Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stelka27***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez stelka27***

  1. wiecie co przy Karolince przytyłam 30 kg ale sobie myslę dziecko ze mnie wyciągnie, a tu guzik, normalnie załamka, jeszcze była na tyle grzeczna że dużo spała no i nie miałam jak się "narobić" :P:P
  2. 10 kg na tym etapie ciązy to nie dużo, bo zostały jeszcze ok 3 miesiące w każdym teraz po ok2 kg więc wyjdzie ok 16kg na koniec więc w sam raz :) ja z Karolinką 10 kg na plusie miałąm chyba już na koniec piątego miesiąca:P
  3. co do kg mi jakies 3 przybyło, no ale ja niestety po Karolince miałąm zapas duży, dlatego się cieszę że tylko 3 kg na plusie, jak dobrze pójdzie na koniec będę miałą tyle co z Karolinką i nie ma co jak tylko będę mogła zabieram się do ostrej pracy nad wagą, bo na przyszłe wakacje chcę wyglądać jakw dzień ślubu:) wracając do pracy, to ja też sama sprzątam, gotuję chodzę po zakupy tyle że z auta to już mąż nosi :P no ale za to nadźwigam się nosząc Karolonkę, :P mąż jak widzi że ja już wymiękam to posprząta co mu powiem ale wolę sama bo wiem że zrobię jak trzeba :P:P:P:P ale jak czuję że cos nie tak to daję spokój, bywałą tak żer i przez kilka dni był syf w domu, no ale czasmi trzeba odpuścić :P ja w pierwszej ciązy się jakoś mniej oszczędzałąm niz teraz :P
  4. no biedny ten Maciuś, ale dobrze że juz ok :):) no i widzisz Ty szczepisz bo Macius choruje? ale czy te szczepionki nie powinny pomagać przed tymi chorobami?
  5. wiecie to ja jednak mam kochanego męża, on na prawde tyra a mimo wszytko pomaga mi w domu i przy Karolince:) teraz się śmieje że robi na trzy zmiany, bo do 17 z majstrem remontuje nam poddasze, później jedzie na wieś i tam przy swoich roślinkach robi a jak wróci i Karola nie spi to jeszcze z nia się bawi uspia itp no i w domu tez pomaga:) i rzadko kiedy się wymiguje że zmęczony :):)
  6. co do roboty to ja też jakoś nie umiem usiedzieć w miejscu, teraz jak Karolinka do żłobka chodzi to mi się jakoś dużo wolnego czasu zrobiło, czasem mi głupio że ja siedzę w domu a mała w żłobku, ale jak zaraz pomyślę jaki by mi \"wycisk\" dała to się uspokajam, wolę sprzątać w domku itp. mąż rolnik i u niego dużo roboty, czasem jak mam siłe to pomagam w drobnych rzeczach ale teraz to rzadko bo mam córcię na głowie:P co do mycia okien i podnoszenia rąk to fakt że nie powinno sie tego robic w ciąży, ja sama jak np rozwieszam pranie to mi ręcę \"mdleją\":P ale niestety penych rzeczy nikt za mnie nie zrobi, w tamtej ciąży sprzątałam po remoncie i myłam okna w 8 miesiącu, a teraz mój mężuś się ulitował i myje okienka:P jak dla mnie w ciązy nie ma rzeczy zakazanych ale wszytko z umiarem, no ale ja nie mam żdnych sensacji itp. :P
  7. szczęśliwa Karolnka już chodzi do żłobka ale jakos nie jestem przekonana jeszcze co do tych szczepień, zobaczymy, mi znowu pewna Pani doktor powiedziała że każda szczepionka to jakaś ingerencja w organizm, kiedys przecież tez były choroby a nie szczepiono tak na wszytko i było dobrze:) a jak tam Maciuś się już czuje??? jesteście już w domku?
  8. ja się zastanawiałam nad daniem kasy, co prawda jest to wbrem moim zasadom, ale jak chodzi o zdrowie dziecka to inaczej się na to patrzy, rozmawiałam ze szwagierka, ona tez miała cesarkę ze względów na oczy i nic nie płaciła a ciął ja jej lekarz i była zadowolona z opieki, to ja sobie myslę że też nie będę płacić bo też muszę miec cc więc nikt łaski mi nie bęzie robił, a pewnie umówię się z moim lekarzem jak on będzie miał dyżur i tyle:) za pierwszym razem rodziłam w Krakowie na oddziale mojego wujka chrzestengo i smutne jet to że jak masz znajomości to i opieka super, miałam oddzielną sale tylko dla siebie z czego byłam bardzo zadowolona, ale teraz nie uśmiecha mi sie na tydzień zastawiać Karolinki:P
  9. hej ja tez myslę o porodzie ale w tym sensie jaką datę by tu wybrać, najbardziej by mi pasowało jak najpoxniej, chcialabym nawet doczekać pierwszych skurczy i dopiero cc, ale nie wiem czy mój lekarz się na to zgodzi, bo jestem dopiero rok co [po cesarce:P zreszta musze tak to wymysleć żeby mnie wypuścili najlepiej w piatek lub poniedziałek, kiedy mąz będzie w domu :P:P:P
  10. Gusika jeszcze nie jestes na wychowawczym więc spokojnie możesz!!! Sysunia ja się cały czas zastanawiam nad tymi pneumokokami i menigo i sama jeszcze nie wiem czy warto, no i zastanawiam się ile kosztują te szczepionki i czy jest jakiś wybór czy tylko jedna???
  11. co do prezentów z okazji urodzenia dziecka, mąz chciał ale ja powiedziałam nie, bo szkoda mi kasy na jakies śwzałożę riecidełka, które az w roku, lepiej dziecku coś kupić:P co do pościelki to moja Karola mimo że ma rok, w ogóle pod nią nie sypia, jak była malusuia to były rożki i kocyki, później śpiworki, a teraz pod kocykiem sypia, ja akurat mam taka bezbadziejna kołderkę że i tak nie otula dziecka dokładnie i w zimie małej zawiewało po pleckach:) nasz Tomek w 24 tyg ważyl 85 0 gram więc chyba dużo:) co do wakacji mimo remontu, postanowiliśmy pojechać nad morze nasze polskie żeby mała powdychała jodu, śmiejemy się że Karolinka stawia te wakacje, tzn od dnia narodzin kupiliśmy jej skarbonkę i przez rok uzbierała się juz pewnie na krótkie wakacje :P:P a ja nie widzę problemu wakacji jak ma się dziecko czy nawet dwoje, już nawet mężowi zapowiedziałam że za rok z dwójką na 3 tygodnie nad morze jedziemy:) jak Karolinka miała 4 miesiące też bylismy na wakacjach i było super:) wracając do sterylizatora to ja jak bym teraz kupowała to ten do mikrofali, bo mniej miejsca zajmuje i nie ma problemu z kamieniem jak w tych elektrycznych:) ale teraz nawet jak trzeba będzie to będę wyparzać we wrzątku i tyle:) co do karuzelek, to Kariolince kupiłam ale nie używałam, nie wiem czemu nie powinno się ich używać ale myslę że w rozsądnych ilościach nie zaszkodzi a pomoże:)
  12. Gusika GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeśli dostarczysz L4 na urlopie to automatycznie przewiesz urlop i będziesz na zwolnieniu, nie wiem jak to jest z wychowawczym, ale przecież piszesz pismo że nie chcesz tego wychowawczego dostarczasz L4 i już.
  13. Cyna ja się właśnie zastanawiam czy u nas tez czwórki czasem nie ida, ja od dwóch miesięcy widzę że dziąśła na dolne dwójki sa już tak naciągnięte, a mała od kilku dni chodzi z paluszkiem w buzi tak właśnie głęboko włożonym jak by te czwórki tam szły, jak wróci że żłobka to sprawdzę:) Camomilla to faktycznie już tuz tuż :) jak wszytko ok to może dotrwaśz do 3 lipca, a pierwszy poró miałąś w terminie???
  14. Koteczek tak mi się wydaję że powinno się dać załatwić becikowe w miejscu tymczasowego meldunku, al e nie dam głowy:P
  15. Camomilla ja też właśnie ostatnio o Tobie myślałam :) a który to Ty masz już tydzień??? co do kupek to nasza też oststnio robi żadsze, ale jak ładnie śpi w nocy i nie ma wysypek to się juz nie przejmuję bo chyba oszaleję:P
  16. ja kiedy urodziłam Karolinkę miałam siedzieć rok w domu, no ale po drodze wyszło drugie więc dłużej posiedzę w domku, a teraz po macierzyńskim tez chciałabym posiedzieć rok z małym i wtedy dopiero praca:) co do podgrzewacza to u mnie się sprawdziła, ja np w nocy mam butelkę z wodą żeby była ciepła i jak mała się obudzi to daję jej wodę zresztą w ciągu dnia trzymam herbatkę i mi bardzo się przydaje, ale jeśli będziemy na początku karmić piersią to nie będzie potrzebny, tak samo sterylizator, ja sterylizator miałam bo akurat od 4 miesiąca córka była już na butli, ale jak skończyła 6 miesięcy to już nie sterylizowałam, teraz nie będę kupować sterylizotora.
  17. dziewczyny czy Wasze dzieciaczki chodza po domu w kapciach czy na boso, moja Karolcia coraz lepiej chodzi i się zastanawiam czy kupic jej jakies buci po domu sarpety z skarpety z abs????dodam że w domu mamy panela iżadnego dywana
  18. dziewczyny co do pomarańczek to po prostu je olewajcie i tyle, szkoda słów:) co do monitora to ja planuje zakup, ale dopiero po porodzie jak by sie okazał konieczny, ja na pewni wybiore ten pod materacyk, dlatego że ten co się zakłada na pielusze będzie dziecku przeszkadzało podczas spania na brzuszku, chociąz na pewno lepszy bo mozna łątwo wszędzie zabrać:) co do kredytów to ja również uważam że lepiej kredyt niz płacić haracz za wynajem, oczywiście najlepsza sytuacja jak dostaniesz od kogoś w spadku:) my mam na 20 lat, zostało jeszcze 18:) jestem zadowolona, kredyt na 100 tys bo u nas mieszkania nie takie drogie były jak w Warszawie, chociaz powiem Wam że jak bysmy teraz sprzedali to byśmy i spłacili kredyt i jeszcze by duzo zostało, kupilismy w takim momencie że cena była przystepna, za kilka miesięcy wzrosła dwókrotnie:) więc dla nas to czysta lokata kapitału
  19. Jejku az mi głupio teraz Klaudia, wiem że nie wszytkich stać na własne M, ale dla powiem Ci że ja też wolałabym tynk jeść niż mieszkać z teściami:P co do kasy no cóz, mąż ma własną działalność i jak sobie \"zadba\" tak zarobi:) czasem jest lepiej a czasem gorzej.. Kareczka no myślę że lepiej do remontu mieszkanie, bo przynajmniej zrobicie po swojemu, a ceny materiałów na prawdę spadły więc jeśli macie własne sprzęty agd to 50 tys wystarczy na taki remont żeby zamieszkać, nie musicie przecież kupować tego co najdroższe:)
  20. widzę że macie sporo dylematów co do wózków, ja się ciesze że mam swój sprawdzony wóżek i na razie zostanie:) z roku na rok coraz większy wybór tych wozkow, głowa boli od tego oglądania, ale to akurat przyjemny wybór:) ja ewentualnie jak mały sie urodzi kupię sobie, ale używany, chicco s-3, bo on ma tą gondolę przenośną co mozna dziecko w samochodzie wozić, ale to jeszcze nie wiadomo... wracając do kwesti auta to indywidualna sprawa każdego, my jak rok temu mieliśmy kupować auto to chcieliśmy własnie albo octawie albo passata z tych nowszych tak za ok 20 tys, ale w końcu kupiliśmy cos starszego i tańszego i teraz się cieszę bo kasa zaoszczędzona, samochód się nie psuje, a tak bym tylko patrzyła czy ktos mi auta nie porysuje itp a tak nawet jak coś mi sie stanie to się tym nie przejmuje i tyle:)
  21. o widzisz Koliban nie wiedziałam że taki przepis istnieje:P mi się wydawało że automatycznie mi sie wydłuży do 22 tygodni ale ja chyba z tego nie skorzystam bo mi sie umowa konczy z dniem porodu:(
  22. kareczka nie koniecznie musi to byc jelitówka, u nas były takie przy okazji jelitówki, ale paręd ni temu też, ale właśnie po dwóch dniach brania tego leku było ok i nic poza sr...ką:P
  23. hej ja właśnie wróciłam od gina, wszytko w porządku, mały juz główką w dół, no ale to może się jeszcze zmienić no i zreszta dla mnie bez znaczenia:) tylko czuje jego kopniaki i widzę jak mi brzuch lata :) waży 850 gram, musze zaraz sprawdzic czy to ok:) no i mam iść na glukozę:( ble..:P i nie wiadomo czemu mam ciągle bakterie w moczu, w posiewie nie umieja wychodowac konkretnej bakteri tylko pisza flora mieszana czyli nie wiadomo na co leczyć:p ale gin mnie uspokoił że dla dziecko to nie powinno miec wpływu:)
  24. cos mi sie komp nawala, miałą być że ja chce wrócic do pracy jak Tomek będzie miał rok, więc akurat się zaklimatyzuje:) no i co tej aklimatyzacji dlatego teraz oddaje mała co drugi dzień na 4h żeby sie przyzwyczaiła i nie myślała że ją zastawiam czy że to za karę:P:P
  25. wiesz Koliban ja mieszkam w zapyziałej dziurze w porównaniu z Warszawa, zresztą wiadomo że u was drogo:) Koliban czy pisząc o tym dodatkowych dwóch tygodniach, masz na mysli że od stycznia urlop macierzyńki będzie dłuższy o 2 tyg?? bo mi sie wydaje, że jak nasz macierzyński będzie sie kończył w styczniu to automatycznie Ci przysługują te dwa tygodnie dłużej i tyle, czyli pewnie większość z nas będzie miało 22 tyg a nie 20 tyg.
×