Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BETTY83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez BETTY83

  1. fajnie ze udało mi się uchwycić taki momencik z tymi oczkami-zezem
  2. oj pszepraszam za wielkosc ale ...jakos tak wyszlo
  3. jak ja jestem to wszystkie pouciekaly!-ZMOWA!
  4. dziewczyny wyslalam wam zdjecia Natalki tylko zapomnialam wpisac
  5. mala ma potowki na buzi nie wiecie co sie robi by zniknely
  6. przypomniało mi się monis-dzięki za zdjęcia duży już bąbelek fasolka-fajne mieszkanko i rzeczywiście duzy pokoik w sam raz dla dwojga dzieci.ja wczoraj wyniosłam Natalki łóżeczko do pokoju razem z Asia i pół nocy śpię z m a pół z dziećmi. mezatka-fajne zdjęcia i dzidziuś jaki wesoły cudo... ja jednak probuje ostatni raz jak to nie pomoze to sama butla bedzie. ale tak na wszelki wypadek kupilam juz bandaż elastyczny i jak nic z tego nie bedzie to sie bandarzuje-bo ponoc mleko wtedy nie naplywa. bylam na miescie i bym zalatwila juz sprawe becikowego ale musialam miec ksero dowodu m i aktu urodzenia Asi.i jakbym nie szla na wychowawczy to przekraczaja nam zarobki na 4 osoby o prawie 50 zl ale tylko dla tego ze m pracowal na same nocki i mial jeszcze do tego dodatek i dochod byl wiekszy.a tak pojde na wychowawczy bede miala rodzinne i tys dodatkowy i bede z dzieckiem-wtedy licza tylko dochod m
  7. CZESC DZIEWCZYNY. chyba Natalke przechwalilam i teraz juz nie wiem w co mam rece wlozyc a jak juz mam troche czasu to staram sie jezdzic na rowerze.dzis to i tak tylko godzine jezdzilam oczywiscie w 2 ratach. mam pewne podejrzenie ale nie wiem czy to jest mozliwe moze wy bedziecie cos wiedzialy i mi poradzicie....???? ogolnie to dosc czesto pije czy herbate,kawe(mleczna,inke)ale teraz jak jest chlodniej to mi sie tak nie chce pic i nie pijam juz wody mineralnej oczywiscie niegazowanej i tu mam pytanie czy mozliwe ze przez to mam mniej tego mleka w cyckach? bo tak mi sie cos wydaje ze to moze od tego czasu bo wczesniej wypijalam po 1.5 litra wody mineralnej i 1-2 herbaty. pytam bo jednak jeszcze troche mam tego mleka choc dzis juz malej dawalam mniej cyca i na obiad zjadlam ogorka kiszonego i juz cyca nie dawalam.pytam bo moze jest jeszcze nadzieja na samego cyca!-POMOCY!!!!!!!
  8. od wczoraj mam jakby troszke wiecej czasu dzieki Natalce i zaczelam wiecej jesc. dzis zaczelam jezdzic na rowerze treningowym.co prawda jezdzilam 2* po 35 minut czyli 300 cal.musze schudnac ale jak tyle wpiepszam to co mi da rowerek.do slubu i chrzcin jak cos to 6 miesiecy wiec powinnam schudnac nawet jak z 1-2 bede jezdzila i sprzatala i td w domu ale dieta tez musi byc. m dzis 2 godziny jezdzil po samym centrum miasta. wczoraj przedluzyli m umowe i teraz ma na 5 lat i pytal sie kiedy bedziemy jechac dla mnie po laptopa-nie wiem czy chce
  9. milla77 -WAGA MI STANELA i ani drgnie to samo cm
  10. fasolka-ja tylko pisalam ze za taka kiecke i taka cene to super promocja. ja juz wczesniej ja znalazlam ale przegapilam bo byla za 100 zl i nikt jej nie kupil
  11. mimi1981-współczuje ale mam nadzieje ze to tylko kryzys i sie ułoży miedzy wami
  12. fasolka- no za taka cene to na pewno sie oplacalo.
  13. czesc ja tylko na chwile bo sajgon w domu. natalka nakarmiona i powinna pospac. w sobote wybylam na dobre 3 godz ,oczywiscie m dzwonil bo mala plakala i sobie nie radzil. wczoraj kupilam kiecke na koscielny i stroik we wlosy do niej. http://allegro.pl/item443402650_sliczna_suknia_ecru_dla_puszystej_roz_54.html http://allegro.pl/item443727319_stroik_slubny_w_kolorze_ecru_bordo.html jeszcze buty,fryzjer i tak dalej... w tym tyg chce jeszcze zadzwonic do kobitki co wynajmuje sale (na ok 40 osob bedziemy robic)i do ksiedza sie wybrac by ustalic termin. z tego co patrzylam z kumpela to Sw Wielkanocne beda 13 kwietnia wiec tak wolny termin ktory mi sie podoba to 21 lutego-5 rocznica slubu cywilnego i teraz moze byc i koscielny.tylko nie wiem jak ksiadz na to sie zaopatruje.tzn czy udzielilby nam slubu i chrzcin i czy w sobote czy niedziele.czy bysmy musieli chodzic na nauki przed Asi chrzcinami powiedzial przyjdzcie to wam udziele slubu z chrzcinami w ktorys dzien.-to zobaczymy jak to teraz bedzie m zadowolony po1 jedzdzie -mlody instruktor powiedzial ze mu dobrze poszlo nastepna jazda we wtorek wczoraj byla tesciowa na 10 min chyba tylko po to by mi dzieci pozarazac bo chora i jeszcze przy malej lozeczku sie rozsiadla i dychala. m mowil ze bedziemy robic koscielny i chrzciny i czy mozemy na nia cos liczyc a ona nie bo niema kasy-jak zwykle! to narazie tyle ide sprzatac bo ze zlewu wylazi od wczoraj i wogole syf jak dla mnie pozdrowienia dla wszystkich -pamietam o was
  14. przypomnialo mi sie cos smiesnego -jak dla mnie! wczoraj siedzialam z Natalka na wersalce i dosiadl sie do nas m i mowi to kiedy robimy trzecie??? ....a ja...jakby mi ktos w morde dal..szczena to do samej podlogi mi opadla... to mu powiedzialam ze jak on chce trzecie jak mi przy 2-Natalce nie pomaga,ani w domu. -a on na to...--ze jeszcze sie nie moze przyzwyczaic. to mu powiedzialam ze ja nie chce i nie bedzie kolejnego dziecka ze dwojka mi starczy i juz. -a on...-ty sie tak nie zarzekaj ....i sie smieje. to mu mowie ze nie bedzie i juz bo mu nie dam i go nie wpuszcze ... -a on..-sam sie wpuszcze/spuszcze(niedoslyszalam dobrze)...i sie smieje no dobrze ze trzymalam mala bo by mi rece opady. zaczynam sie obawiac tego co on mowi. to ja juz mysle nad zalozeniem spirali by niebrac hormonow i niezajsc w kolejna ciaze-teraz by sie szybko trafilo!(chyba) a on z czyms takim mi wyjezdza!
  15. HEJKA DZIEWCZYNY! co takie pustki? chcialam podziekowac wam za przemile komentarze na nk :) ja juz wstalam bo od 6 niespie i moze Natalka usnie to zaczne troche sprzatac.M dzis ma jazde i ciekawe jak mu pojdzie mam nadzieje ze do swiat BOZEGO NARODZENIA 2008 bedzie juz mial prawko. zajrze jeszcze pozniej to moze cos wiecej napisze..... a wy wstawac!!!!!!!!!!!!! :::)
  16. [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f00fdce30b1eb260.html]http://images27.fotosik.pl/277/f00fdce30b1eb260m.jpg
  17. z odstawieniem cyca poczekam do wizyty u pediatry na szczepieniu,pogadam jeszcze i sie dowiem jak i co. wyslalam wam zdjecia Natalki,niektore z was mogly je juz widziec z nk.kto nie ma niech krzyczy.mala dzis marudna. aisza -sliczny ten babelek :) mimi1981-widze ze podobny masz problem z m jak i ja,choc moj teraz gotuje obiady i jakby tyciu bardziej udziela sie w domu.jeszcze jest szansa ze sie polepszy.
  18. dziewczyny mam jeszcze jedno pytanko -jak dlugo krwawilyscie po porodzie?
  19. Aisza-fajny filmik,bedzie papiatka.:) fasolka jak czytalam o tym wypadku twoich rodzicow to sie sama co nie poplakalam. dziewczyny nie wiem co mam robic.mam malo pokarmu i nawet rozne herbatki mi nie pomagaja jak odciagam laktatorem to 25-30 ml z lednego cyca.-ja wiem ze laktatorem tak niesciagne jak dziecko no ale mala glodna i ja dokarmiam po 30-60 ml bebiko.jest to meczace jak cholera bo nie dosc ze cyc to jeszcze butelka.pytalam sie mojego co mam robic ze najlepiej by bylo ze albo cyc albo butla ale on powiedzial ze nie wie i zebym sie zapytala moich internetowych kolezanek -czyli oczywiscie was!chcialabym karmic Natalke cycem i wiem ze nawet takie dokarmianie cycem jest dla niej dobre.niespi mi.najdluzej to tylko w nocy bo tak to po 30 min-1.5 godz max.i nie zawsze. w sobote bylam w sklepie a z 10-15 min mnie nie bylo a w niedziele pojechalam rowerem do mojej psiapsiuly 4km w jedna strone.i jak wychodzilam zaczynal padac deszcz ale powiedzialam ze chocby pioruny walily i tak pojade.posiedzialam pogadalam ,wypilam kawe 1 prawdziwa od kilkunastu miesiecy.m gotowal obiad i mialam ochote na smazonego kuraka to juz malej nie karmilam cycem.po prawie 6 godz od obiadu odciagalam pokarm a potem ja dostawilam. co do slubu i chrzcin to niewiem kiedy beda ale tak mysle ze przed wielkanoca jak niewypali ze slubem to beda same chrzciny.i tak gadalysmy sobie wczoraj ze lepiej by bylo zrobic w lokalu niz w domu ale ten temat jeszcze do obgadania. u nas ponuro i szaro
  20. surfitka-przed zapaleniem mala byla ciagle glodna i zjadala tak co godzine 1.5 z tego wszystkiego cycki mi sie mylily,ale jak byla polozna w tamten czwartek to jej mowilam ze moje cyce sie zrobily miekkie i obwisle a byly takie banieczki. teraz pije te herbatki i zobaczymy choc jakis efekt powinien juz byc.teraz malej daje prawa i lewa piers a na koniec butelke.a jutro dopiero 3 tydzien Natalki ze mmna Fasolka-nie przejmoj sie wszystkie to przechodzilysmy i tez tak samo sie czulysmy ,ja w szpitalu to wariowalam ,latalam pod cieply prysznic potem spacer,schody i w kolko
  21. DZIEWCZYNY JA ZNOW TYLKO NA SEKUND 5.CHCIALAM WAM PODZIEKOWAC ZA WSPARCIE I ZROZUMIENIE JESZCZE RAZ WAS PRZEPRASZAM ZE NIEPISZE DO KAZDEJ Z OSOBNA ALE JESTEM Z WIADOMOSCIAMI DO TYLU. NADAL WALCZE O POKARM I ZACZYNAM WATPIC W ZE SIE COS UDAA :( CYCA MALEJ NIE DAJE CZESTO BY WIECEJ WYCIAGALA ALE DLA NIEJ TO I TAK JEST ZA MALO
  22. Dziewczyny wszystkie macie racje 1-ja za kazdym razem mu mowie zeby mi pomogol,albo poprostu ze nie daje juz sama rady(Natalka co chwile glodna mimo ze dokarmiam ja bebikiem,Asia co prawda mi pomaga przy malej ale jako ona sama to jest nie mozliwa!krzyczy jak jej mowie zeby zalozyla babosze,nie chce sie ubierac w to co ja jej dam itd.) 2-m zostawilam juz samego z dziecmi na 4 godziny(musialam zalatwic pzu i jechac do pracy).Natalka caly ten czas spala Asia wlaczyla sobie bajke a on sam siedzial przy komp.wiec w domu nic nie sprzatal,nie gotowal,nie zmywal poprostu nic.wiem ze jakbym tym razem wyszla byloby tak samo. w sobote poszedl pomoc koledze nie bylo go pol dnia,przyszedl zakrecil sie po domu z godzine i poszedl do drugiego,pomoc mu przy komp. niedziele spedzil w domu. a wczoraj po pracy pojechal na miasto zrobil zakupy i ....UWAGA--byl zapisac sie na kurs nauki jazdy,wplacil 1 rate i w srode bedzie tam jechal i gadal z instruktorka. przywiozl zakupy oczywiscie ja je rozpakowalam o 18 zagralismy 2 razy w warcaby-przegral! i o 19 sie zawinol do kolegi i powiedzial ze zaraz wroci gora 20 min.wrocil o 20;45.posiedzial troche przy komie i poszedl do Asi spac. od wczoraj ma nowe obowiazki i mial straszny zapierdziel w pracy ale ja tez mam zapierdziel w domu i nikt mi za to nie placi i nie mam wyznaczonych godzin ze od tej do tej robie i potem koniec i wolne i mi za to nie placa. nie wiem zobaczymy jeszcze przez te pare dni jak bedzie jak bedzie tak jak do tej pory to sie przestane do niego odzywac i juz,albo pojade do mamy na weekend
  23. FASOLKA-na mojego to nie dziala ani prozba ani grozba,krzyki i placz.a to ze ja sie do niego nie bede odzywac to jemu chyba na reke. wczoraj Asia chciala grac z m na komp a ja karmilam mala i sie tak jakos poplakalam bo juz nie daje rady ogolem jak pozbierac ten czas co mam dla siebie to okolo 2 godziny tylko te 2 godziny to trzeba podzielic na 5,10,15,20 min na caly dzien. moje sniadanie to 1 kanapka o godzinie 14:00,a tak to mam czas zrobic herbate a i tak pije ja juz zimna albo robie nastepna.
  24. pije herbatki mlekopedne i mala chyba sie najadla bo dluzej spi +oczywisie 20ml zjadla bebiko. ja juz ktorys dzien z koleji niemam ochoty nic jesc a nawet jakbym chciala to nie mam czasu. wczoraj ugotowalam zupke krupnik na kosteczce od schabu i duzo miesa na niej bylo i marchewka duza.zjadlam z 2-3 lyzki jak juz sie ugotowala i dalam Asi.mowilam mojemu jak chcesz to wlej sobie Asia jadla a ja jeszcze nie,owszem wlal sobie i jak karmilam mala to widze ze on z dokladka zapitala i sie pytam czy cos zostalo-duzo nie gotowalam bo on uwaza ze zupy to jak herbata przez czlowieka leca.podziekowalam mu ze mi zostawil a on myslalem ze juz jadlas -to mu przypominam ze jak przyszedl to mu mowilam ze Asia jadla ja nie.to zostawil mi ten talez zupy.mowie mu zjedz juz sobie bo ja niebede jadla a on nie i tak ten talerz z zupa stoi do dzis w kuchni. kilkakrotnie powtarza sie sytuacja ze cos mu mowie a on 1 uchem wpuszcza 2 wypuszcza-wczoraj wieczorem mu powiedzialam ze jest zakochany w jakies laluni skoro myslami w chmurkach. za kazdym razem jak wychodzi to sie pindrzy ja w kolko mam pelen kosz do prania i teraz wiekszosc to sa jego ubrania a nie Asi.pachni sie ze w calym domu az dusi. wiecej gadamy przez telefon niz w domu. a jak mu powiedzialam zeby kupil szampon do wlosow to kupil plyn do mycia naczyn. wczoraj napisalam mu kartke ze niebede chodzila po calym domu i sprzatala jego ubran tylko wywale na dwor i nie bede prala. Natalke staram sie w dzien karmic tylko cycami a mleko w nocy dołączam,choc jak ja wczoraj wykapalam i o 20:30 polozylam do lozeczka to sie obudzila dopiero o 4:35 rano,ale co godzine 1,5 sie budzila w dzien na jedzenie. to by bylo chyba na tyle fasolka zobacz co jest na www.real.pl znow cos ciekawego pozdrowienia dla wszystkich nie wymienionych ale chcialam wam cos niecos napisac i juz nie mam czasu
×