mandziaa

oo widze ,ze wy tu caly dzien o jedzeniu:) ja na obiad mialam spagetti ale cos ciezko mi wychodzilo:O zwykle do poludnia jeszcze mnie mdli... nie wspominajac ,ze od czasu do czasu znowu zaczynam puszczac pawika z rana:( ehh czemu to wszystko takie uciazliwe

u mnie tez slonce a ja czuje sie beznadziejnie jestem oslabiona i nie mam sily na nic , najlepiej bym sie polozyla i niewstawala... sama nie wiem czy to niskie cisnienie, czy neriwca, czy ciąża.....

niby mozna z tego wyjsc... ale napewno nie biorac tabletki mnie psycholog z 20-letnim stazem pracy powiedziala,ze trzeba bardzo dlugo nad soba pracowac i ,ze choroba minie ale czasem moga sie pojawic jje objawy tyle,ze to juz nie ma znaczenia jesli dobrze sie z nimi obejdziemy... wiem ,ze wcale tak byc nie musi, jedni sobie radza inni nie a to jest ciezka sprawa chcialam napisac ,ze trzeba walczyc z choroba ale teraz to sie musze stuknac w głowei bo [rzypomina mi sie co gadala moja psych.,ze NIE WOLNO walczyc z tym tylko trzeba OLEWAC i przeczekac np. atak leku, powzowlic mu sie rozwinac i samemu skonczyc bo jak bedziemy powstrzymywac i tak wroci jakie to wszystko ciezkie:O

Justah przewidziana wizyta u psychologa w srode ale nastepna... w domu sie troche poprawilo ale chyba wole skorzystac z tego spotkania tak na wszelki wypadek zeby nie bylo;) mnie to nie chce słuchac ale pani pscyholog bedzie musial... u mnie od wczotraj gorsze samopoczucie, w dzien jakies poddenerwowanie i niepokoj ale jak poszlam na bilarda to bylo mi lepiej... dzis w dzien znowu sie zl czulam taka oslabiona i sily nie mialam do tego zaczynaja mnie bolec stawy(kolana i biodra) no i lędzwie teraz sie bawilam z dzidzia w stukanie(ja stukam w brzuszek a dzidzia mi sprzedaje kopniaka) :P ogolnie jakos od wczoraj zamartwiam sie jak ja sobie poradze z malym dzieckiem kiedy moj maz calymi dniami w pracy:(

ja dzis jestem nie do zycia... od rana nie moge sie podniesc z lozka, ciezko mi cokolwiek zrobic bo jestem leniwa i zmeczona ale jak mowicie to pewnie sprawka pogody mierzylam sobie cisnienie bo myslalam,ze mam niskie ale mam w normie to nie wiem co jest:O ide wieczorkiem na bilarda z kolezankami:) mam nadzieje,ze nie zasne zanim tam pujdziemy, przeciez od zycia mi sie tez cos nalezy co nie:P

ja dzis sie czuje jak zwiedła śliwka:O albo cisnienie niskie albo jestem osłabiona bo nie mam sily trzymac glowy na karku... zmusiolam sie do pujscia na zakupy i przespacerowalam sie troche ale przyszlam i znowu chce mi sie klasc a sterta garow czeka i trzeba obiad zrobic:O a wy jak sie dzis czujecie?

kopie ,kopie:) wierci sie i kreci:) szkoda,ze ta choroba zabiera mi tyle radosci zycia...

nigdy bym nie podejzewala ani sie nie domyslala,ze to jest takie cierpienie i fizyczne i psychiczne z tym,ze jak bylam zdrowa to nie wiedzialam jak bardzo cierpi osoba chora na nerwice,myslalam,ze to jest do przejscia...

ja tez mam tak jak Stres-stop moj maż tez nie raz powiedzial mi w awanturze,ze jestem chora i powinnam wziasc tabletke na głowe:( wiem,ze z takim kims nie mozna zyc na dłuzsza mete bo poglebi moja samoocene ale staram sie praciwac nad naszym zwiazkiem zwlaszcza,ze jestemsmy jeszcze mlodzi i sie docieramy...

Alicja z krainy Tusk a mozna gdzies zakupic ta pły te z treningiem autogenny Shultza ? ja chodze do szpitala na terapie dzienna i tam tez mamy taki relax na koniec dnia ale jakbym chciala w domu pocwiczyc to musze miec ta plyte...

Stres-stop ja sie tez umowilam z psychologiem na spotkanie razem z moim mezem(we 3) i mamy sobie porozmawiac tak aby i on zrozumial co czasami przezywam i zeby nauczyl sie co moze zrobic zebym sie lepiej czula(czyli nie drzec sie w kolko na mnie,ze sobie wymyslam) i co moge ja zmienic zeby nasz zwiazek byl lepszy zwlaszcza,ze mamy zostac rodzicami... moj mial konczyc prace o 18 a musi zostac dluzej czasem sie zastanawiam czy mi nie sciemnia i czy gdzies nie lezie:( caly dzien na niego czekam i sie doczekac nie moge:O

wiem ale 3 raz juz nie chcialam poprawiac;)

jesli chodzi o dzidzie to ok rusza sie, czasami dostaje porzadne kopniaki:) mam niskie cisnienie wiec jestem troche przymulona ale ogolnie chyba ok a jak tam u was?

nie napisanie tylko napisanie:] a wrecz twardnienie podbrzusza

czasnakropeczke nie boj sie mnie sie zaczelo takie napisanie od poniedzialku ale zbadal mnie lekarz i nic sie nie dzieje widac to naturalne o ile nie boli cie bardzo? moze wez nospe jak sie zle czujesz...

Larysko milo,ze sie do mnie odezwalas na NK jak juz nie dawno pisalam mialam baaaaardzo ciezko okres załamania staram sie na nowo jakos zaczac funkcjonowac dlatego nie mam smialosci zagladac na topik dzis zaczelam 22tc moja dzidzia baraszkuje w brzuszku:) jeszcze nie wiem co bede miala za tydzien mam usg jak sie dowiem to dam znac:)

dziekuje kochana:) i tak chyba jest mały jak na swoj wiek ale ja jestem chudzina wiec chyba nie bede wielka:) nie mysle o zadnych chorobach, oby z dzidzia bylo ok to i ja bede szczesliwa:) co do kina tez bym poszla ale sie boje...

jesli sie ma candide to powinno sie miec bialy nalot na jezyku i to taki ktory nie schodzi w ogole z jezyka nie wazne czy go wyszorujesz czy zjesz obiad albo jakis nabial z drugiej jednak strony nie powinnysmy sie nakrecac,ze to akurat napewno to... ja mialam ciagle problemy z grzybica pochwy i w kolko sie leczylam , nawet zalozylam sobie czosnek dopochwowo, uzywalam naturalnego jogurtu do irygacji, stosowalam diete nisko cukrowa, same jogurty naturalne, zadnych slodyczy, duzo warzyw i owocow ale tez dlugo nie wytrzymalam:O teraz jak bylam na badabniu u gina to powiedziala,ze nie mam zadnego zapalenia tazke chwila spokoju tylko ciekawe na jak dlugo? jak zbadac czy ma sie candide układu pokarmowego? tylko z badania kału?bo wiem,ze w kale naturalnie wystepuja grzyby tylko,ze w okreslonych ilosciach...

ja ostatnio sobie wkrecilam,ze moj mąż ma kochanke i skoro po pracy idzie na \"piłke\" to napewno mnie okłamuje i idzie do jakiejs kobiety:O teraz mysle,ze chyba przesadzam:P

justah tez slyszalam ,ze drozdze powoduja depresje wiecie co?jak nie urok to straczka, jak sie tu wyleczyc cudownie ze wszystkiego na raz? ehh jade na terapie dzis mamy krocej ale troche brzuch mnie ze stresu boli:O

ja dopiero mam zamiar w przyszlym tyg isc na 4D wiec tez nie wiem;)

Stres-stop ja mialam problemy z ciaglym zapaleniem pochwy to bylo nie do zniesienia teraz tez mi sie zdarza wlasciwie to wydaje mi sie ciagle .,ze nadal je mam ale ginka uspakaja ,ze wszystko jest ok takze chyba same sobie czasem wkrecamy:O jestem dumna z siebie,ze po raz pierwszy od ponad miesiaca sie usmiechalam i zartowalam i w ogole mialam ochote na pogaduchy z koezanka... dobranoc!

Madziulina ale masz potencjal! marzy ci sie az 3 dzieci:) ja poprzestane na jednym:) ja sie boje tylko zawodu męza jakby zobaczyl ,ze bedzie coreczka bo marzy mu sie synek i gra w pilke nozna ,wspolne mecze i te wszystkie meskie sprawy... wiem,ze bedzie kochal co koleiwek sie urodzi ale jednak w serduszku cos drga... ide do lozeczka do jutra!

Kropka to powiem ci,ze ja tez mam czasem takie chwile gdzie mam wyrzuty sumienia,ze jestem w ciazy i,ze moze jeszcze nie czas i nie miejsce itp... ale to normalne

stres stop bylam rano oddac moczyk i okazalo sie,ze w pon musze isc zrobic jeszcze krew,TSH,FT4 na tarczyce bo w szpitalu łaski mi nie zrobili:O co za ludzie ale trudno byc moze jutro pujde prywatnie na usg 4D :)\ moze wreszcie poznam szkraba ktory mieszka w moim brzuszku:) dzis mialam kiepski ranek ale pozniej juz bylo tylko lepiej, nawet zaczelam sie smiac i zartowac co od miesiaca bylo abstrakcyjne! pozdrawiam was!