iftar
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iftar
-
ho ho ho nie powiem
-
sklamalam, znam. ale to jeden ze stu jego nickow na kafe wiec sie nie liczy.
-
dawaj L, co to za jeden???
-
faceta na N tonie znam.
-
Niestety, z tego spisu wynika, że moje pokolenie kafeteryjnych przegrańców odeszło w niebyt . Chyba czas i na mnie...
-
Podaj go bo ja idę lulu.
-
spać, spać, spac ,spać.....i żaden prysznic. Ciepła woda w ciepłej wannie.
-
Ja też bym chciała do wanny :O
-
Latawce dmuchawce wiatr....
-
Odpowiesz za ludobójstwo :P
-
njun pytanie bylo retoryczne. Twoje frustracje to twoj problem. To ty od peirwszego swojego postu tutaj robisz zadyme, nikt ci niczego nie rzuca. Jesli to twoj sposob na znalezienie miejsca w czasoprzestrzeni to vaya con dios. Ja ci na drodze do szczescia stac nie bede. Pozdrawiam.
-
A tak naprawdę...to cóż Cię tak frustruje njun???
-
No...zważywszy że Twoje przekonywanie ich odbywało się za pomocą ognia i miecza to fakt...żal :P :D
-
Wiesz co M...nie spałam już 36h i nie mam siły na kolejną aferę. Pogodzisz się z njun jak zwykle i tak to się bedzie kręcić aż się w końcu komuś znudzi. Idę spać. Dobranocka.
-
Nie bardzo kumam o co Ci chodzi Młody??? njun przeprosiła za te teksty, sprawę uważam za zamkniętą. Po cholerę kolejny konflikt???
-
Młody do głowy by mi nie przyszło przepraszać w Twoim imieniu lub Cię obecnie wspierać. Przeprosiłam za siebie. Pa.
-
:P jadę do mamuni L
-
Robisz to już ciut upierdliwie :D Szukanie kiedyś gęsto się tłumaczył, że to nie prawda, więc może Jego :D
-
L ja akurat mam głęboko w nosie czy się komuś moja znajomość z Tobą podoba czy nie. Z tego też powodu we mnie nie godzi :P Wiem, pamiętam jak obrywałaś. Ja też obrywałam, nie mniej niż Ty ;) Ale nie jestem przekonana czy to jest powód by kopać innych. Najlepiej niektórych po prostu olać.
-
Pierwsze co ciśnie się na usta to "a po cholerę Ci to". Ale w końcu jesteś duża i robisz co lubisz. Natomiast inni nie koniecznie muszą lubić to co im robisz. A sama przyznajesz, że zdarza Ci się przegiąć.
-
L a pomyślałaś, że czasem możesz przesadzić w szokowaniu i zrobić komuś kuku???
-
Lubię Cię, mogę się z Tobą bawić. Ale czasem posuwasz się za daleko.