Nika28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nika28
-
ja miałam robione echo rok temu i lekarz powiedzial,ze nie mam wypadania tego płatka! Nie wiem juz co mam robic,jak tylko wrócę do domu to znowu się do lekarza zapiszę i znowu pójdę na echo, na ekg i założe holtera ,a;e cóż z tego jak może byc tak,ze nie będzie ataku akurat wtedy więz znowu nie zostanie to zapisane i tak w kółko. Przecież nie moge wypożyczać holtera co 24 godziny z nadzieją ze może w końcu cos zarejestruje. Załamana jestem totalnie. A powiedz mi czy jak to cisnienie szło ci do głowy to bolała cie głowa,mialas jakieś dolegliwości z tym związane bo ja nic nie czuje,nic mnie nie boli,nie dusi mnie,nie mam uczucia omdlenia.
-
może masz i racje , może to takie dziwne uczucie jest,ze nagle szybko coś mi narasta do głowy i czyje te okropne walenie wtedy myśle o Boże znowu to i lece do okna{ choc nie wiem po co bo nie jest mi słabo} i w tym oknie stoję z minute i mysle,ze umre bo mi serce stanie zaraz ale za chwile serce samo zwalnia a ja pozniej mam takie jakby dreszcze { ale nie zawsze to chyba zalezy od tego jak bardzo atak mnie wystraszy}. Mialam taki okres w czasie trwania tej nerwicy ,ze czułam sie super,zadnych leków nawet ziołowych nie bralam. To trwało tak ponad pół roku no ale oczywiście wszystko wróciło z nienacka.
-
No widzicie a mnie niepokoi właśnie to wrażenie ze ciśnienie mi się na sekunde przed tym waleniem podnosi. Ja go nigdy w czasie ataku nie mierzyalam wiec nie wiem a zawsze jak sobie mierze to mam niskie. Koleżanka ,która ma nerwice tez mówi ze jej się ogólnie wtedy cisnienie podnosi bo jak dojezdza na pogotowie to tam jej mierzą i to ja rozumiem ze w czasie ataku bo to nawet ze strachu moze się podniesc ale czemu na 3 sekundy przed to tego juz nie rozumiem. Kiedys mialam inaczej ,czulam,ze atak przychodzi,byl niepokoj,leki i dopiero cisnienie wzrastalo i to sercce zaczynalo walic a teraz kurcze jest inaczej, siedze sobie i nagle jak grom z jasnego nieba czuje to dziwne uczucie dochądzące do głowy i za chwile łomot tego serca!!!!!!!
-
powiedzcie mi dziewczynki czy wy na kilka sekund zanim to serducho zacznie walic to czujecie jak wam cisnienie wzrasata? takie dziwne wrazenie do głowy idzie i za sekundę zaczyna się ta szybka akcja serca!!!
-
Trunia ..to może byc od hormonu według mnie powinnaś zmniejszyć dawke, w hormony należy wchodzic bardzo ostrożnie
-
KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???
Nika28 odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Witam Was dziewczyny!!! Też mam ten problem, bez przerwy siedze jak ta idiotka z lusterkiem i wyciskam choć trądziku jako takiego nigdy nie miałam tylko tę wągry i zaskórniki. To jest na tle nerwowym i na to to by mi się psychiatra przydał. Od jakiegos miesiąca mniej wyciskam,juz nie wyglądam tak koszmarnie, skóra sie poprawiła,jest mniej zmaltretowana. Uzywam codziennie dobrego kremu Soraya {ten na blizny i problemy ze skórą},polecam go naprawde dobry!!!!. Ciągle nakładam sobie jakies maseczki łagodzące a teraz zdecydowałam się,ze pójdę jednak do kosmetyczki i zrobie albo eksfoliację albo ta mikrodembrazje(czy jak to się tam zwie). Mój mąż juz chwilowo to wymieka jak na mnie patrzy i pyta się no i czemu znowu to zrobiłaś a ja jak zwykle poprostu nie mogłam się powstrzymać no,ale teraz walczę ze sobą i jest lepiej. Zyczę wszystkim powodzenia i w końcu pięknej cery!!!!!! -
No właśnie ja czym dłużej leże na łożku i nie śpie tym bardziej się denerwuje,zaczynam mierzyć puls,ten z reguły jest podwyższony,wtedy nakręcam się jeszcze bardziej i już koniec...całą noc juz mam z głowy. Wyć mi się chce i tyle,mam 28 lat a czuję się jak staruszka życiem styrana.... Coś muszę zacząć brać bo już ten walerin na nerwy mi nie pomaga dlatego o tamten lek zapytałam
-
to ja go chyba spróbuje bo juz wogóle nie sypiam a znerwów ciagle mnie w gardle dusi....próbowała któraś zWas tego leku?
-
Witam wszystkie znerwicowane dziewczyny!!! Jestem tu nowa,ale bardzo dobrze znająca wszystkie objawy jakie tu wymieniałyście. Mam nerwicę lękową od 2 lat, nie biorę na nią leków bo czasami odpuszcza mi na kilka tygodni i wtedy czuję się lepiej, codziennie piję melisę i biorę walerin z magnezem ,ale mimo to jak dostane ataku ...to czuję się fatalnie, mam wrazenie,ze to już koniec, ze zaraz serce mi stanie i umre. Żle sypiam,nawet bardzo żle,ciagle czuje scisnięcie w gardle i mam ciągle taki podwyższony puls tak jak bym była czymś bezprzerwy zdenerwowana. Mialam oczywiście robione wszystkie badania ,ktore nic nie wykazały a ja cierpię, naprawdę starsznie cierpię, płacze często z tej bezsilności bo wydaje mi się ,ze ta nerwica nigdy mnie już nie opuści...