Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

k i n g a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez k i n g a

  1. Witam Wszystkich ! Usiadłam sobie właśnie przed komputerem i ..... czekam aż mi podłogi wyschną ( aby nie zadeptać mokrych :o W końcu jeśli nawet GOŚCIE Z ZAGRANICY do nas \" zapukali \" ...Witaj dfj ! aż nie mogę uwierzyć ,że trafiłaś na nasze forum :) - to trzeba trochę posprzątać . W Poznaniu od rana ...to znaczy odkąd oko otworzyłam PIĘKNE SŁOŃCE , w przeciwieństwie do wczorajszej aury ... było strasznie , wręcz MAKABRYCZNIE ....:( Też dzisiaj postanowiłam ogarnąć trochę dom > Mąż i córka pojechali po \" ZAJĄCZKI \" do sklepów różnych , pies zamknięty w sypialni ( aby mi nie zadeptał mojej pracy ) a poza tym , chyba Kaśka ma rację - nie da się odwołać tych świąt ani nawet przesunąć na ....za tydzień .... Kaśka koniecznie opowiedz anegdotę związaną z żelazkiem i Twoją córką . Może i ja przestanę się \" kwasić\" wyciągając deskę do prasowania... NIECIERPIĘ TEGO ZAJĘCIA ! WOLAŁABYM JUŻ KIBLE SZOROWAĆ W JAKIMŚ PUBLICZNYM SZALECIE ...no chyba trochę przesadziłam :o ale dobija mnie krótkotrwały efekt mojego bólu kręgosłupa .... Agata ! jeśli to jest dla Ciebie forma terapii , to z pewnością będzie skuteczna - poprostu padniesz ze zmęczenia a nawet zaśniesz na taborecie i nici z naszych nocnych pogaduszek ... a wczoraj w nocy gdyby ktoś mnie słyszał jak wybuchnęłam głośnym śmiechem ...z powodu tych słów na k ..to pewnie by pomyślał ,że baba jest nienormalna , skoro tak się głośno śmieje do ekranu ....:D ( dla niezorientowanych - chodziło o słowa \"komputer\" i \" kąpiel \"-nie tłumaczyłabym tego , gdyby to nie były słowa na \" K\" ) Właściwie to pomysł Twojego męża nie jest zły , ale pod warunkiem ,że wyrazi zgodę na to abyśmy sobie najpierw potrenowały na przykład na ...Jarku i moim mężu . Tak , wiesz abyśmy miały doświadczenie , powiedzmy tydzień... DFW ! masz rację . W lutym tego roku rozpoczęły sie zdjęcia do filmu \" Samotność w sieci\" . Już się boję ( bardzo mnie zawiodły filmy , których scenariusze zostały oparte na dobrych książkach - np. WIEDŹMIN , QUO VADIS , PRZEDWIOŚNIE , czy chociażby \" Nigdy w życiu \" Grocholi ) ,Mam tylko ogromną nadzieję ,że Janusz L. Wiśniewski , jako autor powieści będzie miał wpływ na obraz filmowy ( jest w końcu jedną z dwóch osób piszących scenariusz do filmu - obok Cezarego Harasimowicza) . Zdjęcia będą kręcone w Polsce , w Berlinie , w Paryżu , w Dublinie , a nawet w NOWYM ORLEANIE ( tam gdzie się spotkaliście po ...wspólnym klikaniu !) . Jestem bardzo ciekawa czy Telewizja Polska , która jest producentem pełnometrażowego filmu kinowego , jak i 4-ech odcinków telewizyjnych znowu zatrudniła Artura Żmijewskiego , Joasię Brodzik,Małgosię Foremniak , czy Jolę Fraszyńską ..... Jeśli tak się stanie to ..nie pójdę do kina . Będzie to dla mnie oznaczało próbę , ze strony producenta powtórzenie sukcesu \" ŁAWECZKI \" i \'\'NIGDY W ŻYCIU \" , Agata ! do książek ,które pomagają na doły dorzucam : Manuelę Gretkowską ( np. \" POLKA\") i właśnie Katarzynę Grocholę ( \"PRZEGRYŹĆ DŻDŻOWNICĘ \" , \"JA WAM POKAŻĘ \" , \" UPOWAŻNIENIE DO SZCZĘŚCIA \" , \" SERCE NA TEMBLAKU \" , \" NIGDY W ŻYCIU \" POZDRAWIAM WSZYSTKICH ( podłogi już suche ..) Kinga z Poznania P.S. Kaśka ! wysłałam do Ciebie wczoraj cztery maile odpisz chociaż czy cos dotarło ....
  2. Manoolka ! ja juz teraz musze ustapić miejsca córce ( umowa) , będę ok 23-ej \" w sieci\" ... OK? A co do Twojego pytania o zabawy mojego starego , to zazwyczaj to torpeduję , wiem ,że raz się na 100% spotkał na poznańskiej Malcie z jakąś Anią i to tyle . Pozdrawiam Kinga
  3. To jeszcze raz ja , zjadło mi tekst ( chyba dłuższego nie można pisać na forum kafeterii ) cd: ja to już zresztą pisałam parę dni temu .. Kaśka ! napisałam do Ciebie wczoraj maila , ale coś mi nie wyszło , za chwilę napiszę jeszcze raz . Nie przejmuj się tak tymi przedświątecznymi porządkami , pogoda jest wredna a i tak pisałaś , że wyjeżdżasz na Święta . Okna umyjesz jak już będzie ciepło i słonecznie :) Pozdrawiam z bardzo deszczowego Poznania KINGA
  4. Jasne Manoolka , oczywiście ,że mogę \"jaśniej\" . Wczoraj w nocy ( a właściwie dzisiaj bo to tóż przed pierwszą było ) jak przeczytałam post od O1 to trochę mną \" zatrzęsło\" ,,,myśli zaczęły mi się strasznie kołatać i wogóle okropnie było ......i masz rację mój post jest bardzo nieczytelny i zagmatwany ( połknęłam nawet kilka kluczowych słów ). Tryptyk J.L.Wiśniewskiego składa się z części głównej ( o pięknej , wzruszającej miłości w sieci właśnie , choć najważniejsze co dla mnie osobiście z tej opowieści wynika to realne życie głównych bohaterów i tych pozostałych opisywanych przez Jakuba ( np. Jenifer i jej pokopane życie ..). Następna część stanowi korespondencja mailowa z czytelnikami , którzy przeczytali \" Samotność w sieci \" ( jeszcze nie tryptyk- bo go nie było wtedy ) , i trzecią cześcią jest ...15 minut później ..post-epilog - kolejna dodana część opowieści. O1 zacytował ( z tryptyka Samotność w sieci część 2-a ) mail od Magdy K. wysłany do Janusza Leona Wiśniewskiego 23.01.2003 o godz. 12:08 po przeczytaniu powieści \" Samotność..\" A tego dnia właśnie ok. południa mój mąż wrócił ze mną ze szpitala i dowiedział sięosobiście od lekarzy , że jestem bardzo chora ...( do tej pory demonstrował przede mną swoje poirytowanie , że nie wstaję rano z łóżka , albo kładę się zaraz po podaniu rodzinie obiadu - był zły, opotrafił obudzić mnie w środku nocy - przerywając mi sen ( jeśli wogóle ból pozwolił mi zasnąć , bo najczęściej tylko leżałam )). Ten dzień ( czwartek zresztą ) i ta godzina to taki TOTALNY zbieg okoliczności w czasie i dlatego ten mail od Magdy K.tak mnie poruszył .Treść jej listu nie ma oczywiście nic wspólnego z zawartością książki J.L.Wiśniewskiego ( ot poprostu jeden z 9000 maili jakie dostał od czytelników ) . Polecam ją wszystkim , którzy lubią czytać.. I tylko niewiele osób z mojego najbliższego otoczenia skojarzyłoby tę datę ..( męża już \" na dzień dobry\" wykluczyłam - bo spał , może Kaśka z Tysiąclecia ? , albo Gośka z Tarnowa Podgórnego ? , ewentualnie mój szwagier ? , szwagierka ? Teściów wykluczam bo nie potrafią obsługiwać komputera . Apropo\'s YOLLY ! moja teściowa też próbuje \"sterować\" naszym życiem po swojemu, czsami też się wściekam ..Ona ma takie głębokie przekonanie , że swoim synem ( a moim mężem) może manipulować bo ..jest taki uległy i spolegliwy ( co za bzdura!) . Ale najbardziej mi przeszkadza jak kupuje mojej córce ubrania , których ja w żaden sposób nie potafię zaakceptować i stoję przed dylematem : Kupić pierwszoklasistce porządny , oryginalny tornister , czy ma wystartować mając 6 lat z takim ...eh( \" z tektury\") ..jaki kupiła babcia.. Albo niespodziewanie kupuje kurtkę zimową , której ja w życiu bym nie kupiła mojej jedynej córce . - Kupić drugą ? i co powiedzieć dziecku ? ,że babcia ma inny gust i tą , którą kupiła wydamy biednym dzieciom ? Wiesz to są zawsze niezręczne sytuacje - i nie tylko mam tu na myśli , że teściowa zauważy inny tornister , czy zimową kurtkę i zwyczajnie będzie jej przykro , ale chyba dla mnie nawet trudniejszą sprawą będzie niepotrzebny stempel w mózgu mojego dziecka ( mam na myśli autorytet babci ) P.S.Ostatnio 3 tygodnie temu babcia wyciągnęła z szafy mojej córki kilka wąskich spódnic , takich przed kolana i zabrała do swojego domu , aby po paru dniach przywieźć przerobione rzeczy jako super modne minispódniczki ( sic!) - ( majtki widać!) i ..dodatkowo w prezencie dla niespełna 14-letniej dziewczynki - rajstopy - kabaretki ! ( ma nosić do tych mini ) do szkoły ....Ręcemi opadły.... Ostatnio sporo smutku na tym naszym forum zagościło ...Manoolka ! Yolly ! Ewcia 34 ! Kaśka ! Irenka ! Jaiwo ! ja też czuję się często przybita , a nawet wdeptana w ziemię i jest mi tak źle ,że mogłabym wyć .....nie zrobię tego , bo dobiłabym domowników swoim smutkiem..Trzymajcie się dziewczyny , to wszystko przez tę spóźniającą się wiosnę mamy takie obniżone nastroje . Same widzicie , że jak tylko słońce się rozchmurzy to to ,co nas otacza ( a czasem przygniata) przestaje być \" szaro -bure\" a nawet \"czarne\".. Ja już co prawda podałam swój numer GG , ale dla tych co przeoczyli a chcą \"zapukać\" podaję jeszcze raz : gg-1445714 , TLEN :kinga39-65, MAIL : kinga39-65@tlen.pl . Jagoda ! jeśli masz problemy , aby znaleźć nasz temat na forum , to skorzystaj ( na dole ) z wyszukiwarki - wpisz temat , następnie szukaj na \" dyskusja ogólna\" i kliknij - wchodzisz \" jak po maśle\" .Pozdrawiam cieplutko dobrą i bogatą duchowo duszyczkę z Raciborza . Ewcia 34 w jakim wieku są Twoje dzieciaczki ? Agata!!!............gdzie jesteś ??? a może już czytasz ?......... Tolkien ! Wiem doskonale o czym piszesz . Mój mąż też \" przegina w internecie \" ( pisze nawet wiersze , albo cytuje jakieś tkliwe piosenki Dżemu , Starego Dobrego Małżeństwa itp. ). Jest mi wtedy trochę przykro - bo uważam , że nie powinien przekraczać pewnych granic....a tymbardziej ,że wyszukuje samotne kobiety z Poznania i błaga np. o spotkanie przy kawie w realu ..( ostatnio podmawiał się na szarlotkę ) . Cóż , nie wiem kogo mi jest bardziej żal ? - tych kobiet , które pewnie na coś tam liczą i są oczarowane , a może zaczarowane ? - czy mojego ..zagubionego ( w sieci) \"STAREGO \" Tolkien ! Jenifer i Jakub byli naprawdę , w realu w Dublinie a nie w wirtualnej sieci , a to zasadniczo zmienia właśnie to pojęcie \" samotności w sieci\" , ja już to zresztą napisałam na forum parę dni temu ... Kaśka ! napisałam do Ciebie wczoraj mail-a , ale mi coś nie wyszło , za chwilę napiszę jeszcze raz . Nie przejmuj sie tymi przedświątecznymi porządkami , - pogoda jest wredna , a i tak pisałaś , że wyjeżdżasz na Święta . Okna umyjesz jak już będzie ciepło i słonecznie ..... Pozdrawiam z bardzo deszczowego Poznania KInga
  5. Jasne Manoolka , oczywiście ,że mogę \"jaśniej\" . Wczoraj w nocy ( a właściwie dzisiaj bo to tóż przed pierwszą było ) jak przeczytałam post od O1 to trochę mną \" zatrzęsło\" ,,,myśli zaczęły mi się strasznie kołatać i wogóle okropnie było ......i masz rację mój post jest bardzo nieczytelny i zagmatwany ( połknęłam nawet kilka kluczowych słów ). Tryptyk J.L.Wiśniewskiego składa się z części głównej ( o pięknej , wzruszającej miłości w sieci właśnie , choć najważniejsze co dla mnie osobiście z tej opowieści wynika to realne życie głównych bohaterów i tych pozostałych opisywanych przez Jakuba ( np. Jenifer i jej pokopane życie ..). Następna część stanowi korespondencja mailowa z czytelnikami , którzy przeczytali \" Samotność w sieci \" ( jeszcze nie tryptyk- bo go nie było wtedy ) , i trzecią cześcią jest ...15 minut później ..post-epilog - kolejna dodana część opowieści. O1 zacytował ( z tryptyka Samotność w sieci część 2-a ) mail od Magdy K. wysłany do Janusza Leona Wiśniewskiego 23.01.2003 o godz. 12:08 po przeczytaniu powieści \" Samotność..\" A tego dnia właśnie ok. południa mój mąż wrócił ze mną ze szpitala i dowiedział sięosobiście od lekarzy , że jestem bardzo chora ...( do tej pory demonstrował przede mną swoje poirytowanie , że nie wstaję rano z łóżka , albo kładę się zaraz po podaniu rodzinie obiadu - był zły, opotrafił obudzić mnie w środku nocy - przerywając mi sen ( jeśli wogóle ból pozwolił mi zasnąć , bo najczęściej tylko leżałam )). Ten dzień ( czwartek zresztą ) i ta godzina to taki TOTALNY zbieg okoliczności w czasie i dlatego ten mail od Magdy K.tak mnie poruszył .Treść jej listu nie ma oczywiście nic wspólnego z zawartością książki J.L.Wiśniewskiego ( ot poprostu jeden z 9000 maili jakie dostał od czytelników ) . Polecam ją wszystkim , którzy lubią czytać.. I tylko niewiele osób z mojego najbliższego otoczenia skojarzyłoby tę datę ..( męża już \" na dzień dobry\" wykluczyłam - bo spał , może Kaśka z Tysiąclecia ? , albo Gośka z Tarnowa Podgórnego ? , ewentualnie mój szwagier ? , szwagierka ? Teściów wykluczam bo nie potrafią obsługiwać komputera . Apropo\'s YOLLY ! moja teściowa też próbuje \"sterować\" naszym życiem po swojemu, czsami też się wściekam ..Ona ma takie głębokie przekonanie , że swoim synem ( a moim mężem) może manipulować bo ..jest taki uległy i spolegliwy ( co za bzdura!) . Ale najbardziej mi przeszkadza jak kupuje mojej córce ubrania , których ja w żaden sposób nie potafię zaakceptować i stoję przed dylematem : Kupić pierwszoklasistce porządny , oryginalny tornister , czy ma wystartować mając 6 lat z takim ...eh( \" z tektury\") ..jaki kupiła babcia.. Albo niespodziewanie kupuje kurtkę zimową , której ja w życiu bym nie kupiła mojej jedynej córce . - Kupić drugą ? i co powiedzieć dziecku ? ,że babcia ma inny gust i tą , którą kupiła wydamy biednym dzieciom ? Wiesz to są zawsze niezręczne sytuacje - i nie tylko mam tu na myśli , że teściowa zauważy inny tornister , czy zimową kurtkę i zwyczajnie będzie jej przykro , ale chyba dla mnie nawet trudniejszą sprawą będzie niepotrzebny stempel w mózgu mojego dziecka ( mam na myśli autorytet babci ) P.S.Ostatnio 3 tygodnie temu babcia wyciągnęła z szafy mojej córki kilka wąskich spódnic , takich przed kolana i zabrała do swojego domu , aby po paru dniach przywieźć przerobione rzeczy jako super modne minispódniczki ( sic!) - ( majtki widać!) i ..dodatkowo w prezencie dla niespełna 14-letniej dziewczynki - rajstopy - kabaretki ! ( ma nosić do tych mini ) do szkoły ....Ręcemi opadły.... Ostatnio sporo smutku na tym naszym forum zagościło ...Manoolka ! Yolly ! Ewcia 34 ! Kaśka ! Irenka ! Jaiwo ! ja też czuję się często przybita , a nawet wdeptana w ziemię i jest mi tak źle ,że mogłabym wyć .....nie zrobię tego , bo dobiłabym domowników swoim smutkiem..Trzymajcie się dziewczyny , to wszystko przez tę spóźniającą się wiosnę mamy takie obniżone nastroje . Same widzicie , że jak tylko słońce się rozchmurzy to to ,co nas otacza ( a czasem przygniata) przestaje być \" szaro -bure\" a nawet \"czarne\".. Ja już co prawda podałam swój numer GG , ale dla tych co przeoczyli a chcą \"zapukać\" podaję jeszcze raz : gg-1445714 , TLEN :kinga39-65, MAIL : kinga39-65@tlen.pl . Jagoda ! jeśli masz problemy , aby znaleźć nasz temat na forum , to skorzystaj ( na dole ) z wyszukiwarki - wpisz temat , następnie szukaj na \" dyskusja ogólna\" i kliknij - wchodzisz \" jak po maśle\" .Pozdrawiam cieplutko dobrą i bogatą duchowo duszyczkę z Raciborza . Ewcia 34 w jakim wieku są Twoje dzieciaczki ? Agata!!!............gdzie jesteś ??? a może już czytasz ?......... Tolkien ! Wiem doskonale o czym piszesz . Mój mąż też \" przegina w internecie \" ( pisze nawet wiersze , albo cytuje jakieś tkliwe piosenki Dżemu , Starego Dobrego Małżeństwa itp. ). Jest mi wtedy trochę przykro - bo uważam , że nie powinien przekraczać pewnych granic....a tymbardziej ,że wyszukuje samotne kobiety z Poznania i błaga np. o spotkanie przy kawie w realu ..( ostatnio podmawiał się na szarlotkę ) . Cóż , nie wiem kogo mi jest bardziej żal ? - tych kobiet , które pewnie na coś tam liczą i są oczarowane , a może zaczarowane ? - czy mojego ..zagubionego ( w sieci) \"STAREGO \" Tolkien ! Jenifer i Jakub byli naprawdę , w realu w Dublinie a nie w wirtualnej sieci , a to zasadniczo zmienia właśnie to pojęcie \" samotności w sieci\" , ja już to zresztą napisałam na forum parę dni temu ... Kaśka ! napisałam do Ciebie wczoraj mail-a , ale mi coś nie wyszło , za chwilę napiszę jeszcze raz . Nie przejmuj sie tymi przedświątecznymi porządkami , - pogoda jest wredna , a i tak pisałaś , że wyjeżdżasz na Święta . Okna umyjesz jak już będzie ciepło i słonecznie ..... Pozdrawiam z bardzo deszczowego Poznania KInga
  6. Wiesz co O1 ! właściwie to \" na zakończenie dnia w necie\" wpadłam tu na sekundę , i piszę właściwie teraz WBREW SOBIE i zdrowemu rozsądkowi ( bo pomijam wiele ważnych dla mnie osób , które wypowiadały się dzisiaj i wczoraj przede mną a ja teraz tylko tak w tej jednej sprawie ...Twojej a poza tym ja już dawno powinnam spać , bo jutro mam ciężki dzień i wczesną pobudkę) . KOCHANI ! wybaczcie jutro coś napiszę do wszystkich , ale ja muszę odpowiedzieć O1 teraz bo ....będę miała kłopoty z zaśnięciem ...( tzw. FIGURA OTWARTA ) To nawet nie było pytanie , wiem ... ,ale ten list Magdy zrobił na mnie piorunujące wrażenie , i znam go na pamięć .... Gdybym nie była pewna ,że mój mąż śpi na kanapie i ja słyszę jak chrapie od dwóch godzin to ...nie odważyłabym się na ten post , bo byłabym święcie przekonana ,że ON przeczytał książkę i to napisał ..z drugiego dostepnęgo nam komputera... Otóż w czwartek 23 stycznia wróciłam ze szpitala , mąż mnie przywoził do domu i....JUŻ WSZYSTKO WIEDZIAŁ ... i nawet wieczorem tego dnia przyniósł mi telewizor z pokoju córki do sypialni ... Zastanawiam się teraz nad intencjami O1 ? przypadek ? czy ktoś kto przypadkiem trafił na te dwa topiki i mnie zna bo ja nie jestem Magdą piszącą do J. L. Wiśniewskiego.....a może to tylko przypadek??? Dobranoc WSZYSTKIM Kinga
  7. Witam serdecznie ! YOLYY ! ja już wczoraj nie miałam wyjścia z tym prasowaniem ...bo rano mój mąż nie miałby świeżej koszuli do pracy , a moja córka białej podkoszulki na W-F . Zazwyczaj takie nocne \" prasowanki \" uskuteczniam w piątki ( bo w soboty nie muszę rano wstawać do pracy ), nie zmienia to jednak faktu ,że prasowanie jest zawsze tą ostatnią zaplanowaną czynnością w grafiku \"zadań do wykonania\", związanych ze sprzątaniem i \"dbaniem aby dom był domem\".....bo nie cierpię prasowania ( wieczorem codziennie te wyprasowane rzeczy znowu są w koszu na brudy i mnie to dobija...) Moim marzeniem jest ..ŻELAZKO NA PILOTA Manooka ! żebyś Ty wiedziała jakiego ja się wstydu parę lat temu najadłam !!!...Moja córka w 4 -tej klasie podstawówki , zachęcona przez wychowawczynię : \" Kto podzieli się swoim śniadaniem z Adasiem , dzieci ??\" - wyciągnęła z tornistra śniadanie ..i ...z uśmiechem na ustach oznajmiła ,że mamusia jej dzisiaj , chyba przez przypadek , dała do szkoły dwa śniadanka i chętnie sie podzieli z kolegą .... wyjęła z przegródki na trampki śniadanie z przed ....nawet nie mam pojęcia ( podobno wędlina była zielona i prawie \"chodziła\" ) . Chłopak rozpakował w klasie ...i zostałam wezwana do p. dyr. , bo mama tego chłopca stwierdziła ,że zatrułam jej syna , i wylądował w szpitalu ( w ten szpital raczej nie wierzę ) , Było mi okropnie wstyd ... I to by było na tyle ...Dochodzi 19-ta ...wszystkim życzę miłego wieczoru , a tym co za chwilkę to przeczytają - SMACZNEGO ( przy kolacji)
  8. Witam wszystkich ! YOLLY ! pisząc o tych dwóch internetach w domu i naszej trójce , chciałam wam przekazać dramatyzm całej sytuacji . Inaczej by było gdyby większość rodziny nie siedziała przed komputerem - tak jak jest np. w przyp. Twojej rodziny - tzn . jeden w internecie , a troje poza , tak normalnie w domu .... W moim niestety , jest\" to normalne \" przed komputerem a trzeci domownik coś tam robi ... Miedź ! dlaczego zakpił sobie ? ja uważam ,że w bardzo wzruszający i ciepły sposób przekazał nam ,że \"ekran\"komputera ,pomimo swojej ogromnej mocy , a nawet szczytowych doznań ,nie dorównuje \"prawdziwemu życiu w realu \" ......a prawdziwa samotność występuje np. w barach \"pełnych ludzi \" tak jak np. w Columbus w Ohio ...czy w hotelu Mercure w Berlinie Kaśka ! ja na ŚWIĘTA WIELKANOCNE wyjeżdżam do Koszalina i ...bardzo sie cieszę ,że nikt nie zauważy moich brudnych firan , a co tam , wiosenne porządki zacznę robić , jak już rzeczywiście ta WIOSNA do nas przyjdzie na dobre . Pozdrawiam z zasypanego Poznania Kinga P.S. w brydża przegraliśmy okrutnie ! ( z 11 punktów)
  9. Witam serdecznie ! Wpadłam tu na chwilę bo zaraz przychodzą znajomi na brydża i pewnie to trochę potrwa ... Manoolka ! Yolly ! Jaiwo ! ja to muszę mocno tupnąć nogą , aby mi ktoś pomógł w sprzątaniu ... wówczas rzeczywiście moja rodzina staje na baczność , ale satysfakcji z lśniącej podłogi już wtedy nie mam, niestety ...Mój mąż zajmuje się wyłącznie ogrodem , bo wie ,że ja \" tych pełzających \" bardzo nie lubię ( potem mi się to nawet śni po nocach !) no i myje okna bo ...udowodniłam mu przez ostatnie 14-ście lat ,że ja nie potrafię wyczarować lśniących szyb ...i po moim myciu wyglądają gorzej niż przed tą robotą ....reszta roboty ( oprócz aktywnej pracy zawodowej ) należy niestety do mnie ...Czasami wręcz padam na p.. prasując o 3- ciej w nocy ubrania swojej rodzinki - oczywiście swoje ubrania odkładając na później ,jak starczy mi sił ( najczęściej na własną bieliznę już mi tych sił brakuje , niestety ) . Do zobaczenia ( na ekranie ) później ( po brydżu ) Trzymajcie kciuki - mamy mocnych przeciwników z BBO... Pozdrawiam Kinga
  10. Agata !!!! wywalilo mnie z tlenu .... próbuje tam wejść ale ...póki co ...nie wchodzę ....jak sie nie uda to do jutra ...do zobaczenia na ekranie........ TO DLA NASZEJ PANI WIOSNY ...aby wreszcie dała się przeprosić :
  11. DZIAŁAJĄ !!!!! teraz wydrukuję sobie listę i znowu czegoś nowego się nauczyłam ! a te kwiatki to po to aby zaczarować wiosnę
  12. Witaj JOLLY ! myślę ,że możesz \" zapukać \" na dostępne, podane adresy mailowe i nr gg , jeśli zostały podane oficjalnie na forum .. Zapomniałam sprawdzić czy i inne pamperki działają bo tylko to mi wpadło do głowy ,po przeczytanie postu Akrim ( tzn. ,że trzeba napisac w tych kwadratowych nawiasach treść . :)
  13. Witaj JOLLY ! myślę ,że możesz \" zapukać \" na dostępne, podane adresy mailowe i nr gg , jeśli zostały podane oficjalnie na forum .. Zapomniałam sprawdzić czy i inne pamperki działają bo tylko to mi wpadło do głowy ,po przeczytanie postu Akrim ( tzn. ,że trzeba napisac w tych kwadratowych nawiasach treść . :)
  14. Do ZAGAPIŁAM SIĘ , ale i nie tylko .... Wieczór był do ...kitu ( ten wczorajszy ) i właśnie od rana myślałam sobie jak bardzo te pudła ( mamy dwa komputery podłączone do internetu w domu , a mieszkamy w trójkę , tzn. ja ,mąż i 14-letnia córka ) - wypełnieją nam pustkę duchową ... , zastępują nam podst. potrzeby kontaktu społecznego ( \" Człowiek istota społeczna \" - ARONSON ). Wczoraj o 21-szej mąż siedzący przy jednym pudle , pyta córkę ( przez telefon ! - bo musiałby przejść ok. 30 m. ) czy u niej internet działa ? - ta odpowiada ,że właśnie wywaliło ją z GG ...ja czytam książkę w sypialni i myślę : o kurcze , przecież miałam usiąść przed tym pudłem po 22-giej , czy przez godzinę naprawią ? - odczuwam pewien dyskomfort ...ale czytam dalej ... Po pół godzinie ..irytacja ( męża ) sięga zenitu . Dzwoni na BŁĘKITNĄ LINIĘ i prosi o kontakt z konsultantem neostrady..Pracownik \"tepsy\" bardzo sie stara pomóc przez telefon , ale guzik z tego wychodzi.... Odkładam książkę , próbuję namówić rodzinę na wspólne przesłuchanie płyt CD , które dzisiaj ( wczoraj ) pojawiły sie u nas w domu ( np. IT\'s TIME MICHAEL BUBLE ) ... Córka w akcie desperacji oświadcza , że idzie do łazienki , a potem spać ....... mąż ostentacyjnie zakłada słuchawki na uszy i ...słucha płyty NA KOMPUTERZE ! ( zamiast ze sprzętu ogólnie-dostępnego , przeznaczonego wyłącznie do słuchania muzyki..) - BO MUSI KONTROLOWAĆ RÓWNOCZEŚNIE MONITOR KOMPUTERA - czy może już naprawili sieć , czy można już wrócić do .....tego innego ,bezpieczniejszego ? , wirtualnego świata...... ja wracam do sypialni ...dokończyć książkę .... i to by było na tyle ....Pozdrawiam wszystkich Kinga
  15. Od wczoraj , godz. ok 21-szej \" pół Poznania \" nie miało dostępu do internetu ...przed chwilą naprawili ale\" sieć chodzi jak żółw \"...( pewnie wszyscy próbują wysłać zaległą pocztę , albo przelać pieniądze z wirtualnych kont bankowych , albo \"posiedzieć w necie \"..) Od rana analizuję cały nasz wspólny , rodzinny, wczorajszy, wieczór...TAK DZIWNIE , NIEZRĘCZNIE , URYWANE ROZMOWY ...,próba konsultacji tel. z NEOSTRADĄ ...., dokończona zaległa lektura .... dokończę później , bo muszę przesłać firmowa pocztę elektroniczną Pozdrawiam Kinga z Poznania
  16. Do ZAGAPIŁAM SIĘ - zastanawiam się skąd ta Twoja koleżanka zna mojego starego ... Nareszcie AKRIM ! dobrze ,że jesteś .. Pytasz o imprezkę ? - do trzeciej rano z Agatą walczyłyśmy .... Jeśli rzeczywiście większość z nas jest zodiakalną lwicą to pewnie coś to oznacza ....hmm.. A taki ZJAZD W REALU w sierpniu ...- świetny pomysł Kasiu ! ja się zapisuję na listę ! Witaj Irenko w klubie .. CZY TEN ŚNIEG MÓGŁBY JUŻ PRZESTAĆ PADAĆ ! ? ja chcę już wiosnę bo ta aura mnie dobija , nie mam na nic siły najchętniej nie wystawiałabym nosa z pod kołdry i udawała ,że jestem pogrążonym w zimowym śnie niedźwiedziem .... Pozdrawiam z zimowego Poznania Kinga
  17. Do ZAGAPIŁAM SIĘ - zastanawiam się skąd ta Twoja koleżanka zna mojego starego ... Nareszcie AKRIM ! dobrze ,że jesteś .. Pytasz o imprezkę ? - do trzeciej rano z Agatą walczyłyśmy .... Jeśli rzeczywiście większość z nas jest zodiakalną lwicą to pewnie coś to oznacza ....hmm.. A taki ZJAZD W REALU w sierpniu ...- świetny pomysł Kasiu ! ja się zapisuję na listę ! Witaj Irenko w klubie .. CZY TEN ŚNIEG MÓGŁBY JUŻ PRZESTAĆ PADAĆ ! ? ja chcę już wiosnę bo ta aura mnie dobija , nie mam na nic siły najchętniej nie wystawiałabym nosa z pod kołdry i udawała ,że jestem pogrążonym w zimowym śnie niedźwiedziem .... Pozdrawiam z zimowego Poznania Kinga
  18. No ładna historia ! ... Agata może nawet tego samego dnia się urodziłyście ... Pewnie same zodiakalne lwice opanowały to forum ( ja też w sierpniu skończę 40-ści ) Jagódko ! ja kilkanaście razy przejeżdżałam , jako kierowca przez Wrocław i mimo , że od ponad dwudziestu lat prowadzę samochód ZAWSZE jestem \" spocona jak mysz \" w tym mieście .. Oni tam mają jakieś porąbane zwyczaje : JEDEN PAS RUCHU DLA POJAZDÓW KOŁOWYCH I SZYNOWYCH ! a ja , jak wiesz , tych \"szynowych\" baaaardzo nie lubię - bo mam uraz . Ale na awaryjne światła to bym nie wpadła ! Świetny patent wymyśliłaś Jagoda ! Od dziś też jeżdżę na światłach awaryjnych po Wrocławiu . WROCŁAWIANIE ! jak zobaczycie babę za kierownicą z poznańską rejestracją , która jedzie na światłach awaryjnych, to będzie oznaczało ,że ona taka \"zestrachana \" jest i .. błaga aby na nia nie trąbić ... Robal ! mi tam nie przeszkadzają , absolutnie , \" przeklejone życzenia \" , WAŻNE , ŻE SĄ OD CIEBIE ! - SERDECZNE I ŻYCZLIWE ...dziękuję , buziaczki Kaśka ! ja będę \" obchodzić ? \" 14-tą rocznicę ślubu 31 marca ( wtedy była Wielkanoc ) i z tej okazji mój mąż dostanie album : 14 -ście stron , każda strona oznacza 1 rok naszego wspólnego życia ...Większość tych kart jest udokumentowana zdjęciami , zasuszonymi kwiatami , starymi zapiskami , muszelką .... Są to wybrane przeze mnie NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA , które w danym roku wspólnie przeżyliśmy ....( czasami romantyczne , ckliwe , śmieszne i złośliwe też ...) A WSZYSTKIM FORUMOWICZOM , CZUJĄCYM SIĘ KOBIETAMI ŻYCZĘ Z CAŁEGO SERCA ...... aby Ci \" nasi wspaniali mężczyźni \" nosili nas na rękach CODZIENNIE i przynosili śniadanko do łóżka , choćby tylko w niedzielę ......... i ........abyśmy nie dostały dzisiaj \" suchego \" goździka + słowotok : \"wszystkiego najlepszego z okazji tej \" ....bo , myślę sobie . że to jest obraźliwe .......... Kochani ! jestem w pracy teraz i już dłużej nie mogę siedzieć przed komputerem , pa pozdrawiam wszystkich , będę o 21 - szej KInga
  19. No ładna historia ! ... Agata może nawet tego samego dnia się urodziłyście ... Pewnie same zodiakalne lwice opanowały to forum ( ja też w sierpniu skończę 40-ści ) Jagódko ! ja kilkanaście razy przejeżdżałam , jako kierowca przez Wrocław i mimo , że od ponad dwudziestu lat prowadzę samochód ZAWSZE jestem \" spocona jak mysz \" w tym mieście .. Oni tam mają jakieś porąbane zwyczaje : JEDEN PAS RUCHU DLA POJAZDÓW KOŁOWYCH I SZYNOWYCH ! a ja , jak wiesz , tych \"szynowych\" baaaardzo nie lubię - bo mam uraz . Ale na awaryjne światła to bym nie wpadła ! Świetny patent wymyśliłaś Jagoda ! Od dziś też jeżdżę na światłach awaryjnych po Wrocławiu . WROCŁAWIANIE ! jak zobaczycie babę za kierownicą z poznańską rejestracją , która jedzie na światłach awaryjnych, to będzie oznaczało ,że ona taka \"zestrachana \" jest i .. błaga aby na nia nie trąbić ... Robal ! mi tam nie przeszkadzają , absolutnie , \" przeklejone życzenia \" , WAŻNE , ŻE SĄ OD CIEBIE ! - SERDECZNE I ŻYCZLIWE ...dziękuję , buziaczki Kaśka ! ja będę \" obchodzić ? \" 14-tą rocznicę ślubu 31 marca ( wtedy była Wielkanoc ) i z tej okazji mój mąż dostanie album : 14 -ście stron , każda strona oznacza 1 rok naszego wspólnego życia ...Większość tych kart jest udokumentowana zdjęciami , zasuszonymi kwiatami , starymi zapiskami , muszelką .... Są to wybrane przeze mnie NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA , które w danym roku wspólnie przeżyliśmy ....( czasami romantyczne , ckliwe , śmieszne i złośliwe też ...) A WSZYSTKIM FORUMOWICZOM , CZUJĄCYM SIĘ KOBIETAMI ŻYCZĘ Z CAŁEGO SERCA ...... aby Ci \" nasi wspaniali mężczyźni \" nosili nas na rękach CODZIENNIE i przynosili śniadanko do łóżka , choćby tylko w niedzielę ......... i ........abyśmy nie dostały dzisiaj \" suchego \" goździka + słowotok : \"wszystkiego najlepszego z okazji tej \" ....bo , myślę sobie . że to jest obraźliwe .......... Kochani ! jestem w pracy teraz i już dłużej nie mogę siedzieć przed komputerem , pa pozdrawiam wszystkich , będę o 21 - szej KInga
  20. ROBALU ! gdzież bym śmiała zatrudniać Ciebie do roboty ! WYSTARCZY JUŻ ,ŻE DZISIAJ PRACOWAŁEŚ DO 6-tej RANO !!! Ten mój poprzedni post był wyłącznie ripostą na durnowate zaczepki \" nefretetopodobnym \"... Cóż smrodek złośliwie się przenosi z poprzedniego forum - ŻAŁOSNE ! Proponuję wszystkim forumowiczom , którzy czytali mój pierwszy post , aby zwyczajnie ignorowali te niepoważne wpisy . Znudzi jej się , jestem przekonana . Jagódko ! dzieńdobry Ty to masz zdrowie , w niedzielę o 6:30 już na nogach a w nocy prawie do pierwszej ? Jak Ty to robisz ? ! Pawle z W-wy ! odezwij się ! bo wczoraj coś nam urwało \" wymianę myśli \"... Kaśka ! dzisiaj też świętujemy Dzień Kobiet ? Jeśli będziesz mogła usiąść przed komputerem o 18:30 to zapraszam .... SAMOTNY ! dostałam mail-a od Ciebie , ale cofa mi moją odpowiedź - czy coś się stało z Twoją skrzynką mailową ? Agata ! wstawaj ! już po 12-tej bierz przykład z Jagody . Zyga ! właśnie sprawdziłam pocztę mam cztery fajne zdjęcia - dziękuję POZDRAWIAM WSZYSTKICH ZE SŁONECZNEGO POZNANIA KINGA
  21. P.S. w moim domu pralka pierze , więc za tę usługę nie zapłacę , ale mam jeszcze 40 - ści okien do umycia ...Zapraszam
  22. TY Nefretetetete ! - jak masz za mało \" sprzątania \" i \" gotowania \" - to zamiast wpadać na ten \" okropny topik \" - przyjdź i posprzątaj u mnie - DOBRZE ZAPŁACĘ ! Dobranoc Kinga
  23. Witam Was serdecznie ,kochani ! Wracam powoli do \" świata żywych internautów \" ale mnie zgięło .... Martyna ! to właściwie tak jak my wszystkie też mamy swoje \" drugie połowy \" ...tyle tylko ,że gdzieś tam daleko na kanapie .... Nefreteti ! mam nadzieję ,że Twój wpis z 04.03. 19:28 mogę uznać jako komplement .. a może jednak sie mylę ? Wiesz ja trochę chora dzisiaj jestem i kiepsko mi idzie myślenie .....chyba jakiś masaż skroni będę musiała sobie zrobić Pixawon ! - jeśli rzeczywiście ta kobieta \" karmiła Cię ochłapami z pańskiego stołu \" - to nic dziwnego , że czułeś się osamotniony w związku ... Pewnie to jeszcze ta wielka prawdziwa miłość nie była . Idzie wiosna , jak napisała Agata , i ...\" wszystko się może zdarzyć ..\" nawet 40-latkom . Jolu z E. nie wszyscy jednak mogą i potrafią komunikować się przez GG , czy TLEN ( myślę tu nie tylko o biegłej obsłudze klawiatury komputerowej , ale również o czasie dostępności do komputera ) . Są tacy , którzy mogą tutaj wpaść na chwilkę , np. z kafejki internetowej , albo od koleżanki w pracy , na której biurku stoi komputer ) Jagoda ! Ty to naprawdę masz OGROMNE , SZCZERE SERDUSZKO - gdyby wszyscy ludzie takie mieli - ŚWIAT BYŁBY PIĘKNY !. Dziękuję Ci bardzo , jak widzisz ( czytasz ) już się właśnie obudziłam po porannej wizycie w szpitalu i siedzę sobie przed komputerem .... Kaśka ! świetnie ,że wpadłaś . Może jeszcze będziesz jak skończę pisać dzisiejszy post. Powiadasz ,że z drinkiem sobotnim już świętujesz Dzień Kobiet ? Świetny pomysł ! Tyle ,że mój stary demonstracyjnie z okazji tego święta kupuje mi kolejno ( zamiast kwiatków ) : nowy odkurzacz , deskę do prasowania , a rok temu ..FARTUCH KUCHENNY ! ( złośliwy typ , wie ,że nie znoszę garów i jeszcze nic w życiu nie upiekłam ! ). Ciekawa jestem co wymyśli we wtorek ????? Mirko pozdrawiam Cię i czekam ( a nawet wszyscy tu czekamy ) na Twoje ciepłe serdeczne słowa . Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Kinga z Poznania P.S. Agatko do usłyszenia później
  24. Witam Was serdecznie ,kochani ! Wracam powoli do \" świata żywych internautów \" ale mnie zgięło .... Martyna ! to właściwie tak jak my wszystkie też mamy swoje \" drugie połowy \" ...tyle tylko ,że gdzieś tam daleko na kanapie .... Nefreteti ! mam nadzieję ,że Twój wpis z 04.03. 19:28 mogę uznać jako komplement .. a może jednak sie mylę ? Wiesz ja trochę chora dzisiaj jestem i kiepsko mi idzie myślenie .....chyba jakiś masaż skroni będę musiała sobie zrobić Pixawon ! - jeśli rzeczywiście ta kobieta \" karmiła Cię ochłapami z pańskiego stołu \" - to nic dziwnego , że czułeś się osamotniony w związku ... Pewnie to jeszcze ta wielka prawdziwa miłość nie była . Idzie wiosna , jak napisała Agata , i ...\" wszystko się może zdarzyć ..\" nawet 40-latkom . Jolu z E. nie wszyscy jednak mogą i potrafią komunikować się przez GG , czy TLEN ( myślę tu nie tylko o biegłej obsłudze klawiatury komputerowej , ale również o czasie dostępności do komputera ) . Są tacy , którzy mogą tutaj wpaść na chwilkę , np. z kafejki internetowej , albo od koleżanki w pracy , na której biurku stoi komputer ) Jagoda ! Ty to naprawdę masz OGROMNE , SZCZERE SERDUSZKO - gdyby wszyscy ludzie takie mieli - ŚWIAT BYŁBY PIĘKNY !. Dziękuję Ci bardzo , jak widzisz ( czytasz ) już się właśnie obudziłam po porannej wizycie w szpitalu i siedzę sobie przed komputerem .... Kaśka ! świetnie ,że wpadłaś . Może jeszcze będziesz jak skończę pisać dzisiejszy post. Powiadasz ,że z drinkiem sobotnim już świętujesz Dzień Kobiet ? Świetny pomysł ! Tyle ,że mój stary demonstracyjnie z okazji tego święta kupuje mi kolejno ( zamiast kwiatków ) : nowy odkurzacz , deskę do prasowania , a rok temu ..FARTUCH KUCHENNY ! ( złośliwy typ , wie ,że nie znoszę garów i jeszcze nic w życiu nie upiekłam ! ). Ciekawa jestem co wymyśli we wtorek ????? Mirko pozdrawiam Cię i czekam ( a nawet wszyscy tu czekamy ) na Twoje ciepłe serdeczne słowa . Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Kinga z Poznania P.S. Agatko do usłyszenia później
  25. Agatko ! kochana , taki na przykład miesiąc wakacji ...to może i nieźle , a później coś wymyślimy OK ? DAMY SOBIE RADĘ ! NIE TAKIE MURY NASZE GŁOWY PRZEBIJAŁY .... Dla Ciebie też dobrej nocy ,kochana ...będzie dobrze zobaczysz ... Kinga
×