Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stelka27***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez stelka27***

  1. figa ja chodząc do mojego gina, który zresztą miał taki sobie sprzęt, jeżdziłam trzy razy na usg takie lepsze z 3d do Wrocka w 12 i 20 tyg i po drodze jeszcze na jednym i nie żałuje bo tam przebadali mi dzidziusia wzdłuż i wszerz :) np w 20 tyg zobaczyłam zbliżenie serduszka Karolinki i było tak wyraźne tzn wszytkie komory itp że byłam w szoku i nie żałuje, a teraz mama pod nosem 4d wiec nie będę już nigdzie indziej jeździć. i teraz jak byłam w 6 tyg to serduszko usłyszałam dzięki doplerowi bo na innym usg by nie było słychać.
  2. hej. ja tylko na chwilę, bo mała chora, to jednak nie tylko ząbkowanie ale i mamy zapalenie oskrzeli, a w sumie na szczęście tylko początek i tylko niewielkie zmiany po lewej stronie, wczoraj mała dostała antybiotyk doustnie, noc nie przespana a rano dwie próby podania antybiotyku skończyły się wymiotowaniami:( więc już nie czekałam i mała dostaje zastrzyki, przynajmniej wiem że zadziała w 100%, szkoda mi jej bo ma napady kaszlu że nawet wymiotuje:( ale już przynajmniej nie gorączkuje. ale maruda taka że szok:(
  3. hihii, ja tez wiedziałam :) też teraz oficjalnie gratuluje:)
  4. no u nas ząbkowanie pełna parą, z temp. 39 st. co prawda teraz jest lepiej, ale noc od godz 3 to koszmar, nawet nurofen pomógł na krótko, a od 5 do 6.30 mała spała na rekach u tatusia, a później do 8 ją przytuliłam i spała ale budziła sie średnio co 15 min z krzykiem:O teraz chciałam zobaczyć czy jej cos wyszło przez noc to nawet nie da dotknąć dziąseł, od razu krzyk. tylko mnie ten kaszel niepokoi, bo to juz 4 dzien i nic jej nie przechodzi.
  5. ha co do rozstępów, to ja cała ciąże smarowałam sie właśnie tym rosmanowski olejkiem i nic, a w ostatnim tygodniu tak mi poorało skóre że była w szoku że w jednym tygodniu może ich tyle wyleżź, ale powiem Wam że juz ich nie widać:P:P
  6. a z tym bólem pleców to ja mam teraz od początki ciąży, raz lepiej raz gorzej, w poprzedniej miałam kryzys w 4 i 5 miesiącu:P
  7. hmm co do tych badan to niestety nie kazdy lekarz je robi, w poprzedniej cizy moja gin ograniczył się do stwierdzenia że jest nosek czyli ok, a na takim gdzie badają wszytko, tzn wszytki narządy itp, wiem że było 5 rzeczy, nosek, paluszek mały u reki, przezierność karkowa i coś tam jeszcze i wtedy byłam we wrocku, a teraz pod nosem mam takiego gina z super sprzętem co mi to zrobi i ma dodatkowo usg4d, z czego się ciesze bo będę mogła poznać płeć bardzo wcześnie:):) co do L4 to nie wiem jak to jest z agencją pracy tymczasowej (chociaż kiedyś tak pracowałam) ale powinni policzyc średnią z ostatnich 12 miesięcy i tyle. co do zakupów dla dziecka, to teraz właściwie mam wszytko, ale w poprzedniej ciąży zaczęłam kupować po 3 miesiącu, bo nie chciałam czekać na ostatnia chwile bo różne rzeczy zdarzają sie w III trymestrze, np przymusowe leżenie itp, poza tym finansowo lepiej bo kupowałam stopniowo i zanim kupiłam dokładnie przemyślałam zakup:) jedynie nad czym sie zastanowię to nad kupnem innego wózka, nie koniecznie nowego, może być używany, ale taki co jego gondola bedzie się mocowała w adapterze w samochodzie, nie wiem czy jasno to napisałam:P:P:P
  8. Koliban no właśnie nie moge tego urlopu później wykorzystać bo mam teraz umowe na czas określony tzn do maja, i będzie przedłużona do dnia porodu więc urlopu bym nie miała a raczej by mi ekwiwalent wy[płacili a że moja szefowa spoko i juz od razu mnie do pracy przywróciła, to ja tez poszłam jej na rękę i wykorzystam ten urlop teraz, a na L4 ma sie 100% pensji, a jeżeli były one rożne to się bierze średnia z ostatnich 12 miesięcy, i teraz wlicza się tez premie i dodatki:) ha, już nie mogę się doczekać wypłaty za 10 dni:) jadę na zakupy ciuchowe dla siebie i Karolinki oczywiście :) co do cen to i dużo i mało jak na Łebę, ja w sumie nie chce w większym mieście a jak juz to na uboczy, ale jeszcze zobaczymy:) mój mąz sam sobie daje urlop więc u nas w tym względzie spoko :):):) co do plamień to ja nie miałam ale teraz czasami mnie boli jak na @, ale tak myslę że przy Karolince to będzie mnie czasem boleć, szczególnie jak jest nieznośna i trzeba ja nosić:P ale wtedy łykam nospe i jest ok:)
  9. ewelkajaw tak terz w ciąży na L4 można byc 270 dni i ja tak zamierzam, no właśnie zapomniałam Wam napisać że po tej rozmowie z szefową wróciłam dp pracy z dniem 5 lutego teraz jestem na urlopie do 4 marca i p.później na L4:)
  10. Koliban:) no może tak tylko aj chce na minimum m2 tygodnie jechac albo i trzy więc wiesz:) jak mam jechac taki kawał drogi i to z dzieckiem i w ciąży to przynajmniej na dłużej:) chyba zaraz zaczne szukać jakis ofert na allegro :) a ile płacicie za nocleg w Łebie??
  11. Koliban u nas dzis pojawił sie dopiero 2 ząbek:)dolne jedynki juz mamy, teraz pewnie będą wychodzić górne i nie wiadomo czy dwójki też bo cos tam wyczułam, jakby na dole chciały wyjść i u nas tez noce to koszmar, ale nie wszystkie, sa takie że budzi sie co 2-3 h i wystarczy ciepłej herbatki dać i spi dalej, a czasem jak dzisiaj po godzinie trzymania na rekach i płaczu dostała o 24 eferalgan i o 5 rano tez i teraz o 11 musiałam tez dać bo juz tak płakała a chciała jeszcze spać i teraz śpi i mam nadzieję że przynajmniej z godzinkę pośpi. tylko wiecie mąz teraz o mnie dba i przynajmniej w nocy jak jest ciężko to ja ide do drugiego pokoju i śpię a oni sie meczą:P:P ale M uznał że teraz jak jestem w ciąży to musi o mnie zadbać :):):) kurcze a w piątek ma urodziny i nie wiem co mu kupić?
  12. Cyna chyba zaczynam rozumieć co przezywałaś jak Nat ząbkowała, u nas dzisiaj to samo, w nocy przebił sie drugi zabek, mała mało co spła, a teraz chodzi i marudzi, płacze itp. mam juz dość a to pewnie początek bo zaraz będę wychodzić kolejne zęby. dobrze że przynajmnie mąz barzdiej przy małej czuwa, żeby ja mogłą się wyspac i miec siły w dzień.
  13. hej. ja również witam nowe mamusie:) szczęśliwa ze swojego doświadczenia wiem że 9 miesiąc a szczególne dwa tyg przed terminem to okropny czas, wszytko Cie boli, jak to Twoje pierwsze dziecko to może się zdąrzyć że brzuch Ci się obniży bardzo wcześnie, u mnie to była tragedia, pęcherz bolał, siuiu co 3 sek, i wszystkie kości łonowe bolały:P:P wiec zastanów sie bo chcesz dobrze a później rożnie może wyjść. Koliban ja chce jechać tak żeby 24 wracać, bo wtedy zaczynają sie wakacje czyli będzie tłum, a ja wole tego uniknąć:) a gdzie będziemy jechać to jeszcze nie wiem, ale pewnie gdzieś bliżej szczecina:) musimy się jeszcze zgada c ze znajomymi z Poznania, oni maja tez córcię w wieku Karolinki:)
  14. Ciasteczka Przesyłam prosty przepis na smaczne ciasteczka dla dzieci uczulonych na mleko i białko jaja. Mojemu 20-miesięcznemu synkowi smakują i lubi pomagać przy przygotowaniu Składniki: 1 szklanka mąki krupczatki 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej 1/2 szklanki cukru pudru 1/2 margaryny (np. Delma jest bezmleczna) Ciasto posiekać jak na kruche i szybko zagnieść. Gdyby nie chciało się skleić można dodać odrobinę zimnej wody. Formować wałek grubości ok. 2 cm. Urywać po kawałku i formować kulki. Układać na blasze posypanej mąką w odległości 4-5 cm. od siebie. Następnie spłaszczyć widelcem, na krzyż, tak aby powstała krateczka. Piec w temperaturze 180 stopni, przez około 15 minut. Ciasteczka powinny być jasne. Gotowe można dodatkowo przełożyć dżemem. Smacznego ja jeszcze taki [rzepis znalazłam dla alergików.
  15. Cyna chyba sobie zrobię te ciasteczka, kupiłam nawet dziś te florę orginal:)
  16. no fakt zyrafa, my w te największe upały będziemy już chodzić z mega brzuchalami, ja nie wiem jak ja to przeżyje, chociaż ostatnio rodziłam w maju to wtedy juz czułam sie paskudnie:P:P ja bym chciała nad polskie morze jechać w czerwcu, będę jeszcze w ii trymestrze więc powinnam czuć się spoko, w poprzedniej ciązy w 7 miesiącu byłam w Zakopanem i nie powiem trochę się nachodziłam po górach:) nad to morze to chce jechać ze względu na córkę żeby trochę powdychała jodu :):) ja tez witam nowe mamusie,powpisujcie sie do tabelki:) fajnie że nas coraz więcej:)
  17. szczęśliwa :):):) tylko że chrześnica męża bardzo szybko zaczęła zajadać słodycze, pamiętam że jak juz miała roczek to z każdej okazji czekoladki itp no i teraz na prawde mało co je, i bardzo często mówi że ją brzuszek boli, a mam jej sie nad nią lituje i wtedy nic jej w ogóle do jedzenia nie daje, a ja pewni z głodu boli, bo co to za jedzenia, rano kanapka, obiad ok 15, i ewentualnie kolacja ok 19??
  18. kareczka moja mała gorączkowało tak max dwa dni, mówi sie że przez 3 dni samemu w domu zbijasz, jak nic to nie daje to do lekarza trzeba sie udać. mu nas w sumie jak mała goraczkowało to własnie max na 3 dzień tem wracała do normy
  19. hej:) nie była mnie bo nie mielismy neta przez wekend ale widze że zbytnio sie nie rozpisałyście :P:P:P byłam dzis u gina, ciąża jest, serduszko bije, dzidzia ma dopiero 6mm i to dopiero 6 tydzień, a niby wg @ miał by byc 7, no i termin na razie na 1 październik, co może ulec zmianie bo gin powiedział że jeszcze bedzie to weryfikował usg, także Koliban ja raczej październikowa mama, ale i tak cc będzie pewnie we wrześniu :):) co do jedzenia to to doprawianie na sam koniec to fajna sprawa, dziś Karolinka dostał pierwszy raz krupniczek na skrzydełku z marchewka i ziemniaczkiem:) i jeszcze na jutro mam tej zupki wiec spoko, a ja teraz dużo zup jem, żeby się nie utuczyć (zamiast schabowego:P:P:P) co do ogórków kiszonych i papryki oraz czekolady nie wypowiem sie:P:P:P:P tylko tyle że np słodycze im później tym lepiej, po co dziecku serwować od małego puste kalorie!! ale to moje zdanie, a kosteczka czy dwie to żadna różnica, bo za miesiąc będzie cały batonik i na to samo wyjdzie!!! sorki, no ale to moje zdanie na ten temat. tylko taki przykład, chrześnica mojego męża ma 3 latka i niestety zamiast obiadu woli czekoladkę a na śniadanie gumę do żucia. i jak patzre na nia to moja Karolinka je więcej niz ona. szczęsliwa supr że wkleiłas te stronkę bo gdzieś mi sie skasowała a chciałam zobaczyć co w 9 miesiącu wprowadzać:) a swoja droga mała w piątek 13 ma 9 miesięcy a tato 29 urodziny :P
  20. aaa i dzisiaj odkryłam ze mała chętnie zajada pieczywo chrupkie, ja kupiłam sonko, także fajne przegryzka dla niej i cos nowego :)
  21. hej. Czarna miło Cie słyszeć :) co do jedzenia to ja np nie uważam zeby te dorosłe jedzenie było złe, tylko ja jestem zwolenniczka zdrowego zywienia czyli np minimum soli, jak sie da to w ogóle bez, zero przypraw i wiadomo że kotleta nie dam takiego smażonego, ja uważam bo mała jest skazowcem i nie wszytko jej wolno, ostatnio dałem jej chlebka i posmarowałam rama olivio, bo wydawało mi się że jest bez mleka, ale małą tak brzuszek rozbolał, że przez godzinę płakała, ja czytam skład a tam maślanka:O zonk:P taka zupę na wywarze tez juz daje od kilku dni i jest ok, tylko jej nie solę, tzn na samym końcu jak odłożę porcje dla małej to dla nas przyprawiam. tak ogólnie to nasze dzieci już prawie rok będą miały czyli przydałoby sie urozmaicic dietę:) Karola pewnie już na miejscu, ale ma fajnie, ja to teraz pewnie nie prędko gdzieś wyjadę, chociaż powiem Wam że w czerwcu chce jechać nad morze, mała już będzie chodzić a ja będę w drugim trymestrze, czyli powinnam czuć sie ok:)
  22. hej :) ja dzisiaj cały dzien u teściów na wsi, najpierw rano tak xle sie czułam, tzn mdłości i jakas grypa, że wysłałam męża z córka na wieś, potem sama tam pojechałam, mała tak cudowanie sie bawiła z kuzynek (1,5 roku) i p.óxniej jeszcze z kuzynka (3 lata), że byłam w szoku, zero9 marudzenia tylko piski, okrzyki i śmiechy:) jestem wypoczęta po takim dniu że szok:) teraz wiem że mając dwójke będzie lepiej, bo będą się razem bawić :) i powiem Wam że ja tez zaczynam powoli dawać inne rzeczy, np dzis mała dostała zupy jarzynowej, oczywiście bez przypraw, tylko trochę soli i wcinała że miło, a te słoiczkowe mało jej juz smakują, dałam jej też dzisiaj kromkę chleba z ramą olivio i tez wcinała że aż miło, czyli po mału będziemy przechodzić na takie \"dorosłe\" jedzonko, ale oczywiście zero przypraw itp
  23. Karola dzięki za te płatki:):):)na Ciebie zawsze można liczyc :):) właśnie chodzi o to że na opakowaniu nie ma podane ile sie gotuje:) dlatego pytam, bo na pewno te starsze Wasze dzieci juz jadły!
  24. do http//www.allegro.pl/show_use sorki ale wiesz czasami sie zdarzają dziwne historie, ja wiem że można kupić cos w sklepie za 20 zl co wcześniej kosztowało 50, ale nie wpadlam na to żeby sprzedawać, muszę o ym pomyśleć bo tez lubie kupować:) kupiłabym ciuszki dla dziewczynki rozm. od 80-86 wzwyż.
  25. gusika ktoś wcześniej napisał ze ugotował cale mięsko, zmielił i podzielił na porcje i do zamrażarki :P:P:P:P ja tez bym tak zrobiła :) Cyna współczuje, jeszcze teściowa Ci się na głowę zwaliła! ale fajnie że z Nat juz lepiej :) ja tez ponawiam pytanie ILE SIE GOTUJE PLATKI OWSIANE??? co do wysypki na brzusku to ja nie mam pojęcia.
×