iftar
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iftar
-
Z tym opluciem monitora???
-
L mówisz i masz. Jak nie Młody to Szukanie :D
-
Popadłam w przygnębienie.
-
Zajebiście. Włąsnie skończyliśmy pracować :P
-
Na lepsze czasy??? A jak nie dożyjesz???
-
A co z Twoim myśleniem abstrakcyjnym M???
-
bedziesz slodkim tatusiem :P l dlaczego usmiercilas kucharza??? Jade do domu a tu snieg pada.
-
Widzisz L...jajeczkuję i mam ochote na Malcolma.
-
No zgadnij po co mi redsik :P Będe sie w nim kapać :P :P :P
-
L ale ja Ciebie nie chcę :P
-
Pustelnicy mają generalnie coś nie zbyt równo pod sufitem.
-
njun porobią Ci się zmarszczki od tych złośliwości :P Nie zazdroszczę Braunek pieniędzy. Ani nikomu innemu. Zarabiam tyle by móc się sama utrzymac. Nawet z kredytem. Po prostu uważam takie buddyjskie kampanie za fałszywki. Jedna liga z ojcem Tedim.
-
Nie wiem czy Dalaj Lama ma gdzieś ciepłą wodę. Nie towarzyszę mu pod prysznicem. Ale nie zauważyłam aby chodził brudny, niedomyty, smierdzący, niedożywiony. Głęboko wierzę w to, iż zamknęte drzwi Tybetu sprawiają mu ogromny ból. Ale faktem namacalnym jest, że dobrodziejstwa zachodu go nie parzą z tego powodu. Taki lajf i taka natura człowieka.
-
Wery sory ale ja nigdy nigdzie i nikomu nie powiedziałam, że ktos tam powinien stracić by zyskać mógł ktoś. Przesadziłaś njun ze swoją nadinterpretacją :P Pokazuję jedynie, że łatwiej się jest uśmiechać będąc Dalaj Lamą niż biednym dzieckiem z Somalii.
-
Chińską nie ale palestyńską i owszem ;) Popadłaś w skrajność. Ja mu tam kwiatu lotosu nie życzę. Stare przysłowie pszczół mówi, że syty głodnego nie zrozumie. I tak jest właśnie w przypadku Dalaj Lamy. Juz kiedys pisałam o tym na kafe. Ze dwa lata temu, obok mojego domu, wywieszono ogromny bilbord na którym pani Małgosia Braunek reklamowała kampanię zyj radośnie. Ona za taka reklamę zgarnęła tyle, że mogła by jednym enter spłacić cały mój kredyt hipoteczny. A ja jak ją ujrzałam wracałam od mechanika, gdzie zostawiłam 1/3 mojej pensji.
-
DalajLama jest facetem, który od lat korzysta z luksusów kultury zachodu, podczas gdy jego naród żyje w niewoli.
-
I tak i nie. Prehistoryczna hierarchia potrzeb Maslowa mówi nam, iż te ze szczytu drabiny, właśnie potrzeba samorealizacji, nie zostanie zaspokojona gdy te z niższych półek nie zostaną zaspokojone. Zresztą podobnie na sprawy patrzy nasz rodzimy Kaziu Dąbrowski. Wpierw musisz coś tam w zyciu przerobić by móc zacząć przerabiać coś innego. Nie da się żyć skokami lub szukać szczęścia opierając się tylko na jednym, wyrwanym z całości układanki puzlu. Życie składa się z naczyń połączonych.
-
Ja jestem szkoleniowo wypalona. Skończyłam podyplomówkę, kolejne studia, specjalizację, pracowałam na 1,5 etatu. A mój pozal się boshe książe gadał, że ja żadnych pasji w zyciu nie mam. No to teraz faktycznie nie mam. Zgliszcza za to są.
-
Ja tyram do rańca. A potem przez dwa dni nie wychodzę z łózka.
-
ja znowu w pracy. Dobry.
-
Oj dobra dobra...przytulam Cię ;)