

iftar
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iftar
-
ikuś boisz się wyladowac na bezrobotnym??? :P
-
Nie wiem czy to dobra wiadomość czy zła ale coś mi mówi, że zamkna szmatławca...
-
Cóż za ulga...
-
Ifar poprostu czasem słucham intuicji ,i udaje mi się uniknąć kłopotów To już wiem czemu tak bardzo chciałaś niespotykanie spokojnego własciciela Kuchni :P
-
Na drugi raz proponuję brać pod uwagę kandydatury tych panów których ciągle nie ma na kafe, albo którzy bywaja rzadko.
-
Samica Ty mi go oddałas specjalnie
-
Boże broń Sami!!! To nie ja sugeruje tylko on wymaga ;) Idę spać
-
Szczeruś (pozwolisz, że tak zostanie) już wiem czemu Sami Cię tak chętnie oddała :D :P Dryrekcjo, w kwestii wczorajszej rozmowy. Nawet na kafe widać, iż współcześni panowie przyzwyczaili się do pewnego stanu rzeczy i ani rusz nie da się tego zmienić. Kobieta musi być wojownikiem. Inna sytuacja zniesmacza i budzi lekką zgrozę. Ach, gdzież podziały się czasy chusteczek haftowanych...(ze spuszczoną głową, powoli...)
-
Szczerusia powaliło...
-
Szczerusiu czy Twoje chmurne lico rozpromieni fakt, iż sama retro wczorajszego popołudnia wyraziła chęć walczenia o Ciebie???
-
ZSiku nie denerwuj Sami bo inaczej będę zmuszona wystawić Cię na allego
-
Ike MS jest zazdrosny...
-
Ale sie koleżankom poziom adrenalinki podniósł na widok ZSika....
-
ike nie mów Mu co ma robić To mądry chłopiec.
-
Szczeruś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Skoro to ma być dla Ciebie dobre.... Ale szkoda by było...
-
Czy jako bezrobotna mogę się chwilowo skupic na kimś innym???
-
Lepiej się spytaj gdzie ZS???
-
No właśnie, Lusia się rozpycha :P
-
To niemozliwe Lusiu. Chocbym nie wiem jak się starała nie znajdę nawet jednego kucharzowego posta w którym by się rozwodził na temat wspaniałosci upraw, pieczonych kaczek i kolacji przy świecach.
-
ike akcja retro-komiś była/jest dośc przewidywalna. Nie wiem skąd w Tobie tyle emocji związanych z tematem. Ja tam niecierpliwie pragnę zobaczyć Lusię w roli czułego fan clubu Kucharza. Nawet zakupiłam karmi i popcorna...
-
ikuś nie zrażaj się. Prawdziwi mężczyźni nie okazują uczuć.
-
Fajna zima u mnie :). Zamieniam samochód na sanki. Będziemy razem z ZSskiem zjeżdzać z górki...
-
Mój samiec nie lubi TV. Ogląda ją ze mną chyba dla mnie. W zależnosci co ciekawego znajdziemy. Ogladania Briget Jones stanowczo odmówił LD
-
Sami ale związek z silnym facetem nie jest ciągłą walką. Owszem, zdażają sie takie momenty, natomiast na pewno nie jest to clou imprezy. Ja mieszkam sama. Sama wkręcam żarówki, wbijam gwoździe, naprawiam, gdy coś się zepsuje. I wychodzi mi to bokiem :P