam nie ryzykowac i wzilam tab. najgorsze,ze sie nasłuchalam,ze bol jak przy @ jest juz przed samym porodem wy wszystkie macie juz wozki i łozeczka? mnie wozek ma kupic ojciec ale lozecko mielismy kupic jakos nie dlugo z tym,ze ja wole to odwlekac bo mam dziwne uczucie,ze moze za wczesnie albo zeby nie zapeszac czy cos:(
  8. widze,ze mam podobne obawy jak wy uff troche mi ulzylo bo myslalam,ze tylko ja sobie cos ubzdurałam... ja tez jestem śpioch i boje sie tych nocek no i oczywiscie boje sie płaczu dziecka bo na poczatku nie bede w stanie rozpoznac jego powodu, czy to pieluszka do zmiany, czy bolacy brzuszek czy dziecko głodne:O kurcze ja to umiem panikowac , mam nadziej,ze sobie jakos poradzimy... no i tez mysle o tym,ze koniec wychodzenia tylko we 2 np. wieczorkiem gdzies razem no ale jestem pewna,ze jak juz sie pojawi malutki to nie bede widziala swiata poza nim a moje terazniejsze rozterki pujda w niepamiec!
  9. pontifex ekstra pokoik:) na ostatnich wykladach w szkole rodzenia wlasnie polozna mowila zeby po porodzie uzywac tamtum rosa co najmniej 2 razy dziennie przez 5 dni bo w tedy jestesmy najbardziej podatne na infekcje no i zeby sie pomywac za kazdym razem jak sie zalatwimy... ide do wyrka papa
  10. pomidorówka no wlaśnie probuje cos zjesc i sie zaraz kłade moze sie cos zdrzemne a jutro bedzie lepsze... ja tez mam malo ubran ciazowych, tzn. mama mi przywiozla z UK 2 pary spodni i 3 bluzki i staram sie ratowac tunikami ktore nosilam przed ciaza, kurtke niestety musialam sobie kupic bo sie nie dopinalam a bylo mi zimno
  11. ojojojoj dziewczynki dzis mam nienajlepszy dzien:( od rana wymiotuje buuu kurcze co jakis czas zdarzaja mi sie takie dni gdzie jestem nie do zycia... Paula ja tez mam tą masc w razie co.
  12. witam z rana, ja dopiero jem sniadanko, potem musze leciec na zakupy no i troche uprzatnac bałagan w domku osobiscie nie wiem czy bede korzystala z zzo ale wiem,ze bede sie bezpieczniej czula jesli bede miala swiadomosc,ze w kazdej chwili moga mi podac bez problemow
  13. juz jestem:) dzis było o połogu no i obejzalam PORODÓWKE O_o troche miałam pietra ale okazało sie,ze sale są śliczne ,dopieor co wyremontowane, kazda pojedyncza z łazienka, sprzetem do cwiczen i obok salka do badania maluszka jak juz sie urodzi... tylko teraz modlic sie zeby w dniu porodu bylo dla mnie miejsce:) porod rodzinny 200zł co do laktatorow polecano mi ręczny i najchetniej z Aventu bym wziela ale w sumie to jeszcze sie nie zdecydowalam na nic, troche one sa drogie:O
  14. dobra dziewczynki zbieram sie na szkole rodzenia jak sie cos cie4kawego dowiem to wam przekaze:P buziaki
  15. mandziaa

    rozpoczynamy starania!

    baderka, Urq.. dziekuje za miłe słowa:) widze,ze rozmawiałyscie o grpie krwi ja mam Rh- a maz nawet nie wiem ale polozna mowila,ze nie musi robic dziwne troche to dla mnie, wiec teraz nie wiem jak z tym komfliktem:O podobno w 1 ciazy nie ma obawy ale jak jest naprawde to juz sama nie wiem teraz
  16. u mnie z waga tez cieńko:( chyba tylko 6kg na + no ale tłumacze sobie tym,ze jestem chudzina i od pocatku wymiotuje i mnie mdli...mam nadzieje,ze wszystko jest ok
  17. jakie macie badz kupicie gruszki do nosa? wystarczy taka? http://www.allegro.pl/item507026594_bezpieczna_gruszka_do_noska_dla_niemowlat.html
  18. ufff jak dobrze,ze piszecie,ze wasze pociechy tez czasem drża albo szybko kopia badz sie poruszaja bo maz juz 2 razy zwrocil uwage,ze mały dziwnie sie trzesie i troche bylam w strachu ale skoro wasze pociechy tez tak maja to juz jestem spokojniejsza... nati tez tak pomyslalam,ze szkoda kasy na 2 proszki
  19. ja wrocilam wlasnie z zakupow w drogeri kupilam chusteczki nawilzane i podklady pod przewijak w całkiem fajnych cenach:) chcialam kupic proszek dla małego ale nie wiem czy za 1,8kg Lovela 19,99zł to dobra cena? i czy kupujecie tylko do kolorow czy do bialych tez?
  20. na wyproznienie moge polecic ciepłe mleko, kefiry i jogurty dodatkowo jesc zupki warzywne i owoce np. jabłka
  21. Nati mój mały tez czasem sie gwałtownie porusza jak by szaleju sie najadł:) stuka puka i sie kreci... ale słyszalam tez ,ze jak sie za gwałtownie porusza to tez moze niepokoic:O
  22. no ale z dwpojga złego to mimo ścisku w łozku mąż pilnuje zebym nie spala na plecach:) albo mnie przekreca albo mowi zebym sie obrocila:D
  23. hehe a ja niestety spie na scianie.. tak, tak mo szanowny tak wypnie pupe w moja strone ,ze ja sie budze w nosem przy scianie i musze tego wielkoluda przesuwac albo z łokcia szturchnac jak bym miala jeszcze jedno lozko to sama z checia bym spala bo coraz mniej mam miejsca w lozku a musze sie rozlozyc:)
  24. mandziaa

    rozpoczynamy starania!

    Larysko kurcze teraz to ja sie zaczne martwic, ja wymiotuje prawie codziennie z rana i mma nadzieje,ze nic mi tam nie pękło, zreszta nawet pewnie bym sie nie kapneła jak by mi wyciekały wody:( gina mam dopiero 02.02 no ale moze jakos dotrwam:P Nina jak ten czas leci, ty juz do porodu:) tylko czekac az sie akcja zacznie, lepiej sie juz spakoj zeby na ostatnia chwile sie nie denerwowac
×