stelka27***

jejku a ja zaspałam dzis do pracy:P:P noc mieliśmy wesołą, prawie nic nie spałam, Tomek za dużo czekolady zjadł:P:P muszę za to babci podziękować:P:P:P Akinom to sie nie zastanawiaj tylko załatwiaj to prywtane przedszkole, nawet jak byc miała wyjśc na ) z kasa to i tak tylko pół roku :):):)

z tych chłopięcych podobają mi sie nr 1,4,5,6

kurcze akurat te co mi sie podobaja nie ma rozmiarów, co do Tomka to nosi rozmiar 86, a ile ma faktycznie nie wiem, jest mniej wiecej pół głowy nizszy niz karola a ona ma tyle co Twoja Klaudia:)

no a co tosa te L11 czy inne L??????????? tez bym chetnie wzięła:) dla chłopaka tez taka cena???

no to sie dowiedziałam czy mogę wyczyścić te moje luksfery:):) ja tam mam 2w1 tzn wanna z prysznicem, z jedenj strony ścianka z luksfera i miała byc taka kabina nakładana ale nie mogliśmy znaleźć takowej i m zamontował po prostu zasłonkę prysznicową i mamy ja od 3 lat i świetnie sie sprawdza:):) jedyne co to te luksfery mydłem zaszły i nie umiem tego domyć..... mi tez podoba sie ciemny ale ten kurz mnie dobija, więc w domu mamy jasne meble cos w stylu buka (mam nadzieje że nie pomyliłam) i mam tylko właśnie w łazience ciemne kafelki i nigdy więcej, całe szczęście tylko na podłodze i da sie łatwo wyczyścić ale muszę to robić co 2 dni:P:P przed nami ostatni remont tzn kuchnia z pokojem duzym i zmiana kolorów ścian i wiem że wybiorę jasne kolory:) może nie na topie ale praktyczne:) choc teraz w każdym nowo urządzonym domu można sie dopatrzeć takiej samej aranżacji wnętrza tzn ciemny brąz:P:P Camomila no świetne te leginsy, właśnie ciekaw po ile, chętnie bym wzięła kilka:) choć szukam tez dla Tomka kalesonów, bo na wiosne by mu sie przydały :) bo w żłobku przebierac rajstopy na skarpetki to w jego wydaniu koszmar:P:P:P Żurkowa no widzisz:) to Ty masz magnolie pod nosem?? fajnie CI:)

hihihi Iskierka co do schodów to zależy jakie meble, moim zdaniem najlepiej zsynchronizować co najmniej z kolorem podłogi, a i mebli też :) ładnie wygląda:) co do prysznica z moich doświadczeń i prostsza wersja tym łatwiej w utrzymaniu czystości....tylko jak masz z płyetk to musi byc jakis porządny spad czy coś żeby woda po całej łazience nie wędrowała

Paulinek w Magnoli:)

tak sobie sporzjałam na stopke karoli i mi sie przypomniało że moja Inka wychodzi z fazy TO MOJE a Tomek w nią własnie wchodzi, jak cos sobie upatrzy to krzyczy to moje i nie pozwal sobie zabrac:P:P taki śmieszny jest, najczęściej oprócz tego powtarza "jecze" (czyli jeszcze), aa i śmiejemy sie że mały narkoman, to wciaga i je wszytko co mu damy z leków a jak wołam choc Tomuś zakropimy nosek to biegnie kładzie sie na łóżku ja mu wlewam kropelki on zaciąga jak bym mu amfę dawała:P:P:P i sie śmieje bo to lubi:P:P:P

hihi wszystkie śpią a ja już w pracy :D:D:D Karola super że masz kontak z CYnka, pomysł ze SPA rewelacyjny:):) wybrałabym sie z WAmi bo planuje juz od pół roku ale ciut za daleko :P:P:P:P oj ciężko im będzie ale jak jest choć małe światełko w tunelu to niech próbują:) hmmm 5D super jest, siedzisz na fotelu który się rusza , od spody gumowe macki Cie atakują woda pluje w twarz wiej wiatr :):) super :):) ogólnie całe 15 min filmu krzyczałyśmy ze strachu z kumpelą:P:P:P:P:P a na 3D jeszcze nie byłam:P:P:P:P a u nas znowu choroba na tapecie tzn właściwie przeziębienie, Katrola zdrowa wiec idzie dzisiaj do żłobka a Tomek dalej z babcią:P:P niech sie kobieta wprawia, bo za tydzień mój małżonek z bratem jedzie na kilka dni do Niemiec i musze sie przeprowadzić do teściowej na te kilka dni bo nie będę miałą co rano z dzieci robić...a nie chce marnować urlopu....tym bardziej że w marcu lecę do Irlandi do kumpeli na babski tydzień no i oczywiści zakupy :D:D:D:D znowu wykupie wszystkie penisy:P:P:P:P

oj Karola biedna TY...ale sasiada masz fajnego :D:D a ja wczoraj wyrwałam sie do kina ze znajomymi, a mąż został z dzieciakami:) jak WAm opisze to sie uśmiejecie...a więc zafascynowani wybraliśmy sie na Tsunami w 5D:) mąz dał mi dużo kasy bo stwierdził że 5D to drogie, a bilety zarezerwowaliśmy na 21, tzn kumpela to zrobiła no i jedziemy, ja z nia z tyłu plotkujemy, jak sie niby okazało bilety tylko po 20 zł więc my zafascynowane, zajechaliśmy na 21.10 podchodzimy do okienka, w kinie a Pan mówi że sala z filami 5D jest na dole więc my pędem, ale stwierdziliśmy że zanim reklamy miną to zdążymy, wchodzimy tam a tam ani popcornu ani nic do picia więc żałowaliśmy że na górze nie kupiliśmy i tak dziwnie do kina bez popcornu:P:P ale nic....podchodzimy do Pani w okienku i pytamy czy możemy jeszcze wejść a w tym czasie jacyś ludzie zaczęli wychodzić, a Pani do nas że film sie właśnie skończył, każdy zdziwiony, ja sobie pomyślałam że kumpela pomylił godziny, szwagier że sie pali i ludzie wychodzą, a kumpela myślal że źle Panią zrozumiała przez telefon, a Pani do nas że film sie skończył bo trwa całe 12 minut:D:D:D my jak staliśmy całą czwórka parsknęliśmy śmiechem.........Pani w szoku.............no i nam Pani wyjaśniła że to sa właściwie pokazy 5D....ale nie zniechęciliśmy sie i poszliśmy na kolejny seans i nie powiem że wrażenia super.....wyszłam cała mokra (deszcz na nas padał, smok napluł w twarz i takie tam) jakieś macki po nogach dotykał więc cały seans z nogami do góry spędziłam i wyszliśmy zmęczeni z tego filmu i teraz wiem że chyba bym nie wytrzymała tam 1,5h:P:P:P:P:P a żeby nie było głupio że tak szybko wróćilismy poszlismy do normalnego kina na Wekend i w domu byłam o 1:)

Czarna ja bym zrobiłą mocz na wszelki wypadek!!! co do pracy to Magmal ma racje że na miejscu oszczędzasz nie tylko czas ale i kase na paliwo:) ja wydaje 400 zł na paliwo:P a za jakiś czas może trafi się cos lepszego :) Szczęsliwa wiesz ja tam widzę jak szwagierka (uczy niemieckiego), jakos niezbyt długo przygotowuje sie do lekcji, zazwyczaj raz na jakiś czas cos tam robi, sprawdziany sprawdza w okienku i generalnie ma luzik i jak z nią gadam to jakoś niezbyt bierze do siebie że uczniowie to nieuki:P:P kwestia charakteru pewnie :P:P:P ale wiesz punt widzenia zalezy od punktu siedzenia:P:P:P każdy myśli że urzędasy piją kawkę i od 7 do 15 nic nie robią:P:P:P

ja tam nie słyszałam o pierwszeństwie dzieci żłobkowych do przedszkola......zresztą przedszkoli jest znacznie więcej niz żłobków i mi się wydaje że raczej wszystkie dzieci się dostają do przedszkoli, przynajmniej tak u nas jest, a że niektóre grupy przepełnione to inny problem..... a ja się zastanawiam czy Tomek będzie chodził do żłobka w przyszłym roku...Karola pójdzie tu na miejscu do przedszkola, a Tomak trzeba będzie ekstra wozić no i nie wiem czy dostaniemy dofinansowanie....fajnie by było jak by poszedł wcześniej do przedszkola tego co Karola, czyli równo za rok :) szczęśliwa no właśni pisałam że nie mam charakteru do pracy z dziećmi bo by wszyscy się mnie bali:P:P:P:P a może to i plus:D ale nie powiesz że tyle wolnego to dobra rekompensata no i w sumie te 19 h tygodniowo:) oj ja tez się muszę męczyć z niektórymi podatnikami, rózni bywają a karany nikt nie lubi być i też praca jest stresująca ...

gusika powiem Ci że zazdroszczę nauczycielom i pukam sie w głowę czemu nim nie zostałam:P:P:P pewnie ze wzgledu na charakter bo bym darła się na nieuków:P:P:P:P:P ale serio zazdroszczę tyle wolnego po mianowaniu fajna kasa :D

aaaaaaaaaaa no teraz rozmumiem, a swoja droga to jakaś paranoja żeby kazc pracować juz w marcu żeby od września do przedszkola poszło no nie!!!????? ale skoro jesteś na wychowawczym to zakład pracy Ci nie podbije że jesteś u nich zatrudniona???????TO CHYBA WYSTRCZY?? NIE PAMIETAM CO TAM W TYM Wniosku DO PRZEDSZKOLA JEST NAPISANE, ewentaulnie z dopiskiem że od września rozpoczynasz pracę???

Akinom to że prywatny te żłobki czy punkty przedszkolne (różnie to sie nazywa) drogie to wiem, ale juz za chwile dosłwonie bedzie mozna strać sie o dotację od gmin, zresztą nasza gmina nam refunduje w części prywatny żłobek, gorzej z tym że tak mało tego macie koło siebie, ja mieszkam w pipidówie 25 tys i mamy chyba z 4 takie żłobki plus państwowy, czyli zostaje Wam opiekunka, ale pewnie i tak od września do przedszkola poslesz małego??? czy tez takiego nie macie??????

ja nawet nie zagladam na takie strony co Kika bo od razu ryczę:( Akinoma nie macie tam jakiegos żłobka?nawet prywatnego, juz niedługo wejdzie w zycie nowa ustawa, da formalna możliwość gminie dofinansowania takiego żłobka to może być skorzystała???? jak nie masz jeszcze czas na znaklezienie nowej opiekunki:) ja własnie dlatego wole żłobek (tylka ja go mam pod nosem), bo mam stałą i pewna opieke :) i nie muszę liczyć na teściową:P:P Karola no dobrze nagadałaś temu swojemu M...a swoja droga on do końca życia chce byc bezrobotny??????? z czego on zyje teraz?????????????? przecież miał kiedyś dobra pracę...to i doświadczenie ma.

Gusika jak masz szanse to kozystaj :D:D:D wiem co mówię, ja dostał ogromna szanse, teraz się rozwijam i zdobywam doświadczenie, tez jestem na zastępstwie póki co ale wiem że chcą mnie zostawić, a ja za pół roku to będe mogła juz wybierać w ofertach, bo duzo jest wewnętrznych naborów o których zwykły śmiertelnik nie ma pojęcia :D:D a z ciekawości co to za praca ??:P:P

hejka Karola jejku współczuje :9 z tymi chłopami to tak juz jest, ja bym skrupułów nie miała na Twoim miejscu i dzwoniła do M, skoro załatwił tak Luska to niech teraz z nim siedzi i tyle.... elunia ja bym sie wstrzymałą z tym strojem na bal, jesli Twoje dziecię miało kontakt z tymi dziećmi chorymi to raczej możesz sie spodziewać ospy :0 moja korala miała i po 2 tyg ospa, i równiutko po 2 tyg znowu Tomek :) Żizusia a co Ty właściwie bierzesz? ja chyba tez cos bym musiała na poprawe swojego libido :P:P

hej Camomilla :) pewnie że pamiętamy, nawet myślałam co tam u WAs?? serio:) moje chodzą do żłobka całe szczęście:P ale w domu różnie bywa, maja dni że potrafią się razem bawić a innego dnia bija się :) Karola a ten refluks to juz na stałe??? czy sie cofnie???

zizusia no dziedziczy po niej mąż i dzieci, a jest coś takiego jak służebność czyli prawo dożywotniego zamieszkiwania i musi byc zawarte w akcie notarialnym:) Karola dzieki kobieto, mój synek dzis ozdrowił tzn kupa w normie:D:D a co z tym refluksem????

hejka no właśnie tez ciekawa jestem co u dziewczyn tj Lenki i czarnej, mam nadzieje że lepiej:) hmmmchyba tez wypróbuje pilingu z kawy, Żurkowa nie mam czasu wyczytywac tej strony, o co chodzi?? Ty mi zaproszenie i co ja mam z tego???? chetnie skorzystam tylko gdzie i kiedy???? na NK wyśle Ci maila :) poza tym kiedy WEy macie czas na neta czy pilingi, bo ja nie mam tzn sił nie mam właściwie, bo czas by sie jakos zorganizował, ale jak siąde na neta to max 10 min bo po pracy mam dość kompa:P a w pracy czasem tylka mam czas:P

http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=7170769 mam taki jest fajny pod tym względem że ma trzy wkładki które powodują rozbijanie na większe lub mniejsze cząstki i masz trzy wersej do gardła i kratni, do oskrzeli i do płuc czy jakos tam:P

kurcze Akinom nie widzę na allegro tego mojego, zaraz zobaczę nazwę, wiem że Karola mi go poleciła z kilku propozycji:) jest fajny, a głosne to one chyba wszystkie są, choć medele wyjątkowo bo szwagierka ma ij est super głośny :P:P:P Karola a Ty poratuj mnie, nie ma pomysłu, Tomek od kilku dni robi bardzo uże i rzadkie kupy, tak raz dwa razy na dzień, dodatkowo kilka razy takie małe coś ze śluzem i nie mam pomysłu co to, bo na raz zeszło sie kilka czynników tj zaczęły żeby wychodzić, w czwartek najadł się mleka krowiego (ale tylko w czwartek), ale tak poza tym ma apetyt i jest ok, a i te kupy bardzoooo go odparzają..........ale czy to od mleka??????? teraz sobie tak uzmysłowiłam że on od 3 miesięcy w żłobku na śniadanie je kaszki mleczne taka z bobovity i czasem bułeczkami mlecznymi zagryza, to chyba nie od mleka?? jak myślisz???

hihihih Akinom a ja miałam dawno temu:P:P:P może coś pokręciłam:P:P:P tyle co na studiach miałam i a to było wieki świetlne temu:P mnie chodzi o fakt że pracodawca ma obowiązek podpisania umowy w dniu przyjścia do pracy a nie tydzień po fakcie:) ale tu chyba tylko wchodzi w grę wykroczenie pracodawcy...... no cóz ja nie z tego kodeksu biegła jestem:P:P:P:P:P a ja mum full pracy ale z tego sie ciesze bo brak czasu na nude:)

akinom nie zgodzę sie z Toba odnośnie sadu pracy:P jest cos takiego jak ustalenie istnienia stosunku pracy, w tym sensie że pracodawca ma kilka dni na podpisane umowy co jest nagminnie nieprzestrzegane i np pracownik przez miesiąc niby się szkoli za darmo, nie ma czegoś takiego powinien mieś normalna pensje z ewentualna umowa na czas próbny:D często jednak pracodawcy wykorzystują i za ten okres "niby" szkolenia nie płacą....