stelka27***

Koliban GRATULACJE!!!!!!!!!! i pisz kochana jak tylko możesz, jak sobie radzisz i jak synek sie sprawuje:) Karola a ile zamówiłaś tych pieluch? kurcze mam wyrzuty sumienia że cie namawiałam a tu taki klops:P ale może da się coś zrobić żeby nie płacić cła?

Hej nie było mnie chwilę a tu takie rzeczy sie dzieją, co do pomarańczki to sama nie wiem co myśleć...jeśli to prawda to nie ma słów które by pocieszyły :( angi powodzenia i mam nadzieję że to już :) Koteczek a czy Majka czasem nie załapała po prostu wirusa i przechodzi grypę jelitową, be na to wygląda, moja też to przechodził chyba 3 razy w pierwszych miesiącach:) ale u takiego maluszka ja bym chyba nie dawała żadnych roztworów z marchwi itp bo jesli to niedrożność jelit to chyba bardziej zaszkodzi bo układ pokarmowy niewykształcony i serwuje sie ciężko strawne rzeczy przez co nadety brzuszek. no ale specjalistka nie jestem:) ja bym trzymała na samym cycu i wodzie:) ale na pewni bym dała dicoflor30! i własnie z powodu tego że takie maluszki przez takiego wirusa strasznie się męćzą ja szczepie Tomeczka na rotawirusy:)

Karola no może i łatwiej teraz do lekarza ale są długie terminy i nie załapie sie juz przed porodem:P a z małym i tak trzeba będzie jechać więc pojedziemy z córcia też, zresztą pewnie męża zabiorę ze sobą:) co do czasu na kafe to po porodzie tez pewnie będzie go brak, a teraz siedzę sama przez większość dnia więc luz:)

Cyna no o ten brak apetytu Nikusia, mamy nadzieję że to nic poważnego! co do bioprazolu to kupisz w aptece bez recepty, nawet często go ostatnio reklamują, mi Karola pisała że 1/10 tabletki ale lepije niech sama napiszę bo coś moge źle pisać:) Cyna mam pytanko odnośnie pieluch, czy pierzesz je codziennie, bo ja co drugi dzień, mamy taki pojemnik na te pieluchy i piorę co drugi dzien żeby pralka była pełna, oczywiści te po kupie są namaczane:) kurcze dzisiaj np Karola posikała wszystkie gacie w żłobku, nie wiem jak to możliwe, bo w domu mi się to zdarzy może z raz na dzień:P

Karola jak możesz looknij na poprzedni post mój i To ja CC odnośnie nóżek i ortopedy:P a ja w nocy mało śpię odsypiam za dnia i dzień do du...y:P Cyna to będziesz miała tzn juz masz małego geniusza w domu:)

no dziewczyny ale mnie nastrajacie do porodu SN :P:P:P:P juz nawet tak sobie myslę że dam rade ale po tych wpisach:P kurcze zyjemy w XX! wieku a o znieczuleniu mozna w większości szpitali pomarzyć!!jak to jest? jestem tym załamana:( pewnie jak bym pojechała do Krakowa do wujka to bez problemu, ale to na poród SN za daleko jak dla mnie w tej sytuacji :P Żurkowa nie głodź chorego Nikusia, wybacz mu na czas choroby idaj mu mleko chociaz, on potrzebuje siły żeby wróćic do zdrowia,a w czasie choroby ma prawo nie jeść! no i z tym niejedzeniem to u nas jest tak że Karola jak nie chce to nie znaczy że nie chce tylko chce sama:P w żłobku nie ma problemu bo widzi jak inne dzieci jedzą, ale w domu rano płatki je sama, no troche jej pomagam, jak wraca ze żłobka to z reguły je owoca oczywiście sama i chlebek z szyneczką pokrojony w małe kawałki i je sama:P spróbuj może Nikusiowi zrobic chcleba postawa na stole i niech sam sie czestuje:) no i moja córcia ma napady głody bo w nocy tak domaga się butli że sasiedzi myslą że ją chyba ze skóry obdzieramy:P

Karola no mam o czym teraz mysleć:) normalnie jak bym wiedziała że bez problemu dostanę zzo to bym się nie wahała, ale ja mam niski poziom odporności na ból, no gdybym jeszcze mogła przewidzieć że poród będzie w miarę krótki:P:P:P no ale własnie ten poród w wodzie mnie zastanawia... co do Koliban to my jesteśmy pierwsze które wiedzą, tzn na wrześniówkach nikt nie wiedział:) To ja cc, no własnie ja też ostatnio zauważyłam że Karola jak jej załozyłam takie miękkie kapcie to jedna stópka jej ucieka do środka, na boso tego nie widać, no i też nie wiem czy juz iść do ortopedy czy poczekac, bo z małym będę szła za jakieś 2 miesiące, i do tego czasu zakładać jej usztywnione butki?? no i czy w takiej sytuacji bieganie boso jest wskazane?? KAROLA jak bys mogła cos odpisac w tej kwesti:P:)

dzięki Magmal:) kurcze mi to najbardziej chodzi o to znieczulenie, ale jak nie jest tak fajnie to ja juz sama nie wiem, musze poczytać opinie w necie, ja to ogólnie słyszałam takie sobie opinie o Opolu, sąsiadka np mówiła że się długo meczyła zanim zdecydowali o cc? tak sie zastanawiam nad pobliska Oława tam mam możliwość porodu w wodzie a to wybawienie za zzo nie chcą dawać, no i opinie super, sale dwóosobowe:)

oj ja to nie będę spałą przez te 2 tyg:P teraz siedze i czytam opinie o najbliższych szpitalach, kurcze widze że w miejscowości 15 km ode mnie mozna rodzić w wodzie i opinie sa fajne o tym szpitalu... to ja bym chyba wolała poró w wodzie:)

hej UWAGA mam kolejne maleństwo, Koliban urodziła synak, ale nie wiem czy dzisiaj czy wczoraj i żadnych nie znam:) ale najważniejsze że juz po :D i Gratulacje dla pozostałych mamuś:) a ewela to dzisiaj miałą cc więc można wpisac dzisiejszą datę do tabelki:) a ja po wizycie u gina i jeszcze jestem w szoku bo mi powiedział że moge rodzić SN, ale....kurcze nastawiałam sie przez całą ciążę na cc i teraz nie wiem co robić, pewnie bym się zdecydowała na SN bez wachania ale w szpitalu nasz fajny ordynator odszedł i przyszedł podobno porąbany lekarz z Wrocka, pytałam jak jest ze znieczuleniem bo tylko tak moge rodzić SN to mi gin powiedział że nie mam co liczyć, kurcze musze sie dowiedzieć czy może jak dam w łąpę to mi zrobią znieczulenie, ale jak to jest teraz ze znieczuleniem sa jakieś przepisy regulujące to, tzn że jak chce to mi muszą dać?inna opcja to szpital w Opolu, tam mi dadzą bez problemu, ale to 40 km. suma sumarum mam ostatnią wizyte za 2 tyg, bo szyjke mam długą i nic nie zapowiada porodu i na tej wizycie mam podjąc decyzję, bo gin powiedział że jak będę wolała cc to on mi da skierowanie i koniec kropka, a ja sama nie wiem co robić? tzn rodziła bym SN ale to znieczulenie musiało by być, i cóż teraz ma zrobić :P?

Karola co do adresu to fakt ja, mam nadzieję że nie jesteś zła na mnie, a swoją drogą czekałam z niecierpliwością na te pieluchy :p no i jak myślisz dlaczego próbowałam wcześniej wyłudzić adres i nr konta:P:P:P:P:P

dziewczyny włączył nam sie symptom wicia gniazda:P:P:P ja też codziennie sprzatam, bo nawet mały bałagan mnie wkurza a jak wrócę ze szpitala to chcę żeby w domu był porządek:P co do kołyski to tak jak dla córci dla synka tez mamy kołyskę, coś podobnego http://allegro.pl/item723802053_nowosc_kolyska_lozeczko_coneco_gratis.html by lam z niej zadowolona, bo raz że mało miejsca, można przesunąc z pokoju do pokoju, no i góra jest zdejmowana że mozna wszędzie postawić, a wtedy z kołyski robi się przewijak:)

hej no coś w końcu się chyba ruszyło:) trzymam kciuki za rodzące:):) a ja dopiero teraz wygrzebałam torbę żeby się spakować do szpitala:P muszę ja najpierw wyprać i może jutro zacznę pakowanie:P umówiłam sie wczoraj z koleżanka do kina, ale dopiero na wtorek za tydzień do Opola, śmiali się ze mnie że jak będę jechac to razem z torbą spakowaną, a koleżanka mówi że w razie czego mnie do szpitala odprowadzi bo to rzut beretem od kinoplexu:P:P:P:P no ale dzisiaj wieczorem ide do gina i zobaczymy co powie, tylko kurcze zapomniałam rano na badania pojechać:P

z Karola miałam troche inne warunki niż normalnie, od razu po cc leżałam w izolatce i miałam salę tylko dla siebie przez cały pobyt a mąż był przy mnie od razu i mógł być ile chce, gości w sumie też od razu mogłam przyjmować ale ja nie chciałam żadnych odwiedzin oprócz męża i mamy:)

no właśnie u nas nie daja lewatywy więc musze na własna rękę zadziałać:P:P:P

dziewczyny do cc na czczo bo do operacji pacjent zawsze idzie na czczo:) nie wiem jak jest w każdym ze szpitali tzn chodzi mi o lewatywę ale ja jak bede szła na cc to pewno zastosuję albo czopka glicerynowego albo jakąs xennę:P przy Karolnie niby byłam na czczo ale jelita nie do konca były puste i jak tylko znieczulenie puściło to mnie tak bolało bo jelita pracowały i szwy się naciągały i ogólnie bolała rana i chciało mi się na kibelek a nie mogłam i powstrzymywanie tego było koszmarem:P:P dlatego dobrze jest żeby w jelitach nic nie było:P no i z tego powodu 24h od cc nie wolno nic jeść, a później prze kolejną dobę tylko suchary lub biszkopty, więc ja do szpitala biorę paczke ulubionych biszkoptów bo sucharów nie cierpię:P

Cyna spróbuj na patelni z teflonu, powinno sie udać:) co do infekcji moja od wczoraj też zasmarkana ale mi to wygląda na alergiczny katar, daję na razie otrivin rano i do spania:) Żurkowa nasza tez po paru dniach załapała infekcje która w sumie skończyła sie antybiotykiem ale od tamtej pory jest ok, teraz ciesze się że mała poszła w czasie wakacji do żłobka, bo raz że mniej dzieci i Panie poświęciły jej więcej uwagi i szybciej oswoiła się z tamtymi zarazkami, bo teraz jesienia to okres przeziebień dzieci bardziej narażone.

OJ NIE WYSZŁO :(

Jejku co za dzień, zaczął sie super, rano pojechalismy na basen< Karola w sumie pierwszy raz, na początku się trochę bała ale jak się rozkręciła to nie chciała wyjść:D teraz co tydzień w niedziele rano będziemy jeździć tzn po porodzie pewnie tylko mąz i córcia:) no i o 12 przyjechali znajomi z 2 letnim Kubusiem:) ale takie dziecko jak on to ewenement:) ja wiem że dzieci sa ruchliwe itp ale on to po prostu szał pał:P:P:P oczywiści Z Karolinką tylko wyrywali sobie zabawki i krzyki i płacze przez cały dzień:P nie ma takiego drugiego:P:P:P:P ja mam dość:) Aska (ta znajoma) tylko mi mówi że jak urodze to jak Tomek podrośnie to tak będzie wyglądał mój dzień, tylko że karola na inne dzieci tak nie reaguje:P:P:P:P no ale nie chciałam jej tego mówić:P Czarna co lekarz konował! jak mozna tak straszyć! całe szczęscie wszytko dobrze się skończyło:) KAROLA STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Koteczek---> rzecz oczywista chodzi o układ pokarmowy, bo przez niego sa problemy z brzuszkiem, dlatego dobrze jest dawać priobiotyk, on tylko może pomóc :) Żyrafko ja stosowałam ten patent u Karoli tzn nie bluzkę ale koszulę nocną dawałam:) a używałaś już tej chusty?? ciekawa jestem jak ona sie sprawuje? \ ewelka to po jakiej wodzie było tak źle? pewnie Koliban już na porodówce, mam nadzieję że rano otrzymamy dobre wieści:)

HEJ My własnie wróciliśmy z basenu:) mój kręgosłup w końcu odpoczął:P co do problemów brzuszkowych to pierwsza sprawa to dieta niestety, jak karola miała gazy i ogólnie problemy z brzuszkiem to własnie wolała spać na brzuszku nie tylko u mnie ale w łóżeczku też, dlatego często w nocy ona spała a ja czuwałam przy niej jak spała na brzuszku, ale teraz jak tak będzie to kupimy monitor bezdechu:) można podawać jakies kropelki na wzdęcia, mi polecono krople BioGaja to właściwie priobiotyk ale pomaga na brzuszek, juz go zakupiłam i będziemy stosować przez pierwszy miesiąc a później zobaczymy:)

Cyna żurkowa ostatnio dała przepis na racuchy drożdżowe:) jest chyba dwie strony dalej, zresztą i tak niewiele stron naprodukowałyśmy:P Karola spi, może budziły ją nasze hałasy, bo mieliśmy gości, no zobaczymy, fajnie by było żeby kozie mleko chociaz mogła:) aaa no i przybyłą nam nowa majóweczka:) patrz post wyżej :)

Paulinek może to nie o smoka chodzi, ale chwilowo nie toleruje mleka, jakaś może lekka jelitówka? poczekaj kilka dni i spróbuj z tym mlekiem jeszcze raz:) Justa to przykre, my z mężem też ostatnio mieliśmy kłótnie i to przy dziecku, ale m szybko zrozumiał i przeprosił:) Cynka super że jesteś, gratulacje z powodu mieszkania:)nas nic nowego, ostatnio tylko wychwalalismy pieluchy wielorazowe co karola zakupiła tzn ja:P:P:P, wiem że Ty zamawiałaś bambusowe, ciekawe czy jesteś zadowolona:) ja ze swoich bardzo, że nawet odwołałam zamówienie z pieluszkarni na jeden otulacz i kilka wkładów bambusowych, bo te mi paszą bardzo:) teraz Karola musi cały kontener tych pieluch zamówić bo juz mamy kilka chętnych dziewczyn na nie:P ja dziś zrobiłąm te racuszki drożdżowe ale na kozim mleku, bo chce zobaczyć czy może kozie mleko będzie ok dla karoli, wyszły super, ale mała chyba xle na nie zareagowała, kup było chyba z 5 i teraz budzi sie co chwilo i z nosa woda leci, tylko nie wiem czy to alergia czy zęby bo wczoraj zobaczyłam że na widoku jedna czwórka i jedna dwójka?

hej no myślałam że juz któras po:P:P co do gazów do magdakate dała świetny sposób, my tak naszej karoli robilismy purkała jak szalona i tak ja ćwiczyliśmy aż do ostatniego baczka:P nauczyła mnie teściowa, na początku rączka do nózki sie nie zetknie, ale na rozluźnienie "cykalismy" małej i po kilku zgięciach łokieć z kolankiem sie dotykał, a huczało od baków aż miło:P:P:P dobra zmykam bo goście przyszli:P

pyzucha ja to na wielorazówki zdecydowałam sie tez ze wzgledu na koszt tzn tańsze to niz pampersy które teraz trzeba by było kupować podwójnie:P