Rusalka

na tych zdjeciech jest bardziej widac.. pod koszem widac spacerowke... zreszta widze ze na tej str jakies tansze wozki sa.... Choc chyba najlepiej isc do sklepu... i sprawdzic osobiscie pojazd... Jak sie prowadzi, jakie ma resory, rodzaj materialu grubosc wykonczenie... Wkoncu ma sluzyc troche dluzej niz 2 tygodnie... i nie byc eksponatem w domu.. Tylko czemu one takie drogie sa :( http://www.2o2.pl/index.php?d=produkt&id=72

Znalazlam cos na ten typ... Te wozki sa zazwyczaj nazywane wozkami 3 funkcyjnymi czyli -gleboki -nosicedlo -spacerowka daje linka to ostatni wozek - mniej wiecej... ale on wlasnie jest 3 funkcyjny... http://www.fartlandia.com.pl/FARTLANDIA_pliki/strony/wozki%20polak.htm

Dede Juz mowie o co mi chodzi... Zazwyczaj w sklepach sa wozki gleboki... zkrorych np zdejmujesz czesc \"gleboka\" i zakladasz \"spacerwa\" Ale te wozki sa wysokie... A mnie chodzi o taki nizszy troche.. Sa one \"spacerowe\" maja tylko wkladany wklad \"koszyk\" ktory imituje wozek gleboki Wydaje mi sie to troche praktyczniejsze.. Bo jak wiadomo dziecko szybko przeskakuje z wozka lezacego na spacerowke... A w spacerowce tego typu moze nawet rok - 2 pojezdzic... Poszukam taki wozek to wam pokaze mniej wiecej o co mi chodzi... :D

Dede swego czasu mialam praktyke w sklepie dla niemowlat.. Wiec orietuje sie troche.. I masz racje.. gabki sa marne... Ale istnieja takie \"lezaczki\" do wanienki.. Sa to zazwyczaj siateczki zawieszane na wanience... Wanienki profilowane tez zbytnio nie sprawdzaja sie... jesli masz malca ruchliwego, a nieraz nawet noworodki takie w wannie potrafia byc (u mnie w rodzinie siostrzeniec mial 2 tyg i sie potrafil odbijac nozkami od waniennki i stawac bez mala.. dlatego siostra zawsze go trzymala) potrafi sie obsunac w wannie... jakby nie bylo to powierzchnia gladka... chyba ze pieluszka pod pupcia troszke to zniweluje.. A co do wozkow... Mam pytanie.. Bo podalas str z wozkami \"glebokimi\" . Jezeli moja niunia przyjdzie na swiat w sezonie letnim - czerwiec - mozna zakupic odrazu wozek spacerowy z noosidelkiem prawda? Taki ktory po wyjeciu kosza robi sie spacerowka (te troszke nizsze)?

Agniecha... to wspaniale... Moze pozycje tylnia bedze przyjmowac do konca i bedzie niespodzianka ;-) A co do tych pomaranczowych nikow.. To racja... Niektore z tych osob chca chyba specjalnie cisnienie podniesc niektorym... Czyzby patrzenie na innych szczesliwych ludzi tak w oczu kulo... sama nie wiem.. Mnie zazwyczaj cieszy ono...:D

Izaaa GRATLACJE!!!!! Zycze ci aby sie pieknie chowal rosl.. jadl i krzyczal glosno ;) No ale powyzej 4 kg... Nie mialas raju na ziemi... :( Mam pytanie tylko.. Czy wszytko przy synku teraz sama robisz.. jestes w stanie???

Powodzenia....:D i wez parasol bo pada ;)

Jak ja wam zazdroszcze!!!!!! Mialam jeszcze tydzien temu apetyt... A teraz.. Do buzi nie moge nic wziasc bo mi niedobrze... Nie zjem tez nie dobrze... Po zachciewajce... tez ma nie taki smak... Makabra :( Ostatnio salatke sobie jarzynowa nalozylam 2 lyzeczki.. i kanapki 2 zrobilam zjadlam 1 i troche salatki a taka mialam ochote... i stop

Dziewczyny... Poradzcie mi.. Czy jak bede teraz u lekarza to moge sie upominac aby dal mi wreszcie skierowanie na badania... Bylam u niego raz... Podejscie mial jakies dziwne... lekarz u ktorego bylam prywatnie calkiem innaczej sie zachowal... Roza... Ja dzis mialam taki sen... OKROPNOSC... Biebalam po domu i szykowalam sie do lekarza... Ale to spowodowane jest chyba moimi bolami brzucha.. Do kiedy one sie utrzymoja... wiecie moze?

Agniecha 79 Glowa do gory... I masz racje... olewaj to.. Jakos ostatnio wogole sie na topicu pojawilo wiele ludzi agresywnie nastawionych do innych... Boze... jakby kazdy z nich idealem byl... A co do tej \"naiwnosci\" ja podobna jestem...tez wierze ludzia i to nieraz slepo... ale i tak nie potrafie inaczej.. bo chyba zawsze lpiej widziec w 2 czlowieku dobro i mu ufac.. Tylko szkoda ze ludzie nie potrafia juz u innych dostrzegac dobrych cech a dopatruja sie bog wie czego... :(

sory za literowke...

Monia25 To moze powiedz mi czym sie tak osmieszam.. Wlasna niewiedza? Jestem 1 raz w ciazy i mam prawo wielu rzeczy nie wiedziec.. Po 2 infantylna i to bardzo bo sie ciesze... I moze zejdz juz ze mnie... o prostu nie czytaj moich wypowiedzi... Tych z naglowkiem Rusalka i nie podnos sobie cisnienia moja osoba A mi swoja Poza tym.. Aby oceniac innych nalezy sie samemu sobie dokladnie przyjrzec... moze uczyc to wpierw!

Dede Dziekuje bardzo :-* I za to ze znosisz moja infantylnosc tez ...

Znalazłam 1 notke Po ukończeniu 16 tygodnia ciąży wskazane jest kontrolne badanie stomatologiczne i ewentualne leczenie zębów. Nie ma przeciwwskazań do leczenia zębów w okresie ciąży, należy tylko stosować znieczulenie miejscowe. Czyli przed 1 trymestem lepiej nie leczyc... Spytam po prostu dentystki!

DO --->Monia 25 I Cie rozczaruje wszechwiedzaca :p Niestety nia mam 16 lat a sporo wiecej.. A infantylna, pewnie ze jestem... Wole taka byc niz taka zgorzkniala baba w wieku 25 lat jak sadze :P Przeszkadza Ci to... Proste! Nie czytaj moich wypowiedzi i Ci watroba przestanie gnic:P AGA28 Wroc sie na czerwiec i poczytaj uwaznie!!! To ze jestem wyleknieta to prawda nawet wczoraj o tym z lekarzem rozmawialam i powiedzial ze to normalne Ale juz bujasz ze sie lape po czym kolwiek Do informacji... Nosze lancuszek i nie zamierzam go zdejmowac :D Bo pisalam ze w zabobony nie wierze... Boze a o mnie mowia ze jestem infantylna!! DEDE Dziekuje Kochana:-* Własnie kiedys cos slyszalam ze dobrze miec zdrowe zeby... A najlepiej przed ciaza je wyleczyc.. mam ta mozliwosc aby je zaleczyc.. ale nie chce zaszkodzic mojej niuni! Powiem doktorce w takim razie, jesli stwierdzi ze to szkodliwe damy na wstrzymanie...

Dziewczyny... mam wazna sprawe!!!! Powiedzcie mi Bo wiem ze to wazne aby w ciazy miec wyleczone wsztkie zabki... i juz bym miala dawno tylko moja dentystka byla chora i lezala w szpitalu - to moja znajoma.. a poniewaz widujemy sie raz na miesiac ostatnio 2 mies temu to nie mialam jak zaleczyc zabki Powiedzcie czy mozna brac znieczulenie??? Czy to nie grozi dzidzi??? Boje sie bo wyrznela mi sie kolejna 8 i pewnie tak jak poprzednia bedzie do kanalowego.. Ta pierwsza przeszlam kanalowo na zywca..mimo ze co chcwila mi sie oja dr pytala czy dac znieczulenie ale strach przezd zastrzykiem byl wiekrzy... zreszta potem i tak mi dala bo powiedziala ze nie znioslabym bolu jaki jest po borowaniu i trudce.. Powiedzcie mi czy to jest bezpieczne???? Jutro (piatek) wyjezdzam ... i wroce za tydzien w tym czasie juz moja pani dr zapowiedziala sie ze juz w poniedzialek bedzie i mam przyjsc... Ale o ciazy nie wie... a ja nie chce mowic.. No jak mus to mus ale wolalabym nie... Oszaleje chyba... az spac nie moge... a bylam taka zmeczona i polozylam sie po 21 :( Mam nadzieje ze ktoras z was bedzie wiedziela!!!!

Doro.. daj sobie spokoj... To tak jak ten moj.... Nastraszyl mnie stary pierdziel ze usg jest szodliwe... A dzis poszlam do takiego mlodego i az spytalam.. A on wyjasnil...jakby przez caly tydzien naswietlac po 24 godz to moloby zaszkodzic... Ale takie zwykle badanie... Nie ma prawa.... POWALENI sa niektorzy lekarze... tak jakby kobiety specjanie straszyli.... a ten moj staruch to chcial pewnie wizyt prywatnych ... tyle ze na prywatne to mam kogos innego :D (mlodszego ;) )

DZIEWCZYNY... wrocilam... I... Widzialam moja Niunie :p Piekny MUMINEK :D tak powiedzial o niuni tatus :D Ale naprawde wyglada jak muminek..tyle ze troche kanciasty... Ma cale 12,1 mm i kawal męczyzny - Kobitki z mojego muminka :D A ogolnie to oszaleje ze szczescia chyba :D

Niedobrzelcu... cos se taka szpryche wsadzila z linijka co????? Dokuczasz tym brzuchastym czy co :D :P

Dede.. No wczoraj jak wychodzilam z gabinetu pielegniarka mi powiedziala zeby grzybow nie jadac bo sa ciezkostrawne.. Ale ja sie do niej usmiechnelam i powiedzialam.. No trudno ja mam dzis na obiad krokiety z grzybkami wlasnie... :D A tam.. od paszczy to se bedziemy odstawiac jak bedziemy karmic cycolami wielkimi jak dzwon zygmusia :D:D:D

Dede... moze on mi cos wiecej powi.. Moze w oogole prze mowi .. a nie tak jak tamten wczoraj :D A co do zgagi to mialam i wczesniej wiec mi nie straszna :p Wrocilam z psem... Wieje jak w kieleckim ;/ Ide sie popluskac.... I szykuje.. noz widelec bedzie mnie chcial se poogladac hihihi Ale szczerze powiem ze jestem tak rozdrazniona ze bym komus siepla fange :D To tez dlatego poczekalam az sie tel mi rozladuje a dzwoniu upierdliwa kolezaneczka ze studiow... Mowilam dennej ze zapisy tydzien przed zjazdem a ta swoje.... Boze chron mnie przed nadgorliwoscia ludzka :(

NEWS!!!! Nie bylam z psem :D Polozylam sie i przespalam troche a raczej sluchalam muzyki... I sie pochwalilam glupio dzis ze mnie nie mdli... idiotka i sie doczekalam.. Juz wiem... jak nie zjem to mnie muli ze az glowa boli... Ide na ten spacer... Ale powiedzcie mi.. Isc do tego lekarza dzis czy nie... czy moze przelozyc wizyte ... A jak juz pojde to robic to usg...??? chyba umre... boze leb jak sklep... Dede wstawaj z tej podlogi.... bo mi zimno jak pomysle... kurcze w domu ponad 22 stopnie a mi zimno;/

Ide na spacer z moja psina ... jak wroce to wam troche tu zakluce porzadek obrad :D

czy zahłanna ;o jesoo ale mnie z tropu wybito ;p

hahaha Dede nigdy se jeszcze nie upilam to raczej nie Zachłanna :D:D:D hahaha ale z tym zachlaniem... hmm dobry pomysl..jest co oblewac jakby nie bylo :D