kartka z notesu
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kartka z notesu
-
Cześć. Śmiechotka jak tam kopenhaska??
-
mushellka moge napisac do ciebie na gg??
-
Smiechotka - trzymam kciuki za kopenhaską :) mam nadzieję, że będziesz zadowolona z efektów...
-
Zważyłam się... po śniadaniu 75 kilogramów :D:D:D jupiiiiiiiiiiiii
-
a na zbicie ciśnienia dobry jest czosnek :) poważnie, bo ja kiedyś miałam za niskie, to mi lekarz zabronił :) bo po czosnku spada, więc jak nie masz konieczności brak leków, to spróbuj naturalnie...
-
doroteczkaa napewno Ci się uda... jesteś dzielna dziewczyna, to przecież wygrasz z apetytem :) u mnie też było za dużo podjadania ze stresu, n apocieszenie itp... ale koniec z tym... podjadam co najwyżej owoce i wwarzywa, ale te o niskim indeksie glikemicznym i z małą ilością węglowodanów... mam nadzieję, że jak już coś schudnę no stale, faktycznie, że najtrudniej utrzymać wagę... Optymistycznie dodam, że mam znajomą co schudła około 30 kilo w pół roku (za szybko moim zdaniem) ale waga jej się utrzymuje juz od 2 lat...
-
Cześć Zgadzam się, że lepiej tę princessę czy co to tam nie jest wyćwiczyć... ja się staram unikać tych pokus... przez supermarket lecę jak wicher i staram się słodkie omijać... niestety w domu mam szczupłego amatora słodkości... i dzisiaj np zostałam poproszona o ciasto bananowe na zimno... i wiecie co... to się robi i robi i robi... i jak tak je robię to mi się odechciewa... to tak jak z tą pizzą :) Trzymam kciuki za cały topik, obyśmy na wiosnę były nie tylko piękne, ale piękne i szczupłe... A ja się bałam zważyc dzisiaj... ale obmierzyłam swoje wielorybie cielsko i oakzało się, że cm troszkę mniej :):):) jestem taka happy, że aż się pochwalę, bo widzę wasze sukcesy w stopkach i zazdroszczę, że tak fantastycznie chudniecie, a ja co?? W tym tempie to schudnę, ale nie do wiosny 2008 tylko 2018...
-
doroteczkaa to może spróbuj na mojej dzietce, jak na razie kopenhaskiej nie możesz... można jeść sporo i nie jest się głodnym... tylko trzeba kombinowac co z czym jeść :) a czego nie jeść wogóle... więc na studiach dasz rade....
-
dobrze, że jakoś znalazłam ten topik, będę tu sobie zaglądać i mam nadzieję, że wasze sukcesy mnie zmobilizują... :)
-
a ja myślałam, że to co ja robię to są poświęcenia :) powodzonka życzę... ja mam plan żeby na wiosnę (kwiecień?) wazyć poniżej 60... realne??
-
masz tablice pokarmów (z netu sie ściąga) i tam są poakrmy i wypisany indeks glikemiczny i trzeba jeść te o niskim indeksie, wtedy się jest mniej głodnym... aaa no i nie wolno opuszczać posiłków... no więc odpadają ziemniaki, mąka, słodycze i masa innych smacznych rzeczy :(
-
a ja lubię stopkę qwertz...